Czy jest ze mną coś nie tak? Ja i faceci. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-07-20, 08:55   #1
juliet91
Przyczajenie
 
Avatar juliet91
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 23

Czy jest ze mną coś nie tak? Ja i faceci.


Cześć Dziewczyny. Jest chyba ze mną coś nie tak. Mianowicie marzę o wielkiej miłości, o fajnym wartościowym facecie, porządnym i na moim poziomie czyli nie bezrobotnym imprezowiczu, do tego kobieciarzu. Mój były po zakończeniu naszego 3 letniego związku już po 2 miesiącach znalazł miłość życia, planuje z nią życie, ślub itp itd, robi różne rzeczy których ze mną nie robił absolutnie. Natomiast mną interesują się faceci którymi ja się nie interesuję (czyli wyżej wymienieni kobieciarze, imprezowicze, bezrobotni). Żaden mi nie pasuje. Gdy jest jakiś wydawałoby się fajny wartościowy facet to po pewnym czasie albo okazuje się, że leci na kilka frontów albo nasze światopoglądy różnią się diametralnie albo jest babiarzem i z każdą jest podobnie czyli mówi jej bóg wie co, do pierwszego seksu, potem koniec (już nie wspominając ile samych dziewczyn do przygodnego seksu miał). Nie chcę znajdować sobie nikogo na siłę, a juz na pewno nie dlatego bo mój były sobie znalazł kogoś po 2 miesiącach i jest szczęśliwy, przebolałam nasze rozstanie i jest po sprawie (minęło 8 miesięcy). Po prostu jestem już gotowa na miłość, a tutaj..nic. 0. Boję się, że jak nie wezmę sobie tego pierwszego lepszego który mi okaże zainteresowanie i będę tak wybrzydzać to nie znajdę sobie nikogo i już zawsze będę sama. Czy naprawdę tak dużo wymagam, żeby facet miał coś w głowie i żeby była między nami jakakolwiek chemia? Czy może ze mną jest coś nie tak? Niby niebrzydka i niegłupia a czuję się fataaalnie.

Edytowane przez juliet91
Czas edycji: 2015-07-20 o 08:57
juliet91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-20, 09:02   #2
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Czy jest ze mną coś nie tak? Ja i faceci.

Cytat:
Napisane przez juliet91 Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny. Jest chyba ze mną coś nie tak. Mianowicie marzę o wielkiej miłości, o fajnym wartościowym facecie, porządnym i na moim poziomie czyli nie bezrobotnym imprezowiczu, do tego kobieciarzu. Mój były po zakończeniu naszego 3 letniego związku już po 2 miesiącach znalazł miłość życia, planuje z nią życie, ślub itp itd, robi różne rzeczy których ze mną nie robił absolutnie. Natomiast mną interesują się faceci którymi ja się nie interesuję (czyli wyżej wymienieni kobieciarze, imprezowicze, bezrobotni). Żaden mi nie pasuje. Gdy jest jakiś wydawałoby się fajny wartościowy facet to po pewnym czasie albo okazuje się, że leci na kilka frontów albo nasze światopoglądy różnią się diametralnie albo jest babiarzem i z każdą jest podobnie czyli mówi jej bóg wie co, do pierwszego seksu, potem koniec (już nie wspominając ile samych dziewczyn do przygodnego seksu miał). Nie chcę znajdować sobie nikogo na siłę, a juz na pewno nie dlatego bo mój były sobie znalazł kogoś po 2 miesiącach i jest szczęśliwy, przebolałam nasze rozstanie i jest po sprawie (minęło 8 miesięcy). Po prostu jestem już gotowa na miłość, a tutaj..nic. 0. Boję się, że jak nie wezmę sobie tego pierwszego lepszego który mi okaże zainteresowanie i będę tak wybrzydzać to nie znajdę sobie nikogo i już zawsze będę sama. Czy naprawdę tak dużo wymagam, żeby facet miał coś w głowie i żeby była między nami jakakolwiek chemia? Czy może ze mną jest coś nie tak? Niby niebrzydka i niegłupia a czuję się fataaalnie.
Czemu ludzie szastają na lewo i prawo określeniami taki, jak "miłość życia"? Ewentualnie po kilku latach udanego, trwałego związku można stwierdzić, że ktoś jest "miłością życia", a najpewniejsze jest określanie tego z perspektywy długiego czasu. A Ty już dostajesz do głowy, bo były ma dziewczynę i z nią coś planuje. Niech ma, na zdrowie, ale czy to "miłość życia"? Nie wiesz tego, nikt nie wie.

Druga sprawa: desperacja to jeden z najgorszych doradców. Szukanie na siłę zaprowadzi Cię nie tam, gdzie byś chciała być. Piszesz, że tego nie chcesz, ale wydźwięk Twojego postu świadczy o czymś innym. Przestań mieć takie ciśnienie na posiadanie faceta, na bycie w związku, bo Cię to zniszczy. Jesteś mniej wartościowa nie mając męskich portek w zasięgu ręki, czy jak? NIE.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2015-07-20 o 10:06
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-20, 09:32   #3
zlotniczanka
plum plum
 
Avatar zlotniczanka
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
Dot.: Czy jest ze mną coś nie tak? Ja i faceci.

Ja Cię rozumiem, sama jestem singielką, generalnie pasuje mi ten stan, ale czasami chciałoby się mieć kogoś obok... I wtedy człowiek łapie rozkminy, czy przypadkiem nie jest jakiś wybrakowany.
Raczej nic nie jest z Tobą nie tak. Po prostu fajni faceci są trudniejsi do zlokalizowania. Nie szlajają się po pubach, nie mają odwagi zarywać na ulicy itp. Najlepiej jest po prostu poszerzyć grono znajomych i szukać... wśród ich znajomych ciesz się z wakacji, jak najczęściej wychodź z domu, uśmiechaj się i bądź ostrożna wobec facetów (by nie stracić głowy dla jakiegoś babiarza). Na pewno wcześniej czy później trafi się jakiś sympatyczny men. Byłego też jakoś poznałaś, nie?
__________________
May the Force be with You!

zlotniczanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-20, 09:46   #4
madeline25
Rozeznanie
 
Avatar madeline25
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 565
Dot.: Czy jest ze mną coś nie tak? Ja i faceci.

mam podobny problem jak Ty - postanowilam cos z tym zrobic i wlasnie czesciej wychodze ze znajomymi i staram sie poznawac nowych ludzi - moze W KOŃCU się uda poznać fajnego, odpowiedzialnego i mądrego faceta na poziomie
madeline25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-20, 10:45   #5
tardisgirl60
Raczkowanie
 
Avatar tardisgirl60
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 443
Dot.: Czy jest ze mną coś nie tak? Ja i faceci.

Jeszcze do niedawna sama bym mogła napisać dokładnie to samo. Ja z moja nieśmiałoscia i fobia społeczna poszłam w internet i w sumie masakra ale o dziwo udało mi się poznać kogoś z kim spotykam się już od kwietnia i może to nie długo ale takie rzeczy się czuje. I na szczęście jest wartościowym człowiekiem, który wie ze ja juz za stara jestem na jakieś gierki i niejasne sytuacje. A uwierz mi od dawna jestem gotowa na ta miłość życia ale nie na siłę. Serio nie warto iść w coś co i tak będzie tymczasowe a ty cały czas będziesz mieć poczucie ze to nie to. Byłam z takim gościem miesiąc bo coś nas łączyło jakaś chemia była, bardzo mocno okazywał mi zainteresowanie i gadał o przyszłości, ale męczyło mnie to. I nie żałuję niczego, pomimo tego że potem miałam masę pierwszych randek i ciągle rozczarowania. Żyje się tylko raz, czasem lepiej być samym niż się męczyć.
A jeśli poznajesz mało interesujących panów to może zastanów się gdzie ich poznajesz. Ja osobiście juz wole internet niż kluby i disco. Może zapisz się na jakiś kurs.
tardisgirl60 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-20, 17:39   #6
juliet91
Przyczajenie
 
Avatar juliet91
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 23
Dot.: Czy jest ze mną coś nie tak? Ja i faceci.

Cytat:
Napisane przez zlotniczanka Pokaż wiadomość
Ja Cię rozumiem, sama jestem singielką, generalnie pasuje mi ten stan, ale czasami chciałoby się mieć kogoś obok... I wtedy człowiek łapie rozkminy, czy przypadkiem nie jest jakiś wybrakowany.
Raczej nic nie jest z Tobą nie tak. Po prostu fajni faceci są trudniejsi do zlokalizowania. Nie szlajają się po pubach, nie mają odwagi zarywać na ulicy itp. Najlepiej jest po prostu poszerzyć grono znajomych i szukać... wśród ich znajomych ciesz się z wakacji, jak najczęściej wychodź z domu, uśmiechaj się i bądź ostrożna wobec facetów (by nie stracić głowy dla jakiegoś babiarza). Na pewno wcześniej czy później trafi się jakiś sympatyczny men. Byłego też jakoś poznałaś, nie?
Były latał za mną dość długi czas, ale spodobał mi się w sumie od razu, nawet baardzo, wiedziałam że z nim mogę wszystko już teraz zaraz - chemia była od razu. Najgorsze, że teraz tego nie czuję do żadnego faceta Kiedy jestem w jakimkolwiek gronie znajomych to są tam same pary- wysłuchuję gratulacji, bo co rusz ktoś się zaręcza. Przykre to wszystko, miałam do tej pory dwóch facetów i chyba żaden mnie tak naprawdę nie kochał.. W ogóle siedzę i się dołuję, nie mam humoru kompletnie, wspominam jak to było z tymi poprzednimi kiedy to szczególnie tego pierwszego kochałam na zabój..
juliet91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-20, 17:57   #7
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Czy jest ze mną coś nie tak? Ja i faceci.

Cytat:
Napisane przez juliet91 Pokaż wiadomość
Były latał za mną dość długi czas, ale spodobał mi się w sumie od razu, nawet baardzo, wiedziałam że z nim mogę wszystko już teraz zaraz - chemia była od razu. Najgorsze, że teraz tego nie czuję do żadnego faceta Kiedy jestem w jakimkolwiek gronie znajomych to są tam same pary- wysłuchuję gratulacji, bo co rusz ktoś się zaręcza. Przykre to wszystko, miałam do tej pory dwóch facetów i chyba żaden mnie tak naprawdę nie kochał.. W ogóle siedzę i się dołuję, nie mam humoru kompletnie, wspominam jak to było z tymi poprzednimi kiedy to szczególnie tego pierwszego kochałam na zabój..
A za kilka lat co rusz się ktoś będzie rozwodził.

Poznasz kogoś fajnego lub nie, ale tak, jak napisała Ci Tardisgirl6: lepiej samemu, niż męczyć się z kimś.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-07-20, 18:06   #8
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 282
Dot.: Czy jest ze mną coś nie tak? Ja i faceci.

Nic na siłę. Tacy faceci potrafią się pojawić w życiu znienacka, niespodziewanie. Nigdy nie wiesz, czy to będzie 2 miesiące po rozstaniu czy 2 lata. Jeśli nie ma chemii i nie dogadujesz się z facetem, to i tak nie ma sensu budować związku. Dużo ludzi poznaje się przez znajomych, wtedy można poznać facetów podobnych do nas a nie np. podrywaczy w klubie.
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-20, 19:50   #9
zlotniczanka
plum plum
 
Avatar zlotniczanka
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
Dot.: Czy jest ze mną coś nie tak? Ja i faceci.

Cytat:
Napisane przez juliet91 Pokaż wiadomość
Były latał za mną dość długi czas, ale spodobał mi się w sumie od razu, nawet baardzo, wiedziałam że z nim mogę wszystko już teraz zaraz - chemia była od razu. Najgorsze, że teraz tego nie czuję do żadnego faceta Kiedy jestem w jakimkolwiek gronie znajomych to są tam same pary- wysłuchuję gratulacji, bo co rusz ktoś się zaręcza. Przykre to wszystko, miałam do tej pory dwóch facetów i chyba żaden mnie tak naprawdę nie kochał.. W ogóle siedzę i się dołuję, nie mam humoru kompletnie, wspominam jak to było z tymi poprzednimi kiedy to szczególnie tego pierwszego kochałam na zabój..
no jak będziesz miała takie podejście, to faktycznie nie wróże powodzenia. Moja znajoma z byłej pracy jest sama od 20 lat, nie miała nigdy szczęścia do facetów, a jest super pogodną, atrakcyjną babeczką, wygląda z 10 lat młodziej niż jej rówieśnice, śmiga na nartach, maluje, ma tysiąc różnych pasji, robi karierę. Tak wyszło, że nie spotkała nikogo po ostatnim rozstaniu, do kogo by czuła chemię. I co ona Twoim zdaniem na zrobić? Strzelić sobie w łeb?
Ja sama jestem singielką od dwóch lat, moi rówieśnicy mają już rodziny i prowadzają dzieci do przedszkoli. Składam im gratulacje i nie jojczę, że ja nie miałam tyle szczęścia, bo wiem, że życie może się ułożyć różnie, a mi szkoda czasu na pustą rozpacz, jak mogę porobić milion fajniejszych rzeczy.
Moim zdaniem, spuść z ciśnienia. Może się przecież zdarzyć, że do końca życia będziesz sama - brałaś pod uwagę taki scenariusz? I co wtedy? Przepłaczesz kilka dekad w poduszkę, wspominając, że w liceum kochałaś na zabój jakiegoś chłopaczka? Owszem, uczucie, że się jest kochanym i się kocha jest fajne, ale mam wrażenie, że Tobie wcale nie chodzi o taką prawdziwą miłość, tylko motylki i inne takie. Inaczej nie liczyłaś byś chłopów w sztukach i nie rozpaczała, że tak mało - wedle powyższej teorii o miłości życia, to wyczerpałaś swój limit :P . Trzeba umieć zbudować sobie wartościowe życie samemu - ponieważ nawet największa i najbardziej szalona miłość może się skończyć, a żyć trzeba dalej. Nie buduj swojego poczucia wartości na innych - oni są i odchodzą. Traktuj związek jak wisienkę na torcie, a nie jak bazę i podłoże wszystkiego.
__________________
May the Force be with You!

zlotniczanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-20, 21:11   #10
krolowazimy
Wtajemniczenie
 
Avatar krolowazimy
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2 418
Dot.: Czy jest ze mną coś nie tak? Ja i faceci.

Cytat:
Napisane przez zlotniczanka Pokaż wiadomość
Moja znajoma z byłej pracy jest sama od 20 lat, nie miała nigdy szczęścia do facetów, a jest super pogodną, atrakcyjną babeczką, wygląda z 10 lat młodziej niż jej rówieśnice, śmiga na nartach, maluje, ma tysiąc różnych pasji, robi karierę. Tak wyszło, że nie spotkała nikogo po ostatnim rozstaniu, do kogo by czuła chemię. I co ona Twoim zdaniem na zrobić? Strzelić sobie w łeb?


Życie jest takie fajne, a będąc samemu można robić to, na co ma się ochotę. Wiem, że łatwiej żyje się we dwoje (jeśli trafiło się na świetną, drugą połówkę), ale w pojedynkę też jest nieźle.

Ja Twoim miejscu autorko zajęłabym się sobą i wszystkim tym, na co nie miałaś czasu wcześniej. A co ma przyjść, to przyjdzie, najpewniej w momencie, kiedy już w ogóle nie będziesz chciała.
krolowazimy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-20, 22:59   #11
201704110957
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 673
Dot.: Czy jest ze mną coś nie tak? Ja i faceci.

Rozumiem autorkę, sama mam 26 lat i jestem sama. Tu nie chodzi o innych ludzi, nie interesuje mnie, że ktoś rodzi dziecko, ktoś się zaręcza. Chodzi mi o mnie, bo czuję jakąś tam pustkę pomimo fajnego życia, nie nie płaczę w poduszkę, nie szukam na siłę nikogo, ale samotność nie jest fajna i nikt mnie nie przekona, że jest inaczej. Bycie ze sobą ok, rozwijanie pasji ok, kariera ok. I co z tego, mam to mam tamto, zainteresowania, przyjaciół, zdrowie - cieszę się, ale najbardziej będę szczęśliwa jak będę mogła założyć swoja rodzinę.

Syty głodnego nie zrozumie, zwłaszcza jak radzą ludzie, którzy są już w związkach, im się udało trafić, mi jak do tej pory nie. Od razu zaznaczę nie mam wygórowanych wymagań, nie księżniczkuje.

Ciężko jest określić co będzie w przyszłości, ale samotność to moja największa fobia, dlatego tak otaczam się ludźmi jak tylko mogę
201704110957 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-07-21, 07:06   #12
zlotniczanka
plum plum
 
Avatar zlotniczanka
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
Dot.: Czy jest ze mną coś nie tak? Ja i faceci.

Cytat:
Napisane przez LadyDeMadeline Pokaż wiadomość
Rozumiem autorkę, sama mam 26 lat i jestem sama. Tu nie chodzi o innych ludzi, nie interesuje mnie, że ktoś rodzi dziecko, ktoś się zaręcza. Chodzi mi o mnie, bo czuję jakąś tam pustkę pomimo fajnego życia, nie nie płaczę w poduszkę, nie szukam na siłę nikogo, ale samotność nie jest fajna i nikt mnie nie przekona, że jest inaczej. Bycie ze sobą ok, rozwijanie pasji ok, kariera ok. I co z tego, mam to mam tamto, zainteresowania, przyjaciół, zdrowie - cieszę się, ale najbardziej będę szczęśliwa jak będę mogła założyć swoja rodzinę.

Syty głodnego nie zrozumie, zwłaszcza jak radzą ludzie, którzy są już w związkach, im się udało trafić, mi jak do tej pory nie. Od razu zaznaczę nie mam wygórowanych wymagań, nie księżniczkuje.

Ciężko jest określić co będzie w przyszłości, ale samotność to moja największa fobia, dlatego tak otaczam się ludźmi jak tylko mogę
ale ja Ciebie rozumiem, też jestem sama i wiem, że czasami jest ciężko. Ale jest różnica między byciem samym i czasowym odczuwaniem samotności, a wkrętami, jakie ma Autorka pt. "Nikt mnie nie kocha, nawet moi byli mnie nie kochali, kłamali, jak to mówili, o ja biedna..."
__________________
May the Force be with You!

zlotniczanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-21, 20:51   #13
Pako_
Rozeznanie
 
Avatar Pako_
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Legionowo
Wiadomości: 636
Dot.: Czy jest ze mną coś nie tak? Ja i faceci.

Cytat:
Napisane przez juliet91 Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny. Jest chyba ze mną coś nie tak. Mianowicie marzę o wielkiej miłości, o fajnym wartościowym facecie, porządnym i na moim poziomie czyli nie bezrobotnym imprezowiczu, do tego kobieciarzu. Mój były po zakończeniu naszego 3 letniego związku już po 2 miesiącach znalazł miłość życia, planuje z nią życie, ślub itp itd, robi różne rzeczy których ze mną nie robił absolutnie. Natomiast mną interesują się faceci którymi ja się nie interesuję (czyli wyżej wymienieni kobieciarze, imprezowicze, bezrobotni). Żaden mi nie pasuje. Gdy jest jakiś wydawałoby się fajny wartościowy facet to po pewnym czasie albo okazuje się, że leci na kilka frontów albo nasze światopoglądy różnią się diametralnie albo jest babiarzem i z każdą jest podobnie czyli mówi jej bóg wie co, do pierwszego seksu, potem koniec (już nie wspominając ile samych dziewczyn do przygodnego seksu miał). Nie chcę znajdować sobie nikogo na siłę, a juz na pewno nie dlatego bo mój były sobie znalazł kogoś po 2 miesiącach i jest szczęśliwy, przebolałam nasze rozstanie i jest po sprawie (minęło 8 miesięcy). Po prostu jestem już gotowa na miłość, a tutaj..nic. 0. Boję się, że jak nie wezmę sobie tego pierwszego lepszego który mi okaże zainteresowanie i będę tak wybrzydzać to nie znajdę sobie nikogo i już zawsze będę sama. Czy naprawdę tak dużo wymagam, żeby facet miał coś w głowie i żeby była między nami jakakolwiek chemia? Czy może ze mną jest coś nie tak? Niby niebrzydka i niegłupia a czuję się fataaalnie.
Żeby coś poradzić, trzeba wiedzieć o tobie coś więcej.
Mam pytanie: Jak poznajesz ze ktoś jest "babiarzem" ?
Jakie konkretnie rzeczy z nią robi, których nie robił z tobą?
Pako_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-22, 23:32   #14
milkaoo
Raczkowanie
 
Avatar milkaoo
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 58
Dot.: Czy jest ze mną coś nie tak? Ja i faceci.

Kochana! Sama od października jestem sama. Rozstanie ciężko było mi przetrawić, ale moi znajomi i rodzina z czasem uświadomili mi, że nie ma czasu na smutki. Skoro z tym nie wyszło... tak musiało być i tyle. Potraktuj ten czas spędzony tylko ze swoją osobą jako czas stabilizacji. Dbaj o siebie, uprawiaj sport, planuj sobie czas tak, żebyś nie miała go na myślenie o facetach! Często jest tak, że na naszej drodze ktoś się pojawia wtedy, kiedy najmniej tego oczekujemy :P Przestań widzieć w każdym nowo poznanym facecie kandydata na partnera. Morał jest banalny! Przestańmy się doszukiwać, oczekiwać i Bóg wie co, a szczęście samo do nas przyjdzie. Zawsze możesz dopomóc losowi i wyjść do ludzi, zapisać się na jakieś kursy czy inne dodatkowe zajęcia, które wpłyną na Ciebie pozytywnie.

P.S Co do byłego i jego nowej kobiety to uwierz... nie zawsze wszystko jest tak piękne, jak się nam wydaje!

Będzie dobrze

Edytowane przez milkaoo
Czas edycji: 2015-07-22 o 23:34
milkaoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-06, 10:16   #15
juliet91
Przyczajenie
 
Avatar juliet91
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 23
Dot.: Czy jest ze mną coś nie tak? Ja i faceci.

Cytat:
Napisane przez Pako_ Pokaż wiadomość
Żeby coś poradzić, trzeba wiedzieć o tobie coś więcej.
Mam pytanie: Jak poznajesz ze ktoś jest "babiarzem" ?
Jakie konkretnie rzeczy z nią robi, których nie robił z tobą?
Dawno tu nie zaglądałam z powodu urlopu Jak poznaję że ktoś jest babiarzem? Hmm, może nie tyle babiarzem co zwykłym dupkiem, np.bajeruje mnie, wypisuje, spotyka się, chce kontynuować spotkania, bowiem straasznie się mu podobam, jestem interesująca, fajna miła itp itd. Za jakiś czas widzę na portalu społecznościowym jego zdjęcie jak stoi przytulony z jakąś dziewczyną w oceanie, albo fotka jak się całują- po czym jakiś tydzień później dzwoni do mnie i mówi, że "jak ty masz fajnie, wyjechałaś sobie, a ja w pracy siedzę i nie ma szans w tym roku na urlop .
Drugi przykład- pewien facet o mnie zabiegał, spotykaliśmy się, wszystko wydaje mi się że szlo w dość ciekawym kierunku, okazywał mi wielkie zainteresowanie. Pracuje w firmie i jeździ w delegacje do kilku filli tej firmy. Któregoś razu pojechał, wypisuje jak to mu nudno, jak to nie będziemy szaleć jak on wróci, może sobie gdzieś pojedziemy, nie może już tu wysiedzieć- po czym znów na kochanym portalu społecznościowym widzę jego zdjęcie z jakąś laską jak siedzą przytuleni z podpisem "na kawce z X" (nigdy wcześniej takich fot nie dodawał, więc nie wiem czy to mi miało coś pokazać?). No na każdym kroku po prostu przekonuję się że to wszystko jest jakieś beznadziejne. Nie potrafię sobie ułożyć własnego życia, nie mam znajomych, nie mówiąc już o przyjaciołach. Nawet nie mam gdzie tego faceta poznać

Nie mówiąc już o pozostałej trójce- jeden z nich robił maślane oczy do każdej napotkanej dziewczyny, nieważne jak ona wyglądała i ile miała lat, w każdą się wpatrywał i jak się później okazało- z wieloma pisał+ przechwalał się jaki to on jest och i ach Kolejny- od razu chciał ode mnie praktycznie tylko jednego na co wskazywało jego zachowanie, tak więc to co zauważyłam już kiedyś i to co słyszałam na jego temat potwierdziło się. Następny- w ogóle mnie nie pociągał i nie miałam ochoty na spotkania z nim, ciągle wytykał mi moje wady i chciał zmieniać na siłę. Chyba już nie ma dla mnie nadziei

Edytowane przez juliet91
Czas edycji: 2015-08-06 o 10:33
juliet91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-08-06 11:16:26


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:27.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.