|
Notka |
|
Studia Miejsce dla osób, które są zainteresowane studiami. Chcesz dowiedzieć się jak wygląda życie studenckie? Dołącz do nas, podziel się doświadczeniem. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 2
|
Moje studia to żart. Co z tym fantem zrobić?
Mam 22 lata, jestem na drugim roku dziennych studiów TiR specjalizacja hotelarstwo (licencjat), mam już technika hotelarza, pracuję w hotelu. Na studia przyszłam z myślą, że nauczę się czegoś nowego i to mnie rozwinie. Stopnie zawsze miałam dobre, sesję zaliczałam za pierwszym podejściem. Z niecierpliwością oczekiwałam, aż zaczną nam się zajęcia związane ze specjalizacją i... i w sumie nic. Siedzę na zajęciach i się dokumentnie nudzę, bo:
a) albo przerabiałam to już w technikum b) mówimy o oczywistych oczywistościach, które każdy człowiek 'z ulicy' wie i rozumie. c) przedmiot jest kompletnie niezwiązany z hotelarstwem (np. przyrodoznawstwo, na którym uczymy się o azymutach, liściach i rzeczach typowych dla specjalizacji turystyka przygodowa, krajoznawstwo, gdzie projektujemy kolejne gry i zabawy, które potem będziemy organizować dla naszej grupy ćwiczeniowej itd) d) 'uczymy się' rzeczy które kompletnie nie mają pokrycia z pracą w zawodzie (przykład: organizacja pracy biurowej, na której profesor pokazał nam dziwne pismo które jego zdaniem wysyłają klienci do hotelu, gdy chcą zrobić rezerwację, a wiem to ja i cała moja grupa, że w rzeczywistości nikt takich pism nie wysyła). Coraz częściej myślę o rzuceniu studiów (co byłoby dla mnie chyba ''samobójstwem'', bo musiałabym wrócić na moją rodzinną wieś a poza tym mam ogromny głód wiedzy), albo o zmianie kierunku, ale co ja bym potem robiła po takiej geografii czy orientalistyce? Tylko szkoda mi tego czasu... Proszę, doradźcie, bo nie mam kompletnie na kogo liczyć (rodzice nie pomogą, bo sami się nie orientują w dzisiejszym świecie, do tego jestem pierwszą z rodziny która poszła na studia). |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2 283
|
Dot.: Moje studia to żart. Co z tym fantem zrobić?
cześć
![]() jaki zawód chcesz wykonywać w przyszłości? studia wybieraj tylko pod kątem przyszłej pracy. Jeśli chcesz pracować w hotelu to studia TiR chyba nie są ci potrzebne? Możesz dokończyć licencjat tak aby uzyskać wykształcenie wyższe (szybciej wyrobisz urlop w wymiarze 26dni) i idź na inne studia magisterskie. Chyba że już teraz chcesz zmienić kierunek. Jeśli czujesz matematykę, uderzaj w informatykę i kierunki techniczne. To tylko moje zdanie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 554
|
Dot.: Moje studia to żart. Co z tym fantem zrobić?
Ja na twoim miejscu przemęczyłabym ten licencjat i nadal pracowała. Doświadczenie zdobywasz, a to najważniejsze. Ewentualnie rzuciłabym studia już teraz i po prostu kontynuowała pracę w hotelu. Jeśli robisz to co lubisz, to niby czemu miałabyś się męczyć na studiach, które nie podwyższają twojego stanu wiedzy? Mając stałe zatrudnienie spokojnie opłaciłabyś mieszkanie i sobie żyła w większym mieście bez wracania na wieś. A studia zawsze możesz zrobić później, jeśli jesteś głodna wiedzy
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:54.