doktor na wizazu

[ann09]

mam pytanie, czy jest moze jakis lekarz na wizazu? który mógłby pomoc ?

[Marwari]

Napisane przez ann09

mam pytanie, czy jest moze jakis lekarz na wizazu? który mógłby pomoc ?

nawet jeżeli jest, to przez internet nie pomoże.

[ann09]

potrzebuje tylko jednej odpowiedzi na pytanie

[Lakhi]

Napisane przez ann09

potrzebuje tylko jednej odpowiedzi na pytanie

No ale to zadaj to pytanie, może któraś z nas będzie znała odpowiedź.

[nikaczekolada]

Napisane przez Lakhi

No ale to zadaj to pytanie, może któraś z nas będzie znała odpowiedź.

kawał mi się przypomniał



+Czy jest na sali lekarz ?!
- Tak .. to ja ..
+ Zakaźna choroba na 5 liter ?


Przepraszam , ale nie umiałam się powstrzymać

[Fresa]

Napisane przez ann09

mam pytanie, czy jest moze jakis lekarz na wizazu? który mógłby pomoc ?

A konkretnie jakiej specjalizacji?

[shiava]

Napisane przez nikaczekolada

kawał mi się przypomniał



+Czy jest na sali lekarz ?!
- Tak .. to ja ..
+ Zakaźna choroba na 5 liter ?


Przepraszam , ale nie umiałam się powstrzymać

Autorko - o lekarza jakiej specjalizacji Ci chodzi, no i zadaj pytanie - moze ktos bedzie znal odp.

[Malla]

Może nie lekarz, ale studentki medycyny się znajdą. Rodzina i znajomi lekarzy. Inne wykształcone WIzażanki... Nie zastąpi to wizyty u lekarza, ale a nuż uzyskasz potrzebną informację.

[Lakhi]

Napisane przez nikaczekolada

kawał mi się przypomniał



+Czy jest na sali lekarz ?!
- Tak .. to ja ..
+ Zakaźna choroba na 5 liter ?


Przepraszam , ale nie umiałam się powstrzymać

No, autorko. To co z tym pytaniem?

[limonka1983]

Napisane przez Lakhi

No, autorko. To co z tym pytaniem?

Moze autorka ma postepujaca skleroze i zapomniala, ze pytala o lekarza

[Malla]

Raczej się zniechęciła lekkim wyszydzeniem.

[Zaczarowana18]

Właśnie zawsze się zastanawiam jak to jest,że w necie tak wiele osób szydzi. Nie piszę tylko o tej konkretnej sytuacji,ale tu trzeba bardzo uważać co się pisze,aby nie zostać wyśmianym,czy nawet "okrzyczanym". Nawet jeśli pytanie jest poważne,to zawsze znajdzie się ktoś kto Cię ochrzani czy wyśmieje. A przecież jesteśmy tu,aby sobie pomagać,nawet jeżeli ktoś czegoś nie rozumie,to myślę,że należy mu to spokojnie wyjaśnić,bo np. dopiero od niedawna jest na wizażu i nie zna panujących tu zasad. Może to nieodpowiedni wątek do tego typu rozważań i zaraz mnie ktoś tu zlinczuje,no ale musiałam to napisać

[ann09]

Napisane przez Zaczarowana18

Właśnie zawsze się zastanawiam jak to jest,że w necie tak wiele osób szydzi. Nie piszę tylko o tej konkretnej sytuacji,ale tu trzeba bardzo uważać co się pisze,aby nie zostać wyśmianym,czy nawet "okrzyczanym". Nawet jeśli pytanie jest poważne,to zawsze znajdzie się ktoś kto Cię ochrzani czy wyśmieje. A przecież jesteśmy tu,aby sobie pomagać,nawet jeżeli ktoś czegoś nie rozumie,to myślę,że należy mu to spokojnie wyjaśnić,bo np. dopiero od niedawna jest na wizażu i nie zna panujących tu zasad. Może to nieodpowiedni wątek do tego typu rozważań i zaraz mnie ktoś tu zlinczuje,no ale musiałam to napisać

popieram teraz nikt prawie Ci nie odpowie bez łaski i ośmiesznia

A co do reszty, to własnie byłam u lekarza, i znam juz odpowiedz na moje pytanie.

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

Napisane przez Malla

Raczej się zniechęciła lekkim wyszydzeniem.

jakim wyszydzaniem? hehe nie no rozśmieszyłas mnie;p

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

Napisane przez limonka1983

Moze autorka ma postepujaca skleroze i zapomniala, ze pytala o lekarza

Moze Cię zmartwię ale nie mam sklerozy pozdrawiam

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

Napisane przez Malla

Może nie lekarz, ale studentki medycyny się znajdą. Rodzina i znajomi lekarzy. Inne wykształcone WIzażanki... Nie zastąpi to wizyty u lekarza, ale a nuż uzyskasz potrzebną informację.

Dziekuje za dobre chęci )

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Napisane przez nikaczekolada

kawał mi się przypomniał



+Czy jest na sali lekarz ?!
- Tak .. to ja ..
+ Zakaźna choroba na 5 liter ?


Przepraszam , ale nie umiałam się powstrzymać

Nic oryginalnego ;p

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

Napisane przez shiava

Autorko - o lekarza jakiej specjalizacji Ci chodzi, no i zadaj pytanie - moze ktos bedzie znal odp.

Jeszcze raz dzięki za dobre chęci)

[Zaczarowana18]

Właśnie ja też spotykam się z tym już po raz n-ty. Czasem o coś spokojnie zapytam,a ktoś mnie za przeproszeniem zjedzie z góry na dół,albo napisze,że w którejś części wątku (z resztą jednej z wielu) już takie pytanie było,ale przecież skoro pytam, to znaczy,że czegoś nie wiem, nie rozumiem i chcę się tego dowiedzieć od kogoś kto się na tym zna,a nie pytam "tak o"

[ann09]

Napisane przez Zaczarowana18

Właśnie ja też spotykam się z tym już po raz n-ty. Czasem o coś spokojnie zapytam,a ktoś mnie za przeproszeniem zjedzie z góry na dół,albo napisze,że w którejś części wątku (z resztą jednej z wielu) już takie pytanie było,ale przecież skoro pytam, to znaczy,że czegoś nie wiem, nie rozumiem i chcę się tego dowiedzieć od kogoś kto się na tym zna,a nie pytam "tak o"

Mi tez to się często zdarza :/ o cos się pytam , bo niby wizaz jest od pomagania i wgl a tu znajdzie się takich kilka osob co odrazu tak Ci odburknie ze szok ,
ludzie więcej wyrozumiałosci!

[dolcebabex]

Napisane przez Zaczarowana18

Właśnie ja też spotykam się z tym już po raz n-ty. Czasem o coś spokojnie zapytam,a ktoś mnie za przeproszeniem zjedzie z góry na dół,albo napisze,że w którejś części wątku (z resztą jednej z wielu) już takie pytanie było,ale przecież skoro pytam, to znaczy,że czegoś nie wiem, nie rozumiem i chcę się tego dowiedzieć od kogoś kto się na tym zna,a nie pytam "tak o"

Przecież nikt tu nikogo nie "zjeżdża z góry na dołu"
Po prostu czasami ktoś ma 2 posty napisane a wyjedzie z takim pytaniem, że szok Często zależy jak się zada pytanie.

[Lady_Anomalia]

Napisane przez dolcebabex

Przecież nikt tu nikogo nie "zjeżdża z góry na dołu"
Po prostu czasami ktoś ma 2 posty napisane a wyjedzie z takim pytaniem, że szok Często zależy jak się zada pytanie.

Zjeżdżanie czy niezjeżdzanie - mam to gdzieś. Jeśli ktoś się mnie uczepi, mam to i go gdzieś, to tylko Internet. Ale osoby, które, nie zdają sobie sprawy, że TYLKO Internet i myślą, że uczepiając się innych budują tu swój 'autorytet' moim zdaniem mają jakieś zaburzenia o podłożu psychicznym, nie wiem, może jest to kwestia nawet i niedowartościowania. Ale cóż, takie jest moje zdanie, i za każdym razem o tym myślę, kiedy takie zjawiska widzę.

[gaga87]

Może poprostu wynika to z uprzednich doświadczeń?
Niektórzy pytają tutaj o lekarza i szukają pomocy, jednocześnie zarzekając się, że do lekarza nie pójdą. A to jest tylko Internet, nikt nikogo nie zdiagnozuje dokładnie, nie przepisze leków i co najważniejsze - nie wyleczy.

Wystarczyło zapytać wprost, tak jak napisała Malla, na pewno są tu rodziny lekarzy, studentki medycyny, które mogły Ci pomóc.

Napisane przez Zaczarowana18

Właśnie ja też spotykam się z tym już po raz n-ty. Czasem o coś spokojnie zapytam,a ktoś mnie za przeproszeniem zjedzie z góry na dół,albo napisze,że w którejś części wątku (z resztą jednej z wielu) już takie pytanie było,ale przecież skoro pytam, to znaczy,że czegoś nie wiem, nie rozumiem i chcę się tego dowiedzieć od kogoś kto się na tym zna,a nie pytam "tak o"

No ale skoro było, to po co pisać jedno i to samo w kółko? Od tego jest wyszukiwarka, która pozwala się przekopać przez nawet najdłuższe wątki i znaleźć odpowiedź na interesujące pytanie

[SdC]

Napisane przez Zaczarowana18

Właśnie zawsze się zastanawiam jak to jest,że w necie tak wiele osób szydzi. Nie piszę tylko o tej konkretnej sytuacji,ale tu trzeba bardzo uważać co się pisze,aby nie zostać wyśmianym,czy nawet "okrzyczanym". Nawet jeśli pytanie jest poważne,to zawsze znajdzie się ktoś kto Cię ochrzani czy wyśmieje. A przecież jesteśmy tu,aby sobie pomagać,nawet jeżeli ktoś czegoś nie rozumie,to myślę,że należy mu to spokojnie wyjaśnić,bo np. dopiero od niedawna jest na wizażu i nie zna panujących tu zasad. Może to nieodpowiedni wątek do tego typu rozważań i zaraz mnie ktoś tu zlinczuje,no ale musiałam to napisać

A skąd ten pomysł?

[Zaczarowana18]

Napisane przez SdC

A skąd ten pomysł?

Moim zdaniem także i po to. Wiele osób zagląda tu,bo czegoś nie wie, chce prosić o radę,także według mnie to jest pomoc.