Plama...

[CTX]

Przepraszam, jezeli temat jest w zlym dziale, ale nie mialem pojecia gdzie to moge napisac a czasu jest malo.

Napisze krotko i licze na jakakolwiek pomoc. :/

Poplamilem przed chwila nowiutka koszule (100% bawelna) filtrem ziaja spf 50, krem delikatnie zabralem sucha gabka po czym poprzecieralem ciepla woda, mydlem... ale chyba nic nie dalo, jest ciemna plama od wody a w srodku 3 plamki jasniutkie od kremu. Zaraz chyba wypiore ja recznie. Pisze z takim banalem bo nie znam sie a nigdy takiej plamy nie mialem, pozatym zejsc nie chce.

[caroline678]

może szarym mydłem da radę, bo mi ostatnio też się tak stało i szare mydło pomogło

[71f1a49ccdda6499050838d6b2ef76d32f6aae36_5f5aaff1a659f]

Napisane przez caroline678

może szarym mydłem da radę, bo mi ostatnio też się tak stało i szare mydło pomogło

Spróbuj ciepłą wodą z cytryną albo płynem do mycia naczyń (cytryna na przebarwienia, płyn na tłuszcz z kosmetyku)

[CTX]

w kolejnsoci:
Starlem sucha gabka krem, namoczylem ciepla woda gabkujac, uzylem mydla, plynu do mycia naczyn, plynu do plukania, wypralem 2 razy, nasmarowalem plamy szarym mydlem, i wyplukalem recznie. Teraz wisi, woda obcieka a plamki sa dalej... Mam tylko nadzieje, ze sa widoczne przed kontrast tkaniny mokrej, moze jak wyschnie to nie beda bardzo widoczne.

[listopadowa80]

Jak nie pomógł płyn do naczyń i szare mydło to spróbuj vanishem potraktować te plamy (u mnie pomaga w przypadku plam od antyperspiranta)...