Czy to bulimia :(?

[martoszkaww]

Hej dziewczyny!
Od jakiegoś czasu jestem modelką w pewnej agencji w Warszawie . Wszystko super tylko mam za dużo w biodrach Powinnam mieć max 90 a mam 96 ;( Ogólnie mam szeroko zbudowane kości biodrowe więc poniżej 90 cm nie mam szans zejsć.W agencji wymagają odemnie abym zrzucila te zbędne cm . Przez to nie mam zleceń itp. I owszem schudłam 4 cm przed pewną galą w 2 tygodnie. A potem odbiłam z efektem jo-jo Nie potrafie ograniczyc jedzenia Jem jem jem i jem bez końca ;( potem jedyna myśl to albo przestać albo ruszyć się (to nigdy nie wychodzi bo nie jestem fanką sportu;/) i zwymiotować Codziennie wieczorem wymiotuje Rodzina i agencja w nywiera na mnie presje bo mówią mi że gruba jestem ;( Moje wymiary to : 175 cm wzrostu,62 w talii i 96 w biodrach Staram się nie jeść słodyczy(niestety nie da się zawsze) ale ogólnie da się zrobić. Zostałam zapisana do dietetyka na 11 wrzesnia. Chodziłam również na body-space itp i nic nie dało Ja już poprostu nad sobą nie panuje i jem ile wlezie bo tak mam żoładek rozciągniety A potem toaleta Pomóżcie bo ja już nie moge ;( Co robić zeby te cholerne cm z bioder uciekały ?

[iza_wiosenna]

ojej. Warto się dalej męczyć w tej branży? nie możesz zmienić agencji?

poza tym - psycholog KONIECZNIE!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[carolinascotties]

zrzucanie kilogramow to zdrowa dieta i ruch - ale jesli to Twoja budowa to nie ma szansy, zeby to zmienic. jestes szczupla - lecz kosci nie spilujesz

nie zamartwiaj sie - podejdz spokojnie do tematu - i pisz nam, jak sobie radzisz... powodzenia!

[martoszkaww]

Tylko że ja nienawidze biegać

[carolinascotties]

nie musisz biegac - mozesz zapisac sie na zajecia grupowe - zajrzyj na forum fitness - jest cala masa zajec, ktore poza korzystnym wplywem na cialo daja mase frajdy

przestan sie stresowac - zacznij zdrowo sie odzywiac - postaw na jedzenie nawet pieciu posilkow dziennie - ale madrze skomponowanych - i pamietaj, ze najwieksze przeszkody stawiamy sobie sami...w glowie

edit - wpisz na youtube - Kim Strother - znajdziesz tam mase cwiczen.

[aoii]

przede wszystkim pomoże Ci zmiana agencji. jeśli jesteś w agencji to nie uwierze że jesteś gruba
i żadna szanująca się agencja nie robi tak że nie daje zleceń bo modelka ma 4cm za dużo w bidrach, prosze cie. w wawie jest agencji od metra!

[iza_wiosenna]

dokładnie.
a rada "schudnij" jest nie na miejscu wg mnie. zresztą nie wiem po co w ogóle w odpowiedzi pojawiają się wskazówki dotyczące tego co zrobić by stracić na wadze skoro autorka jest szczuplutka.

[aaniolekk]

ojoj kochana przestan póki mozesz! rzyganie uzaleznia jak poczujesz ze masz taką kontrole na jedzeniem to bedziesz to robic cały czas...potem nawet nie po to zeby schudnąć ale zeby po prostu sobie rzygnąć..;/ ja jestem bulimiczka od 4 lat, wlasnie wpierdzialam blache ciasta przed kompem...zaraz pojde do kibla po raz 3 dzis;|

[martoszkaww]

Zmusiłam się dziś do biegania. Owinełam się folią spożywczą,wskoczyłam w dresik i popędziłam pół godziny bez ustanku . I wiecie co... było cudownie Mysle ze od tego się uzależnie i będzie git

[tapetka22]

Napisane przez martoszkaww

Zmusiłam się dziś do biegania. Owinełam się folią spożywczą,wskoczyłam w dresik i popędziłam pół godziny bez ustanku . I wiecie co... było cudownie Mysle ze od tego się uzależnie i będzie git

zebys tylko nie uzaleznila sie i od tego i od wymiotow....

[martoszkaww]

Raczej nie nie bede juz wymiotowała bo po bieganiu czuje sie lepiej i bardziej lekka

[renol]

kochana Ty to biegnij do psychologa i zmien ta agencje ale to szybko trzymam kciuki za Ciebie buzka

[201604211131]

Nie wiem co to za agencja, ale jest kretyńska - powinna mieć nazwę "producenci wieszaków na ubrania" . Póki możesz coś zrobić, to idź do psychologa, bo na wymiotach może się nie skończyć. Dodatkowo dodam, że masz piękne wymiary (lekko ponad normę 90/60/90, ale i tak piękne). I pozdrawiam

[carolinascotties]

Napisane przez iza_wiosenna

dokładnie.
a rada "schudnij" jest nie na miejscu wg mnie. zresztą nie wiem po co w ogóle w odpowiedzi pojawiają się wskazówki dotyczące tego co zrobić by stracić na wadze skoro autorka jest szczuplutka.

a kto pisal o schudnieciu?

znam temat bulimii i wiem, ze okresowo mozna przybierac na wadze (Autorka pisze o efekcie jojo) ... pochlaniajac jedzenie w ilosciach... delikatnie mowiac -niewyobrazalnych...

ruch, zdrowa dieta - moze pomoc w uregulowaniu mechanizmu szalejacego skaczacego cukru - co spowodowane jest na przemian - glodem, obzarstwem...

to oczywiste, ze fundamentem jest psycholog - jego wskazowki... a wiekszosc pracy musi zrobic osoba z problemem...

[codzienna1]

nie warto sie tak meczyc moim zdanie... albo faktycznie zmien agencje... to tylko 6cm ;/

[kasandra82]

Ratuj sie póki możesz, wymiotowanie uzależnia. Ja jestem bulimiczką od dwóch lat, nie pamiętam dnia bez wymiotów, bo daja mi one złudna władze nad ciałem, mogę zjeść litr lodów, poczuc ich smak i zraz się ich pozbyć W czasie pomiędzy kompulsami prawie nic nie jem. Zastanów się czy tak chcesz żyć, zmień agencję, nie daj się wciągnąć w to bagno.

[tapetka22]

Napisane przez kasandra82

Ratuj sie póki możesz, wymiotowanie uzależnia. Ja jestem bulimiczką od dwóch lat, nie pamiętam dnia bez wymiotów, bo daja mi one złudna władze nad ciałem, mogę zjeść litr lodów, poczuc ich smak i zraz się ich pozbyć W czasie pomiędzy kompulsami prawie nic nie jem. Zastanów się czy tak chcesz żyć, zmień agencję, nie daj się wciągnąć w to bagno.

ty tez modelka?
robisz cos ze swoja choroba?

[kasandra82]

Napisane przez tapetka22

ty tez modelka?
robisz cos ze swoja choroba?

Nie jestem modelką, nie każda osoba chora na bulimię to modelka
Leczę się, ale jest to podstępna choroba, którą trzeba leczyc nawet latami i nie mozna zapominać że nie jest to grypa która po paru dniach i wzięciu pigulek przechodzi. Bulimia zostaje w czlowieku na całe życie, jest jak alkocholizm, anoreksja, czy narkomania. Proszę zrozumcie że bulimię można "leczyć", ale nie jest jednoznaczne z tym że się ją "wyleczy".

[tapetka22]

Napisane przez kasandra82

Nie jestem modelką, nie każda osoba chora na bulimię to modelka
Leczę się, ale jest to podstępna choroba, którą trzeba leczyc nawet latami i nie mozna zapominać że nie jest to grypa która po paru dniach i wzięciu pigulek przechodzi. Bulimia zostaje w czlowieku na całe życie, jest jak alkocholizm, anoreksja, czy narkomania. Proszę zrozumcie że bulimię można "leczyć", ale nie jest jednoznaczne z tym że się ją "wyleczy".

dzieki ze potraktowalas mnie jak idiotke...
w sumie...po 10latach z choroba pewnie nie wiem co to jest za przypadlosc...

[Sofiija]

sama CHORUJĘ na bulimię od 2 lat. miałam okresy kiedy wszystko 'wracało do normy', ale tak naprawdę z tym walczy się całe życie. nie wiem dlaczego tyle ładnych, mądrych dziewczyn w to wpada!? na początku to kontrolujesz, później jest coraz gorzej! próbowałam przejść na dietę, ale to sprawia, że mam ataki obżarstwa jeszcze częściej(( co mam robić!? chodziłam już do psychologa, ale nic mi to nie dało. problem nie tkwi w tym, że jestem gruba - wcześniej prawie wpadłam w anoreksje. czy nie ma dla mnie już szans? bo wygląda mi na to, że już wszystkie metody 'walki' wypróbowałam. w tym roku zdaję maturę i nie mam czasu na ciągłe bieganie do toalety!

[tibbidabo]

Napisane przez Sofiija

sama CHORUJĘ na bulimię od 2 lat. miałam okresy kiedy wszystko 'wracało do normy', ale tak naprawdę z tym walczy się całe życie. nie wiem dlaczego tyle ładnych, mądrych dziewczyn w to wpada!? na początku to kontrolujesz, później jest coraz gorzej! próbowałam przejść na dietę, ale to sprawia, że mam ataki obżarstwa jeszcze częściej(( co mam robić!? chodziłam już do psychologa, ale nic mi to nie dało. problem nie tkwi w tym, że jestem gruba - wcześniej prawie wpadłam w anoreksje. czy nie ma dla mnie już szans? bo wygląda mi na to, że już wszystkie metody 'walki' wypróbowałam. w tym roku zdaję maturę i nie mam czasu na ciągłe bieganie do toalety!

mam to samo...

ps. Nie zrozum tego źle, ale do jakiej agencji Cię przyjęłi z 96cm w biodrach????? Teeaz biora taki z 86-87cm!

[iza_wiosenna]

Napisane przez Sofiija

sama CHORUJĘ na bulimię od 2 lat. miałam okresy kiedy wszystko 'wracało do normy', ale tak naprawdę z tym walczy się całe życie. nie wiem dlaczego tyle ładnych, mądrych dziewczyn w to wpada!? na początku to kontrolujesz, później jest coraz gorzej! próbowałam przejść na dietę, ale to sprawia, że mam ataki obżarstwa jeszcze częściej(( co mam robić!? chodziłam już do psychologa, ale nic mi to nie dało. problem nie tkwi w tym, że jestem gruba - wcześniej prawie wpadłam w anoreksje. czy nie ma dla mnie już szans? bo wygląda mi na to, że już wszystkie metody 'walki' wypróbowałam. w tym roku zdaję maturę i nie mam czasu na ciągłe bieganie do toalety!

no skoro "WALCZYSZ" z objawami to nie dziw się, że tak jest, że ciągle wracasz i ciągle zaczynasz od nowa.

wszystko o czym piszesz: wymiotowanie, spaczona percepcja Swojej osoby to objawy, za którymi kryje się przyczyna. I jeżeli nie wyeliminujesz przyczyny, raczej "nie ma dla Ciebie szans"
podam taki przykład...
powiedzmy, że nie radzisz sobie z nadmiarem emocji i stresem, których doświadczasz w szkole. Wracasz do domu i co robisz? OBJADASZ SIĘ I RZYGASZ!
czujesz ulgę, odwracasz uwagę od problemów itd itp.
No i przyjmijmy, że siłą woli uda Ci się trzymać zaplanowanego idealnego jadłospisu, nie objadać się przez pewien czas i nie rzygać. Ale stres szkolny nie zniknie jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, a Ty bynajmniej przez nauczenie się jak jeść nie zaczniesz być odporna na jego wpływ.
Prędzej czy później pękniesz, bo ogromna ilość emocji czy jakaś inna przyczyna (problem), z którą sobie nie potrafisz poradzić w zdrowy sposób wciąż w Tobie pozostanie.
Co innego, jeśli znajdziesz metodę na wyrzucanie z siebie negatywnych uczuć (nie do toalety), nabierzesz dystansu do problemów, który pozwoli Ci zachować "chłodną głowę" w razie niepowodzeń i trudności. Wtedy.. bingo Mając inne, lepsze rozwiązanie (niepatologiczne) objawy (rzyganie) przestaną Ci być do czegokolwiek potrzebne, bo
po co Siebie niszczyć, skoro da się stawić czoła światu INACZEJ?

i już mi tu nie piszcie więcej o heroicznych walkach, układaniu diet, próbach silnej woli.

jeśli się nie leczycie psychologicznie, to siłujecie się ze sobą a Wasze siłowanie się przypomina walkę z wiatrakami. Bezsensowną i męczącą.

[karolinkaa77]

Chociaz nie polecam chudniecia modelkom to moja znajoma rowniez modelka schudła 8 cm ( teraz ma 86 było 94....) prze bardzo rygorysyczna i niesdorwą dietę , przez 2 miesiące pobytu za granicą była na diecie 500 kalorii....wiec nie polecam moze cwicz wiecej idz do trenera jesli az tak Ci zalezy zeby schudnac...

[iza_wiosenna]

na Boga
jak grochem do ściany.
to frustrujące. A juz mialam nadzieje, ze nie do konca walcze z wiatrakami no ale nic.