Czy tak wypada?

[Justeczkaaa]

Czy wypada iść do kościoła w takiej tunice? Chodzi mi konkretnie o taką lub minimalnie krótszą długość rękawów, bo moja tunika jest zupełnie inna (aż pod szyję), tylko czy te rękawy nie za skąpe? Mam marynarkę, jakieś bolerka, ale marynarka nie pasuje w ogóle, a co do bolerka, to te co mam też raczej nie pasują. W odkrytych ramionach pójść nie wypada, ale w takim "czymś" można?

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

myślę że nie wypada..
ale co ja tam wiem..
w kościele ostatnio byłam na pogrzebie..

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ramiona pikuś, dekolt można zasłonić apaszką, ale długość nie pasuje.

[Sylwia1900r]

Nie widziałam żadnej kobiety w takiej sukieneczce w kościele nigdy.
Widziałam w białych bluzkach przez które prześwituje biustonosz, biodrówkach, czy spódnicy do kolan i kozakach, w kapeluszach jak na zdjęciu to były.
Ale ta tunika to bardziej na randkę, jakąś imprezę, NA WESELE BARDZO PASUJE.

[skazana_na_bluesa]

jesli bez spodni, tylko z rajstopami to nie, nie wypada!

[asia84]

Napisane przez skazana_na_bluesa

jesli bez spodni, tylko z rajstopami to nie, nie wypada!

Też tak myślę. A jeżeli ze spodniami, a obawiasz się tylko o ramiona, to zarzuć do kościołą jakiś szerszy szal.

[Li O]

Moim zdaniem do kościoła można iść w sukience nawet na ramiączkach, jeśli tylko:
a) nie jest prześwitująca (bielizna nie może być widoczna)
b) nie ma zbyt dużego dekoltu (całe piersi muszą być zakryte)
c) nie jest zbyt krótka (długość przy siadaniu to minimum do połowy uda)

Jeśli ktoś ma wątpliwości, czy iść z odkrytymi ramionami, to polecam szal (szyfonowy, tiulowy, jedwabny, satynowy, itp.), który można narzucić na ramiona. Taki szal dodatkowo dodaje elegancji

[xXxKaSkAxXx]

często chodze w sukienkach do kościola, czy krótszych czy dłuższych.Po prostu zawsze stoje w ''sieni'' nie siadam w ławce wiec nie mam żadnego problemu a sama widuje tak ubrane osoby w kościele.

[30766aa7dce2531e8b37b15ae86c8847ef0755ae_5f137ef245055]

oczywiście, że wypada... o ile nie będziesz się sama czuć niekomfortowo, to w końcu przychodzi się tam w innym celu, niż oglądanie ubrań innych. moim zdaniem nie masz się czym przejmować

[magica]

W kościele powinny być zakryte ramiona, dekolt, plecy (przynajmniej w części-jakieś tam lekkie wcięcie przy szyi może być) i oczywiście długość najlepiej lekko zakrywająca kolana, ew. do kolan. W innym stroju po prostu nie przystoi. Więc jeśli chcesz ubrać tę tunikę bez spodni czy legginsów-to odradzam

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

[1=30766aa7dce2531e8b37b15 ae86c8847ef0755ae_5f137ef 245055;27043267]oczywiście, że wypada... o ile nie będziesz się sama czuć niekomfortowo, to w końcu przychodzi się tam w innym celu, niż oglądanie ubrań innych. moim zdaniem nie masz się czym przejmować [/QUOTE]
Tylko , że tu nie chodzi o oglądanie ubrań innych, ale o szacunek do miejsca- nikt nie chce się modlić widząc jednocześnie przed sobą kuso odzianą panienkę, bo wtedy trudniej się skupić-zwłaszcza facetom

[30766aa7dce2531e8b37b15ae86c8847ef0755ae_5f137ef245055]

Napisane przez magica

Tylko , że tu nie chodzi o oglądanie ubrań innych, ale o szacunek do miejsca- nikt nie chce się modlić widząc jednocześnie przed sobą kuso odzianą panienkę, bo wtedy trudniej się skupić-zwłaszcza facetom

jak ktoś chce się modlić, to nieważne jest dla niego miejsce. a jeśli ktoś chce odbębnić niedzielny obowiązek, to faktycznie może mieć problem ze skupieniem

uważam, że każdy sam jest w stanie ocenić kwestię zachowania szacunku i strój, w jakim będzie się czuł komfortowo (jeśli idzie o kościół, to nie zwracający uwagi innych itd. itd.). jeśli Justeczkaaa pyta o opinię innych, znaczy że nie jest przekonana, więc może lepiej ubrać pod to gacie i tyle a ramiona - no już bez przesady, to nie meczet

[klaudens]

jedynie długość mi tutaj nie pasuje

[ulinkaaa]

Nie wypada, ze wzgledu na dlugosc.

[gramwzielone]

Absolutnie nie wypada (chyba że założysz spodnie i coś narzucisz na ramiona).

Z tego co się orientuję to:
1) powinno się miec zakryte kolana i ramiona
2) strój powinien byc skromny

Tak, wiem, że często dziewczyny ubierają się inaczej, ale na podstawie braku klasy i smaku paru pustych lafirynd nie można tworzyć zasad.

Ta tunika jest tylko do jakiegoś klubu czy na spotkanie ze znajomymi. Na żadne wesele się nie nadaje, chyba że idziesz na samo wesele a nie ślub, tudzież przebierasz się w nią po uroczystości w kościele.

[Sylwia1900r]

Napisane przez gramwzielone

Na żadne wesele się nie nadaje, chyba że idziesz na samo wesele a nie ślub, tudzież przebierasz się w nią po uroczystości w kościele.

masło-maślane?

[muszynianka]

... boli cię coś?;p do teatru bym w tym nie poszła, co dopiero do kościoła lub wszystkich innych miejsc kultu religijnego... bardzo nie wypada.

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------

jakie masło maślane? ja zrozumiałam gramwzielone i się zgadzam.
chociaż nie wiem czy ubrałabym japan-szmatkę na wesele

[gramwzielone]

Napisane przez Sylwia1900r

masło-maślane?

O matko

Chyba się nie orientujesz, ale wesele to jest przyjęcie urządzane po ślubie. Prościej - ślub to to co jest w kościele, wesele to ta częśc kiedy jest impreza . Odnosiłam się do wypowiedzi dziewczyny, która nazywa ta całą tą uroczystość weselem.

Nie dodałam cudzysłowu w swojej wypowiedzi, która powinna wyglądać następująco :
Na żadne "wesele" się nie nadaje, chyba że idziesz na samo wesele a nie ślub, tudzież przebierasz się w nią po uroczystości w kościele.

Mam nadzieję że już wszystko jasne

[Aninek]

Napisane przez gramwzielone

Absolutnie nie wypada (chyba że założysz spodnie i coś narzucisz na ramiona).

Z tego co się orientuję to:
1) powinno się miec zakryte kolana i ramiona
2) strój powinien byc skromny

Tak, wiem, że często dziewczyny ubierają się inaczej, ale na podstawie braku klasy i smaku paru pustych lafirynd nie można tworzyć zasad.

Ta tunika jest tylko do jakiegoś klubu czy na spotkanie ze znajomymi. Na żadne wesele się nie nadaje, chyba że idziesz na samo wesele a nie ślub, tudzież przebierasz się w nią po uroczystości w kościele.

Żeby się nie powtarzać-zgadzam się.
Poza tym nawet na wyjście ze znajomymi osobiście założyłabym pod spód jakieś legginsy jeszcze.

[Sylwia1900r]

Napisane przez gramwzielone

O matko

Chyba się nie orientujesz, ale wesele to jest przyjęcie urządzane po ślubie. Prościej - ślub to to co jest w kościele, wesele to ta częśc kiedy jest impreza . Odnosiłam się do wypowiedzi dziewczyny, która nazywa ta całą tą uroczystość weselem.

Nie dodałam cudzysłowu w swojej wypowiedzi, która powinna wyglądać następująco :
Na żadne "wesele" się nie nadaje, chyba że idziesz na samo wesele a nie ślub, tudzież przebierasz się w nią po uroczystości w kościele.

Mam nadzieję że już wszystko jasne

Pisałam już o weselu - sorki jeżeli uraziłam.

[platekrozy]

Autorko jestem w szoku,że nawet rozmyślasz czy taka sukienka wypada..................

[blysk_w_oku]

Napisane przez gramwzielone

Absolutnie nie wypada (chyba że założysz spodnie i coś narzucisz na ramiona).

Z tego co się orientuję to:
1) powinno się miec zakryte kolana i ramiona
2) strój powinien byc skromny

Tak, wiem, że często dziewczyny ubierają się inaczej, ale na podstawie braku klasy i smaku paru pustych lafirynd nie można tworzyć zasad.

Ta tunika jest tylko do jakiegoś klubu czy na spotkanie ze znajomymi. Na żadne wesele się nie nadaje, chyba że idziesz na samo wesele a nie ślub, tudzież przebierasz się w nią po uroczystości w kościele.

Pogrubione i podkreślone = umarłam.

Odpowiadam autorce - nie, nie wypada. Nie pójdziesz do nieba jak to założysz. Bankowo!

[tiramisu_]

Naprawdę nosicie kiece za kolana i rękawki obowiązkowo?
Dla mnie to jakaś bzdura.

[gramwzielone]

Napisane przez blysk_w_oku

Pogrubione i podkreślone = umarłam.

Odpowiadam autorce - nie, nie wypada. Nie pójdziesz do nieba jak to założysz. Bankowo!

Jak zwykle znajdzie się rozgarnięta, która sprowadzi wszystko do religii
Tu nie chodzi o zasady religijne, bo nieważne czy to kościół, teatr, synagoga, opera czy meczet, jeśli w danym miejscu panują - pisane lub nie - pewne zasady dotyczące ubioru czy zachowania powinno się do nich stosować.

Nie wiem gdzie się pójdzie po smierci za pójście do teatru w dżinsach i dośc wyzywającej bluzeczce ale sytuacja podobna jak z pójsciem do kościoła z cycem czy pupą na wierzchu. I to i to niesmaczne. I pani w teatrze jest dla mnie tak samo pusta jak ta w kościele.

Napisane przez tiramisu_

Naprawdę nosicie kiece za kolana i rękawki obowiązkowo?
Dla mnie to jakaś bzdura.

Sutannę

[Justeczkaaa]

Przecież napisałam, że nie mam takiej tuniki. Moja jest elegancka, w pełni zakrywa cały dekolt (taka aż do szyi), jest dłuższa i oczywiście zamierzam założyć także leginsy. Chodziło mi tylko i wyłącznie o takie ramiączka, a to było pierwsze zdjęcie jakie znalazłam w internecie z podobną długością do ramiączek w mojej tunice.

dla zobrazowania dołączam zdjęcie i podkreślam, że nie jest tak krótka jak ta

[muszynianka]

Przecież to nie przypomina tuniki z pierwszego postu po prostu wstaw zdjęcie swojej...

[Justeczkaaa]

... ale ja wyraźnie napisałam, że chodzi mi tylko o długość rękawów. a co do zdjęcia, gdybym mogła to bym wstawila

[gramwzielone]

Napisane przez Justeczkaaa

Czy wypada iść do kościoła w takiej tunice? Chodzi mi konkretnie o taką lub minimalnie krótszą długość rękawów, bo moja tunika jest zupełnie inna (aż pod szyję), tylko czy te rękawy nie za skąpe? Mam marynarkę, jakieś bolerka, ale marynarka nie pasuje w ogóle, a co do bolerka, to te co mam też raczej nie pasują. W odkrytych ramionach pójść nie wypada, ale w takim "czymś" można?

Powiedz mi dziewczyno jak mamy Cię zrozumieć jeśli używając sformułowania "w takiej (- zdjęcie -) tunice" dajesz do zrozumienia że Twoja tunika jest identyczna z ta na zdjęciu, a potem piszesz że jest jednak zupełnie inna, "aż pod szyję" - cokolwiek to znaczy, oczywiście nie wspominając ani słówkiem na czym ta inność polega?

Nie wstawiłaś zdjęcia właściwej tuniki, nie zechciało Ci się jej dokładnie opisac to masz odpowiedzi bazujące na jedynej informacji czyli pierwszym zdjęciu . Oczekiwałaś że tylko patrząc na Twój nick na monitorze będziemy wiedziały jak ten ciuch wygląda?

[Aninek]

Napisane przez Justeczkaaa

... ale ja wyraźnie napisałam, że chodzi mi tylko o długość rękawów. a co do zdjęcia, gdybym mogła to bym wstawila

Z tego co pamiętam,na początku nie zaznaczyłaś,że Twoja tunika nie wygląda jak na zdjęciu,stąd odpowiedzi takie a nie inne.
Jak dziewczyny pisały-do kościoła dobry były jakiś szal czy ewentualnie bolerko,bo nie wypada mieć odsłoniętych ramion.

[30766aa7dce2531e8b37b15ae86c8847ef0755ae_5f137ef245055]

Napisane przez Justeczkaaa

Przecież napisałam, że nie mam takiej tuniki. Moja jest elegancka, w pełni zakrywa cały dekolt (taka aż do szyi), jest dłuższa i oczywiście zamierzam założyć także leginsy. Chodziło mi tylko i wyłącznie o takie ramiączka, a to było pierwsze zdjęcie jakie znalazłam w internecie z podobną długością do ramiączek w mojej tunice.

dla zobrazowania dołączam zdjęcie i podkreślam, że nie jest tak krótka jak ta

nie kumam, o co Ci chodzi - normalnie możesz iść w czymś eleganckim, pod szyję, z rękawami zakrywającymi częściowo ramiona. zaczynam się zastanawiać, o jaki kościół chodzi...

[platekrozy]

Napisane przez tiramisu_

Naprawdę nosicie kiece za kolana i rękawki obowiązkowo?
Dla mnie to jakaś bzdura.

Dla Ciebie może tak,ale to nie znaczy,że dla każdego Rękawek może być i krótki