zlamana swieczka:-(pomocy

Aangelek · 2006-02-17, 19:48

nie wiem czy w dobrym dziale umieszczam moj problem no ale jakby nie patrzec chce zrobic cos sama.otoz w wakacje kupilam sobie taka duza swieczke.jest prawie taka sama jak ta http://www.allegro.pl/item86075530_swieca_33cm.html tyle ze wyzsza.no i niestety wlasnie moja mala bratanica wlazla w nia i swieczka zlamala sie w dwoch miejsach.na szczescie prawie na samej gorze wiec nie jest tak tragicznie ale powiedzcie mi kochane...moze macie jakis pomysl jak to skleic,polaczyc czy jeszcze cos innego?

trojka · 2006-02-17, 21:00

Ale złamała się całkiem czy tylko uszczerbiła?
Świecę możesz zreperować nagrzanym nad ogniem nożem wtedy wosk się nagrzeje, troszkę stopi i można skleić, ale jak od knota odpadła ta częśc to już się niestety nie uda urataować.

Aangelek · 2006-02-18, 11:13

prawie sie zlamala.ten dolnej czesci swieczki trzyma sie tylko troszke ale knota trzyma sie bardzo dobrze.pomyslalam moze zeby nakapac tam wosk z innej swieczki i moze sie sklei co?

Justin_14 · 2006-02-18, 13:27

Cytat:

Napisane przez Aangelek

prawie sie zlamala.ten dolnej czesci swieczki trzyma sie tylko troszke ale knota trzyma sie bardzo dobrze.pomyslalam moze zeby nakapac tam wosk z innej swieczki i moze sie sklei co?

też tak pomyślałam

trojka · 2006-02-18, 13:38

do wrzątku nawet można na chwileczkę włożyć, a le można też nakrppić woskiem i się sklei

Aangelek · 2006-02-18, 14:01

ach i wiecie co?kapalam tam woskiem i nie za bardzo chcialo sie trzymac...wiec potem lalam troche wiecej tego wosku i trzyma sie tylko ze teraz ta swieczka jest taka oklejona i nie za bardzo to wyglada...chyba bede musiala ja po prostu spalic do tego momentu.kurcze szkoda bo juz pewnie nie bedzie tak ladnie wygladala.ale co zrobic...dzieki za odpowiedzi.

pEtArdA · 2006-02-18, 14:29

no to moze podgrzac te miejsca gdzie jest sklejone i jeszcze miekki cieply wosk wygładzac palcami ?

mysle ze powinno sie udac

2006-02-17, 19:48	#1
Aangelek Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-05 Wiadomości: 790	zlamana swieczka:-(pomocy nie wiem czy w dobrym dziale umieszczam moj problem no ale jakby nie patrzec chce zrobic cos sama.otoz w wakacje kupilam sobie taka duza swieczke.jest prawie taka sama jak ta http://www.allegro.pl/item86075530_swieca_33cm.html tyle ze wyzsza.no i niestety wlasnie moja mala bratanica wlazla w nia i swieczka zlamala sie w dwoch miejsach.na szczescie prawie na samej gorze wiec nie jest tak tragicznie ale powiedzcie mi kochane...moze macie jakis pomysl jak to skleic,polaczyc czy jeszcze cos innego?

2006-02-17, 21:00	#2
trojka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-01 Wiadomości: 3 247	Dot.: zlamana swieczka:-(pomocy Ale złamała się całkiem czy tylko uszczerbiła? Świecę możesz zreperować nagrzanym nad ogniem nożem wtedy wosk się nagrzeje, troszkę stopi i można skleić, ale jak od knota odpadła ta częśc to już się niestety nie uda urataować. __________________ Kobiety szanujcie prywatność swoich partnerów! Nie dotykajcie ich telefonów! Nie czytajcie komunikatorów, maili. Nie szukajcie na siłę problemów! Słodka niewiedza i szacunek to spokój w związku.

2006-02-18, 11:13	#3
Aangelek Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-05 Wiadomości: 790	Dot.: zlamana swieczka:-(pomocy prawie sie zlamala.ten dolnej czesci swieczki trzyma sie tylko troszke ale knota trzyma sie bardzo dobrze.pomyslalam moze zeby nakapac tam wosk z innej swieczki i moze sie sklei co?

2006-02-18, 13:38	#5
trojka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-01 Wiadomości: 3 247	Dot.: zlamana swieczka:-(pomocy do wrzątku nawet można na chwileczkę włożyć, a le można też nakrppić woskiem i się sklei __________________ Kobiety szanujcie prywatność swoich partnerów! Nie dotykajcie ich telefonów! Nie czytajcie komunikatorów, maili. Nie szukajcie na siłę problemów! Słodka niewiedza i szacunek to spokój w związku.

2006-02-18, 14:01	#6
Aangelek Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-05 Wiadomości: 790	Dot.: zlamana swieczka:-(pomocy ach i wiecie co?kapalam tam woskiem i nie za bardzo chcialo sie trzymac...wiec potem lalam troche wiecej tego wosku i trzyma sie tylko ze teraz ta swieczka jest taka oklejona i nie za bardzo to wyglada...chyba bede musiala ja po prostu spalic do tego momentu.kurcze szkoda bo juz pewnie nie bedzie tak ladnie wygladala.ale co zrobic...dzieki za odpowiedzi.

2006-02-18, 14:29	#7
pEtArdA Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-06 Wiadomości: 108	Dot.: zlamana swieczka:-(pomocy no to moze podgrzac te miejsca gdzie jest sklejone i jeszcze miekki cieply wosk wygładzac palcami ? mysle ze powinno sie udac __________________ cieszę się życiem...

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)