Narciso Rodriguez For Her + uzupełnienie linii

[ropuszka]

Przeszukalam pare watkow dot. Narciso Rodrigueza, ale niestety nie znalazlam wiele na temat jego trwalosci. Testowalam ten zapach dwa razy i zamierzam go kupic na 100%, tylko zastanawiam sie nad jedna rzecza: czy jest trwaly? Za pierwszym razem trzymal sie u mnie pare godzin, mniej wiecej 5... Czuc go bylo potem troszke na ubraniu, ale niestety dopiero przy przytknieciu nosa. Za drugim razem bylo podobnie, no, moze troche szybciej zniknal ze skory - po 3 godzinkach mniej wiecej Wiem, wiem, sama powinnam wiedziec czy sie wystarczajaco trzyma, ale ciekawa jestem czy posiadaczki tego cuda maja jakies zastrzezenia do trwalosci NR? Czy otoczenie wyczuwa na Was ten zapach i jak dlugo same go czujecie? Zastanawiam sie czy kupowac od razu 100 ml, czy 50, a moze perfumy w kulce? Poza tym ciekawa jestem czy uzupelnienie, czyli balsam i zel pod prysznic pachna tak samo jak perfumy, a takze czy dobry jest ten drogi olejek i jak sie go stosuje? Bede wdzieczna za wszelkie informacje i sorry za tak dlugi watek i dociekliwe pytania

[koko]

Trwałość moim zdaniem jest przyzwoita.W skali od 1 do 10- 7. Mogłoby być lepiej, ale tragedii nie ma.Mówię to wprawdzie na podstawie używania jedynie próbki, ale nie ma to przecież znaczenia.
Na resztę pytań odpowiedzi nie znam.

[Smoczyca]

Trwałość Narciso jest kwestią mocno dyskusyjną - wiele dziewczyn o tym wspomina. W Polsce dostępna jest póki co linia edt - i tu bardzo dużo zależy od skóry. Nie jest to bardzo trwały zapach, nie ma warkocza zapachu. Trzyma się blisko skóry. Na mnie trzyma się bardzo dobrze i jest wyczuwalny choć nieekspansywny. Większość dziewczyn skarży się na dużą nietrwałość EDT. Musisz potestować na skórze w perfumerii, nie ma innego wyjścia - bardzo różne opinie krążą. Generalnie nalezy do tych bardziej ulotnych.
Co do linii pielęgnacyjnej, nie sądzę że uda Ci się uzyskac odpowiedzi - zapach jest w Polsce od niedawna a i to nie wszedzie - np. w Trójmieście ciągle nie ma, wątpię żeby było wiele opinii osób które już zdążyły kupić/przetestować.
A wersja Musc Perfume Oil to jednak trochę inny zapach - nie chodzi mi tu o skalę intensywności - jest bardziej piżmowy.

[Madlaine]

ja trwałość NR na sobie okreslam jako 2-3 w 10-stopniowej skali, niestety nie trzyma się mnie zupełnie, żaluję, bo sam zapach podoba mi się i mogłabym go nosić jesienią

[sitc]

Ja miałam próbkę Narciso i ze mnie znika błyskawicznie. Nie chodzi o to że ja go na sobie nie wyczuwam, bo czasem tak mam że pachne jak cała perfumeria, a i tak nie czuje tylko że jego nie ma żałuje bo to piękny zapach.
Jednak to musi być wina mojej skóry, bo gdy po trzech dniach wyciągnęłam z szafy sweterek, który miałam na sobie gdy pachniałam NR, to czuć na nim było te perfumy dość intensywnie.

[evee]

wiele zalezy od skory, ale z racji malej ekspansywnosci tego zapaszku- np ja nie czuje go juz po 4-5 godzinach.Ale to dosc dobry wynik jak na mnie Czuje go za o to na ubraniach o wiele dluzej.
Osobiscie szykuje sie na ekstrakt i cos z linii kapielowej.W Polsce - o ile bedzie dostepny(co malo prawdpodobne) to bedzie pewnie wiosna.. Moze niedlugo znajde go poza Polska

[ropuszka]

W Krakowie w Sephorze widzialam 10 ml perfumy w kulce, zel pod prysznic, balsam, EDT a takze ten slynny olejek. Jest wiec chyba cala linia.

[evee]

to bardzo sie ciesze- biegne po pracy do Sephory

[ropuszka]

Evee, u mnie jest tylko w jednej Sephorze. To w sumie zabawne, bo u mnie tych Sephor jest chyba z 5 Zycze owocnych zakupow! Jesli ktos kiedys nabedzie ten olejek za 690 zl, to prosze sie podzielic wrazeniami

[evee]

no tak na stronie wyraznie napisano- dostepne tyllko w wybranych perfumeriach.
690 zl za 100ml olejku jak upadne calkiem na glowe to pewnie zakupie, teraz ogranicze sie tych perfum w kulce.

[rzastin]

Na mnie EDT trzyma się przyzwoicie, podobnie jak Koko, daję 7 w dziesięciostopniowej skali. Zapach leży bardzo blisko skóry, jakby sie z nią 'miesza'. Jest cudny

[Smoczyca]

Napisane przez ropuszka

W Krakowie w Sephorze widzialam 10 ml perfumy w kulce, zel pod prysznic, balsam, EDT a takze ten slynny olejek. Jest wiec chyba cala linia.

Nie to nie jest cała linia. Cała linia obejmuje jeszcze wodę perfumowaną - to nowość. Narciso EDT opakowany jest w różowe pudełko i ma czarny flakon, a EDP ma czarne pudełko i różowy flakon (pisałam już kiedyś o tym). W linii razem z wodą perfumowaną pojawił też bogaty krem do ciała. Nie sądzę by EDP pojawiła się od razu w Polsce (nie wypowiadam się wiążąco bo w trójmiejskich sephorach brak w ogóle tej marki).

Ewa, wersję Musc Perfume Oil chyba bardziej Ci się opłaca kupić za granicą - kosztuje 150$

[evee]

Napisane przez Smoczyca

Nie to nie jest cała linia. Cała linia obejmuje jeszcze wodę perfumowaną - to nowość. Narciso EDT opakowany jest w różowe pudełko i ma czarny flakon, a EDP ma czarne pudełko i różowy flakon (pisałam już kiedyś o tym). W linii razem z wodą perfumowaną pojawił też bogaty krem do ciała. Nie sądzę by EDP pojawiła się od razu w Polsce (nie wypowiadam się wiążąco bo w trójmiejskich sephorach brak w ogóle tej marki).

Ewa, wersję Musc Perfume Oil chyba bardziej Ci się opłaca kupić za granicą - kosztuje 150$

No i co poniektore wizazanki by zrobily bez dobrych rad doswiadczonych w temacie kolezanek>gotowe byly zbankrutowac i zasilic obroty Sephory
a tak to nawet na waciki zostanie i mam powod aby sie wstrzymac z zakupem do wyjazdu

[aga79]

na mnie NR trzyma się max 1 godz zapach cudowny ale co z tego buuuuuuu.........

[ropuszka]

Smoczyco, wielkie dzieki za informacje. Pewnie i tak kupie EDT, ale jesli pojawi sie EDP, to pierwsza pobiegne do perfumerii Bardzo bym chciala, zeby EDP bylo kilka razy trwalsze od EDT. Rozowy flakon chyba bardziej pasuje do tego zapachu - to tak na marginesie.

[Smoczyca]

O widzę że Narciso R. cieszy się dużą popularnością na forum, trochę mi to schlebia, wszak byłam jedną z propagatorek (mnie udało się juz wykończyć pół flakonu nawet ). Ale jeśli mogę coś dodać - nie warto kupować NR na zimę. To zapach zdecydowanie ciepłolubny i moim zdaniem już teraz jest na niego za zimno. Nie jest oczywiście na upały, ale wymaga trochę ciepła by móc się rozwinąć na skórze. Nie jest to zapach na chłodną porę roku - osobiście jestem o tym przekonana, i swój flakon już odstawiłam wyżej - piszą o tym takie użytkowniczki na wszystkich innych stronach poświęconych perfumom

Osobiście wątpię czy NR EDP do nas dotrze. Sam zapach pojawia się u nas z olbrzymim poślizgiem, pewnie pod wpływem jego sukcesu w Stanach. A EDP pojawiła się na zachodzie dopiero teraz. Sądzę że warunkiem pojawienia się EDP u nas musiałby być sukces komercyjny tego zapachu u nas (a o tym wcale nie jestem przekonana).
A mnie właśnie bardzo podoba się szlachetny czarny flakon EDT, moim zdaniem idealnie oddaje ducha zapachu, o wiele lepiej niż banalny róż

[ropuszka]

Buuu W sumie racja, ze juz zimno i to moze miec negatywny wplywa na NR. Szkoda, wielka szkoda. Ale cos mi sie zdaje, ze jak bede chciala kupic te perfumy na wiosne, to juz znikna, bo "nie bylo sukcesu komercyjnego".

[kajkaka]

Co do trwałości, zgadzam się z Przedmówczyniami - jest przyzwoita, choć nie powalająca. Wyczuwam zapach na sobie przez 3-3,5h. Jeśli spryskam również włosy (kiedy jeszcze są wilgotne), to ten czas się znacznie wydłuża! Byłam również zdumiona, że inni dużo lepiej wyczuwają na mnie NR niż ja sama!!

W kwestii rzekomej "ciepłolubności", zupełnie się nie zgadzam i na pewno zakupię flakonik na zimę

Pzdr

[ropuszka]

Kajkaka, dziekuje za odpowiedz. Nie mialam okazji sprawdzic czy otoczenie wyczuwa NR, czy akceptuje itd., ale zgadzam sie, ze nawet w zimne dni zapach sie ladnie rozwija Dzis wlasnie wyczulam NR na kurtce, mimo, ze psiknelam sie 2 tygodnie temu

[demonik]

Na mnie Narciso jest niezwykle trwały, co bardzo mnie cieszy, bo straszliwie mi się spodobał . Mam próbkę EDT, psikałam się raniutko przed wyjściem do pracy (przed 7) - koleżanka, która żywo się nim zainteresowała stwierdziła, że czuła ten zapach przez cały dzień. Przed wyjściem z pracy "dopachniłam" się - moje najbliższe, jednoosobowe "otoczenie" zapach zaakceptowało z błyskiem w oku i mówi, że ciągnie się za mną strużka przepięknej woni .

[beliczek]

Byłam wczora jw sephorze. Specjalnie pofatygowałam się aby powąchać "for her" - Beauty Book głosił wszem i wobec, że Narciso jest w ich ofercie.
A tu rozczarowanie - nie ma i panie o tym zapachu nawet nie słyszały
Gdyńska sephora ma u mnie minusa.
Gdzie widziałyście "For her"?

[elve]

Baliczku, w Trójmieście nie ma ich nigdzie, nie mam pojęcia czemu jestesmy tak dyskryminowani.

[beliczek]

szkoda
Wczoraj wieczorem leciałam jak na skrzydłach do sephory.
Nie rozumiem polityki firmy-pisza o czymś w reklamującej "książeczce" a potem tego nie ma.

[sitc]

Beliczku nie mam bladego pojęcia jak to jest z rozprowadzaniem Narciso Rodrigueza, ja go widziałam, nawet wydębiłam próbke w Sephorze w Krakowie, za to w Duoglasie w Kielcach panie nic nie słyszały, widzą tyle że narazie nie ma, a czy będzie i kiedy to nie miały pojęcia.

[hybris]

Beliczku, w warszawskich Sephorach jest, choć wybiórczo. Jeśli bywasz w stolicy, to możesz zajrzeć do Sephory na Marszałkowskiej - tam mają całą linię z testerami (jest tester do edt, parfum i mleczka do ciała).

[ropuszka]

Niestety te perfumy sa dostepne tylko i wylacznie w Sephorach, wiec w innych o nie nie ma sensu pytac... W dodatku Rodriguez jest tlyko w wybranych Sephorach, ktorych liste mozna poznac dzwoniac na jakas infolinie (nr jest na stronie interentowej Sephory).

[beliczek]

W przyszłym tyogdniu Smoczyca obiecała wpaść do mnei na kawusię, więc mam cichą nadzieję, że mi pokaże i "For Her" i "chaos"

[Mariqa]

Beliczku, wąchałaś juz? przypadły Ci do gustu? Zastanawiam się, czy do nas dotarła równiez wersja perfumowana? - ciekawi mnie, czy szypry bedą silniej odczuwane w edp? Potrzebuje zapachu klasycznego szyprowego, nie chciałabym się zawieść na wodzie toaletowej

[_Bjeata_]

mnie tez zrzera ciekawość jak pachnie For Her. Od kilku dni chodze do sephory i panie mnie zbywają, że może jutro............ to tak mniejwięcej od tygodnia((

[Smoczyca]

Napisane przez Mariqa

Beliczku, wąchałaś juz? przypadły Ci do gustu? Zastanawiam się, czy do nas dotarła równiez wersja perfumowana? - ciekawi mnie, czy szypry bedą silniej odczuwane w edp? Potrzebuje zapachu klasycznego szyprowego, nie chciałabym się zawieść na wodzie toaletowej

Mariqa ja nie Ewa, ale odpowiem - nasze spotkanie nie doszło do skutku, z powodu włamania i nieprzyjemności z tych zwiazanych nie chciałam się Beliczkowi zwalać na głowę
Ale szypru moim skromnym zdaniem nie warto tam szukac, ja nic a nic nie wyczuwam, choc przyznaję że na niektorych skórach potrafi pachnieć dziwnie i ostro - ale to ciągle nie szypr, to raczej jakiś świdrujący w nozdrzach miód

EDP nie wąchałam, ale ponoć jest jeszcze słodsza i bardziej maślana niz EDT. Tak więc jeśli chodzi o klasyczne szyprowe zapachy to jednak pozostają stare klasyki, Paloma Picasso, Miss Dior, Rive Gauche czy Eau du Soir

A EDP nie ma na razie w Polsce, niestety.