|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 47
|
stres - czerwony problem
Moim problem są publiczne wystąpienia (lub czasem nawet zwykłe wypowiadanie się na forum, np. gdy wykładowca o coś zapyta).
Chodzi o to, że jeśli mam coś powiedzieć publicznie robię się straaasznie czerwona na twarzy, a dodatkowo na dekolcie wyskakują mi czerwone placki. Wiadomo, stres przed takimi wystąpieniami jest, ale nie wydaje mi się że jest jakiś ogromny. Nie drży mi głos, nie brakuje powietrza, nie trzęsą mi się ręce, nie zapominam tekstu, raczej się nie wstydzę. Jedynym problemem jest właśnie ten ogień na twarzy i dekolcie... Zawsze jestem dobrze przygotowana do prezentacji, z całych sił staram się być spokojna w trakcie i nawet jeśli idzie mi dobrze, to za chwilę mimowolnie przychodzi ten gigantyczny rumieniec... Nie mam pojęcia skąd to się bierze, i tym bardziej jak temu zaradzić. Niestety za 2 tygodnie na uczelni mam przedstawić kilkunastominutową prezentację... Do tej pory jedynym "zabiegiem", który stosowałam był mocny makijaż (korektor, podkład, puder...) ale moja czerwona twarz i z tym sobie zazwyczaj radzi ![]() Zastanawiam się, co mogę z tym zrobić... myślicie, że jakieś tabletki uspokajające mogą zadziałać? Czy któraś z Was miała ten problem i jakoś mu zaradziła? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: stres - czerwony problem
Ciezko powiedziec czy tabletki pomoga. To nic innego jak Twoja psychika i walka z nimi (rumiencami), to jak walka z wyimaginowanym wrogiem. Widzisz, ja tez nie cierpialam publicznych wystapien/ustnych egzaminow. Glownie dlatego, ze mialam wade wymowy - zacinalam sie. Na studiach mialam przedmiot o nazwie Emisja Glosu, na ktorym musialam publicznie (przed calym moim rocznikiem) stanac na srodku i dac 10-minutowa prezentacje. Bylam pewna, ze sie cala bede jakac i zacinac. Stanelam na srodku, wzielam oddech i stwierdzilam, ze mam to w d.upie - usmiechnelam sie i uprzedzilam wszystkich mowiac, ze mam wade wymowy i jakam i zacinam sie od dziecka i prosze o wyrozumialosc. Wszyscy lagodnie i milo z usmiechem pokiwali glowami by wyrazic zrozumienie. I wiesz co? Nie zajaknelam sie ANI razu! Praktykuje to do tej pory, nie tylko odnosnie jakania. Po prostu mowie ludziom prosto z mostu jak sprawa stoi i tyle. Mysle, ze Ty tez w zartobliwy sposob moglabys to zrobic. Czy nawet w trakcie jak czujesz goraco na twarzy rzucic "o rany, znowu sie robie czerwona" i rozesmiac. Wyluzuje Cie to. No nie wiem, na mnie to dziala. Moze pomoglam.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: stres - czerwony problem
Cinderella
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 980
|
Dot.: stres - czerwony problem
Też zdarzało mi się rumienić. Nie ze wstydu i raczej nie przy prezentacji, bo choć jestem introwertykiem, to wystąpień publicznych nie wstydzę się zupełnie.
Bardziej z pochłonięcia dobrym wykonywaniem czegoś. Coś jak wypieki na sprawdzianie, wieki temu. Na to najlepsza jest rutyna i częste wykonywanie czynności wywołującej w nas stan mobilizacji. Bardzo możliwe też że tendencja zniknie za jakieś 5 lat. Myślę że te wypieki są bardziej z podwyższonej mobilizacji niż z samej nieśmiałości. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Koniec świata
Wiadomości: 105
|
Dot.: stres - czerwony problem
Mam identyczny problem
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 980
|
Dot.: stres - czerwony problem
To może jednak mój "problem" był inny bo to nie były plamy, ot rumiane policzki. Generalnie trudno wywołać rumieniec u mnie, bo mam śniadą cerę.
Ale i tak myślę że Twój problem zniknie. Silnie kryjący podkład, np. sceniczny, powinien dawać radę i właśnie golf, apaszka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
|
Dot.: stres - czerwony problem
Och, znam ten problem aż za dobrze
![]() ![]() Co pomaga? Kamuflaż w postaci rozpuszczonych włosów i dobrego stroju. Na dłuższą metę pomaga zażywanie rutinoscorbinu lub podobnych - wzmacnia naczynia krwionośne i nie są tak chętne do nagłego rozkurczania się. U mnie genialne efekty dała zmiana balsamu i kremu do twarzy - jak poprawiłam stan skóry to nie jest już tak chętna do zmian kolorów. A przynajmniej nie tak gwałtownych. Ze sposobów kosmetycznych polecam jeszcze samoopalacz - ciemniejsza skóra maskuje rumień. I oczywiście trzeba się wyluzować. Chociaż wiem, że to wybitnie trudne zadanie ![]() ![]()
__________________
-> zmieniam swoje życie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: stres - czerwony problem
Jak dla mnie to masz MEGA powazny problem,moze lekarz?
bo placki na dekolcie z powodu stresu..Ty sie wrzodów nabawisz niedługo..
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: stres - czerwony problem
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: stres - czerwony problem
Czasami te placki na szyi i dekolcie można zauważyć u przejętych wystąpieniem polityków i polityczek
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 741
|
Dot.: stres - czerwony problem
Takie plamy to nic strasznego. W mojej klasie taki objaw maja z 3 osoby! A co do takiego notorycznego czerwienienia sie to pozwole sobie powiedziec, ze moja kolezanka ma o wiele gorszy problem bo ona sie tak czerwieni (bardzo moco! nie ma nie-czerwonego miejsca!
![]() ![]()
__________________
my own heart is my temple, my philosophy is kindness |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:18.