Źle się czuję sama ze sobą :( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-07-30, 02:48   #1
Torina
Raczkowanie
 
Avatar Torina
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Trn
Wiadomości: 283

Źle się czuję sama ze sobą :(


Ostatnio źle się czuję we własnym ciele...
Porównuję swoje zdjęcia do tych z zeszłego roku i nie mogę na siebie obecnie patrzeć... Byłam taka zadbana, śliczna... Ważyłam 54 kg, przy wzroście 170, miałam lśniące włosy, lepszą cerę, byłam opalona... Fajnie się wtedy czułam.
Wszystko popsuło się wtedy, gdy z Tż zaczęliśmy stołować się 'na mieście' - pizza, dania chińskie o późnych godzinach, dużo coli, słodyczy.

Obecnie ważę 60 kg (ważyłam już 64 ), cerę mam fatalną, pełno blizn po trądziku, jestem nieopalona, bo wstydzę się rozebrać, zrobił mi się straszny cellulit na pośladkach, udach, wypadają mi włosy, paznokcie mam połamane i krótkie (w zeszłym roku było odwrotnie, cieszyłam się z długich, pomalowanych na czerwono pazurków). Poza tym piersi... Nadal są takie malutkie, jak były, co przy mojej wadze wygląda komicznie.

W zeszłym roku byłam pewna siebie, w tym roku mam pełno kompleksów. Codziennie powtarzam sobie, że zmienię nawyki żywieniowe, zacznę o siebie dbać. Nie wiem nawet, od czego zacząć i kończy się na niczym.

Przez moje kompleksy zaczął się również psuć mój związek z Tż Jestem zazdrosna o każdą przechodzącą dziewczynę na ulicy Nie umiem sobie z tym poradzić.
Tż co prawda jest cierpliwy, ale nie wie o moich kompleksach, myśli, że wciąż jestem pewną siebie dziewczyną.
Co najlepsze, powodzenie u facetów mam, bo w makijażu i fajnych ubraniach wyglądam dość dobrze. Ale bez ubrań nienawidzę na siebie patrzeć.

Za miesiąc zamieszkamy z Tż w naszym mieszkaniu i dla mnie największy koszmar to będzie pokazywać mu się rano bez makijażu (tzn widział, bo wiele razy razem nocowaliśmy, ale strasznie się go wstydzę przez te czerwone blizny po trądziku).

Nie wiem, jak to zmienić
__________________
***
Torina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-30, 03:36   #2
Miss Puppet
Zadomowienie
 
Avatar Miss Puppet
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
Dot.: Źle się czuję sama ze sobą :(

Cytat:
Napisane przez Torina Pokaż wiadomość
Ostatnio źle się czuję we własnym ciele...
Porównuję swoje zdjęcia do tych z zeszłego roku i nie mogę na siebie obecnie patrzeć... Byłam taka zadbana, śliczna... Ważyłam 54 kg, przy wzroście 170, miałam lśniące włosy, lepszą cerę, byłam opalona... Fajnie się wtedy czułam.
Wszystko popsuło się wtedy, gdy z Tż zaczęliśmy stołować się 'na mieście' - pizza, dania chińskie o późnych godzinach, dużo coli, słodyczy.

Obecnie ważę 60 kg (ważyłam już 64 ), cerę mam fatalną, pełno blizn po trądziku, jestem nieopalona, bo wstydzę się rozebrać, zrobił mi się straszny cellulit na pośladkach, udach, wypadają mi włosy, paznokcie mam połamane i krótkie (w zeszłym roku było odwrotnie, cieszyłam się z długich, pomalowanych na czerwono pazurków). Poza tym piersi... Nadal są takie malutkie, jak były, co przy mojej wadze wygląda komicznie.

W zeszłym roku byłam pewna siebie, w tym roku mam pełno kompleksów. Codziennie powtarzam sobie, że zmienię nawyki żywieniowe, zacznę o siebie dbać. Nie wiem nawet, od czego zacząć i kończy się na niczym.

Przez moje kompleksy zaczął się również psuć mój związek z Tż Jestem zazdrosna o każdą przechodzącą dziewczynę na ulicy Nie umiem sobie z tym poradzić.
Tż co prawda jest cierpliwy, ale nie wie o moich kompleksach, myśli, że wciąż jestem pewną siebie dziewczyną.
Co najlepsze, powodzenie u facetów mam, bo w makijażu i fajnych ubraniach wyglądam dość dobrze. Ale bez ubrań nienawidzę na siebie patrzeć.

Za miesiąc zamieszkamy z Tż w naszym mieszkaniu i dla mnie największy koszmar to będzie pokazywać mu się rano bez makijażu (tzn widział, bo wiele razy razem nocowaliśmy, ale strasznie się go wstydzę przez te czerwone blizny po trądziku).

Nie wiem, jak to zmienić
Czuję się trochę obrażona/zniesmaczona tym co piszesz. Też mam 170cm i schudłam ok.8kg do 60kg (choć mój biust wnioskując z tego co piszesz waży więcej niż twój bo ja mam średni bardziej niż mały, ale bez przesady przecież, nie wiem jak u mnie z mieśniami dokładnie, tu i ówdzie są lepsze a to też więcej waży, ale dalej uważam że przy tej wadze do tego wzrostu nie możesz wyglądać jak kaszalot) i obie te wagi były w normie, choć oczywiście lepiej (subiektwynie twierdząc, wnioskując też tak po komplementach, zachwytach i pytaniach jak to zrobiłam że schudłam itp. itd., zresztą wiadomo jak teraz chudo wygląda ideał kobiecy, który nawet z 20 lat temu był łatwiejszy do osiągnięcia czy utrzymania bo nie objadaliśmy się tak tyloma świństwami, no i tryb życia nie był tak siedzący jak teraz) wyglądam teraz. Nie jestem w ogóle opalona (i co więcej dbam o to w tym roku jeszcze bardziej niż dwa czy 3 lata temu, kiedyś się opalałam, nawet trochę na solarium, sparzyłam się też na plaży czy w mieście nie raz, nie dwa i wcale nie czuję się dumna że tak było i z całego tego opalania, a w dodatku jakoś żyję mimo że mam widoczne żyły i pajączki na tych moich bladych nogach), cery na pewno nie mam jakieś złej, ale mam to i owo do poprawy. Jednym słowem wg mnie przesadzasz - 54kg to już niedowaga przy tym wzroście (choć na pewno wygląda się tak zgrabniej), 60kg jest w normie, i to nie jest wysokie BMI przy takiej wadze i wzroście, bliżej jest do niedowagi niż nadwagi. Nie opaliłaś się to może użyj samoopalacza (lub może opalanie natryskowe?) skoro bladość tak bardzo ci przeszkadza. A tak w ogóle to skoro ważysz tylko tyle przy takiej diecie to ja ci gratuluję, bo ja jakbym tak jadła i o takiej porze to miałabym pewno z 10kg więcej. A co do paznokci i wypadających włosów - najwyraźniej to wpływ złego odżywiania - zacznij do niego powoli wracać to się poprawi. A straszny cellulit to dość względne pojęcie, zwłaszcza że jojczysz nad swoją prawidłową wagą (rozumiem, że xs już nie nosisz i to dlatego), nie wspominając że większość kobiet go ma, a może być on też wynikiem brania tabletek anty. A od czego zacząć? Od czegokolwiek, może na początku (zależy co myślisz, że pójdzie ci łatwiej) przestań pić colę i przestaw się na coś zdrowszego (ale nie soki - chyba że świeżo wyciskane)? Zacznij ćwiczyć po kwadransie, 3x na tydzień na dobry początek. Zapomnij o windzie, wchodź po schodach. No i na pewno nie spodziewaj się, że jadanie o późnych porach takich dań przejdzie dla organizmu niezauważone. A co do cery to na wizażu i w internecie jest mnóstwo porad, trzeba na to poświęcić więcej czasu i eksperymenty na sobie też będą, ale też pewno poprawi ci się cera jak zaczniesz zdrowiej się odżywiać.
__________________
Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
Nie goni się facetów i autobusów
wielbicielka wody mineralnej, herbat, ziółek i kawusi

zakupoholizm pomniejszony

If you always do what you always did, you'll always get what you always got.

Edytowane przez Miss Puppet
Czas edycji: 2011-07-30 o 04:06
Miss Puppet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-30, 05:01   #3
Samantha7
Zakorzenienie
 
Avatar Samantha7
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Z daleka
Wiadomości: 4 258
Dot.: Źle się czuję sama ze sobą :(

Torina ale zes pojechala z ta waga.
Ja mam 161 i waze 56kg i powiem Ci, ze ja nie jestem jakas gruba. (Fakt, ze ja mam biust C, zeszlam z D do C.)
Wrecz moj TZ jest oburzony faktem, ze jestem za chuda bo powinnam wazyc 60kg wg niego

Skoro TZ Ci nie mowil nic o Twoim wygladzie tzn., ze kocha taka jaka jestes teraz
Kazda z nas ma jakies kompleksy, nie ma super laski idealnej
Ale rozumiem, ze sie zle czujesz teraz, tez tak mialam.

Przede wszystkim przestan pic cole. Nie pij nic ziemnego przed i po jedzeniu oraz oczywiscie w trakcie. Zimne oziebia Twoj zoladek i spowalnia proces trawienia.
Unikaj tez napojow slodkich czy jakis niby sokow z kartonu.
Jak chcesz sie napic skoku zrob go sobie sama bez cukru oczywiscie i tez bez slodzikow.
Najlepej pij wode idzie sie przyzwyczaic.

Ostatni Twoj posilek (zalezy od tego, o ktorej chodzisz spac) powinien byc 2-3h przed snem.
Zjedz wtedy cos lekkiego tak zeby nie isc spac glodna.
Jesli jestes przed snem bardzo glodna zjedz tunczyka lub serek wiejski- te rzeczy nie odkladaja sie tak jak np. kanapka z maslem.
Chleb chyba oczywsite ciemny, zero masla,zero topionych serkow.
Jedz duzo owocow np. jablek i sliwek. Teraz jest sezon na truskawki, rob sobie koktajle truskawkowe.
Polecam jesc jeden dobry obiad dziennie, a potem 3 male posilki.
Zacznij dzien od jablka na sniadane zanim cos zjesz potem.
Tak samo jedz owoce przed obiadem nie na deser, przyspiesza metabolizm.
To co jest lajt nie zawsze jest mniej tuczace, zazwyczaj ma wiecej cukru, taka sciema troche (mniej tluszczu,ale za to zukru wiecej :/ )
Ruszaj sie kiedy masz okazje.

Na wlosy i paznokcie polecam skrzypowite w aptece dostepna napewno. Mozesz w paznokcie wsamrowywac oleje np. rycynowy.
Maluj paznokcie odzywkami aby unkac pekniec i zlaman, to jest taka ochrona dla nich.
Na celulit codzienny masaz gabka pod prysznicem oraz taki wynalazek: Oliwka na cellulit: Olej bazowy, np. z pestek winogron+olejki eteryczne, grejpfrutowy, cytrynowy i pomarańczowy. Przelać do butelki, dobrze wymieszać
Eveline ma milion dobrych kosmetykow na cellulit

Jak masz tradzik to radze sie nie opalac, przezyj to jakos uzyj samoopalacza.
Ja np. mam uczulenie na slonce i zaakceptowalam swoja bladosc

Tu masz watek o tradziku https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=164956 przejzyj sobie. Na 10 stronie chyba, dziewczyna fajnie poleca dla chlopaka cos na tradzik z tego co pamietam.

Na male piersi nic Ci nie poradze, sorry. Jedynie push up
Mysle, ze takie tez sa potrzebne i to jest kwestia akceptacji.
Od siebie powiem, ze duze tez nie sa fajne

Mam nadzieje, ze Ci jakos pomoglam.
Trzymaj sie i sie nie zalamuj. Jeszcze bedzie pieknie
__________________
Nie uzywam kosmetykow testowanych na zwierzetach https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=597085

Moja galeria pazurkowa https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=611423
Samantha7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-30, 06:39   #4
Reddishh
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 490
Dot.: Źle się czuję sama ze sobą :(

Oj przestańcie już z tą wagą i wzrostem..


Mam to samo co Ty, ostatnio popsuła mi się cera, trochę zgrubłam (choć mnie to nie przeszkadza, ponieważ zaokrągliły mi się w końcu biodra) i nawet mam przebarwienia po pryszczykach jak Ty
Mimo że ja też nie narzekam na "branie" to co z tego, kiedy też czuje się zle.
Też jestem o wszystkie dookoła zazdrosna, chociaż zupełnie nie powinnam mieć powodów, nawet ze strony narzeczonego, ale mam, bardzo mi to utrudnia życie, sama nie wiem co z tym zrobić.

Myślę że potrzebujesz zmian, nowe ubrania, może fryzura? - nie masz pojęcia ( a może i masz) jak bardzo poprawia to nastrój i to co sobie myślimy..
Reddishh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-30, 08:01   #5
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
Dot.: Źle się czuję sama ze sobą :(

recepta : schudnąć, iść do dermatologa, iść do kosmetyczki, zapuścić paznokcie, iść do kosmetyczki, pójść na solarium, do stanika włożyć skarpety.

__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-30, 08:19   #6
Reddishh
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 490
Dot.: Źle się czuję sama ze sobą :(

A rada dla Ciebie droga koleżanko - przestać wredoczyć.

Jak takie rady bedziecie koleżance dawać to ja na jej miejscu też bym się załamała.
Reddishh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-30, 08:58   #7
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
Dot.: Źle się czuję sama ze sobą :(

Cytat:
Napisane przez Reddishh Pokaż wiadomość
A rada dla Ciebie droga koleżanko - przestać wredoczyć.

Jak takie rady bedziecie koleżance dawać to ja na jej miejscu też bym się załamała.
dzięki ale rady sobie do serca nie przyjmę.
niestety nie wiem też gdzie moja wredota wyszła, prócz wypychania skarpetami stanika?

serio, nie czaję.
masz konkretne problemy, więc szukasz konkretnego rozwiązania.
chyba, że dziewczyna oczekuje piania, jaka ona chuda i po co chce chudnąć dalej.
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-30, 09:05   #8
sandrina
Zadomowienie
 
Avatar sandrina
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 700
Dot.: Źle się czuję sama ze sobą :(

Cytat:
Napisane przez Reddishh Pokaż wiadomość
A rada dla Ciebie droga koleżanko - przestać wredoczyć.

Jak takie rady bedziecie koleżance dawać to ja na jej miejscu też bym się załamała.
Ale przecież nie ma nic wrednego w tym , że suszarka wysyła autorkę wątku do kosmetyczki czy solarium. Skoro autorka jest niezadowolona ze swojego wyglądu to ma tylko dwa wyjścia: zaakceptować siebie i dodatkowo zrobić coś dla siebie idąc np do kosmetyczki czy na aerobik, kupić dobrą maskę na włosy itp. i mniej ważne czy to pomoże jej wyglądowi czy nie - powinno się poprawić jej samopoczucie.
__________________

sandrina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-30, 09:06   #9
agulaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar agulaaaa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: z miejsca znad Wisły :)
Wiadomości: 15 395
Dot.: Źle się czuję sama ze sobą :(

Autorko proponuję skończyć z niezdrowym żarciem, trochę ruchu, racjonalne, zdrowe odżywianie i z czasem parę kg stracisz i cera się poprawi. Odpowiednie witaminki i paznokcie się wzmocnią. Ubytki w zdrowiu mogą być spowodowane niewłaściwą dietą
agulaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-30, 09:52   #10
mushroomhunter
Zadomowienie
 
Avatar mushroomhunter
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 178
Dot.: Źle się czuję sama ze sobą :(

Cytat:
Napisane przez Torina Pokaż wiadomość
Ostatnio źle się czuję we własnym ciele...
Porównuję swoje zdjęcia do tych z zeszłego roku i nie mogę na siebie obecnie patrzeć... Byłam taka zadbana, śliczna... Ważyłam 54 kg, przy wzroście 170, miałam lśniące włosy, lepszą cerę, byłam opalona... Fajnie się wtedy czułam.
Wszystko popsuło się wtedy, gdy z Tż zaczęliśmy stołować się 'na mieście' - pizza, dania chińskie o późnych godzinach, dużo coli, słodyczy.

Obecnie ważę 60 kg (ważyłam już 64 ), cerę mam fatalną, pełno blizn po trądziku, jestem nieopalona, bo wstydzę się rozebrać, zrobił mi się straszny cellulit na pośladkach, udach, wypadają mi włosy, paznokcie mam połamane i krótkie (w zeszłym roku było odwrotnie, cieszyłam się z długich, pomalowanych na czerwono pazurków). Poza tym piersi... Nadal są takie malutkie, jak były, co przy mojej wadze wygląda komicznie.

W zeszłym roku byłam pewna siebie, w tym roku mam pełno kompleksów. Codziennie powtarzam sobie, że zmienię nawyki żywieniowe, zacznę o siebie dbać. Nie wiem nawet, od czego zacząć i kończy się na niczym.

Przez moje kompleksy zaczął się również psuć mój związek z Tż Jestem zazdrosna o każdą przechodzącą dziewczynę na ulicy Nie umiem sobie z tym poradzić.
Tż co prawda jest cierpliwy, ale nie wie o moich kompleksach, myśli, że wciąż jestem pewną siebie dziewczyną.
Co najlepsze, powodzenie u facetów mam, bo w makijażu i fajnych ubraniach wyglądam dość dobrze. Ale bez ubrań nienawidzę na siebie patrzeć.

Za miesiąc zamieszkamy z Tż w naszym mieszkaniu i dla mnie największy koszmar to będzie pokazywać mu się rano bez makijażu (tzn widział, bo wiele razy razem nocowaliśmy, ale strasznie się go wstydzę przez te czerwone blizny po trądziku).

Nie wiem, jak to zmienić
Poczułam się urażona . Ja przy wzroście 172 cm ważę 69 kg i uważam, że wyglądam świetnie ;]. W najchudszych czasach ważyłam 58 kg i wyglądałam jak kościotrup. Nie twierdzę, że chudzinki są brzydkie, oczywiście i sama wtedy czułam się rewelacyjnie, po prostu zmieniła mi się perspektywa ;].

Jeśli chcesz wrócić do poprzedniej wagi - koniec wypadów na pizzę ;].

Od czego zacząć? Zacznij od włosów i cery - zrób sobie w domu małe SPA, albo wybierz się do jakiegoś salonu urody, od razu poczujesz się lepiej ;]. Wiem,że najtrudniej zacząć, ale kiedy pozytywne zmiany, będziesz chciała więcej ;].

Edytowane przez mushroomhunter
Czas edycji: 2011-07-30 o 09:55
mushroomhunter jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-30, 10:32   #11
Madzialenka_21
Zadomowienie
 
Avatar Madzialenka_21
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 1 115
Dot.: Źle się czuję sama ze sobą :(

To ja jestem ewenementem chyba bo mam 64kg i 169cm Ale kurde nie narzekam jakos mega, bo brzuch nawet płaski, cellulit tez sie jakoś zmył. Ale ja cwiczę na siłowni i dbam o cerę. Solarium też sie zdarzy, więc można.

Jedz pomidory. Tak same jak jabłko. Ja nienawidze pomidorow i nawet patrzec na nie nie moge, ale jak miałam kryzys na twarzy to je jadłam z zamkniętymi oczami. Czasem 4 dziennie i pomogło. Nie mówie ze każdemu, ale mnie znacznie.
__________________
Nie obiecam Ci, że będę bezbłędna, ale obiecam, że będę zawsze.


Madzialenka_21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-30, 10:53   #12
201608251020
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
Dot.: Źle się czuję sama ze sobą :(

Oj no z wagą przecież nie jest fatalnie!
Rozumiem Cię, bo sama w rok przytyłam 14 kg z powodu choroby. Jednego lata ważyła 50 kg przy wzroście 169 cm, potem zima - płaszczyki, a potem nagle szok i 64 na wadze... Zrzuciłam na razie 3 kg - zaczęłam biegać i zmieniłam dietę (niestety jestem amatorką pizzy ).
Z bliznami faktycznie dermatolog i kosmetyczka. Co do figury poczytaj też jakie ubrania dobierać jeśli chodzi o fasony i kup sobie "uświadomiony" stanik - sama nie grzeszę walorami, ale w dobrym staniku coś tam widać w dekolcie
Na opaleniznę smaruj się balsamem brązującym, na paznokcie kup Nail Tek i zacznij jeść orzechy lub suplementuj się wit. B.
No i zmień podejście bo to tylko w Twojej głowie siedzi, TŻ kocha Cię taką jaką jesteś, a każdą nawet drobną zmianę doceni na pewno i zmotywuje Ja lubię słyszeć że wyszczuplałam i że lubi mnie taką zadbaną To zachęca
201608251020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-30, 11:01   #13
Weronikapr
Wtajemniczenie
 
Avatar Weronikapr
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 155
Dot.: Źle się czuję sama ze sobą :(

Cytat:
Napisane przez Madzialenka_21 Pokaż wiadomość
To ja jestem ewenementem chyba bo mam 64kg i 169cm Ale kurde nie narzekam jakos mega, bo brzuch nawet płaski, cellulit tez sie jakoś zmył. Ale ja cwiczę na siłowni i dbam o cerę. Solarium też sie zdarzy, więc można.
Ja mam 170cm i 64kg (wczoraj ważone) I czuję się wyśmienicie, na branie też nie mogę narzekać. Swego czasu będąc leczona sterydami ważyłam 70kg. Czułam się okropnie, ale wiecie jakie wtedy miałam powodzenie? opędzić się nie mogłam! I to zarówno w ubraniach jak i w bikini. No szał jakiś. Za to jak ważyłam 60kg (niby niewiele mniej niż teraz, ale różnica kolosalna) to wystawały mi kości.

To kwestia indywidualna, na niektóre rzeczy wpływu nie mamy np. waga kości. Dobrze by było, żeby autorka zamieściła swoje zdjecie (ciało), bo jeśli jej ideałem jest Anja Rubik no to faktycznie rozumiem rozgoryczenie.

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

Cytat:
Napisane przez paollino Pokaż wiadomość
na paznokcie kup Nail Tek i zacznij jeść orzechy lub suplementuj się wit. B.
O tak, polecam NailTek i orzeszki Ja obecnie regenruję swoje paznokcie po żelu, bo żelowałam naturalną płytkę, ale znudziła mi się zabawa z odrostami i postanowiłam nosić naturalne, ale trochę trzeba im na początek dopomóc
Weronikapr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-30, 11:11   #14
Trusmilk
Rozeznanie
 
Avatar Trusmilk
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 956
Dot.: Źle się czuję sama ze sobą :(

Cytat:
Napisane przez suszarka Pokaż wiadomość
recepta : schudnąć, iść do dermatologa, iść do kosmetyczki, zapuścić paznokcie, iść do kosmetyczki, pójść na solarium, do stanika włożyć skarpety.


Nie licząc tych skarpet, zgadzam się Nigdy nie zrozumiem narzekania na swój wygląd, na rzeczy które można przecież zmienić. Zamiast wpadać w jeszcze większe kompleksy, zrób coś z tym droga wizażanko, bo waga sama nie spadnie, trądzik nie zniknie. Powodzenia
__________________
Dziewczyna, która opanowała mechaniczną skrzynię biegów, poradzi sobie w życiu.
Trusmilk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-30, 11:47   #15
Figlak
Zadomowienie
 
Avatar Figlak
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 136
Dot.: Źle się czuję sama ze sobą :(

Ja też się głupio poczułam, bo miałam się za dość szczupłą osobę a mam 60 kg przy wzroście 172 cm.
Moja znajoma ma moze 3 cm mniej i przy wadze 55 kg wygląda jak kościotrup.

Co do włosów i cery to może być to skutkiem złego odżywiania lub np stresu.
Ja na studiach gdy miałam bardzo nerwowy okres wyglądałam tragicznie, pełno pryszczy a włosy mi wypadały garściami, wtedy żadne suplementy i kosmetyki nie pomagały
Figlak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-30, 13:13   #16
Noa_
Zadomowienie
 
Avatar Noa_
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: z Kwiatu Bzu
Wiadomości: 1 039
Dot.: Źle się czuję sama ze sobą :(

Cytat:
Napisane przez Weronikapr Pokaż wiadomość
Ja mam 170cm i 64kg (wczoraj ważone) I czuję się wyśmienicie, na branie też nie mogę narzekać.
ja też mam podobny wzrost i wagę I czuję, że nareszcie znalazłam wagę idealną , teraz czuję się mega seksowna , ale szczupła jednocześnie. Kiedyś też ważyłam tyle co autorka na początku ok.55 kg (tak było przez bardzo długi czas i myślałam, że tak jest optymalnie dopóki nie przytyłam). Tak więc same cyferki nic nie znaczą. Idealna waga to sprawa indywidualna.
Właśnie jak byłam za chuda to miałam problemy z cerą, włosami itd.
Teraz są super mocne, cera gładziutka , a to za sprawą zdrowej diety...
Sama musiałam się w którymś momencie opamiętać, bo żywiłam się koszmarnie -pizza, zupy w proszku, słodycze, niezdrowe napoje.I wtedy też miałam matowe włosy, wypryski , brzydki odcień skóry - co nauczyłam się umiejętnie tuszować. Obecnie nie muszę już nawet nosić makijażu, żeby było ok. Tak więc polecam zmienić tryb życia na zdrowy. Dużo ruchu, umiejętnie dobrana dieta.
Noa_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-30, 13:21   #17
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Źle się czuję sama ze sobą :(

Z wagą przesadzasz i to ostro, ale cera, cellulit itp. to efekt jedzenia śmieciowego żarcia, zacznij od tego, ze przestajesz jeść rzeczy, które ewidentnie ci szkodzą, a które trudno jedzeniem nazwać.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-30, 13:56   #18
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: Źle się czuję sama ze sobą :(

Ale się więcej ważące dziewczyny oburzyły
__________________
Jesteś!
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-30, 14:05   #19
Trusmilk
Rozeznanie
 
Avatar Trusmilk
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 956
Dot.: Źle się czuję sama ze sobą :(

Widocznie autorce ta waga przeszkadza, a to że ważycie podobnie przy takim wzroście, nie oznacza, że wyglądacie tak samo.

Ja polecam zumbę, zgubisz kilogramy, wyrzeźbisz ciałko i to w jaki przyjemny sposób!
__________________
Dziewczyna, która opanowała mechaniczną skrzynię biegów, poradzi sobie w życiu.
Trusmilk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-30, 14:09   #20
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Źle się czuję sama ze sobą :(

Jak przeszkadza waga, to odstawia się np. śmieciowe żarcie. Poprawi się i waga, i wygląd skóry.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-30, 14:10   #21
mushroomhunter
Zadomowienie
 
Avatar mushroomhunter
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 178
Dot.: Źle się czuję sama ze sobą :(

Cytat:
Napisane przez pani-jesień Pokaż wiadomość
Ale się więcej ważące dziewczyny oburzyły
tak, jestem oburzona, aż mi grzmi nad głową .
mushroomhunter jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-30, 14:22   #22
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: Źle się czuję sama ze sobą :(

Cytat:
Napisane przez mushroomhunter Pokaż wiadomość
tak, jestem oburzona, aż mi grzmi nad głową .
No dooobra, to nie oburzona a urażona
__________________
Jesteś!
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-30, 14:28   #23
Trusmilk
Rozeznanie
 
Avatar Trusmilk
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 956
Dot.: Źle się czuję sama ze sobą :(

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
Jak przeszkadza waga, to odstawia się np. śmieciowe żarcie. Poprawi się i waga, i wygląd skóry.
Dlatego mówię, że nienawidzę narzekania na swój wygląd, zamiast spiąć dupkę i popracować nad sobą.
__________________
Dziewczyna, która opanowała mechaniczną skrzynię biegów, poradzi sobie w życiu.
Trusmilk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-30, 15:06   #24
Brookit
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 584
Dot.: Źle się czuję sama ze sobą :(

Ćwiczenia, zdrowa dieta i suplement diety na cerę i paznokcie (w stylu skrzypowity). I więcej uśmiechu.

Ćwiczenia to nie takie 10 minutowe. Polecam siłownię z rana (tak z 1,5 h spokojnych ćwiczeń). Zupełnie inne samopoczucie po niej jest.

Dieta. Ustal 5 posiłków dziennie. Ostatni posiłek minimum 3 godziny przed snem - lekkostrawny. Poczytaj o diecie niełączenia (schudłam na niej 10kg).
Śniadanko: Ogranicz pieczywo, żółte sery czy parówki. Wszystko naturalne. Pomidory, jajko, papryczka. Co tam lubisz ale naturalne.

Obiad. Ogranicz ziemniaki, mąki, smażone, pieczone, tłuszcze. Polecam na obiadek kalafiora z jajkiem sadzonym.
Cera. Zrób sobie peeling, nałóż maseczkę. A na koniec delikatny krem.

Paznokcie. W necie poszukaj jest pełno przepisów na kremy do rąk domowej roboty.

Po prostu nie patrz na stan w jakim jesteś. Patrz na to jak to możesz zmienić i dąż do tego. Nic nie poprawia humoru jak myśl że coś się w tym kierunku zrobiło. Motywacja jest bardzo ważna.

Wszelkie mc donaldsy, kebaby i inne omijaj szerokim łukiem to samo ze słodyczami. Na cole nie patrz. Jak już nie wytrzymasz to kup sobie cole light raz na jakiś czas. Taki malutki kompromisik. Ale raz na jakiś czas a nie codziennie. Już lepiej kup sobie pyszny soczek (jabłkowy czy marchewkowy) jednodniowy.
Brookit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-30, 16:03   #25
AngelOfDestiny
Raczkowanie
 
Avatar AngelOfDestiny
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 148
Dot.: Źle się czuję sama ze sobą :(

Droga Torino

Przede wszystkim musisz zacząć coś robić zamiast się dołować.
Twoja waga to naprawdę nie jest dużo przy tym wzroście. Ale jeśli chcesz troszkę stracić i zminimalizować cellulitis - BIEGAJ !!! To bardzo przyjemny sport Efekty będą widoczne pod warunkiem tylko, że będziesz biegała regularnie; powiedzmy codziennie o stałej porze, rano lub wieczorem po 20 min przynajmniej. Wybierz sobie odpowiednie miejsce, które lubisz - park, stadion, okolice lasu, jakieś drogi. Jeśli krępujesz się biegać sama - poproś jakąś koleżankę żeby biegała z Tobą.

Jeśli chodzi o jakość Twojego biustu - są ćwiczenia, które dają efekty także pod warunkiem regularnego ich wykonywania. Klękasz na ziemi i rękami opadasz na ziemię - w takiej pozycji zaczynasz robić "pompki". Tak jakbyś chciała klatką piersiową dotknąć ziemi. To ćwiczenie możesz także wykonać "pompując" o ścianę. Możesz robić np. 30 pompek na dzień, już po miesiącu zobaczysz efekty; z czasem piersi nabiorą kształtu, staną się twarde i sterczące

Jeśli chodzi o blizny po trądziku - wybierz się do dermatologa niech poleci jakąś maść, czy jakieś zabiegi. A póki co możesz używać fluidu; polecam te bioorganiczne, naturalne, żeby dodatkowo nie uczuliły.
Opalić się troszkę możesz na solarium, pójść kilka razy na to z normą unijną albo balsam brązujący; ja używam taki Lirene kawowy.

Włosy i paznokcie... ich jakość z pewnością się poprawi jak zaczniesz swój organizm dobrze odżywiać. Zamiast coli pić wodę. Zacznij jeść dużo owoców i warzyw. Fast foody odpadają, zacznij sama sobie gotować np. warzywa na parze, warzywa z makaronem. Jeśli chodzi o przekąski - zamiast chipsów, batonów, ciastek przekonaj się do rodzynek i rożnego rodzaju suszonych owoców, orzechów, pestek, daktyli itp. W sklepach są takie fajne mieszanki. Poczytaj też ile wartościowych składników zawiera tego typu żywność.

Opisałam Ci pokrótce mój sposób na życie Odkąd regularnie ćwiczę, zdrowo jem, dbam o urodę nie tylko czuję że jestem zdrowa i atrakcyjna ale przede wszystkim jestem szczęśliwym człowiekiem Życzę Ci powodzenia!!!
AngelOfDestiny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-30, 16:20   #26
Torina
Raczkowanie
 
Avatar Torina
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Trn
Wiadomości: 283
Dot.: Źle się czuję sama ze sobą :(

Dzięki za rady.

No co do wagi to nie jest tak kolorowo, bo mam figurę typu gruszka, więc mam drobne ramiona, malutkie piersi, a wszystko wchodzi w biodra. Jak ważyłam 54-55, to nie byłam wcale wychudzona, bo się nie da taką być przy mojej figurze, byłam po prostu normalna i nosiłam rozmiar 36-38.
Teraz też noszę 38, ale brzuszek jest widoczny, nie zakładam żadnych sukienek i spódniczek, bo się wstydzę.

Tż mówi, żebym nie chudła, ale ja się fatalnie czuję, a z racji tego, że w październiku rozpoczynam studia, to chciałabym poprawić jakoś swój wygląd.
__________________
***

Edytowane przez Torina
Czas edycji: 2011-07-30 o 16:28
Torina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-30, 16:34   #27
findsomething
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 463
Dot.: Źle się czuję sama ze sobą :(

rozwiązanie jest proste: jedz w domu zdrowe posiłki, kupuj świeże owoce i warzywa, nie jedz fast foodów, najlepiej wogole nie jedz na mieście.

zażywaj dużo ruchu! siłownia, basen, rower, aerobik, bieganie, rolki... do wyboru do koloru!

te 2 rzeczy zapewnią Ci najlepszy możliwy wygląd

reszta to już detale
findsomething jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-30, 16:37   #28
AngelOfDestiny
Raczkowanie
 
Avatar AngelOfDestiny
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 148
Dot.: Źle się czuję sama ze sobą :(

Cytat:
Napisane przez Torina Pokaż wiadomość
Dzięki za rady.

No co do wagi to nie jest tak kolorowo, bo mam figurę typu gruszka, więc mam drobne ramiona, malutkie piersi, a wszystko wchodzi w biodra. Jak ważyłam 54-55, to nie byłam wcale wychudzona, bo się nie da taką być przy mojej figurze, byłam po prostu normalna i nosiłam rozmiar 36-38.
Teraz też noszę 38, ale brzuszek jest widoczny, nie zakładam żadnych sukienek i spódniczek, bo się wstydzę.
Spódnice jak najbardziej możesz nosić! Spróbuj przymierzyć spódnicę rozkloszowaną. One mają taki podwyższony stan dlatego zamaskuje Ci brzuszek, ukryje biodra i uda. Będziesz w niej śliczna
AngelOfDestiny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-30, 16:50   #29
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Źle się czuję sama ze sobą :(

Robisz błąd, że nie nosisz spódnic czy sukienek, tyle że musisz wiedzieć, jakie nosić przy takiej figurze, a najlepiej sprawdzają się sukienki czy spódnice o linii A, podkreślają atuty, chowają biodra.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-30, 17:25   #30
Miss Puppet
Zadomowienie
 
Avatar Miss Puppet
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
Dot.: Źle się czuję sama ze sobą :(

Cytat:
Napisane przez Torina Pokaż wiadomość
Dzięki za rady.

No co do wagi to nie jest tak kolorowo, bo mam figurę typu gruszka, więc mam drobne ramiona, malutkie piersi, a wszystko wchodzi w biodra. Jak ważyłam 54-55, to nie byłam wcale wychudzona, bo się nie da taką być przy mojej figurze, byłam po prostu normalna i nosiłam rozmiar 36-38.
Teraz też noszę 38, ale brzuszek jest widoczny, nie zakładam żadnych sukienek i spódniczek, bo się wstydzę.

Tż mówi, żebym nie chudła, ale ja się fatalnie czuję, a z racji tego, że w październiku rozpoczynam studia, to chciałabym poprawić jakoś swój wygląd.
to w takim razie przypominasz mi moją siostrę, ona też jest gruszką (tyle, że nieco wyższa od nas) i w twoim wieku też dzięki nocnym wypadom i takiemu żywieniu przytyła (a po tym jak się wyprowadziała i po ciąży było jeszcze gorzej bo nie skończyła z takim trybem życia i odżywiania)

jeżeli ty się sama ze sobą źle czujesz to zadbaj o siebie dla siebie

a co do spódniczek to dziewczyny dobrze ci radzą, ja też ze swojej strony polecam tuniki i sukienki które np. możesz przewiązać paskiem, a pod spodem możesz założyć rajstopy (albo użyć rajstopy w sprayu ) zwłaszcza że teraz pogoda nie jest upalna

acha i co do biustu to możesz go optycznie powiększyć przez dobieranie wzorzystej góry czy odpowiednio wykrojonych sukienek
__________________
Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
Nie goni się facetów i autobusów
wielbicielka wody mineralnej, herbat, ziółek i kawusi

zakupoholizm pomniejszony

If you always do what you always did, you'll always get what you always got.

Edytowane przez Miss Puppet
Czas edycji: 2011-07-30 o 17:28
Miss Puppet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:17.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.