Organizacja zza granicy.

ewelinamack · 2016-02-21, 15:48

Witam. Czy są tutaj jakieś przyszłe Panny Młode które mieszkają za granicą i organizują swój ślub w Polsce?
My mieszkamy w Holandii. Z racji tego, że w PL będziemy przed samym ślubem, nauki załatwiamy na miejscu. W styczniu bylismy na urlopie i bylismy u księdza w kościele gdzie ma się odbyć ślub. Spisał już z nami przedślubny protokół.
W tym tyg zaczęliśmy nauki przedmałżeńskie i jak się okazało, protokół ten musimy spisać w Holandii, ponieważ przebywamy tutaj dłużej niż 3 miesiące i wg prawa należymy tutaj do parafii.
Wczoraj rozmawialismy z tym księdzem który prowadzi nauki, powiedzieliśmy mu, że protokół już mamy w PL spisany. On zdziwiony. Bo ksiadz z Polski nie miał prawa takiego protokołu z nami spisać... I mogłoby się później okazać, że nasze małżeństwo jest nieważne...
Więc gdyby nie te nauki, to byśmy nawet o tym nie wiedzieli...
Ale z drugiej strony, nie rozumiemy czemu tak jest... Skąd ksiądz wie, ile mu czasu jestesmy za granicą... Czy to jest w takim razie konieczne?

Ma ktoś jakieś doświadczenia w tej kwestii?

AGUSIAE · 2016-02-21, 17:57

Cytat:

Napisane przez ewelinamack

Witam. Czy są tutaj jakieś przyszłe Panny Młode które mieszkają za granicą i organizują swój ślub w Polsce?
My mieszkamy w Holandii. Z racji tego, że w PL będziemy przed samym ślubem, nauki załatwiamy na miejscu. W styczniu bylismy na urlopie i bylismy u księdza w kościele gdzie ma się odbyć ślub. Spisał już z nami przedślubny protokół.
W tym tyg zaczęliśmy nauki przedmałżeńskie i jak się okazało, protokół ten musimy spisać w Holandii, ponieważ przebywamy tutaj dłużej niż 3 miesiące i wg prawa należymy tutaj do parafii.
Wczoraj rozmawialismy z tym księdzem który prowadzi nauki, powiedzieliśmy mu, że protokół już mamy w PL spisany. On zdziwiony. Bo ksiadz z Polski nie miał prawa takiego protokołu z nami spisać... I mogłoby się później okazać, że nasze małżeństwo jest nieważne...
Więc gdyby nie te nauki, to byśmy nawet o tym nie wiedzieli...
Ale z drugiej strony, nie rozumiemy czemu tak jest... Skąd ksiądz wie, ile mu czasu jestesmy za granicą... Czy to jest w takim razie konieczne?

Ma ktoś jakieś doświadczenia w tej kwestii?

Nauki odbylismy w UK i protokol rowniez spisalismy w UK. W Polsce zaklepalismy date kilka miesiecy wczesniej i przy okazji wizyty w USC kilka tygodni przed slubem odwiedzilsmy rowniez ksiedza, ktory nasze dokumenty z UK juz mial. Wszystko odbylo sie bez zadnych problemow.

Niestety nie bardzo wiem jak to sie ma do waznosci malzenstwa jesli macie juz protokol spisany w PL.

cranberry juice · 2016-02-21, 21:42

Nam powiedzieli w kancelarii w PL, że mamy iść po protokół do naszego "miejscowego" księdza, który powie nam, gdzie mamy iść na miejscowe nauki przedmałżeńskie. Ale że zdarza się, że księża z zachodniej Europy nie chcą protokołów spisywać i że wtedy oni MOGĄ go spisać w Polsce - ale żeby jednak nakłaniać zachodniego księdza do spisania zachodniego protokołu, bo jeżeli protokół jest polski, to i nauki musielibyśmy zrobić w Polsce. Po polsku, co oczywiście

Coś mam wrażenie, że co parafia, to obyczaj

Awakme · 2016-02-21, 23:30

Witaj my mieszkamy w Anglii a ślub będzie w Polsce. Robiliśmy tu w UK nauki i tak samo jak ty od naszego księdza w UK dowiedzieliśmy się że mamy z nim podpisać protokół i on nam da licencję na ślub w Polsce. Też wspomniał, że w przeciwnym wypadku taki ślub będzie nieważny. Nie wiem czemu tak jest, bo wydaje mi się że takie coś nie jest przeszkodą do stwierdzenia ważności małżeństwa. My jak byliśmy zarezerwować termin w naszej polskiej parafii mój proboszcz z rodzinnej miejscowości nam mówił że to do niego trzeba się zgłosić na protokół 3 miesiące przed. Więc ja z tego też niewiele rozumiem. Każdy ksiądz mówi inaczej.
A podawał wam jaka niby miałaby być przyczyna nieważnego małżeństwa? i druga sprawa czy wiecie może w takim wypadku gdzie trzeba zapowiedzi ogłaszać? w której parafii?

ewelinamack · 2016-02-22, 16:49

Cytat:

Napisane przez Awakme

i druga sprawa czy wiecie może w takim wypadku gdzie trzeba zapowiedzi ogłaszać? w której parafii?

też się dziś nad tym zastanawiałam... Bo nasz ślub będzie w parafii narzeczonego. I ksiądz mówił, że da nam kartkę na zapowiedzi, trzeba to dać do mojej parafii, i później znów do niego... i nie wiem czy jest to konieczne w takiej sytuacji skoro niby należymy do parafii w NL.. skomplikowane to wszystko...

A co do protokołu to tłumaczył nam to tak: że jakby ten proboszcz z parafii gdzie będzie ślub kopnął w kalendarz i na jego miejsce przyszedłby jakiś bardziej obeznany ksiądz, a my nie mielibyśmy tych dokumentów z NL (protokołu) to mogło by być tak, że nie dał by nam ślubu i wtedy byłby kłopot... bo wg prawa skoro mieszkamy dłużej niż 3 miesiące za granicą to tu należymy do parafii..

**52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a** · 2016-02-22, 21:18

jest juz taki watek poczytaj moze doswiadczenia dziewczyn ci pomoga
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=788400

2016-02-21, 15:48	#1
ewelinamack Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-08 Wiadomości: 81	Organizacja zza granicy. Witam. Czy są tutaj jakieś przyszłe Panny Młode które mieszkają za granicą i organizują swój ślub w Polsce? My mieszkamy w Holandii. Z racji tego, że w PL będziemy przed samym ślubem, nauki załatwiamy na miejscu. W styczniu bylismy na urlopie i bylismy u księdza w kościele gdzie ma się odbyć ślub. Spisał już z nami przedślubny protokół. W tym tyg zaczęliśmy nauki przedmałżeńskie i jak się okazało, protokół ten musimy spisać w Holandii, ponieważ przebywamy tutaj dłużej niż 3 miesiące i wg prawa należymy tutaj do parafii. Wczoraj rozmawialismy z tym księdzem który prowadzi nauki, powiedzieliśmy mu, że protokół już mamy w PL spisany. On zdziwiony. Bo ksiadz z Polski nie miał prawa takiego protokołu z nami spisać... I mogłoby się później okazać, że nasze małżeństwo jest nieważne... Więc gdyby nie te nauki, to byśmy nawet o tym nie wiedzieli... Ale z drugiej strony, nie rozumiemy czemu tak jest... Skąd ksiądz wie, ile mu czasu jestesmy za granicą... Czy to jest w takim razie konieczne? Ma ktoś jakieś doświadczenia w tej kwestii?

2016-02-21, 21:42	#3
cranberry juice ctrl alt delete Zarejestrowany: 2013-05 Lokalizacja: San Escobar Wiadomości: 4 826	Dot.: Organizacja zza granicy. Nam powiedzieli w kancelarii w PL, że mamy iść po protokół do naszego "miejscowego" księdza, który powie nam, gdzie mamy iść na miejscowe nauki przedmałżeńskie. Ale że zdarza się, że księża z zachodniej Europy nie chcą protokołów spisywać i że wtedy oni MOGĄ go spisać w Polsce - ale żeby jednak nakłaniać zachodniego księdza do spisania zachodniego protokołu, bo jeżeli protokół jest polski, to i nauki musielibyśmy zrobić w Polsce. Po polsku, co oczywiście Coś mam wrażenie, że co parafia, to obyczaj

2016-02-21, 23:30	#4
Awakme Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 86	Dot.: Organizacja zza granicy. Witaj my mieszkamy w Anglii a ślub będzie w Polsce. Robiliśmy tu w UK nauki i tak samo jak ty od naszego księdza w UK dowiedzieliśmy się że mamy z nim podpisać protokół i on nam da licencję na ślub w Polsce. Też wspomniał, że w przeciwnym wypadku taki ślub będzie nieważny. Nie wiem czemu tak jest, bo wydaje mi się że takie coś nie jest przeszkodą do stwierdzenia ważności małżeństwa. My jak byliśmy zarezerwować termin w naszej polskiej parafii mój proboszcz z rodzinnej miejscowości nam mówił że to do niego trzeba się zgłosić na protokół 3 miesiące przed. Więc ja z tego też niewiele rozumiem. Każdy ksiądz mówi inaczej. A podawał wam jaka niby miałaby być przyczyna nieważnego małżeństwa? i druga sprawa czy wiecie może w takim wypadku gdzie trzeba zapowiedzi ogłaszać? w której parafii?

2016-02-22, 21:18	#6
52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a Konto usunięte Zarejestrowany: 2014-03 Wiadomości: 35 673	Dot.: Organizacja zza granicy. jest juz taki watek poczytaj moze doswiadczenia dziewczyn ci pomoga https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=788400

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)