kłopotliwa sytuacja

pchła · 2011-07-18, 18:03

witam
Wiem że takich wątków było tu mnóstwo, jednak prosiłabym o odniesienie do mojej sytuacji. Jestem osobą nieśmiałą i być może to nie pozwala mi na odpowiednie zachowanie w tej sytuacji.
Otóż ostatnio w pracy spotkała mnie kłopotliwa sytuacja. Pracuję głównie w męskim gronie. Współpracujemy ostatnio z firmą, której pracownik nie ukrywa że mu się spodobałam. Nie uważam się za atrakcyjną osobę i prawie nie rozmawiałam z tym gościem. Ale odkąd on mnie poznał zaczął częściej wpadać, dzwonić bo biura. Rozmawiał o mnie o kolegami z pracy, kiedy dzwoni i rozmawia z kolegami to przesyła dla mnie pozdrowienia. Koledzy od razu zwrócili na to uwagę i komentują.
Koleś zupełnie mnie nie interesuje, nie jest w moim typie, nie interesuje mnie nawet jako kolega.
I wkurza mnie to że miesza w to kolegów. Oni komentują, ja się stresuję, rumienię a gościu się tak zachowuje.

Co mi radzicie? Jak mam się zachować w takiej sytuacji?

Joslyn · 2011-07-18, 18:08

Ja po prostu bym go olała. Brak zainteresowania z Twojej strony powinien wkrótce przynieść efekty.

A jeśli ta sytuacja naprawdę Ci ciąży i sprawia Ci kłopoty w pracy, to może porozmawiaj z nim o tym? Powiedz wprost, że nie życzysz sobie wypytywania się o Ciebie i nie ma szans na coś więcej.

Możesz też poproś kolegów z pracy, żeby nie udzielali mu żadnych informacji na Twój temat.

vBudyn · 2011-07-18, 18:14

Najlepiej przestań w ogóle reagować na jakiekolwiek komentarze dotyczące jego/Ciebie/Was, w końcu im się znudzi i przestaną.

Weronikapr · 2011-07-18, 18:35

Dokładnie. Nie reaguj.

mpt · 2011-07-18, 19:35

Najpierw powiedz, że sobie nie życzysz komentarzy tego typu w pracy a potem przestań reagować. To nieeleganckie narzucać się z prywatnymi głupotami w pracy. Powiedz mu o tym, a potem olej zupełnie.

lala2506 · 2011-07-18, 20:24

Najlepszą reakcją w takiej sytuacji będzie brak reakcji

cava · 2011-07-18, 20:32

Cytat:

Napisane przez pchła

witam
Wiem że takich wątków było tu mnóstwo, jednak prosiłabym o odniesienie do mojej sytuacji. Jestem osobą nieśmiałą i być może to nie pozwala mi na odpowiednie zachowanie w tej sytuacji.
Otóż ostatnio w pracy spotkała mnie kłopotliwa sytuacja. Pracuję głównie w męskim gronie. Współpracujemy ostatnio z firmą, której pracownik nie ukrywa że mu się spodobałam. Nie uważam się za atrakcyjną osobę i prawie nie rozmawiałam z tym gościem. Ale odkąd on mnie poznał zaczął częściej wpadać, dzwonić bo biura. Rozmawiał o mnie o kolegami z pracy, kiedy dzwoni i rozmawia z kolegami to przesyła dla mnie pozdrowienia. Koledzy od razu zwrócili na to uwagę i komentują.
Koleś zupełnie mnie nie interesuje, nie jest w moim typie, nie interesuje mnie nawet jako kolega.
I wkurza mnie to że miesza w to kolegów. Oni komentują, ja się stresuję, rumienię a gościu się tak zachowuje.

Co mi radzicie? Jak mam się zachować w takiej sytuacji?

Przyjmuj komplementy/pozdrowienia z uśmiechem i... nic więcej.

Wyobraź sobie, ze ten człowiek ma uczucia jak Ty. To odwróć sytuację, ktoś Ci sie spodobał, jesteś dla niego miła, próbujesz w całkiem miły co wynika z opisu sposób zwrócić na siebie jego uwagę.
Chyba było by ci milej jakby z wdziękiem komplementy przyjmował i w subtelny sposób starał się tonować Twoje umizgi niż "miał z tym problem" nie?

To naprawdę aż taki wysiłek podziękować za komplementy w sposób nie urażający czyjejś dumy w podtekstach jednak dać znać że owszem, umizgi są miłe ale "z całym szacunkiem" nic z tego ?

doleo · 2011-07-18, 20:38

Cytat:

Napisane przez lala2506

Najlepszą reakcją w takiej sytuacji będzie brak reakcji

Dokładnie

Ewentualnie na następne telefoniczne pozdrowienia odpowiedz coś w stylu "a ja nie pozdrawiam", wprowadź trochę złośliwości w waszych rozmowach.. Może to trochę ryzykowne, bo możesz być odebrana jako "zołza"przez współpracowników, ale możliwe, że zauroczony gościu zniechęci się po kilku niemiłych odzywkach w jego stronę.

pchła · 2011-07-18, 21:01

nie jestem typem zołzy i nie chciałabym być niemiła,
zawsze w takich sytuacjach jednak się stresuję i nie wiem czy będę w stanie podejść do tego na luzie lub nie zareagować
a on pewnie jutro znów zawita do naszego biura..

boja11 · 2011-07-18, 23:05

Traktuj go zwyczajnie jako współpracownika, jako osobę dla Ciebie neutralną płciowo, zachowuj się profesjonalnie. Nie wdawaj się w żaden flirt, zmieniaj temat, gdy zaczyna znów prawić komplementy, a w ostateczności możesz w którejś sytuacji napomknąć o tym, że coś załatwisz wtedy i wtedy, bo będziesz niedalko z chłopakiem itp. Normalny człowiek powinien zrozumieć aluzję.

Diversification · 2011-07-19, 00:11

Cytat:

Napisane przez pchła

nie jestem typem zołzy i nie chciałabym być niemiła,
zawsze w takich sytuacjach jednak się stresuję i nie wiem czy będę w stanie podejść do tego na luzie lub nie zareagować
a on pewnie jutro znów zawita do naszego biura..

Więc zabierz go w ustronne miejsce, gdzie nie będą Wam przeszkadzali inni pracownicy firmy i wyjaśnij sprawę raz na zawsze; powiedz jasno i wyraźnie, że nie interesuje Cię jego osoba i poproś, aby zmienił swoje zachowanie, bo Wasi współpracownicy rozsiewają plotki, które są niezgodne z rzeczywistością (mówię tutaj komentarzach Twoich kolegów, że wpadłaś w oko temu facetowi itp.).

niebieskie_oczko · 2011-07-19, 00:25

ja bym ignorowała "wyrywy" tego pana i zajmowała się tylko obowiązkami związanymi z waszą pracą.
a docinki i żarty kolegów z pracy? albo bym zbywała milczeniem albo uśmiechem i żartem. wszystko zależy, jaką macie ze sobą zażyłość.

2011-07-18, 18:03	#1
pchła Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-05 Wiadomości: 123	kłopotliwa sytuacja witam Wiem że takich wątków było tu mnóstwo, jednak prosiłabym o odniesienie do mojej sytuacji. Jestem osobą nieśmiałą i być może to nie pozwala mi na odpowiednie zachowanie w tej sytuacji. Otóż ostatnio w pracy spotkała mnie kłopotliwa sytuacja. Pracuję głównie w męskim gronie. Współpracujemy ostatnio z firmą, której pracownik nie ukrywa że mu się spodobałam. Nie uważam się za atrakcyjną osobę i prawie nie rozmawiałam z tym gościem. Ale odkąd on mnie poznał zaczął częściej wpadać, dzwonić bo biura. Rozmawiał o mnie o kolegami z pracy, kiedy dzwoni i rozmawia z kolegami to przesyła dla mnie pozdrowienia. Koledzy od razu zwrócili na to uwagę i komentują. Koleś zupełnie mnie nie interesuje, nie jest w moim typie, nie interesuje mnie nawet jako kolega. I wkurza mnie to że miesza w to kolegów. Oni komentują, ja się stresuję, rumienię a gościu się tak zachowuje. Co mi radzicie? Jak mam się zachować w takiej sytuacji?

2011-07-18, 18:08	#2
Joslyn Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-06 Wiadomości: 152	Dot.: kłopotliwa sytuacja Ja po prostu bym go olała. Brak zainteresowania z Twojej strony powinien wkrótce przynieść efekty. A jeśli ta sytuacja naprawdę Ci ciąży i sprawia Ci kłopoty w pracy, to może porozmawiaj z nim o tym? Powiedz wprost, że nie życzysz sobie wypytywania się o Ciebie i nie ma szans na coś więcej. Możesz też poproś kolegów z pracy, żeby nie udzielali mu żadnych informacji na Twój temat. Edytowane przez Joslyn Czas edycji: 2011-07-18 o 18:09

2011-07-18, 18:14	#3
vBudyn Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-07 Lokalizacja: NL Wiadomości: 104	Dot.: kłopotliwa sytuacja Najlepiej przestań w ogóle reagować na jakiekolwiek komentarze dotyczące jego/Ciebie/Was, w końcu im się znudzi i przestaną. __________________ Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne - gdzie tylko zechcą

2011-07-18, 18:35	#4
Weronikapr Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 2 155	Dot.: kłopotliwa sytuacja Dokładnie. Nie reaguj.

2011-07-18, 19:35	#5
mpt Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-11 Wiadomości: 7 346	Dot.: kłopotliwa sytuacja Najpierw powiedz, że sobie nie życzysz komentarzy tego typu w pracy a potem przestań reagować. To nieeleganckie narzucać się z prywatnymi głupotami w pracy. Powiedz mu o tym, a potem olej zupełnie. __________________ Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem

2011-07-18, 20:24	#6
lala2506 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: wygodny fotel Wiadomości: 4 726	Dot.: kłopotliwa sytuacja Najlepszą reakcją w takiej sytuacji będzie brak reakcji

2011-07-18, 21:01	#9
pchła Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-05 Wiadomości: 123	Dot.: kłopotliwa sytuacja nie jestem typem zołzy i nie chciałabym być niemiła, zawsze w takich sytuacjach jednak się stresuję i nie wiem czy będę w stanie podejść do tego na luzie lub nie zareagować a on pewnie jutro znów zawita do naszego biura..

2011-07-18, 23:05	#10
boja11 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-06 Wiadomości: 34	Dot.: kłopotliwa sytuacja Traktuj go zwyczajnie jako współpracownika, jako osobę dla Ciebie neutralną płciowo, zachowuj się profesjonalnie. Nie wdawaj się w żaden flirt, zmieniaj temat, gdy zaczyna znów prawić komplementy, a w ostateczności możesz w którejś sytuacji napomknąć o tym, że coś załatwisz wtedy i wtedy, bo będziesz niedalko z chłopakiem itp. Normalny człowiek powinien zrozumieć aluzję.

2011-07-19, 00:25	#12
niebieskie_oczko Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-06 Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-) Wiadomości: 6 298	Dot.: kłopotliwa sytuacja ja bym ignorowała "wyrywy" tego pana i zajmowała się tylko obowiązkami związanymi z waszą pracą. a docinki i żarty kolegów z pracy? albo bym zbywała milczeniem albo uśmiechem i żartem. wszystko zależy, jaką macie ze sobą zażyłość. __________________ Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)