![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 46
|
Komplementy, tęsknota, olewanie i kpina...?
Witam
![]() Pewnego dnia wracałam z koleżankami autobusem. Jechał również pewien chłopak, spojrzałam się na niego dwa razy "od tak". Nie mój typ, ani nic po prostu lubię czasem popatrzeć na ludzi ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Ja: Wiesz, źle się czuję, stałam 40 minut na mrozie i to dobrze na zdrowie nie robi. On: Mi ciepło było jak wyszedłem. Ja: żartujesz sobie? On: nie. I kiedy ja zaczęłam mówić co mi leży na sercu on pisze: sory muszę iść dać siostrze neta papa ![]() No dobra.. Potem pisaliśmy już na poważnie. Powiedziałam mu co mnie trapi, on że mu na mnie zależy ale jak myślę inaczej to już moja sprawa. Miał jeden argument: że do mnie przychodził pomimo że był chory i miał mieć operację to spotykał się ze mną zawsze wtedy kiedy miałam czas. No to ja uwierzyłam w jego słowa. Pół godziny poźniej pisze, że jego była w końcu się od niego odczepiła, bo powiedział że kocha mnie i dała mu spokój. Ja się zdziwiłam i pytam: naprawdę? "Czuję do Ciebie silniejszą więź ale to jeszcze nie miłość ![]() ![]() ![]() Przepraszam, że takie długie. Poradźcie mi coś, proszę nie wiem co robić zupełnie ![]() Edytowane przez PannaMalinowaa Czas edycji: 2011-01-06 o 17:08 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Komplementy, tęsknota, olewanie i kpina...?
Cytat:
![]() wiesz jest taka bajka żuraw i czapla, pointa jest mniej więcej taka "chodzą wciąż tą samą drogą ale spotkać się nie mogą"- chodzi o to, że raz on chce, ona wtedy sie obraza, potem ona przemyśli sprawę i idzie do niego- wtedy on strzela fochem...i tak cały czas. Żadne nie ustąpi u was to samo, raz lecisz na niego, raz jemu każesz spadać...nic z tego nie wyjdzie jesli któreś z was nie postąpi mądrzej od drugiego. Ja ci radzę- nie napalaj sie na wielki związek, bo gość troche kręci z tego co piszesz...ale też- nie zachowuj się jak głupia gimnazjalistka (nawet jesli jesteś w gimnazjum, to zachowaj się jak mądra gimnazjalistka ![]() Grunt to dobra komunikacja..bez tego to i z Bradem Pittem byłabyś nieszczęśliwa
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Komplementy, tęsknota, olewanie i kpina...?
Szczerze? Dziwnie ta sytuacja dla mnie wygląda. Jakoś ciężko mi uwierzyć np. w tą śmierć babci... no ale ok, może jestem podejrzliwa.
W każdym razie obawiam się, ze z tej mąki chleba nie będzie... Ps. Zamiast "pisać" zacznijcie rozmawiać. Chociaż nie wiem, czy jest sens.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 46
|
Dot.: Komplementy, tęsknota, olewanie i kpina...?
Ja już mu pisałam, że mi zależy itd, nie będe więc się błaźnić i płaszczyć po raz drugi, skoro dla niego teraz liczy się tylko żałoba.. Jeszcze niech położy się krzyżem w kościele i zostanie ascetą...
Naprawdę mu zmarła babcia, w to akurat mu wierzę. Ale nie wiem czy jest sens rozmawiać z nim, skoro tak się zachowuje. Niby jest starszy, a zachowaniem przypomina dziecko. Ja chcę z nim poważnie, szczerze pogadać a ten: muszę iść. To mnie strasznie męczy, skoro tak łatwo sobie odpuszcza i szuka wsparcia u kogoś innego, to niech sobie szuka. Zamiast jakoś uczuciowo do mnie podejść, to ten wali zimne teksty i: jak chcesz to się obraź i nie pisz. Naprawdę mu nie zależy, bo jaki facet pisałby coś takiego dziewczynie, z którą wiąże dłuższą znajomość... Chciałam już kilka dni temu to zakończyć, ale on nagle wyleciał z tą śmiercią babci. Już nie wiem co robić, chyba nie ma sensu się szczypać i oszukiwać. No chyba, że wcześniejsze wydarzenia były jedną wielką obłudą i on udawał całą tą sympatię, chociaż wątpię.. Może liczył na to, że jestem "łatwym towarem", ale kiedy przekonał się, że jest inaczej to sobie odpuścił. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |||
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Komplementy, tęsknota, olewanie i kpina...?
Początki są zawsze urocze, ale często ludzie nie radzą sobie ze spławieniem osoby, z którą nie chcą kontynuować bliższej znajomości. I tak to niestety wygląda
![]() Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() Nie sądzisz, że możesz być narzędziem do odegrania się na niej? Tu akurat nie dziwię się, że Cię olewa. Zamiast poważnych rozmów, fochów i wypominania potrzebuje spokoju.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 46
|
Dot.: Komplementy, tęsknota, olewanie i kpina...?
No właśnie tak czuje, że mogę być "narzędziem" do odegrania się na niej.. Chociaż pamiętam jak ona do niego zadzwoniła, coś gadała a on do niej: to zaraz do Ciebie wpadne czy coś w tym rodzaju :|
Nie wiem kiedy się rozstali, ale podobno (tylko nie wiem czy to z nią czy z inną) był ponad rok, i ona chciała kiedyś do niego wrócić ale on się nie zgodził. Zaś jego mama rzekomo po tym ich "rozstaniu" powiedziała : Przynajmniej sobie poruchałeś. Tutaj już brak mi jakiegokolwiek komentarza.... Malla masz rację, że teraz on chyba potrzebuje spokoju. Ja nie będę mu się w żadnym wypadku narzucać. Tylko skoro chce mnie spławić, to nie wiem po co sam zaczyna rozmowę i pisze. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 262
|
Dot.: Komplementy, tęsknota, olewanie i kpina...?
Moze po prostu koleś chciał się zabawić ? .. I tak szybko Cię omotał .
__________________
Sztywny moralny kodeks z dala od chorych podniet. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: Komplementy, tęsknota, olewanie i kpina...?
Cytat:
A teraz do rzeczy. Autorko dziwna sprawa. Zwłaszcza z tym że taki prędki do wyznawania uczuć... Potem jakieś teksty o byłej. nie wiem, chciał podnieść swoją wartość, że inne panny się nim też interesują? ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 63
|
Dot.: Komplementy, tęsknota, olewanie i kpina...?
Hej trochę czasu minęło od kiedy pisałyście o tym... ale mam podobny problem to jest jedna wielka masakra nie czaje tych facetów!
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 46
|
Dot.: Komplementy, tęsknota, olewanie i kpina...?
Ashley - faceci mają naturę zdobywców
![]() Kurde no właśnie, wszystko wskazuje na to, że chłopak się widocznie mną "znudził". Bo mi też dziwne wydawało się to całe "zakochanie" po dwóch dniach znajomości z tym, że pisał jeszcze, że jest nieśmiały.. No chwalił mi się, że : "Wszystkie dziewczyny w klasie na mnie leciały i mówili na mnie lowelas". Z tego co wiem to naprawdę tak go nazywali, ale mnie zagiął tym. Nie wiem co on w ogóle sobie myśli. Bardziej prawdopodobne jest to, że chce mnie spławić i tyle. To nie będę stała na przeszkodzie w jego planach w takim razie ![]() Edytowane przez PannaMalinowaa Czas edycji: 2011-01-06 o 20:32 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 229
|
Dot.: Komplementy, tęsknota, olewanie i kpina...?
Do Panny Malinowej: wg mnie facet Cię ewidentnie olewa i traktuje jak koło zapasowe. Jeśli akurat mu się nudzi i nie ma chwilowo innych rozrywek, to popisze, spotka się, poadoruje. Odpuściłabym.
Sytuacja z nieinformowaniem Cię o odwołaniu spotkania i infantylnymi wybiegami później - żałosna. Brak kultury i szacunku do drugiej osoby. Tak na marginesie: jakoś nie wierzę w tę operację, zbyt dużo niedomówień, nagłych zmian planów. Być może potrzebował tego czasu, żeby spotykać się z kimś innym.
__________________
Throw off the bowlines. Sail away from the safe harbor. Catch the trade winds in your sails. Explore. Dream. Discover. (M.T.) Pilnuję diety, pracuję nad sylwetką, nie odkładam na później: ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 46
|
Dot.: Komplementy, tęsknota, olewanie i kpina...?
Tzn, operację to on miał mieć, nawet mi lekarka jego to mówiła, jak w końcu znalazłam ten oddział ale z tego powodu że nabył anginę ropną to go wypisali.
Może rzeczywiście byłam takim kołem zapasowym, że szukał sobie rozrywki i mu się znudziłam. Nie pozwolę się tak traktować. Nie wiem czemu mu tak łatwo wybaczyłam i uwierzyłam w te puste słowa... Już nie dam się nabrać, po prostu oleje faceta jakoś mi na nim specjalnie nie zależy. Nie mój typ, na dodatek dziecinny i patolka. Trzy razy nie, dziękuje :P |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 229
|
Dot.: Komplementy, tęsknota, olewanie i kpina...?
Cytat:
![]()
__________________
Throw off the bowlines. Sail away from the safe harbor. Catch the trade winds in your sails. Explore. Dream. Discover. (M.T.) Pilnuję diety, pracuję nad sylwetką, nie odkładam na później: ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 63
|
Dot.: Komplementy, tęsknota, olewanie i kpina...?
no i teraz mam dylemat: zacząć go olewać tak jak to robiłam kiedy miałam chłopaka, czy przyznać się do uczuć? :S z kolegą który go zna dłużej gadałam [ on prawdopodobnie dał mu mój nr bo razem do szkoły teraz chodzą] i obiecał że z nim pogada ale jakoś nie umie go narazie złapać.
Największy paradoks: jakby ludzie czasami się zastanowili czy warto drugiej osobie zawracać głowię to nie byłoby żadnego cierpienia! sami siebie krzywdzimy... ja wgl nie interesowałam się nim i wkurza mnie to teraz że sam na siebie zwrócił uwagę a teraz zrobił w balona bo inaczej nie można tego nazwać! ---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ---------- może ktoś ma jakiś pomysł? bo od paru dni chodzę jak struta...gdyby nie to że chyba sie w nim zakochałam to wszystko byłoby ok. Edytowane przez 3905c4d2e1cce7eea7e351cb738f6756ecc5bb6c_5e964072b54c3 Czas edycji: 2011-01-06 o 21:15 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Miedzy piekłem a niebem.
Wiadomości: 45
|
Dot.: Komplementy, tęsknota, olewanie i kpina...?
On Cie na 99% wkreca... napewo mu na Tobie nie zalezy... pewie chcial Cie tylko wykorzystać i to wszystko. zmien numer jego wykasuj z telefou i zyj jakby nic sie nie stalo bo to nie ma sensu. potraktuj to jak przelotny flirt.
![]() "może ktoś ma jakiś pomysł? bo od paru dni chodzę jak struta...gdyby nie to że chyba sie w nim zakochałam to wszystko byłoby ok." nie zakochalas sie tylko poprostu milo Ci bylo ze jakis obcy chlpak okazal Ci zainteresowanie. rade znajdziesz wyzej. Ps. ja wejdziesz na jakis czat to po ok godzinie rozmowy bedzie z 5 takich ktorzy zdeklaruja Ci ze sie zakochali albo zauroczyli i gwarantuje ze Ty bd czula sie jakbys sie zakochala :P Edytowane przez marrrta1905 Czas edycji: 2011-01-06 o 21:35 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Komplementy, tęsknota, olewanie i kpina...?
Cytat:
![]() Autorko: jeżeli jestes pewna, że śmierc babci to prawda, to wybacz, ale jesteś bezduszna. Piszesz: Cytat:
![]()
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Komplementy, tęsknota, olewanie i kpina...?
Cytat:
Spotkaj się z nim, jak tylko będziecie mogli i wybadaj teren. Jak będzie nadal chciał być z Tobą, to powinno być zauważalne w jego zachowaniu. Złap dystans.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: Komplementy, tęsknota, olewanie i kpina...?
Cytat:
O kurde o tym krzyżu nie doczytałam ![]() Nooo to faktycznie bezduszne, bo ja przez tydzień dostawałam od TŻa smsy wtedy - mimo że 2 dni mu nie odpisywałam - jechałam na otępiaczach typu neospazmina i melisa w ilościach hurtowych. Trzeba było załatwiać pogrzeb, formalności, nie wspomnę o tym że dzień "żegnania" Jej i modlitwa przy ciele - były okropnym przeżyciem ![]() A Ty naprawdę nie rozumiesz że ktoś musi się otrząsnąć po czymś takim? ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 46
|
Dot.: Komplementy, tęsknota, olewanie i kpina...?
Wiem, że zachowałam się okropnie. Strasznie mi głupio i przykro było, ale jakoś starałam się nie okazywać mu zbyt dużo słabości, czułości i uczucia żeby znowu mnie nie potraktował jak wcześniej. Kiedy weszłam na gg i już chciałam do niego napisać, to on napisał : Hej, jak tam? no to zaczęliśmy gadać, ja mu napisałam że może liczyć na moje wsparcie, bo na pewno mu jest teraz ciężko na co on odpisał: nom. Okazało się, że za miesiąc, po pogrzebie Babci jedzie na stałe do Niemiec... Będzie pracować u taty... Nie powiem, przykro mi się zrobiło, nawet bardzo.. Nie wiem czemu nawet kilka łez poleciało, i taką pustke w sercu nagle poczułam. No ale jak ma być mu lepiej tam, to niech wyjeżdża... Nie znamy się zbyt dobrze, ale kiedy osoba która niedawno była dla mnie ważna, nagle wyjeżdża i wszystko się psuje, to mi trochę ciąży na sercu. No nic, może przed jego wyjazdem jeszcze się z nim spotkam, żeby się jakoś pożegnać, chociaż to nie byłby zapewne dobry pomysł, bo będę tęsknić wtedy okropnie... Eh, życie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 184
|
Dot.: Komplementy, tęsknota, olewanie i kpina...?
no sytuacja ciezka..;/
__________________
Can anybody find me somebody to love? Edytowane przez zyjesiedalej Czas edycji: 2011-01-07 o 12:24 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 46
|
Dot.: Komplementy, tęsknota, olewanie i kpina...?
Może i ciężka, ale kto mówił, że życie będzie łatwe? Trzeba to przejść z uśmiechem na ustach, i tyle..
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 10 084
|
Dot.: Komplementy, tęsknota, olewanie i kpina...?
Takie to niedojrzałe wszystko.
Raczej nic z tego nie będzie.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 46
|
Dot.: Komplementy, tęsknota, olewanie i kpina...?
Klatka, żebyś wiedziała, że niedojrzałe. Z obydwu stron, ale chyba do tego po prostu trzeba dorosnąć i tyle. A że z tego nic nie będzie, to czułam na początku. A teraz jak to wszystko przeanalizowałam, i jeszcze wyszedł ten jego wyjazd - nawet przez myśl mi nie chce przemknąć, że mogłoby coś z tej naszej nikłej znajomości wyniknąć. Dla dobra wszystkich, lepiej było zdusić to uczucie w zarodku niż pozwolić by się rozprzestrzeniało w sercu. I tak, dzięki temu teraz aż tak nie cierpię
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 270
|
Dot.: Komplementy, tęsknota, olewanie i kpina...?
Gdy przeczytałam Twoją opowieść, jakbym czytała o sobie. Kiedyś gościu też niby taki zakochany, przestał się z dnia na dzień odzywać. Po kilku dniach wymyślił sobie, że babcia mu zmarła a jego babcia to moja sąsiadka (debil!). Na drugi dzień zobaczyłam go na mieście z inna laską i nie wyglądał na pogrążonego w smutku
![]()
__________________
You'll Never Find Nobody Better Than Me ! ![]() Of Course ! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 46
|
Dot.: Komplementy, tęsknota, olewanie i kpina...?
![]() Jakim imbecylem trzeba być, by wymyślić śmierć babci a potem bujać się po mieście z inną dziewczyną?! Brak mi słów ![]()
__________________
Żyj tak, by niczego nie żałować! ![]() Totalna zmiana ![]() Edytowane przez PannaMalinowaa Czas edycji: 2011-01-08 o 16:42 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2 418
|
Dot.: Komplementy, tęsknota, olewanie i kpina...?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 270
|
Dot.: Komplementy, tęsknota, olewanie i kpina...?
Cytat:
![]()
__________________
You'll Never Find Nobody Better Than Me ! ![]() Of Course ! ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 46
|
Dot.: Komplementy, tęsknota, olewanie i kpina...?
![]() ![]() Zagięłaś mnie tym, naprawdę... Nabrałam podejrzeń teraz co do tej całej sprawy.. Może on wcale nie wyjeżdża, może babcia mu nie zmarła, tylko to było jednym wielki kłamstwem, a tymczasem buja się po mieście z inną dziewczyną? ![]() ![]() ![]()
__________________
Żyj tak, by niczego nie żałować! ![]() Totalna zmiana ![]() Edytowane przez PannaMalinowaa Czas edycji: 2011-01-09 o 13:08 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 270
|
Dot.: Komplementy, tęsknota, olewanie i kpina...?
Dokładnie, nie dzwoń, nie pisz. Ja wtedy mimo, że miałam MEEEGAAA doła, nie odezwałam się ani razu. A teraz koleś jak przyjeżdża do swojej babci i siostry hehe
![]() ![]()
__________________
You'll Never Find Nobody Better Than Me ! ![]() Of Course ! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 46
|
Dot.: Komplementy, tęsknota, olewanie i kpina...?
I dobrze, niech facet sie boi!
![]() A ja nie mam zamiaru do niego pisać, tudzież dzwonić. Zamykam totalnie i nieodwołalnie rozdział w swoim życiu pt. "Marcin" i zaczynam nowy pt. "Zabawa" ![]()
__________________
Żyj tak, by niczego nie żałować! ![]() Totalna zmiana ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:33.