|
Notka |
|
W krzywym zwierciadle odchudzania Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
|
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 30
|
tycie, jadłospis, anoreksja- prosze o pomoc
Wiem,ze były na pewno juz takie posty.
Krótko- i z błaganiem o pomoc. Historia- anoreksja od 2 lat, brak okresu. Waga najniższa - 37, 163 cm, brak okresu , jajniki zanik. no i ...tyję i sie boję- wi,ecej jestem przerażona i głupia, nie wiem juz co robić- teoretycznie tak, ale zależy mi na tym,zeby sie dowiedzieć jak to było kogos innego i czy jest szansa,ze będzie normalnie. ... w tyg nie umiem jeść - tzn ok 7oo kcal. mieszkam sama i zwiekszenie kcal- to jak samobój ![]() Chce wyjść z tego obłedu, naprawdę. I jak jeść,zeby to nie szło błyskawicą do góry( lęk straszny, terapia- jest uprzedzająć pyt) czy to się ureguluje samo, jak sie nie bać ? czy któras z WAs tak miała i z doświadczenia skrobnie pare słów - proszę .... dodam,ze mój metabolizm-ehh, i lata nie te,żeby był jak kiedys stara , a głupia, wiem.Ale rodzice ,terapeuta etc- nie przeszli tego,więc dlatego proszę tu o pomoc. bóle brzucha- non stop...opuchlizna oczu, twrazy, zmęczenia- badania ok. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Sz-n
Wiadomości: 29
|
Dot.: tycie, jadłospis, anoreksja- prosze o pomoc
Witam Cię seredecznie. Doskonale Cie rozumiem - ba, przechodziłam i nadal w sumie przechodzę przez to samo...Praktycznie rzecz biorąc, wychodzę z anoreksji (najniższa waga, przy wzroście 166cm to ok. 46kg). Obecnie mam już "normalne" BMI (ponad 18,7, czasem do 19). Chodzę na terapię, a dodatkowo też do dietetyczki. Przez 4 miesiące od kaloryczności 200-400 na dzień, doszłam do prawie 900, baaardzo powoli i stopniowo (i nawet wolniej,niż zalecała mi to dietetyczka) - i tak,wiem, to nie jest jeszcze zdrowa, pelnowartosciowa dieta, ale już jej początki na pewno. Wyniki mam super, okres już powrócił. Zawartość tłuszczu w organizmie obecnie wynosi ponad 12,5%. Ale...nadal panicznie boję się wszelkich tłustych pokarmów, oleju, nawet zółtek jaj, cukru, słodyczy, itp. Mam na nie ochotę, owszem,ale nie mogę się przemóc. Liczę te nieszczęsne kalorie, ćwiczę, obmyślam jadłospisy na dni następne (tzn modyfikuję nieco te od dietetyczki) i co tydzień podczas ważenia u niej, czekam z drżeniem serca na wynik - czy przytyłam czy nie (a raczej czy przybrałam na wadze - tak każą mi to określać). Od tych 4 miesięcy jest tak,że najczęściej waga podnosi się o praktycznie minimalną ilość - od 100 do 400g na tydzień. Od stycznia moja waga wzrosła o niecałe 2,5 kg, czyli bardzo mało. Tylko ja nadal boję się tego tycia, boję się jesć normalnie, nie umiem się tym cieszyć czy chociażby przejść nad tym do porządku dziennego. Nie i już. Najgorsze jest to,że poza terapią nie ma żadnego wsparcia. Rodzice nawet o tym nie wiedzą, a koleżanki - coż,dla nich to moja fanaberia i glupota. Jedyne,co mogę Ci poradzić, to chyba tylko to,żebyś zawierzyła jakiejś kompetentnej osobie, która ułożyłaby Ci jadłospisy na powolne powracanie do normalności i zwiekszenie tempa metabolizmu (jak u mnie), bo takie weekendowe podjadanie u mamy jeszcze pogarsza metabolizm i nie powoduje "dobrego" powrotu do normalnej wagi (chociaż Ty chociaż to potrafisz - ja kiedyś miałam "napady jedzenia", gdzie naraz wsuwałam ok 200 kcal, ale na szczęście to się ustabilizowało i obecnie codziennie jem po tle samo, często i malo). Od razu powiem, ze powrót do poczatków jest bardzo długi i trudny - nie oszukujmy się, ja nie czuję się komfortowo, ale staram się - za wszelką cenę staram się jeść jak najzdrowiej i racjonalnie. Przesyłam Ci dużo wsparcia i wierzę,ze dasz sobie radę. W razie czego jeśli miałabyś jakieś pytania, jestem do Twojej dyspozycji i postaram się pomóc tak,jak potrafię najlepiej. Pozdrawiam serdecznie, trzymaj się!
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Zadomowienie
|
Dot.: tycie, jadłospis, anoreksja- prosze o pomoc
Cytat:
![]() dostajesz od rodziców kieszonkowe w wysokości 100zł i jesteś happy. Robisz z nimi to co chcesz-wydajesz, inwestujesz. Ale przychodzą ciężkie czasy i rodzice dają Ci tylko 20 zł, które już przestają Ci wystarczać. Potem znowu dostajesz po 100 zł ale boisz się, że za jakiś czas znowu zaczniesz dostawać tylko po 20 więc część odkładasz, "magazynujesz". Po jakimś czasie dochodzisz do wniosku, że skoro przez długi czas otzrymywałaś po 100 to wszystko jest ok i już oszczędzac nie musisz. ![]() mam nadzieję, ze zrozumiałaś. ![]() wiem, że to trudne, ale musisz się "przemóc".Na początku możesz szybko przytyć, ale potem organizm się unormuje. Musisz osiągnąć wagę przy której będziesz mogła funkcjonować i odzyskasz okres. Powinnaś jeść dużo produktów zawierających nnkt. Są niezbędne aby @ wrócił. Poza tym ile masz lat? Byłaś u psychologa? Samo przytycie nie wystarczy, powinnaś zacząć od leczenia psychiki bo widzę, że nadal tkwisz w tym bagnie, a nie jest to korzystne dla Ciebie. Im dłużej trwa ed tym gorsze jego skutki... a jakie to już chyba pisać nie muszę ![]() dodam jeszcze, że przy wzroście 163 waga 42kg jest za mała. Sporo za mała...
__________________
Książki-15 A6w- ...27-28-29-30-31-32-33-34-35-36-37-38-39-40-41-42 ![]() "Zapytałam dziecko niosące świeczkę: - Skąd pochodzi to światło? Chłopczyk natychmiast ją zdmuchnął. - Powiedz mi, dokąd teraz odeszło - odparł. - Wtedy ja powiem ci, skąd pochodzi. JC" |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
|
Dot.: tycie, jadłospis, anoreksja- prosze o pomoc
Cytat:
![]() Ale czego się boisz ?
__________________
nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 30
|
Dot.: tycie, jadłospis, anoreksja- prosze o pomoc
tycia
![]() zmieryła mi procentowo i kg tłuszcz- 1 kg , 3%...a waga jednk te kikla kg wiecej.Gubię sie już i jestem zamęczona starsznie tym liczeniem kal ciągle, wywieszonym jęzorem na widok drożdżówki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
|
Dot.: tycie, jadłospis, anoreksja- prosze o pomoc
Cytat:
![]()
__________________
nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 30
|
Dot.: tycie, jadłospis, anoreksja- prosze o pomoc
dzieki
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
|
Dot.: tycie, jadłospis, anoreksja- prosze o pomoc
Cytat:
25 C ![]()
__________________
nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Łódzkie
Wiadomości: 12
|
Dot.: tycie, jadłospis, anoreksja- prosze o pomoc
Ja bym Ci radziła nie jeść w samotności.
Jeśli masz siostrę lub bliską przyjaciółkę to razem z nią jedz w domu lub na mieście przynajmniej obiad. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:45.