Elastantyezny - co to jest?

[Mileva_]

Cześć

Na moim nowym t-shircie widnieje skład: 95% bawełny, 5% tytułowe elastantyezny. Domyślam się, że to coś elastycznego, jednak nie udało mi się znaleźć nic bliższego na ich temat. Brzmi to nieco strasznie, zwłaszcza, że koszulka jest kupowana w miejscu które nie słynie z wysokiej jakości

Może wiecie coś więcej na ich temat?

Nie jest to nic toksycznego?

[kamila901]

A jeśli to toksyczne, to wyrzucisz koszulkę?

[Mileva_]

Nie rozumiem sensu takiej odpowiedzi, ale myślę, że lepiej jest wiedzieć, co się na siebie zakłada.

[kamila901]

Ja w sumie też nie rozumiem sensu Twojego pytania w tym wątku, dlatego pytam czy ją wyrzucisz jeśli jest "toksyczna". Nad takimi rzeczami powinnaś chyba się zastanowić przed zakupem, a nie później rozkminiać...

[Mileva_]

Nie mam pojęcia, dlaczego cię obchodzi stan mojej garderoby, jeżeli nie jesteś w stanie udzielić na moje pytanie odpowiedzi i jest ono dla ciebie niezrozumiałe, to szkoda chyba czasu na odpisywanie Po co ten spam?

Ale żeby zaspokoić czyjeś chucie.... nie, nie zamierzam kupować rzeczy, które mogą okazać się szkodliwe.

[kamila901]

Z tym, że już to kupiłaś, czy szkodliwe, czy nie więc trochę musztarda po obiedzie

[babyinblue]

Napisane przez kamila901

Z tym, że już to kupiłaś, czy szkodliwe, czy nie więc trochę musztarda po obiedzie

no ok, nawet jeśli już kupiła, to jeśli to jest szkodliwe to chyba lepiej dowiedzieć się po czasie, wyrzucić i więcej nie kupować czegoś takiego...gdyby chodziło o mnie to nie nosiłabym czegoś szkodliwego na siłę tylko dlatego, że już kupiłam...

a jeśli chodzi o sam temat to też nie znalazłam żadnego rozszyfrowania co to ta elastantyezyna, ale za to wyskoczyło mi trochę ciuchów z takim składem więc myślę, że to nic trującego...ale to tylko moje zdanie nie poparte naukowymi dowodami

[Mileva_]

Napisane przez babyinblue

a jeśli chodzi o sam temat to też nie znalazłam żadnego rozszyfrowania co to ta elastantyezyna, ale za to wyskoczyło mi trochę ciuchów z takim składem więc myślę, że to nic trującego...ale to tylko moje zdanie nie poparte naukowymi dowodami

No właśnie dlatego to jest trochę dziwne, że nigdzie nic nie ma na temat tego cuda

[Vilqa]

Myślę, że to po prostu błąd w druku. Zdarza się, zwłaszcza jak nam wszywki robi np. Hongkong.
Miała być pewnie elastyna, w wyszło, co wyszło.

[Scarrabeo]

Napisane przez Vilqa

Myślę, że to po prostu błąd w druku. Zdarza się, zwłaszcza jak nam wszywki robi np. Hongkong.
Miała być pewnie elastyna, w wyszło, co wyszło.

tak, zdaje się, że elastan.

[Mileva_]

Napisane przez Vilqa

Myślę, że to po prostu błąd w druku. Zdarza się, zwłaszcza jak nam wszywki robi np. Hongkong.
Miała być pewnie elastyna, w wyszło, co wyszło.

Aha to jest jakieś wyjaśnienie, bo nigdzie nic o tym nie mogłam znaleźć Dzięki