![]() |
#1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 299
|
Pytanie, które mnie bardzo nurtuje...
Witam, mam pytanie do wszystkich 'zajętych' Wizażanek: wyobraźcie sobie taką sytuację: jesteście na imprezie, takiej typowej nasiadówce, w mieszanym towarzystwie (część osób znacie, część nie). W połowie wieczoru uświadamiacie sobie, że wasz mężczyzna od godziny rozmawia z inną dziewczyną na temat wspólnych zainteresowań. Czy sam ten fakt usprawiedliwia nazwanie tej dziewczyny dziwką, faceta ch**em i zaniesienie się histerycznym płaczem pod tytułem 'koniec mojego związku'?
Może podam szczegóły: tą dziewczyną byłam ja, rozmawiałam z tym chłopakiem o literaturze amerykańskiej (tak więc temat wielce dwuznaczny, wiem... ![]() Dodam, że etap gimnazjum mamy już za sobą, jesteśmy wszyscy po dwudziestce. Chciałabym też zaznaczyć, że gdyby zdarzyło mi się to pierwszy raz, to pewnie bym to zignorowała, ale niestety przytrafia mi się to już po raz kolejny. Po prostu tak mam, że jak spotykam interesującą osobowość, to staram się nawiązać ciekawą rozmowę i naprawdę nie ma dla mnie znaczenia fakt, czy ten ktoś jest zajęty czy nie, bo nie patrzę na niego pod tym kątem. Bardzo Was proszę, przedstawcie swój punkt widzenia na ten temat... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: Pytanie, które mnie bardzo nurtuje...
Wg. mnie dziewczyna przesadziła. I to grubo. Jak czuła się troszkę "odsunięta na inny tor" mogła podejść się przytulić. Wyciągnąć na parkiet.
Jej reakcja była mocno przesadzona. Chyba bardzo rozchwiana emocjonalnie jest, że z taką histerią reaguje.
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
mj
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
|
Dot.: Pytanie, które mnie bardzo nurtuje...
.
__________________
. Edytowane przez marta1210 Czas edycji: 2016-09-23 o 22:43 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 906
|
Dot.: Pytanie, które mnie bardzo nurtuje...
No niby dziewczynie mogło się zrobić przykro, że być może okazałaś się dla jej chłopaka lepszą partnerką do rozmów niż ona, ale i histeria w jaką wpadła i epitet którym Cię określiła są nieadekwatne do sytuacji.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
|
Dot.: Pytanie, które mnie bardzo nurtuje...
[1=a298662d510bb0f537bc3b0 c2466fe273199e5e8_64a898f 2369c4;19423674]Witam, mam pytanie do wszystkich 'zajętych' Wizażanek: wyobraźcie sobie taką sytuację: jesteście na imprezie, takiej typowej nasiadówce, w mieszanym towarzystwie (część osób znacie, część nie). W połowie wieczoru uświadamiacie sobie, że wasz mężczyzna od godziny rozmawia z inną dziewczyną na temat wspólnych zainteresowań. Czy sam ten fakt usprawiedliwia nazwanie tej dziewczyny dziwką, faceta ch**em i zaniesienie się histerycznym płaczem pod tytułem 'koniec mojego związku'?
Może podam szczegóły: tą dziewczyną byłam ja, rozmawiałam z tym chłopakiem o literaturze amerykańskiej (tak więc temat wielce dwuznaczny, wiem... ![]() Dodam, że etap gimnazjum mamy już za sobą, jesteśmy wszyscy po dwudziestce. Chciałabym też zaznaczyć, że gdyby zdarzyło mi się to pierwszy raz, to pewnie bym to zignorowała, ale niestety przytrafia mi się to już po raz kolejny. Po prostu tak mam, że jak spotykam interesującą osobowość, to staram się nawiązać ciekawą rozmowę i naprawdę nie ma dla mnie znaczenia fakt, czy ten ktoś jest zajęty czy nie, bo nie patrzę na niego pod tym kątem. Bardzo Was proszę, przedstawcie swój punkt widzenia na ten temat...[/QUOTE] Zazdrosna choleryczka ![]()
__________________
nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 108
|
Dot.: Pytanie, które mnie bardzo nurtuje...
a jestem ciekawa, jak zareagował facet? wkurzył sie na nią? przeprosił, że śmiał rozmawiać z inną?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 722
|
Dot.: Pytanie, które mnie bardzo nurtuje...
Skoro miała Was na oku to w czym problem? Przecież wie, że do niczego między Wami nie doszło, a rozmawiać można z każdym...
Zastanawiający jest fakt, że po raz kolejny przydarzyła Ci się taka sytuacja, więc może zachowujesz się, prowokujesz facetów i ich partnerki są o Ciebie zazdrosne, bo coś w tym na pewno musi być.
__________________
Możesz uciec od szumu rzeki i liści na wietrze, ale prawdziwy hałas jest w Tobie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 511
|
Dot.: Pytanie, które mnie bardzo nurtuje...
Ty jesteś ok - miałaś czyste intencje, po prostu rozmowa z gościem, i tylko tyle.
Natomiast ta dziewczyna jest mega przewrażliwiona, albo ma poważne kłopoty ze sobą i/lub ze swoim związkiem. Podobnie jak ktoś powyżej, ciekawa jestem, jak na wystąpienie swojej dziewczyny zareagował ten kolega, z którym rozmawiałaś?
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
mj
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
|
Dot.: Pytanie, które mnie bardzo nurtuje...
.
__________________
. Edytowane przez marta1210 Czas edycji: 2016-09-23 o 22:43 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 108
|
Dot.: Pytanie, które mnie bardzo nurtuje...
Cytat:
ja na miejscu tego faceta wkurzyłabym sie strasznie ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
mj
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
|
Dot.: Pytanie, które mnie bardzo nurtuje...
.
__________________
. Edytowane przez marta1210 Czas edycji: 2016-09-23 o 22:42 |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 446
|
Dot.: Pytanie, które mnie bardzo nurtuje...
ciezko powiedziec, zadna z nas (no przynajmniej ja
![]() 1. ta dziewczyna zle zrobila, robiac awanture przy wszystkich i rzucajac miesem (powinna dac do zrozumienia dyskretnie facetowi,ze jej sie nie podoba jego zachowanie- no chyba,ze zwrocila mu uwage a on to olal). mysle,ze jest Ci winna przeprosiny 2. jesli taka sytuacja ma miejsce kolejny raz to moze jednak nieswiadomie zachowujesz sie prowokujaca? 3. to zalezy od sytuacji ale jesli bym na imprezie znala tylko swojego faceta, a on mnie olal na rzecz literatury amerykanskiej ![]() Tak wiec reakcja dziewczyny przesadzona,ale w pewnym stopniu usprawiedliwiona imho ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Pytanie, które mnie bardzo nurtuje...
histeryczka
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 556
|
Dot.: Pytanie, które mnie bardzo nurtuje...
[1=a298662d510bb0f537bc3b0 c2466fe273199e5e8_64a898f 2369c4;19423674]Witam, mam pytanie do wszystkich 'zajętych' Wizażanek: wyobraźcie sobie taką sytuację: jesteście na imprezie, takiej typowej nasiadówce, w mieszanym towarzystwie (część osób znacie, część nie). W połowie wieczoru uświadamiacie sobie, że wasz mężczyzna od godziny rozmawia z inną dziewczyną na temat wspólnych zainteresowań. Czy sam ten fakt usprawiedliwia nazwanie tej dziewczyny dziwką, faceta ch**em i zaniesienie się histerycznym płaczem pod tytułem 'koniec mojego związku'?
Może podam szczegóły: tą dziewczyną byłam ja, rozmawiałam z tym chłopakiem o literaturze amerykańskiej (tak więc temat wielce dwuznaczny, wiem... ![]() Dodam, że etap gimnazjum mamy już za sobą, jesteśmy wszyscy po dwudziestce. Chciałabym też zaznaczyć, że gdyby zdarzyło mi się to pierwszy raz, to pewnie bym to zignorowała, ale niestety przytrafia mi się to już po raz kolejny. Po prostu tak mam, że jak spotykam interesującą osobowość, to staram się nawiązać ciekawą rozmowę i naprawdę nie ma dla mnie znaczenia fakt, czy ten ktoś jest zajęty czy nie, bo nie patrzę na niego pod tym kątem. Bardzo Was proszę, przedstawcie swój punkt widzenia na ten temat...[/QUOTE] Dziewczyna chyba musi byc zakompleksiona albo chorobliwie zazdrosna o swojego faceta. Ok, może byc troszkę zazdrosna, ale żeby wyzwac Cie od "dziwek" to już świadczy o braku kultury i wszelkich zahamowań. Swoją drogą rozumiem Cię, gdy byłam sama spotykałam się z podobnymi sytuacjami, tylko nie aż tak hardcorowymi ![]() ![]() Niektóre laski są po prostu strasznie zazdrosne, szczególnie jak na horyzoncie pojawia się atrakcyjna dziewczyna. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 299
|
Dot.: Pytanie, które mnie bardzo nurtuje...
Cytat:
![]() Natomiast zapomniałam dodać, że zostałyśmy sobie przedstawione i nawet zamieniłyśmy parę słów na temat jej boskiego naszyjnika, od którego oczu oderwać nie mogłam. Wydała mi się naprawdę sympatyczna, tym bardziej nie wiem skąd ta reakcja. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
mj
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
|
Dot.: Pytanie, które mnie bardzo nurtuje...
.
__________________
. Edytowane przez marta1210 Czas edycji: 2016-09-23 o 22:42 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Pytanie, które mnie bardzo nurtuje...
[1=a298662d510bb0f537bc3b0 c2466fe273199e5e8_64a898f 2369c4;19423674]
(...) Bardzo Was proszę, przedstawcie swój punkt widzenia na ten temat...[/QUOTE] Mój punkt widzenia? Po co się przejmujesz osobami niezrównoważonymi? Może jest przewrażliwiona z konkretnego, realnego powodu (bo on np. ją zdradza), a może ma schizy np. z powodu kompleksów, ale tak naprawdę to nie Twój problem, a coś, co muszą sobie rozwiązać między sobą. Nie miałabym nic przeciwko rozmowie mojego TŻ z inną kobietą. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 108
|
Dot.: Pytanie, które mnie bardzo nurtuje...
hmm.. sa dwie opcje.
albo jesteś zjawiskowo piękna, ![]() ![]() albo jest straszną zazdrośnicą i ma mega kompleksy |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 974
|
Dot.: Pytanie, które mnie bardzo nurtuje...
Cytat:
![]() Dziewczyna przegięła i to bardzo. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 243
|
Dot.: Pytanie, które mnie bardzo nurtuje...
[1=a298662d510bb0f537bc3b0 c2466fe273199e5e8_64a898f 2369c4;19423674]
Bardzo Was proszę, przedstawcie swój punkt widzenia na ten temat...[/QUOTE] Może masz w sobie "to coś", dziewczyna patrzy na Ciebie i od razu widzi potencjalne zagrożenie. Dla Ciebie to na pewno nie jest powód do smutku... ![]() Ale takie zachowanie dziewczyn też jest dziwne, ja bym się może zdziwiła, że TŻ tak długo z kimś rozmawia, ale co najwyżej bym się przyłączyła, bo pomyślałabym, że jesteś ciekawą osobą. ![]()
__________________
Twoja... Leczę się z egoizmu. Edytowane przez fleur05 Czas edycji: 2010-05-19 o 16:00 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 6 025
|
Dot.: Pytanie, które mnie bardzo nurtuje...
przegięła..widać ma dziewczyna kompleksy i nie czuje się pewna..mój partner też rozmawia z obcymi dziewczynami i jakoś nigdy nie zdarzyło mi się zrobić mu o to awantury wręcz zazwyczaj pekam z dumy, że mam tak inteligentnego i elokwentnego Tżta..ponadto cieszy mnie, że w towarzystwie obcych dla niego osób potrafi łatwo nawiązać kontakt..dlatego nie rozumiem zachowania tej dziewczyny..masz prawo gadać z kim Ci się podoba i współczuje,że do tej pory trafiasz na dziewczyny, które leczą swoje kompleksy wyżywając się na innych..
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 755
|
Dot.: Pytanie, które mnie bardzo nurtuje...
Dziwna sytuacja...Chociaz gdyby mój chłopak ucinał sobie emocjonujące pogawędki z jakas dziewoja na imprezie- nie bylabym na to obojetna,zwrocilabym mu delikatnie uwage ze mi sie to nie podoba, wulgarne epitety ktore polecialy w twoja strone byly bezzasadne.
__________________
wymiana nowy wątek-kosmetyki naturalne, mineralne, sera i apteczne https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...7#post49549467 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 098
|
Dot.: Pytanie, które mnie bardzo nurtuje...
zachowała się po chamsku... no ale gdyby mój facet gadał sobie z jakąś dziewczyną a do mnie dochodził tylko raz na jakiś czas no to sory ale bym mu powiedziała że nie życzę sobie tego i już... albo dołączyłabym do ich jakże fascynującej rozmowy o wspólnych zainteresowaniach
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 489
|
Dot.: Pytanie, które mnie bardzo nurtuje...
nie pochwalam tej dziewczyny ale jezeli jestes na imprezie to moim zdaniem ze wszystkimi sie rozmawia a jezeli siedzisz i gadasz caly czas z jednym chlopakiem to dziewczyna mogla sie zdnerwowac ale nie powinna tak sie zachowac
ja na przyklad unikam dluzszych rozmow z zajetymi chlopakami wiadomo jak mogloby byc to odebrane |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 52
|
Dot.: Pytanie, które mnie bardzo nurtuje...
Moim zdaniem laska przesadziła, żeby rzucać takimi epitetami, ale.. przyznam się szczerze,że również bywam zazdrosna i jakby mój facet zamiast poświęcać uwagę mnie, gadał sobie z jakąś obcą panienką, to mimo że... poczucie własnej wartości mam,zakompleksiona też raczej nie bywam i nawet ufając 100%towo facetowi i tak poczułabym się dziwnie.. i na pewno bym podeszła do niego i coś mu powiedziała albo także wdała się w rozmowę, a później jego odciągnęła na bok. Mogę się założyć, że przynajmniej 3/4 z dziewczyn by tak zareagowało i nawet sama autorka na miejscu tej dziewczyny
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: Pytanie, które mnie bardzo nurtuje...
A ja już tu pisałam, ale wracam bo rozkminiam tą sytuację.
Po 1 nie wiemy jak im się ogólnie układa, jak on ją traktuje, czy zawsze ją tak "olewa", czy może nie zawiódł jej zaufania jeśli o kontakty z kobietami chodzi itd. itp. Po 2 nie wiemy czy ona tam kogoś znała, czy to może nie byli bardziej jego znajomi niż jej, jak to wyglądało, czy nie siedziała i nie podpierała ściany patrząc jak wy się świetnie bawicie. Po 3 mimo wszystko wydaje mi się to lekką, przesadą iść z dziewczyną na imprezę, na której koleś ją olewa i pakuje się w przeszło godzinną dyskusję z nową koleżanką. Zauważ, że nie zaczęła się pienić od razu, po chwili a po godzinie... bo generalnie ile można czekać, aż chłopak zwróci swoją uwagę łaskawie na własną dziewczynę? Po 4 nie dziwi Cię, że takie sytuacje Ci się powtarzają? Nie daje Ci to do myślenia? Może coś w Twoim zachowaniu, w sposobie rozmowy (w tym w czasie rozmowy) jest takiego, że powoduje niemiłe reakcje. Warto się nad tym zastanowić. Podsumowując, reakcja dziewczyny była przesadzona, choć może miała o wiele więcej powodów niż tylko wasza pogawędka. Jednak on też najładniej się nie zachował olewając ją na bardzo długi czas i poświęcając się dyskusji z Tobą. Idąc z partnerem na imprezę mam znajomych i partnera. W proporcji czasowej PRZYNAJMNIEJ 50/50. A tu wychodziła proporcja 90/10, skoro tylko poświęcał jej sekundę na podanie czegoś do picia i zdawkowe pytanie jak się bawi. Zaburzona proporcja. Rozwiązanie? Prowadź długie pasjonujące dyskusje, trwające pół nocy i dłużej z wolnymi facetami.
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 293
|
Dot.: Pytanie, które mnie bardzo nurtuje...
A byłaś na tej imprezie sama czy z facetem? Bo jeśli byłaś sama, to może ona poczuła się zagrożona... -> Wolna dziewczyna cały czas rozmawia z moim chłopakiem, pewnie chce go poderwać
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 299
|
Dot.: Pytanie, które mnie bardzo nurtuje...
OK, ale zauważcie że ja zaznaczyłam: ta rozmowa trwała GODZINĘ, no w porywach do 1h20min. A impreza trwała od 19 do 4 rano. Jakbym z nim rozmawiała nie wiadomo ile, to sama bym się zorientowała, że przeginam
![]() ![]() Edit: jestem w związku, przyszłam tam z moim facetem, ale po głębszym przemyśleniu sprawy muszę stwierdzić, że ona nie mogła o tym wiedzieć, po prostu w czasie naszej nieszczęsnej rozmowy nasza wspólna koleżanka źle się poczuła i mój odwiózł ją do domu, trochę mu to zajęło, bo to 20 km w jedną stronę. Edytowane przez a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4 Czas edycji: 2010-05-19 o 18:13 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: Pytanie, które mnie bardzo nurtuje...
[1=a298662d510bb0f537bc3b0 c2466fe273199e5e8_64a898f 2369c4;19432940]OK, ale zauważcie że ja zaznaczyłam: ta rozmowa trwała GODZINĘ, no w porywach do 1h20min. A impreza trwała od 19 do 4 rano. Jakbym z nim rozmawiała nie wiadomo ile, to sama bym się zorientowała, że przeginam
![]() ![]() Nie jestem rozjuszoną zazdrośnicą, nie zrobiłabym takiej sceny, ale po godzinie olewania mnie wzięłabym faceta na boczek i powiedziała, że albo się mną też ciutkę zainteresuje, albo ja wychodzę i może się dalej z koleżanką bawić. 1,5h to bardzo długo. Powinnaś to widzieć. Dzięki temu unikniesz nieprzyjemnych sytuacji w przyszłości.
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 358
|
Dot.: Pytanie, które mnie bardzo nurtuje...
Cytat:
Czułabym się olana, jeżeli TŻ byłby zajęty nową koleżanką, czułabym się zbędna. Nie mówisz stać przyklejona do niego i obmacywać go, żeby z boku wyglądało to podejrzanie Zgadzam się z Zagubioną.
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:44.