Czy któraś z Was ma podobnie?? :/

[madziks...]

Witam! nie bede sie rozpisywać. Jestem z facetem od półtorej roku na poczatku cudownie myślałam ten jedyny!...Teraz nie wiem czy chce z nim być niby jest dobry opiekuńczy nie miałabym z nim żle świata poza mna nie widzi ale.... ja czuje ze od pewnego czasu jest cos nie tak nie wiem co Zapoznałam chłopaka na czacie pisze z nim smsy mam wyrzuty sumienia chociaz proponował spotkanie jak narazie sie nie zgodziłam co robić? Sama nie wiem moze ktos ma podobnie :/

[makarona]

Napisane przez madziks...

Witam! nie bede sie rozpisywać. Jestem z facetem od półtorej roku na poczatku cudownie myślałam ten jedyny!...Teraz nie wiem czy chce z nim być niby jest dobry opiekuńczy nie miałabym z nim żle świata poza mna nie widzi ale.... ja czuje ze od pewnego czasu jest cos nie tak nie wiem co Zapoznałam chłopaka na czacie pisze z nim smsy mam wyrzuty sumienia chociaz proponował spotkanie jak narazie sie nie zgodziłam co robić? Sama nie wiem moze ktos ma podobnie :/

Nie, nie mam podobnie.

Jeśli chcesz się umawiać na randki z innymi facetami, to daj spokój swojemu, niech układa sobie życie z kimś innym.

[Jaryshka20]

Napisane przez madziks...

Witam! nie bede sie rozpisywać. Jestem z facetem od półtorej roku na poczatku cudownie myślałam ten jedyny!...Teraz nie wiem czy chce z nim być niby jest dobry opiekuńczy nie miałabym z nim żle świata poza mna nie widzi ale.... ja czuje ze od pewnego czasu jest cos nie tak nie wiem co Zapoznałam chłopaka na czacie pisze z nim smsy mam wyrzuty sumienia chociaz proponował spotkanie jak narazie sie nie zgodziłam co robić? Sama nie wiem moze ktos ma podobnie :/

.

[madziks...]

Napisane przez makarona

Nie, nie mam podobnie.

Jeśli chcesz się umawiać na randki z innymi facetami, to daj spokój swojemu, niech układa sobie życie z kimś innym.

tylko ja mu to powiedziec ..że nie wiem czy chce z nim bo naprawde nie wiem ajj

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Napisane przez Jaryshka20

witaj ja mam podobnie.. wiem co czujesz.. kurde nie mogę się rozpisywac za bardzo bo na weselicho ide zaraz.. odezwe się później

ok bede czekac jestem ciekawa... Udanej zabawy

[Ona_87]

Ja nie mam takiej sytuacji jak Ty ale uważam, że skoro zdecydowałaś się utrzymywać kontakt z tym kolesiem poznanym przez gg i od razu nie wykluczyłaś możliwości spotkania to raczej nie kochasz swojego TŻ-ta. Rozstań się z nim i pozwól chłopakowi układać sobie życie z kimś innym.

[makarona]

Napisane przez madziks...

tylko ja mu to powiedziec ..że nie wiem czy chce z nim bo naprawde nie wiem ajj

Jeśli masz wątpliwości co do tego, czy go kochasz to raczej miłością to nie jest. Ani przykładem zakochania.

Po prostu powiedz, że zmieniły się twoje uczucia, już nie czujesz tego, co kiedyś. I że to koniec.

[kobri]

dokładnie, niestety było to tylko zauroczenie i co tu więcej mówić...szukasz wrażeń w postaci kolesi z neta to już nie świadczy o głębokim uczuciu ...

[Aggie125]

A Ty bys chciala, aby Twój wymarzony facet zastanawiał się, czy umawiać się z jakąś panienką z neta?

Nie chcesz go rzucić z wygodnictwa, a czubek własnego nosa jest chyba dla Ciebie najważniejszy. Skoro już teraz nie jesteś w stanie dac chłopakowi prawdziwego uczucia, to nie trzymaj się go kurczowo i daj mu sposobność znalezienia kogoś, kto jego uczucia odwzajemni.

[Jackie Brown]

Postępujesz wyjątkowo egoistycznie. Dam sobie uciąć co tylko mogę, że za nic w świecie nie chciałabyś, żeby Ciebie ktoś w taki sposób oszukiwał.

Wyjście jest proste; radzę zachować kolejność chronologiczną- najpierw rozstajesz się z chłopakiem, potem umawiasz się z innymi. Bo w odwrotnej kolejności to wybacz, musiałabym użyć bardzo niegrzecznych słów żeby opisać to co robisz.

[Diversification]

Słowa, a czyny to kolosalna różnica. Facet zapoznany na czacie, owszem, może się teraz wydawać wspaniały, czuły, ale wszystko może się odmienić, gdy go poznasz, więc odpowiedz sobie szczerze na pytanie: czy warto ryzykować półtoraroczny związek dla poznanego faceta, którego w życiu na oczy nie widziałaś?!

[xpatusx]

Napisane przez madziks...

Witam! nie bede sie rozpisywać. Jestem z facetem od półtorej roku na poczatku cudownie myślałam ten jedyny!...Teraz nie wiem czy chce z nim być niby jest dobry opiekuńczy nie miałabym z nim żle świata poza mna nie widzi ale.... ja czuje ze od pewnego czasu jest cos nie tak nie wiem co Zapoznałam chłopaka na czacie pisze z nim smsy mam wyrzuty sumienia chociaz proponował spotkanie jak narazie sie nie zgodziłam co robić? Sama nie wiem moze ktos ma podobnie :/

Miałam podobnie. Do M. czułam coś od zawsze, jeszcze nie byłam z tż. Po kilku dobrych latach wyznał mi miłość, powiedział, że odkąd mnie poznał podobnie jak ja zawsze coś czuł, ale nigdy mi o tym nie powiedział bo nie był gotowy za związek (byłam już z tż) Pół roku miałam mętlik w głowie. Nie spotykałam się z M, czasem jakiś sms, ale wiedziałam, że muszę się w końcu wyleczyć z tego uczucia bo za żadne skarby nie chciałam srarcić tż. I przeszło Z M. się spotykam na stopie koleżeńskim. On nadal się we mnie kocha a mi zaś z tż jest mi nieziemsko dobrze! Aa! i po wszystkim powiedziałam o tej sytuacji tżowi bo czułam, że powinien o tym wiedzieć.
Myślę, że powinnaś się poważnie zastanowić czego chcesz, bo wiem że taka sytuacja nie jest niczym komfortowym.

[Panna S]

A Ty jakbyś się czuła gdy on Ci tak zrobił?
Zachowałaś się nie fair...
Albo wybierzesz bycie fair wobec swojego chłopaka albo daj mu spokój powiedz prawdę lub wynagródź mu to jeżeli Ci wybaczy i Ci na nim zależy.