![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 8
|
Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?
Temat zostawiam w całości, ale smutny update i prośba o odpowiedzi w moim ostatnim poście.
Hej dziewczyny, Chociaż jestem tu nowo zarejestrowana, to podczytuję to Forum od dawna i wiem, że siedzi tu wiele mądrych i dobrych osób, również poziom jest znacznie wyższy niż gdzie indziej. Dlatego w momencie kiedy mam pewne wątpliwości postanowiłam się zarejestrować i poradzić, liczę na szczere odpowiedzi, dobra jadę więc... Jeśli pytanie wyda się infantylne to trudno... Chociaż zbliżam się do 30 to nie mam zbyt dużego doświadczeniu w randkowaniu, ponieważ od 18 roku życia byłam praktycznie "zawsze z kimś", 3 stałe relacje. Zawsze to wyglądało tak, że 1-2 randki i albo facet mi nie odpowiadał i ja to kończyłam, albo spotykaliśmy się dłużej i w efekcie zostawaliśmy parą. Dla mnie stawaliśmy się parą kiedy pojawiały się takie rzeczy jak całowanie, chodzenie za rękę, regularne spotkania i poznawanie swoich znajomych. Ale wydaje mi się, że coś się w międzyczasie (7 lat byłam poza rynkiem, że tak powiem - historia zakończona i przepracowana) zmieniło i nie są to już tak oczywiste wyznaczniki statusu relacji. To nasuwa pewne pytania. Obecnie spotykam się z naprawdę fajnym mężczyzną (28 l.), od ponad 4 tygodni jesteśmy prawie nierozłączni, sytuacja się rozwija, trzymamy się za ręce, całujemy, poznaliśmy swoich znajomych, poznajemy się powoli. POWOLI jest słowem kluczem, kiedy powiedziałam że to za wcześnie na seks, zachował się super i nie ochłodziło to naszej relacji. I teraz zastanawiam się czy my jesteśmy parą, czy nie, czego właściwie ode mnie oczekuje. Wiem, że mówi o mnie do znajomych "koleżanka", z tym że ja też mówię o nim "kolega", skoro temat jest nieustalony, ale już wiem, że chciałabym czegoś więcej. Raczej się nie otworzę i nie zaangażuję nie wiedząc czy on to traktuje poważnie. Mogę dodać, że widzimy się ok 5 razy w tygodniu, 3/4 spotkań on inicjuje, to on mnie pierwszy pocałował, potrafi zrezygnować swoich planów żeby "wprosić" się w moje, zaproponował mi wspólny wyjazd ze swoimi znajomymi, którzy znają mnie jako "jego Koleżankę" i stąd moje zastanawianie się nad statusem relacji, bo chyba nie czułabym się komfortowo wyjeżdżając z nim nie wiedząc jako kto dokładnie. Chciałabym wyjaśnić czy mamy takie same oczekiwania. Wydaje mi się że dorośli ludzie ze sobą rozmawiają, ale od moich bardziej przywykłych do singielstwa i randkowania koleżanek słyszę, że trzeba zaczekać aż to on się określi, że tak faceta można tylko odstraszyć. Tylko że ja chcę być z kimś komu na mnie zależy i ma jasne intencje, nie chcę się bawić w podchody. Jeśli ktoś szuka koleżanki do łóżka to nie będę ja, i nie potępiam takich relacji, ale ja się po prostu do nich nie nadaję, tak jak i nie lubię niejasnych sytuacji. Więc moje pytanie do Was: Jak się powinno postępować w takich kwestiach? Dążyć do rozmowy i wyjaśnienie wzajemnych oczekiwań? Czekać na rozwój sytuacji z nadzieją, że on myśli tak samo - co mi się wydaje naiwne? Jakie wy macie doświadczenia i co jest dla Was najbardziej komfortowe? Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi, Ariadna1987 Edytowane przez Ariadna1987 Czas edycji: 2015-07-14 o 21:03 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 1 181
|
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?
Cytat:
Edytowane przez berenka Czas edycji: 2015-07-04 o 11:33 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?
Cytat:
Cytat:
![]() Edytowane przez madana Czas edycji: 2015-07-04 o 11:44 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?
Ja bym na Twoim miejscu z nim porozmawiała i to wyjaśniła. Nie uważam by to musiało od niego wychodzić, sama kiedyś zaczęłam temat, bo chciałam wiedzieć na czym stoję zanim się zaangażuję
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 8
|
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?
Dziękuję Wam za odpowiedzi,
Tak naprawdę napisałyście to co sama uważam za słuszne. Tylko teraz ciągle się słyszy te wszystkie gadki, żeby mu nie pokazać, że ci zależy, do niczego nie zmuszać, wyluzować i cieszyć się chwilą, a ja chociaż jestem wyluzowana to nie na tyle żeby świadomie być w luźniej relacji, nieświadomie też nie chcę, więc czeka mnie rozmowa. Tak czy siak efekt będzie pozytywny, bo albo potwierdzi się to że chcemy oboje żeby było to coś więcej, albo wcześniej dowiem się, że powinnam się zwijać... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 1 181
|
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?
Najfajniejsze zwiazki, to te oparte na szczerosci przeciez
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?
I tego się trzymaj, bo moim zdaniem dobrze myślisz, jak do tego podejść, nie patrz na siebie jako na tej drugiej jakości człowieka, czyli kobietę (co robią Twoje radzące Ci koleżanki), której nie wolno mówić czegoś wprost, bo zaraz chłop "się odstraszy"
![]() ![]() Życzę Ci, aby to było to i szło w dobrym kierunku ![]() Edytowane przez madana Czas edycji: 2015-07-04 o 13:23 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 6
|
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?
Tak , dokłądnie to chciałam napisać , ale zostałam tu uprzedzona w tym fakcie. Zgadzam się całkowićie i według mnie jest to jedyne chyba sensowne rozwiązanie w tej sprawie , więc mogę z ręką na sercu polecić ci dokładnie to samo. W stu procentach!!!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 8
|
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?
Dziewczyny swoimi odpowiedziami dałyście mi przynajmniej pewność, że nie jestem nienormalna, że potrzebuję konkretów i ustalenia czy aby na pewno widzimy sytuację tak samo, czy te czułe gesty znaczę to samo dla nas obojga.
Z tą pewnością z nim porozmawiam w odpowiedniej chwili i niezależnie od wyniku, będę wiedziała, że się nie ośmieszyłam. Zresztą dorosły jest powinien wiedzieć, że chodzenie za rękę w miejscach publicznych sygnalizuje więcej niż nawet seks w ukryciu. A jeśli nie, to tym lepiej dla mnie, że się dowiem zanim to zajdzie za daleko. Po wszystkim dam Wam update ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 1 181
|
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?
Proponuje nie czekac na odpowiednia chwile, tylko samej ja stworzyc, im szybciej, tym lepiej
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?
Przede wszystkim: pewnie, że rozmawiać, bo teraz są to 4 tygodnie, a zaraz się zrobią 4 miesiące, po czym facet urwie kontakt i może z czystym sumieniem powiedziec 'ale jesteśmy kolegami'
![]() Ja jestem zdania, że trzeba jasno dawać sobie do zrozumienia, czego oczekujemy. Oczywiście nie na pierwszej randce, ale tutaj już sptokania trwają jakiś czas no i ewidentnie widać, że 'koleżanką' raczej nie jesteś. |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
plum plum
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
|
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?
dokładnie
gierki typu "nie pokażę, że mi zależy" kończą się jakimś seksem bez zobowiązań i urwaniem kontaktu. Jak masz szacunek do siebie, to sobie nie funduj niepewności. Masz prawo do takich uczuć, facet Ci się spodobał, jak ma klasę, to zachowa się, jak należy, nawet jak nie odwzajemnia uczucia. Jak nie ma klasy, to krzyżyk na drogę, bo nie jest wart uwagi.
__________________
May the Force be with You!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 8
|
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?
Hej dziewczyny
![]() Obiecałam update oto i on: Rozmowę zaplanowałam na dziś, stresowałam się i przygotowałam co powiem, żeby nie było nacisku i nie stawiać się na pozycji osoby proszącej... Wybrałam dobry moment i zaczęłam, ale nie udało mi się skończyć... Bo zaraz po wstępie mi przerwał "Ale przecież Ty jesteś moją dziewczyną, uważam tak od pierwszego pocałunku!" i dalej było już tylko lepiej ![]() Dziękuję bardzo za wsparcie i pokierowanie mnie na tą rozmowę ![]() ![]() Pozdrawiam Was ciepło |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 155
|
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 1 181
|
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?
Cytat:
ale jak to jego stwierdzenie,ze od pierwszego pocalunku niby jestes dziewczyna, ma sie do tego,ze przedstawial Ciebie jak kolezanke? Nie zapytalas? bo to troche dziwne. Edytowane przez berenka Czas edycji: 2015-07-06 o 12:01 |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 1 181
|
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 8
|
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?
Hej Kochane,
Generalnie miałyście ponownie rację, czyny ze słowami się nie pokryły niestety... więc smutny update. Po tym jak stwierdził, że od pierwszego pocałunku traktuje mnie jak swoją dziewczynę, sam wybrnął z tej koleżanki mówiąc, że nie był pewien jak ja to odbieram a że chciałam wszystko powoli to powiedział tak żeby mnie nie odstraszyć. Uwierzyłam ![]() Potem nastąpił miodowy tydzień i wyjazd który był ekstra. Idealnie się zgrałam z jego znajomymi i widać i słychać było że traktują mnie jak stałą dziewczynę, generalnie towarzystwo pozaręczane i pożenione. Na wyjeździe był wzorem partnera, zdążył mnie zaliczyć ![]() Załapałam aluzję i sama się nie odzywałam. Dziś zaproponował spotkanie i zaczęłam rozmowę z seri "wtf?" bardzo krótko, bez emocji i płaczu. Powiedział, że "zaczął myśleć i za szybko, przeskoczyliśmy etap fascynacji, a ja naciskałam" - co nie było prawdą, zapytałam jak jest i sam się określił - widać bardzo chciał jechać z kobitą na wyjazd. Zaproponował zluzowanie i powolne rozwijanie relacji, a ja powiedziałam że " nie będę czasoumilaczem" i sobie poszłam, za plecami usłyszałam "aha, ok" ![]() I wiecie co? Jest mi przykro, żem stara i naiwna, ale nawet nie płaczę, bo kim? Cnoty z nim nie straciłam ![]() Wiem, że mogłam się zgodzić i zobaczyć co z tego będzie, ale nie chciałam. Nie chciałam żyć w niepewności, zasługiwać na faceta, ani nagle udawać niedostępnej, ja szczera dziewczyna jestem. Teraz obstawiam, że gość się nawet nie odezwie. A najzabawniejsze jest to, że to był taki typ "dobry chłopak" ![]() ![]() Chciałam z jednej strony Was zupdatować, a z drugiej generalnie kogoś przestrzec, jeśli będzie szukał podobnego tematu, że fakt deklaracji zaangażowania i związku o niczym nie świadczy. I jeszcze pytanie ogólne, czy postąpiłam z nim właściwie? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?
Tak. Nie jesteście nastolatkami by nie potrafić określić swoich uczuć, potrzeb i oczekiwań.
Pan z serii Piotrusiów Panów, niestety. Generalnie w porządku, ale nie na stały związek, kóry wymaga odpowiedzialności za drugiego człowieka.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 | ||
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?
Cytat:
![]() Swoją drogą, nieźle, skoro po wspólnym wyjeździe i określeniu kobiety jako partnerki, a nie koleżanki, gość stwierdził że "przeskoczyliście etap fascynacji" ![]() ![]() Trzymaj się, na barana trafiłaś, ale dobrze że krótko to trwało.
__________________
Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?
lepiej teraz niż po 7 latach dowiedzieć się, że nie wie co czuje.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 8
|
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?
dzięki Elfir i Mary
![]() Czułam, że robię dobrze to kończąc, ale chyba potrzebowałam potwierdzenia. Uważam, że po 6 tygodniach bardzo intensywnej znajomości i ok. 30 randkach/spotkaniach już się wie czy się chce z kimś być. Nie na życie, ale na teraz. Jeszcze mi dziad powiedział, że jestem ideałem i mam wszystkie cechy kobiety z którą chciałby być, ale że pospieszyłam... Najzabawniejsze jest że ja tylko zapytałam "Kim dla siebie jesteśmy według Ciebie?" i to on zdecydował wtedy powiedzieć, że parą i to od jakiegoś czasu... a po wyjeździe bardzo udanym i seksie nagle się odwidziało. No fakt: Baran! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 28
|
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?
Przykro, że tak wyszło, ale dobrze, że to wyszło tak szybko.
Też dałam się podobnie "zrobić", więc wiem co czujesz... Pozbierasz się, tylko potrzeba czasu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 8
|
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?
Cytat:
![]() Żaden chłop nie jest wart żeby przez niego płakać, bo gdyby był to bym nie płakała. Zresztą szacunek do siebie i godność są nie do przecenienia. Ale po Twojej wypowiedzi widzę, że więcej takich baranów, co to się deklarują tylko po to by się wycofać za kilka dni. Ja zawsze myślałam, że faceci dzielą się na tych co się deklarują (w domyśle również wtedy angażują) i tych którzy unikają wszelkich deklaracji. A tu proszę nowy gatunek! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?
czy ja wiem czy nowy?
"Powiem co zechcesz, byleś się ze mną przespała"
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?
Bosz... Mam nadzieję że mu powiedziałaś, że żałosny jest z tym swoim "Ty pospieszyłaś". Skoro sama tylko spytałaś, a on zaczął się rozwodzić nad związkiem, to przydałby mu się taki prztyczek w nos. Pacan, jak ja nie lubię takiego wybielania się i manipulowania drugą stroną
![]()
__________________
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 165
|
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?
Cytat:
dupa tam - ''pośpieszyłaś'' :/ chciał ci idiota ''osłodzić'' pożegnanie tym chrzanieniem o idealne, żeby się ciebie pozbyć ale jednocześnie nie myśleć o sobie jak o ostatnim złamasie. I tak na takiego wyszedł. Ale dobrze że tak szybko, naprawdę. Życzę ci powodzenia, w końcu trafisz na sensownego człowieka ![]()
__________________
''Bóg ustanowił granice ludzkiej mądrości, nie zakreślił jedynie granic jej głupocie - a to nie jest uczciwe'' - Konrad Adenauer |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 8
|
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?
Cytat:
Ale właśnie ja nie wiem czy o łóżko chodziło, bo moim zdaniem jeśli tak, to wykorzystałby okazję jeszcze parę razy zanim bym się pokapowała że coś nie halo ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | ||
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?
Cytat:
![]() Nie sądzę, żeby chodziło o słaby seks, czy coś w tym rodzaju. Raczej faktycznie chciał mieć kogoś na wyjazd. Albo w drugą stronę - na wyjeździe się przestraszył, że - jak ci jego znajomi - "porzucił swoją wolność".
__________________
Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Jak zacząć rozmowę o byciu " w związku" i czy w ogóle ją zaczynać?
![]() Ty autorko zachowałaś się świetnie i tak trzymaj. Dzięki wyjaśnieniu sprawy nie straciłaś na bujanie się nie wiadomo po co iluś tam miesięcy. Zawsze szanuj swój czas. Masz rację: intensywne randkowanie przez ten czas, szczególnie że nie jesteście dziećmi, to był wystarczający czas, aby się określić. Nie kazałaś mu wtedy wyskakiwać z tą dziewczyną, sam to zrobił. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:46.