Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-07-04, 11:25   #1
Ariadna1987
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 8

Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?


Temat zostawiam w całości, ale smutny update i prośba o odpowiedzi w moim ostatnim poście.

Hej dziewczyny,

Chociaż jestem tu nowo zarejestrowana, to podczytuję to Forum od dawna i wiem, że siedzi tu wiele mądrych i dobrych osób, również poziom jest znacznie wyższy niż gdzie indziej. Dlatego w momencie kiedy mam pewne wątpliwości postanowiłam się zarejestrować i poradzić, liczę na szczere odpowiedzi, dobra jadę więc...

Jeśli pytanie wyda się infantylne to trudno... Chociaż zbliżam się do 30 to nie mam zbyt dużego doświadczeniu w randkowaniu, ponieważ od 18 roku życia byłam praktycznie "zawsze z kimś", 3 stałe relacje. Zawsze to wyglądało tak, że 1-2 randki i albo facet mi nie odpowiadał i ja to kończyłam, albo spotykaliśmy się dłużej i w efekcie zostawaliśmy parą. Dla mnie stawaliśmy się parą kiedy pojawiały się takie rzeczy jak całowanie, chodzenie za rękę, regularne spotkania i poznawanie swoich znajomych.

Ale wydaje mi się, że coś się w międzyczasie (7 lat byłam poza rynkiem, że tak powiem - historia zakończona i przepracowana) zmieniło i nie są to już tak oczywiste wyznaczniki statusu relacji. To nasuwa pewne pytania.

Obecnie spotykam się z naprawdę fajnym mężczyzną (28 l.), od ponad 4 tygodni jesteśmy prawie nierozłączni, sytuacja się rozwija, trzymamy się za ręce, całujemy, poznaliśmy swoich znajomych, poznajemy się powoli. POWOLI jest słowem kluczem, kiedy powiedziałam że to za wcześnie na seks, zachował się super i nie ochłodziło to naszej relacji. I teraz zastanawiam się czy my jesteśmy parą, czy nie, czego właściwie ode mnie oczekuje. Wiem, że mówi o mnie do znajomych "koleżanka", z tym że ja też mówię o nim "kolega", skoro temat jest nieustalony, ale już wiem, że chciałabym czegoś więcej. Raczej się nie otworzę i nie zaangażuję nie wiedząc czy on to traktuje poważnie. Mogę dodać, że widzimy się ok 5 razy w tygodniu, 3/4 spotkań on inicjuje, to on mnie pierwszy pocałował, potrafi zrezygnować swoich planów żeby "wprosić" się w moje, zaproponował mi wspólny wyjazd ze swoimi znajomymi, którzy znają mnie jako "jego Koleżankę" i stąd moje zastanawianie się nad statusem relacji, bo chyba nie czułabym się komfortowo wyjeżdżając z nim nie wiedząc jako kto dokładnie.

Chciałabym wyjaśnić czy mamy takie same oczekiwania. Wydaje mi się że dorośli ludzie ze sobą rozmawiają, ale od moich bardziej przywykłych do singielstwa i randkowania koleżanek słyszę, że trzeba zaczekać aż to on się określi, że tak faceta można tylko odstraszyć. Tylko że ja chcę być z kimś komu na mnie zależy i ma jasne intencje, nie chcę się bawić w podchody. Jeśli ktoś szuka koleżanki do łóżka to nie będę ja, i nie potępiam takich relacji, ale ja się po prostu do nich nie nadaję, tak jak i nie lubię niejasnych sytuacji.

Więc moje pytanie do Was: Jak się powinno postępować w takich kwestiach? Dążyć do rozmowy i wyjaśnienie wzajemnych oczekiwań? Czekać na rozwój sytuacji z nadzieją, że on myśli tak samo - co mi się wydaje naiwne? Jakie wy macie doświadczenia i co jest dla Was najbardziej komfortowe?

Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi,
Ariadna1987

Edytowane przez Ariadna1987
Czas edycji: 2015-07-14 o 21:03
Ariadna1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-04, 11:30   #2
berenka
Zadomowienie
 
Avatar berenka
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 1 181
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?

Cytat:
Napisane przez Ariadna1987 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny,

Chociaż jestem tu nowo zarejestrowana, to podczytuję to Forum od dawna i wiem, że siedzi tu wiele mądrych i dobrych osób, również poziom jest znacznie wyższy niż gdzie indziej. Dlatego w momencie kiedy mam pewne wątpliwości postanowiłam się zarejestrować i poradzić, liczę na szczere odpowiedzi, dobra jadę więc...

Jeśli pytanie wyda się infantylne to trudno... Chociaż zbliżam się do 30 to nie mam zbyt dużego doświadczeniu w randkowaniu, ponieważ od 18 roku życia byłam praktycznie "zawsze z kimś", 3 stałe relacje. Zawsze to wyglądało tak, że 1-2 randki i albo facet mi nie odpowiadał i ja to kończyłam, albo spotykaliśmy się dłużej i w efekcie zostawaliśmy parą. Dla mnie stawaliśmy się parą kiedy pojawiały się takie rzeczy jak całowanie, chodzenie za rękę, regularne spotkania i poznawanie swoich znajomych.

Ale wydaje mi się, że coś się w międzyczasie (7 lat byłam poza rynkiem, że tak powiem - historia zakończona i przepracowana) zmieniło i nie są to już tak oczywiste wyznaczniki statusu relacji. To nasuwa pewne pytania.

Obecnie spotykam się z naprawdę fajnym mężczyzną (28 l.), od ponad 4 tygodni jesteśmy prawie nierozłączni, sytuacja się rozwija, trzymamy się za ręce, całujemy, poznaliśmy swoich znajomych, poznajemy się powoli. POWOLI jest słowem kluczem, kiedy powiedziałam że to za wcześnie na seks, zachował się super i nie ochłodziło to naszej relacji. I teraz zastanawiam się czy my jesteśmy parą, czy nie, czego właściwie ode mnie oczekuje. Wiem, że mówi o mnie do znajomych "koleżanka", z tym że ja też mówię o nim "kolega", skoro temat jest nieustalony, ale już wiem, że chciałabym czegoś więcej. Raczej się nie otworzę i nie zaangażuję nie wiedząc czy on to traktuje poważnie. Mogę dodać, że widzimy się ok 5 razy w tygodniu, 3/4 spotkań on inicjuje, to on mnie pierwszy pocałował, potrafi zrezygnować swoich planów żeby "wprosić" się w moje, zaproponował mi wspólny wyjazd ze swoimi znajomymi, którzy znają mnie jako "jego Koleżankę" i stąd moje zastanawianie się nad statusem relacji, bo chyba nie czułabym się komfortowo wyjeżdżając z nim nie wiedząc jako kto dokładnie.

Chciałabym wyjaśnić czy mamy takie same oczekiwania. Wydaje mi się że dorośli ludzie ze sobą rozmawiają, ale od moich bardziej przywykłych do singielstwa i randkowania koleżanek słyszę, że trzeba zaczekać aż to on się określi, że tak faceta można tylko odstraszyć. Tylko że ja chcę być z kimś komu na mnie zależy i ma jasne intencje, nie chcę się bawić w podchody. Jeśli ktoś szuka koleżanki do łóżka to nie będę ja, i nie potępiam takich relacji, ale ja się po prostu do nich nie nadaję, tak jak i nie lubię niejasnych sytuacji.

Więc moje pytanie do Was: Jak się powinno postępować w takich kwestiach? Dążyć do rozmowy i wyjaśnienie wzajemnych oczekiwań? Czekać na rozwój sytuacji z nadzieją, że on myśli tak samo - co mi się wydaje naiwne? Jakie wy macie doświadczenia i co jest dla Was najbardziej komfortowe?

Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi,
Ariadna1987
Oczywiscie,ze mu to wszystko powiedz, co napisalas i sie okreslcie. Wiem,ze fajniej by bylo, jakby to wyszlo od niego (i powinno). Gdybym chodzila z facetem za reke codziennie i sie z nim calowala, a on by mnie okreslil "kolezanka", to od razu bym sobie z nim te sprawe wyjasnila, bo ja z kolegami nie mam zwyczaju sie calowac. Sorry. Juz dawno powinnas rozjasnic sytuacje. Chyba,ze z kolegami sie calujesz, to ok. Nie masz oprow przed calowaniem, a przed dojrzala rozmowa juz tak? Daj spokoj. Jezeli juz potrzebujesz jakiegos punktu zaczepienia, to niech to bedzie wstep z durna gadka o wyjezdzie, ze jezeli masz jechac ,to jako dziewczyna, bo jesli jako kolezanka, to relacje ochladzasz ( oczywiscie,jezeli wolisz zwiazek , niz luzna relacje).

Edytowane przez berenka
Czas edycji: 2015-07-04 o 11:33
berenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-04, 11:34   #3
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?

Cytat:
Napisane przez berenka Pokaż wiadomość
Oczywiscie,ze mu to wszystko powiedz, co napisalas i sie okreslcie. Wiem,ze fajniej by bylo, jakby to wyszlo od niego (i powinno). Gdybym chodzila z facetem za reke codziennie i sie z nim calowala, a on by mnie okreslil "kolezanka", to od razu bym sobie z nim te sprawe wyjasnila, bo ja z kolegami nie mam zwyczaju sie calowac. Sorry. Juz dawno powinnas rozjasnic sytuacje. Chyba,ze z kolegami sie calujesz, to ok. Nie masz oprow przed calowaniem, a przed dojrzala rozmowa juz tak? Daj spokoj. Jezeli juz potrzebujesz jakiegos punktu zaczepienia, to niech to bedzie wstep z durna gadka o wyjezdzie, ze jezeli masz jechac ,to jako dziewczyna, bo jesli jako kolezanka, to relacje ochladzasz ( oczywiscie,jezeli wolisz zwiazek , niz luzna relacje).
Też się z tym zgadzam i widzę to podobnie. I dojrzała rozmowa jest zwyczajnie ważna, by wiedzieć, ku czemu to zmierza, czym to , co się między wami rozwija, zamierza być.

Cytat:
od moich bardziej przywykłych do singielstwa i randkowania koleżanek słyszę, że trzeba zaczekać aż to on się określi, że tak faceta można tylko odstraszyć.
- i co? To znaczy, ze prawo do mówienia na serio , pytania na serio ma tylko facet? Cóż za niefajne dla kobiet podejście do samych siebie: łatwiej buźki, łatwiej łóżeczko na boku niż rozmowa, bo faceta "się odstraszy" - cóż za dziwne myślenie.

Edytowane przez madana
Czas edycji: 2015-07-04 o 11:44
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-04, 13:14   #4
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?

Ja bym na Twoim miejscu z nim porozmawiała i to wyjaśniła. Nie uważam by to musiało od niego wychodzić, sama kiedyś zaczęłam temat, bo chciałam wiedzieć na czym stoję zanim się zaangażuję
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-04, 13:18   #5
Ariadna1987
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 8
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?

Dziękuję Wam za odpowiedzi,

Tak naprawdę napisałyście to co sama uważam za słuszne. Tylko teraz ciągle się słyszy te wszystkie gadki, żeby mu nie pokazać, że ci zależy, do niczego nie zmuszać, wyluzować i cieszyć się chwilą, a ja chociaż jestem wyluzowana to nie na tyle żeby świadomie być w luźniej relacji, nieświadomie też nie chcę, więc czeka mnie rozmowa. Tak czy siak efekt będzie pozytywny, bo albo potwierdzi się to że chcemy oboje żeby było to coś więcej, albo wcześniej dowiem się, że powinnam się zwijać...
Ariadna1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-04, 13:20   #6
berenka
Zadomowienie
 
Avatar berenka
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 1 181
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?

Najfajniejsze zwiazki, to te oparte na szczerosci przeciez wiec niezaleznie od wyniku rozmowy, to i tak jestes juz w dobrym punkcie
berenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-04, 13:21   #7
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?

I tego się trzymaj, bo moim zdaniem dobrze myślisz, jak do tego podejść, nie patrz na siebie jako na tej drugiej jakości człowieka, czyli kobietę (co robią Twoje radzące Ci koleżanki), której nie wolno mówić czegoś wprost, bo zaraz chłop "się odstraszy"
Życzę Ci, aby to było to i szło w dobrym kierunku

Edytowane przez madana
Czas edycji: 2015-07-04 o 13:23
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-07-04, 13:23   #8
Szefnoelia99
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 6
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Ja bym na Twoim miejscu z nim porozmawiała i to wyjaśniła. Nie uważam by to musiało od niego wychodzić, sama kiedyś zaczęłam temat, bo chciałam wiedzieć na czym stoję zanim się zaangażuję
Tak , dokłądnie to chciałam napisać , ale zostałam tu uprzedzona w tym fakcie. Zgadzam się całkowićie i według mnie jest to jedyne chyba sensowne rozwiązanie w tej sprawie , więc mogę z ręką na sercu polecić ci dokładnie to samo. W stu procentach!!!
Szefnoelia99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-04, 16:12   #9
Ariadna1987
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 8
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?

Dziewczyny swoimi odpowiedziami dałyście mi przynajmniej pewność, że nie jestem nienormalna, że potrzebuję konkretów i ustalenia czy aby na pewno widzimy sytuację tak samo, czy te czułe gesty znaczę to samo dla nas obojga.

Z tą pewnością z nim porozmawiam w odpowiedniej chwili i niezależnie od wyniku, będę wiedziała, że się nie ośmieszyłam.

Zresztą dorosły jest powinien wiedzieć, że chodzenie za rękę w miejscach publicznych sygnalizuje więcej niż nawet seks w ukryciu.
A jeśli nie, to tym lepiej dla mnie, że się dowiem zanim to zajdzie za daleko.

Po wszystkim dam Wam update
Ariadna1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-04, 16:25   #10
berenka
Zadomowienie
 
Avatar berenka
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 1 181
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?

Proponuje nie czekac na odpowiednia chwile, tylko samej ja stworzyc, im szybciej, tym lepiej dla wlasnego zdrowia psychicznego
berenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-05, 10:01   #11
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?

Przede wszystkim: pewnie, że rozmawiać, bo teraz są to 4 tygodnie, a zaraz się zrobią 4 miesiące, po czym facet urwie kontakt i może z czystym sumieniem powiedziec 'ale jesteśmy kolegami'
Ja jestem zdania, że trzeba jasno dawać sobie do zrozumienia, czego oczekujemy. Oczywiście nie na pierwszej randce, ale tutaj już sptokania trwają jakiś czas no i ewidentnie widać, że 'koleżanką' raczej nie jesteś.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-05, 15:14   #12
zlotniczanka
plum plum
 
Avatar zlotniczanka
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?

dokładnie
gierki typu "nie pokażę, że mi zależy" kończą się jakimś seksem bez zobowiązań i urwaniem kontaktu. Jak masz szacunek do siebie, to sobie nie funduj niepewności. Masz prawo do takich uczuć, facet Ci się spodobał, jak ma klasę, to zachowa się, jak należy, nawet jak nie odwzajemnia uczucia. Jak nie ma klasy, to krzyżyk na drogę, bo nie jest wart uwagi.
__________________
May the Force be with You!

zlotniczanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-05, 22:54   #13
Ariadna1987
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 8
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?

Hej dziewczyny

Obiecałam update oto i on:
Rozmowę zaplanowałam na dziś, stresowałam się i przygotowałam co powiem, żeby nie było nacisku i nie stawiać się na pozycji osoby proszącej... Wybrałam dobry moment i zaczęłam, ale nie udało mi się skończyć...

Bo zaraz po wstępie mi przerwał "Ale przecież Ty jesteś moją dziewczyną, uważam tak od pierwszego pocałunku!" i dalej było już tylko lepiej

Dziękuję bardzo za wsparcie i pokierowanie mnie na tą rozmowę Wiedziałam, że tu mądre kobiety siedzą

Pozdrawiam Was ciepło
Ariadna1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-06, 00:22   #14
Aurora_beam
Raczkowanie
 
Avatar Aurora_beam
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 155
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?

Cytat:
Napisane przez Ariadna1987 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny

Obiecałam update oto i on:
Rozmowę zaplanowałam na dziś, stresowałam się i przygotowałam co powiem, żeby nie było nacisku i nie stawiać się na pozycji osoby proszącej... Wybrałam dobry moment i zaczęłam, ale nie udało mi się skończyć...

Bo zaraz po wstępie mi przerwał "Ale przecież Ty jesteś moją dziewczyną, uważam tak od pierwszego pocałunku!" i dalej było już tylko lepiej

Dziękuję bardzo za wsparcie i pokierowanie mnie na tą rozmowę Wiedziałam, że tu mądre kobiety siedzą

Pozdrawiam Was ciepło
Chociaż się nie wypowiadałam, to czytałam ten wątek i trzymałam kciuki, żeby poszło po Twojej myśli... no ba! Wyszło tak, że już lepiej być chyba nie mogło dobrze, że zdecydowałaś się na taką rozmowę, efekt cieszy
Aurora_beam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-06, 12:00   #15
berenka
Zadomowienie
 
Avatar berenka
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 1 181
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?

Cytat:
Napisane przez Ariadna1987 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny

Obiecałam update oto i on:
Rozmowę zaplanowałam na dziś, stresowałam się i przygotowałam co powiem, żeby nie było nacisku i nie stawiać się na pozycji osoby proszącej... Wybrałam dobry moment i zaczęłam, ale nie udało mi się skończyć...

Bo zaraz po wstępie mi przerwał "Ale przecież Ty jesteś moją dziewczyną, uważam tak od pierwszego pocałunku!" i dalej było już tylko lepiej

Dziękuję bardzo za wsparcie i pokierowanie mnie na tą rozmowę Wiedziałam, że tu mądre kobiety siedzą

Pozdrawiam Was ciepło
YY, tzn spoko i ok,
ale jak to jego stwierdzenie,ze od pierwszego pocalunku niby jestes dziewczyna, ma sie do tego,ze przedstawial Ciebie jak kolezanke? Nie zapytalas? bo to troche dziwne.

Edytowane przez berenka
Czas edycji: 2015-07-06 o 12:01
berenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-07-06, 12:53   #16
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?

Cytat:
Napisane przez berenka Pokaż wiadomość
YY, tzn spoko i ok,
ale jak to jego stwierdzenie,ze od pierwszego pocalunku niby jestes dziewczyna, ma sie do tego,ze przedstawial Ciebie jak kolezanke? Nie zapytalas? bo to troche dziwne.
Słuszna uwaga. Zapytałabym o to wprost.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-06, 13:56   #17
berenka
Zadomowienie
 
Avatar berenka
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 1 181
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Słuszna uwaga. Zapytałabym o to wprost.
Ja rowniez i to od razu, po uslyszeniu tego tekstu, zeby sie nie okazalo potem,ze jego slowa z czynami sie zbytnio nie pokrywaja.
berenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-14, 21:00   #18
Ariadna1987
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 8
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?

Hej Kochane,

Generalnie miałyście ponownie rację, czyny ze słowami się nie pokryły niestety... więc smutny update.

Po tym jak stwierdził, że od pierwszego pocałunku traktuje mnie jak swoją dziewczynę, sam wybrnął z tej koleżanki mówiąc, że nie był pewien jak ja to odbieram a że chciałam wszystko powoli to powiedział tak żeby mnie nie odstraszyć. Uwierzyłam

Potem nastąpił miodowy tydzień i wyjazd który był ekstra. Idealnie się zgrałam z jego znajomymi i widać i słychać było że traktują mnie jak stałą dziewczynę, generalnie towarzystwo pozaręczane i pożenione. Na wyjeździe był wzorem partnera, zdążył mnie zaliczyć ale odstawił mnie pod dom i nie chciał wejść... Po wyjeździe od niedzieli zdawkowe smsy takie na odczep się.

Załapałam aluzję i sama się nie odzywałam. Dziś zaproponował spotkanie i zaczęłam rozmowę z seri "wtf?" bardzo krótko, bez emocji i płaczu. Powiedział, że "zaczął myśleć i za szybko, przeskoczyliśmy etap fascynacji, a ja naciskałam" - co nie było prawdą, zapytałam jak jest i sam się określił - widać bardzo chciał jechać z kobitą na wyjazd. Zaproponował zluzowanie i powolne rozwijanie relacji, a ja powiedziałam że " nie będę czasoumilaczem" i sobie poszłam, za plecami usłyszałam "aha, ok"

I wiecie co? Jest mi przykro, żem stara i naiwna, ale nawet nie płaczę, bo kim? Cnoty z nim nie straciłam

Wiem, że mogłam się zgodzić i zobaczyć co z tego będzie, ale nie chciałam. Nie chciałam żyć w niepewności, zasługiwać na faceta, ani nagle udawać niedostępnej, ja szczera dziewczyna jestem.

Teraz obstawiam, że gość się nawet nie odezwie. A najzabawniejsze jest to, że to był taki typ "dobry chłopak", a nie typ podrywacza czy adonisa. Pozory mylą, może warto dać szansę podrywaczowi w takim razie?

Chciałam z jednej strony Was zupdatować, a z drugiej generalnie kogoś przestrzec, jeśli będzie szukał podobnego tematu, że fakt deklaracji zaangażowania i związku o niczym nie świadczy.

I jeszcze pytanie ogólne, czy postąpiłam z nim właściwie?
Ariadna1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-14, 22:15   #19
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?

Tak. Nie jesteście nastolatkami by nie potrafić określić swoich uczuć, potrzeb i oczekiwań.
Pan z serii Piotrusiów Panów, niestety. Generalnie w porządku, ale nie na stały związek, kóry wymaga odpowiedzialności za drugiego człowieka.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-14, 22:29   #20
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?

Cytat:
Napisane przez Ariadna1987 Pokaż wiadomość
Hej Kochane,

Generalnie miałyście ponownie rację, czyny ze słowami się nie pokryły niestety... więc smutny update.

Po tym jak stwierdził, że od pierwszego pocałunku traktuje mnie jak swoją dziewczynę, sam wybrnął z tej koleżanki mówiąc, że nie był pewien jak ja to odbieram a że chciałam wszystko powoli to powiedział tak żeby mnie nie odstraszyć. Uwierzyłam

Potem nastąpił miodowy tydzień i wyjazd który był ekstra. Idealnie się zgrałam z jego znajomymi i widać i słychać było że traktują mnie jak stałą dziewczynę, generalnie towarzystwo pozaręczane i pożenione. Na wyjeździe był wzorem partnera, zdążył mnie zaliczyć ale odstawił mnie pod dom i nie chciał wejść... Po wyjeździe od niedzieli zdawkowe smsy takie na odczep się.

Załapałam aluzję i sama się nie odzywałam. Dziś zaproponował spotkanie i zaczęłam rozmowę z seri "wtf?" bardzo krótko, bez emocji i płaczu. Powiedział, że "zaczął myśleć i za szybko, przeskoczyliśmy etap fascynacji, a ja naciskałam" - co nie było prawdą, zapytałam jak jest i sam się określił - widać bardzo chciał jechać z kobitą na wyjazd. Zaproponował zluzowanie i powolne rozwijanie relacji, a ja powiedziałam że " nie będę czasoumilaczem" i sobie poszłam, za plecami usłyszałam "aha, ok"

I wiecie co? Jest mi przykro, żem stara i naiwna, ale nawet nie płaczę, bo kim? Cnoty z nim nie straciłam

Wiem, że mogłam się zgodzić i zobaczyć co z tego będzie, ale nie chciałam. Nie chciałam żyć w niepewności, zasługiwać na faceta, ani nagle udawać niedostępnej, ja szczera dziewczyna jestem.

Teraz obstawiam, że gość się nawet nie odezwie. A najzabawniejsze jest to, że to był taki typ "dobry chłopak", a nie typ podrywacza czy adonisa. Pozory mylą, może warto dać szansę podrywaczowi w takim razie?

Chciałam z jednej strony Was zupdatować, a z drugiej generalnie kogoś przestrzec, jeśli będzie szukał podobnego tematu, że fakt deklaracji zaangażowania i związku o niczym nie świadczy.

I jeszcze pytanie ogólne, czy postąpiłam z nim właściwie?
Jasne, że właściwie Smutno się czyta takie zakończenia, ale bardzo dobrze postąpiłaś, z ogromnym szacunkiem do siebie i godnością. A skoro pan nawet nie zareagował i nie odezwał się do Ciebie żeby wyjaśnić tę kwestię, to li i jedynie świadczy o tym, że faktycznie czasoumilaczem chciał Cię zrobić.

Swoją drogą, nieźle, skoro po wspólnym wyjeździe i określeniu kobiety jako partnerki, a nie koleżanki, gość stwierdził że "przeskoczyliście etap fascynacji" Dobrze że z nim nie jesteś, bo byście nigdzie nie mogli jeździć żeby Wam się związek przypadkiem nie posypał

Trzymaj się, na barana trafiłaś, ale dobrze że krótko to trwało.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-14, 22:41   #21
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?

lepiej teraz niż po 7 latach dowiedzieć się, że nie wie co czuje.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-14, 22:47   #22
Ariadna1987
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 8
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?

dzięki Elfir i Mary

Czułam, że robię dobrze to kończąc, ale chyba potrzebowałam potwierdzenia. Uważam, że po 6 tygodniach bardzo intensywnej znajomości i ok. 30 randkach/spotkaniach już się wie czy się chce z kimś być. Nie na życie, ale na teraz.

Jeszcze mi dziad powiedział, że jestem ideałem i mam wszystkie cechy kobiety z którą chciałby być, ale że pospieszyłam... Najzabawniejsze jest że ja tylko zapytałam "Kim dla siebie jesteśmy według Ciebie?" i to on zdecydował wtedy powiedzieć, że parą i to od jakiegoś czasu... a po wyjeździe bardzo udanym i seksie nagle się odwidziało. No fakt: Baran!

Ariadna1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-14, 22:51   #23
b_laki
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 28
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?

Przykro, że tak wyszło, ale dobrze, że to wyszło tak szybko.
Też dałam się podobnie "zrobić", więc wiem co czujesz...
Pozbierasz się, tylko potrzeba czasu.
b_laki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-14, 23:04   #24
Ariadna1987
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 8
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?

Cytat:
Napisane przez b_laki Pokaż wiadomość
Przykro, że tak wyszło, ale dobrze, że to wyszło tak szybko.
Też dałam się podobnie "zrobić", więc wiem co czujesz...
Pozbierasz się, tylko potrzeba czasu.
dzięki za wsparcie , ale ja właściwie jestem całkiem pozbierana. Od niedzieli czułam niepokój, martwiłam się, nawet kilka łez poleciało, a w momencie kiedy się zwinęłam i poszłam spłynął na mnie spokój.

Żaden chłop nie jest wart żeby przez niego płakać, bo gdyby był to bym nie płakała. Zresztą szacunek do siebie i godność są nie do przecenienia.

Ale po Twojej wypowiedzi widzę, że więcej takich baranów, co to się deklarują tylko po to by się wycofać za kilka dni. Ja zawsze myślałam, że faceci dzielą się na tych co się deklarują (w domyśle również wtedy angażują) i tych którzy unikają wszelkich deklaracji. A tu proszę nowy gatunek!
Ariadna1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-14, 23:09   #25
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?

czy ja wiem czy nowy?
"Powiem co zechcesz, byleś się ze mną przespała"
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-14, 23:10   #26
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?

Bosz... Mam nadzieję że mu powiedziałaś, że żałosny jest z tym swoim "Ty pospieszyłaś". Skoro sama tylko spytałaś, a on zaczął się rozwodzić nad związkiem, to przydałby mu się taki prztyczek w nos. Pacan, jak ja nie lubię takiego wybielania się i manipulowania drugą stroną
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-14, 23:19   #27
HealthOne
Zadomowienie
 
Avatar HealthOne
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 165
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?

Cytat:
Napisane przez Ariadna1987 Pokaż wiadomość
dzięki Elfir i Mary

Czułam, że robię dobrze to kończąc, ale chyba potrzebowałam potwierdzenia. Uważam, że po 6 tygodniach bardzo intensywnej znajomości i ok. 30 randkach/spotkaniach już się wie czy się chce z kimś być. Nie na życie, ale na teraz.

Jeszcze mi dziad powiedział, że jestem ideałem i mam wszystkie cechy kobiety z którą chciałby być, ale że pospieszyłam... Najzabawniejsze jest że ja tylko zapytałam "Kim dla siebie jesteśmy według Ciebie?" i to on zdecydował wtedy powiedzieć, że parą i to od jakiegoś czasu... a po wyjeździe bardzo udanym i seksie nagle się odwidziało. No fakt: Baran!


dupa tam - ''pośpieszyłaś'' :/
chciał ci idiota ''osłodzić'' pożegnanie tym chrzanieniem o idealne, żeby się ciebie pozbyć ale jednocześnie nie myśleć o sobie jak o ostatnim złamasie. I tak na takiego wyszedł.
Ale dobrze że tak szybko, naprawdę.

Życzę ci powodzenia, w końcu trafisz na sensownego człowieka
__________________
''Bóg ustanowił granice ludzkiej mądrości, nie zakreślił jedynie granic jej głupocie - a to nie jest uczciwe'' - Konrad Adenauer
HealthOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-07-14, 23:27   #28
Ariadna1987
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 8
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
Bosz... Mam nadzieję że mu powiedziałaś, że żałosny jest z tym swoim "Ty pospieszyłaś". Skoro sama tylko spytałaś, a on zaczął się rozwodzić nad związkiem, to przydałby mu się taki prztyczek w nos. Pacan, jak ja nie lubię takiego wybielania się i manipulowania drugą stroną
No właśnie w tych emocjach nie powiedziałam i nie próbowałam wyjaśniać "To nie ja, to TY" tylko se poszłam. Ale szczerze? Co za różnica, że tego nie zrobiłam? Oboje wiemy jak było, jak on ma się potrzebę wybielić niech to robi, ja grałam fair więc nie muszę.

Ale właśnie ja nie wiem czy o łóżko chodziło, bo moim zdaniem jeśli tak, to wykorzystałby okazję jeszcze parę razy zanim bym się pokapowała że coś nie halo . Chyba, że byłam kiepska - możliwe nie do końca to czułam. Raczej obstawiam, że nie chciał być sam na wyjeździe biedny miś wśród dużo dojrzalszych znajomych. A to dopiero jest mega słabe.
Ariadna1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-15, 07:47   #29
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?

Cytat:
Napisane przez Ariadna1987 Pokaż wiadomość
No właśnie w tych emocjach nie powiedziałam i nie próbowałam wyjaśniać "To nie ja, to TY" tylko se poszłam. Ale szczerze? Co za różnica, że tego nie zrobiłam? Oboje wiemy jak było, jak on ma się potrzebę wybielić niech to robi, ja grałam fair więc nie muszę.

Ale właśnie ja nie wiem czy o łóżko chodziło, bo moim zdaniem jeśli tak, to wykorzystałby okazję jeszcze parę razy zanim bym się pokapowała że coś nie halo . Chyba, że byłam kiepska - możliwe nie do końca to czułam. Raczej obstawiam, że nie chciał być sam na wyjeździe biedny miś wśród dużo dojrzalszych znajomych. A to dopiero jest mega słabe.
No w sumie... Niech tkwi w swoim świętym przeświadczeniu, na zdrowie

Nie sądzę, żeby chodziło o słaby seks, czy coś w tym rodzaju. Raczej faktycznie chciał mieć kogoś na wyjazd. Albo w drugą stronę - na wyjeździe się przestraszył, że - jak ci jego znajomi - "porzucił swoją wolność".
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-15, 07:57   #30
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?

Coś czułam, że ten facet jest jakiś "lewy".

Ty autorko zachowałaś się świetnie i tak trzymaj. Dzięki wyjaśnieniu sprawy nie straciłaś na bujanie się nie wiadomo po co iluś tam miesięcy. Zawsze szanuj swój czas. Masz rację: intensywne randkowanie przez ten czas, szczególnie że nie jesteście dziećmi, to był wystarczający czas, aby się określić. Nie kazałaś mu wtedy wyskakiwać z tą dziewczyną, sam to zrobił.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-07-15 22:16:23


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:46.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.