Największa zmora w kuchni

[klaudiamackowska]

Co was wkurza, irytuje albo na co nie macie siły podczas gotowania?

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Nie wiem jak Wy więc założyłam taki temat. Nienawidze sprzatac po sobie stoiska tzn samo sprzatanie nie jest tak zle jak domywanie kuchenki, piekarnika i zmywanie naczyn. Czy was tez az tak to przeraza czy traktujecie to jako normę?

[monita01]

Kiedys tez tego nie znosilam, ale taraz staram sie to robic na biezaco.... cos ubrudze, od razu myje, itp. Wtedy po calym gotowaniu w zlewie nie zalega sterta naczyn, tylko kilka, ktorych uzywalam na samym koncu

[klaudiamackowska]

Moim najwiekszym bledem jest to ze robie kilka rzeczy na raz i wszystko szybko nie mam czasu myc na biezaco ale moze zwolnie tempo

[Hiromi_Ise]

Gotowanie ryżu, makaronu itd Nienawidzę czekać, aż się zagotuje sama woda, a potem czekać, aż np makaron będzie gotowy, a po wszystkim do umycia oprócz gara jest jeszcze sitko

[klaudiamackowska]

a mycie sitka jest przewalone najgorsze takie o małych oczkach brrr

[paula78]

Zawalony zlew brudami posiadam rzeczy, które sie nie nadaja do mycia w zmywarce więc trzeba je myć samodzielnie.

Chciałabym miec kuchnię jak z katalogu ale w domu w którym się gotuje, piecze jest to nie mozliwe, chyba, że stałabymw drzwiach i non stop zmywała, chowała, przecierała, itp

[klaudiamackowska]

ja nienawidze jeszcze myc mojej bialej tarki po marchewce niczym nie idzie tego domyc...

[Stokrotek90]

Ja nie lubię wynosić śmieci, które po mega gotowaniu zbierają się w jednej chwili :/

[niut80]

.

[klaudiamackowska]

CO do nalesnikow mialam ostatnio nawet wypadek. Zawsze podrzucam by odwrocic mam nowa plyte ceramiczna i niechcacy przy podrzucaniu olej mi spadl na rozgrzana plyte mialam mały pozar w domu na sczescie szybko ugasilam i o dziwo plyta sie nie zniszczyla

[niut80]

.

[Rena]

na wiekszosc bolaczek jest sposob - nie cierpie trzec niczego recznie, wiec uzywam blendera, albo kupuje gotowa tarta marchewke, mycie naczyn mozna zlecic zmywarce lub innemu domownikowi, chociaz mi akurat mycie stosu nie przeszkadza z kolei nie chcialo by mi sie myc wszystkiego od razu, nie przepadam tez za siekaniem cebuli recznie, ale od tego mam blender, kuchenke sie u nas latwo myje bo to indukcyjna i nie trzeba nic podnosic - jak na razie to jedyna zaleta posiadania indukcji bo ogolnie to nie lubie takiej zabawki. Aha nie lubie halasu ekspresu do kawy, choc z rana dobudzi kazdego, nie lubie zbyt czesto moczyc rak i dlatego uzywam do wielu prac kuchennych gumowych rekawiczek, nie mam pojecia czemu inne kobiety sobie niszcza skore i manicure. No i ogolnie doczyszcznie uzywam mocnych srodkow dzieki temu nie trzeba szorowac piekarnika az tak, a rece chronia rekawiczki.

Dobra juz wiem czego nie lubie - zamiatac podlogi w kuchni. I jak naprawde nie chce mi sie gotowac to tego nie robie, nie traktuje tego jak obowiazku ale hobby. Moj TZ co prawda deklaruje, ze nie umie gotowac poza stekiem, ziemniakami, salata z sosem vinaigrette, salatka capresse czy domowym hamburgerem, ale to chyba starczy by nie umrzec z glodu.

A i na koniec przypomnialo mi sie, ze nie lubie rozbijac jajek, zawsze mi wlatuja kawalki skorupki do jajka. I co do makaronu - ja gotuje wode w czajniku elektrycznym i dopiero wrzatek wlewam do garnka. To znacznie przyspiesza.

[klaudiamackowska]

a jakich srodkow uzywasz bo ja mam problem ostatnio z doczysczeniem plyty ceramicznej niczym nie idzie

[Rena]

Napisane przez klaudiamackowska

a jakich srodkow uzywasz bo ja mam problem ostatnio z doczysczeniem plyty ceramicznej niczym nie idzie

nigdy nie mialam plyty ceramicznej, wiec nie wiem. A jaki ma kolor?

[klaudiamackowska]

czarna

[JohnLena]

Zmywanie jest najgorsze, nie posiadam zmywarki. Oprócz tego nie znoszę obierać warzyw/owoców ze skórki.

[kaledonia]

Napisane przez niut80

Nie umiem gotować ani na elektryce ani na indukcji. Wszystko albo surowe, albo przypalone, dlatego kuchenkę wymieniłam niedawno na 100% gazową, łącznie z piekarnikiem, teraz już wszystko w porządku.

Fakt, na początku miałam podobnie z indukcją. Gotowanie na niej wymaga wprawy moim zdaniem. Teraz się przyzwyczaiłam i cieszę się, że tak szybko się wszystko gotuje.

Napisane przez Rena

na wiekszosc bolaczek jest sposob - nie cierpie trzec niczego recznie, wiec uzywam blendera, albo kupuje gotowa tarta marchewke, mycie naczyn mozna zlecic zmywarce lub innemu domownikowi, chociaz mi akurat mycie stosu nie przeszkadza z kolei nie chcialo by mi sie myc wszystkiego od razu, nie przepadam tez za siekaniem cebuli recznie, ale od tego mam blender, kuchenke sie u nas latwo myje bo to indukcyjna i nie trzeba nic podnosic - jak na razie to jedyna zaleta posiadania indukcji bo ogolnie to nie lubie takiej zabawki. Aha nie lubie halasu ekspresu do kawy, choc z rana dobudzi kazdego, nie lubie zbyt czesto moczyc rok i dlatego uzywam do wielu prac kuchennych gumowych rekawiczek, nie mam pojecia czemu inne kobiety sobie niszcza skore i manicure. No i ogolnie doczyszcznie uzywam mocnych srodkow dzieki temu nie trzeba szorowac piekarnika az tak, a rece chronia rekawiczki.

Dobra juz wiem czego nie lubie - zamiatac podlogi w kuchni. I jak naprawde nie chce mi sie gotowac to tego nie robie, nie traktuje tego jak obowiazku ale hobby. Moj TZ co prawda deklaruje, ze nie umie gotowac poza stekiem, ziemniakami, salata z sosem vinaigrette, salatka capresse czy domowym hamburgerem, ale to chyba starczy by nie umrzec z glodu.

A i na koniec przypomnialo mi sie, ze nie lubie rozbijac jajek, zawsze mi wlatuja kawalki skorupki do jajka. I co do makaronu - ja gotuje wode w czajniku elektrycznym i dopiero wrzatek wlewam do garnka. To znacznie przyspiesza.

To ja podobnie...w ogole nie gotowalam jak nie mialam robota i blendera, bo nawet siekanie cebuli mnie denerwowalo
Gdybym miala recznie wszystko pozmywac po jedzeniu to nie pieklabym ciast, domowej pizzy itp. Recznie to czego nie zmywa zmywarka myje maz

Nadal nie lubie w kuchni jednak panierowania kotletow ani ryb i...nie robie tego tzn smaze rybe, ale nie panieruje dorsza ani kotletow. Nie lubie tez dotykania surowego miesa takiego krwistego, wieprzowiny brrr.

A indukcję czyścimy sprayem do czyszczenia kuchni, czasem ajaxem do szyb.

[klaudiamackowska]

czyscilam ale nic sa takie dziwne plamy... wiem ze to nie jest skaza tylko przepalony tluszcz i niczym nie idzie szorowalam plynem do naczyn plynem do okien do czyszczenia kuchni i nic

[niut80]

.

[klaudiamackowska]

Ja polecam z czystym sumieniem to:
forhome.fmgroup.pl/?linkid=universal&prodid= 33,
stary zapieczony piekarnik tym domyłam. Tylko nie wolno wdychać, bardzo mocny środek.[/QUOTE]

Twoj link nie dziala

[KarolinaK]

Napisane przez klaudiamackowska

czyscilam ale nic sa takie dziwne plamy... wiem ze to nie jest skaza tylko przepalony tluszcz i niczym nie idzie szorowalam plynem do naczyn plynem do okien do czyszczenia kuchni i nic

Szukaj takich pianek w spray'u z prawdziwym gazem w środku, specjalne do czyszczenia kuchenki i piekarnika. Podgrzewasz kilka sekund wszystkie palniki i psikasz. Tylko odrazu uciekasz z kuchni bo nie wolno wdychać. Zostawiasz na 5-15 minut i potem ścierasz gąbka albo papierem. Kuchenka wyglada jak nowa i niczego sie nie trze ani szoruję. Samo wszystko pięknie schodzi po jednym przejechaniu gąbka.

Dobra organizacja w kuchni to podstawa. Jak mam czas to wole nawet sama umyć czego juz nie potrzebuje w przerwach pomiędzy krojeniem czy mieszaniem niz wkładać do zmywarki i czekać 2 godziny... Ale to oczywiście jak sie ma czas.
Kroić tez wole sama bo w robocie zawsze jest nie takiej wielkości jak chce. Tak samo wole zetrzeć na tarce niz wyciągać robota i go potem myć i chować. Wszystko najpierw kroje i wkładam w salaterki. Lubię mieć wszystko pod kontrola.
Czego nie znoszę to jak ktos u siebie zaczyna gotować mając pełna umywalkę brudnych naczyń . Ja tak nie moge. Nie mogłabym sie skupić na gotowaniu wiedząc ze naczynia sa nieumyte. Dlatego pierwsze zawsze co robię to opróżniam suszarke i zmywarkę z umytych naczyń. Zeby mieć miejsce na nowe brudne naczynia.

[klaudiamackowska]

a te pianki wiesz moze jakiej firmy ?

[KarolinaK]

Napisane przez klaudiamackowska

a te pianki wiesz moze jakiej firmy ?

Widzę jakis glix backofen&grillerniger niemiecka marka ale dostępna na polskim rynku ale myśle ze w supermarkecie jak dobrze poszukasz to znajdziesz tez inne działające na tej samej zasadZie. Tylko koniecznie w spray'u a nie żadne pompkowe psikadelko.
Widzę tez jakieś W5 tez spray do kuchenek...

[niut80]

.

[Rena]

Napisane przez niut80

Dla mnie cebula z blendera jest wstrętna, bo miażdżona robi się gorzka. Ale jak kto lubi.



Ja polecam z czystym sumieniem to:
forhome.fmgroup.pl/?linkid=universal&prodid= 33,
stary zapieczony piekarnik tym domyłam. Tylko nie wolno wdychać, bardzo mocny środek.

cebule dajesz na bardzo krotko i na wolne obroty, znaczy na mala moc.

A to nie trzeba specjalnych produktow do ceramicznej plyty? No i jak to mozliwe ze ona sie przypalila?

[Dotka90]

Z rzeczy kuchennych, nie znoszę zarabiać ciasta kruchego. Robię to dłuuugo, a jak wiadomo, długie zarabianie kruchego, sprawia, że jest ono niedobre.
W ogóle nie przepadam za zarabianiem ciasta, dlatego u nas robi to TŻ i wychodzi mu to świetnie, bo dzięki temu, że ma dużo siły, robi to błyskawicznie

Z myciem naczyń nie mam problemu, ale zawsze myję wszystko na koniec. Ew. jak robię więcej rzeczy, to myję w przerwie - jak ciasto siedzi w piekarniku itp.

Jedyne, czego NIE ZNOSZĘ myć, to praska do czosnku

I nie lubię z sitka w zlewie wyrzucać tych wszystkich resztek jedzenia

Zawsze używam rękawiczek i nie rozumiem, jak Rena, jak można zmywać bez rękawiczek i niszczyć sobie dłonie i paznokcie. Tak samo ze sprzątaniem kuchni, czy łazienki, używam mocnych środków, więc ochrona jest konieczna.

Nie przepadam za krojeniem cebuli, więc też siekałam ją w blenderze (nie na miazgę), ale jak mam wyjmować blender, pudełko, ostrze, pokrywkę, to wolę pokroić ręcznie Odkąd mamy porządne noże, to nawet krojenie cebuli mi nie straszne.

[effcia82]

Nie lubię obierać pieczarek.

[Dotka90]

Ja nie obieram pieczarek - po co? Tylko je myję.

[klaudiamackowska]

Napisane przez niut80

Twoj link nie dziala

http://forhome.fmgroup.pl/?linkid=universal&prodid=33

ucięło [/QUOTE]

DZIEKI

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Napisane przez Rena

cebule dajesz na bardzo krotko i na wolne obroty, znaczy na mala moc.

A to nie trzeba specjalnych produktow do ceramicznej plyty? No i jak to mozliwe ze ona sie przypalila?

Nie sama płyta sie podpalila tylko olej na niej który mi spadl z patelni ale wygladalo dosc groznie. Tez sie zastanawialam jak to mozliwe przeciez tam plomieni iskier nie ma tylko sie sama plyta grzeje ale widocznie temperatura byla super wysoka. no i nalesniki do wyrzucenia bo po tym wypadku sie trzeslam i nic nie wyszlo. balam sie ze jak ostygnie to cala plyta bedzie zepsuta

[201604191500]

nienawidzę zmywać, mogę robić w kuchni wszystko - trzeć, obierać, smażyć itp, ale zmywanie to dla mnie koszmar