Co powinienem zrobic po 'imprezie'

[marek4]

Czesc. Kilka dni przed sylwestrem na imprezie mialem z dziewczyna 'wziosle chwile', choc chciala to nie uprawialismy sexu ale robilismy prawie wszystko oprocz tego. Ja mam 19lat a ona 17 Mowila ze robi takie cos pierwszy raz. Bylismy troche pijani. W sumie trwalo to z 4h.
Na drugi dzien napisalem czy chce rozwinac jakos znajomosc i napisala ze nie chce i ze zaluje, ale ja wiem ze jej sie wtedy bardzo podobalo.
Pytanie do dziewczyn. Wiem ze nie siedzicie w jej glowie ale co taka dziewczyna moze czuc ? Tak naprawde chce sie ze mna spotykac ale jej jest z tym zle/wstyd co zrobila i udaje niedostepną? Napisac do niej jeszcze raz za jakis czas?

[nyana89]

Napisane przez marek4

Czesc. Kilka dni przed sylwestrem na imprezie mialem z dziewczyna 'wziosle chwile', choc chciala to nie uprawialismy sexu ale robilismy prawie wszystko oprocz tego. Ja mam 19lat a ona 17 Mowila ze robi takie cos pierwszy raz. Bylismy troche pijani. W sumie trwalo to z 4h.
Na drugi dzien napisalem czy chce rozwinac jakos znajomosc i napisala ze nie chce i ze zaluje, ale ja wiem ze jej sie wtedy bardzo podobalo.
Pytanie do dziewczyn. Wiem ze nie siedzicie w jej glowie ale co taka dziewczyna moze czuc ? Tak naprawde chce sie ze mna spotykac ale jej jest z tym zle/wstyd co zrobila i udaje niedostepną? Napisac do niej jeszcze raz za jakis czas?

Nie, nie udaje niedostępnej, tylko po prostu jest zażenowana i żałuje tego, co się wtedy wydarzyło. Tyle. A jak czytam w takiej sytuacji coś takiego:

Tak naprawde chce sie ze mna spotykac ale jej jest z tym zle/wstyd co zrobila i udaje niedostepną?

...to mi się autentycznie gorzej robi, co za żałosny tok rozumowania.

[Adrianna_8]

Mysle, ze ona czuje, ze nie chce kontynuowac tej znajomosci i zaluje tego, co sie stalo. Jesli ktos mowi "nie", to naprawde mowi "nie".

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[wiekanka]

Piszesz, ze pod wplywem alkoholu spedziliscie 4h w lozku i chciala uprawiac seks?
Alkohol pewnie ja wyluzowal na tyle, ze mogla sie z Toba co najwyzej popiescic ale seksu to ona na pewno nie chciala a teraz to nawet zaluje tego pieszczenia.

[marek4]

Chciala, tylko nie mielismy prezerwatyw, pytala o to kilka razy.

''..to mi się autentycznie gorzej robi, co za żałosny tok rozumowania.''

mysle tak bo tyle razy spotkalem sie z twierdzeniem ze dziewczyna jedno mysli, drugie pisze a trzecie robi. Myslalem ze jest zszokowana tym wszyskim.

[Atavish]

Napisane przez marek4

Chciala, tylko nie mielismy prezerwatyw, pytala o to kilka razy.

''..to mi się autentycznie gorzej robi, co za żałosny tok rozumowania.''

mysle tak bo tyle razy spotkalem sie z twierdzeniem ze dziewczyna jedno mysli, drugie pisze a trzecie robi. Myslalem ze jest zszokowana tym wszyskim.

A twierdzenie takie najczęściej pada z ust facetów, którzy jakoś sobie muszą tłumaczyć odmowy, albo racjonalizować swoje zachowanie kiedy robili coś mimo kobiecego "nie".
A dziewczyna pewnie jest zażenowana i jej wstyd, więc daj jej lepiej spokój.


Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[nyana89]

Napisane przez marek4

mysle tak bo tyle razy spotkalem sie z twierdzeniem ze dziewczyna jedno mysli, drugie pisze a trzecie robi

To dorośnij i przestań wierzyć w denne rady rodem z wykopu, bo naprawdę kiedyś zrobisz komuś krzywdę.

[marek4]

Spokojnie, nie jestem tak napalony , chcialem sie tylko zapytac, dzieki za odpowiedzi

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez marek4

mysle tak bo tyle razy spotkalem sie z twierdzeniem ze dziewczyna jedno mysli, drugie pisze a trzecie robi. Myslalem ze jest zszokowana tym wszyskim.

Takie myślenie już się nawet śmieszne nie robi. Jeśli kobieta mówi "nie" to znaczy dokładnie "nie".

[marek4]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;69224686]Takie myślenie już się nawet śmieszne nie robi. Jeśli kobieta mówi "nie" to znaczy dokładnie "nie". [/QUOTE]

jednak mialem kilka takich sytuacji kiedy jakas kolezanka mowila mi ze nigdy w zyciu nie bedzie z 'tym' gosciem a za miesiac byli razem. Kolega niedawno pisal z dziewczyna, ktora na poczatku byla na nie a teraz sie spotykają. itp.
Wiec dlatego mialem prawo tak myslec jak napisalem.

[wiekanka]

Napisane przez marek4

Chciala, tylko nie mielismy prezerwatyw, pytala o to kilka razy.

a to pech!

"noc minela nadaremnie byla ale ze mnie."

[marek4]

Napisane przez wiekanka

a to pech!

"noc minela nadaremnie byla ale ze mnie."

nie robilem tego bo tego nie chcialem zaden pech

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez marek4

jednak mialem kilka takich sytuacji kiedy jakas kolezanka mowila mi ze nigdy w zyciu nie bedzie z 'tym' gosciem a za miesiac byli razem. Kolega niedawno pisal z dziewczyna, ktora na poczatku byla na nie a teraz sie spotykają. itp.
Wiec dlatego mialem prawo tak myslec jak napisalem.

Zmiana zdania a mówienie inaczej niż jest w rzeczywistości to dwie różne rzeczy.

[marek4]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;69227141]Zmiana zdania a mówienie inaczej niż jest w rzeczywistości to dwie różne rzeczy.[/QUOTE]

No wlasnie dlatego moze tak z nią byc. Ze mowi inaczej niz jest bo jest jest jej wstyd czy cos.

[lianeska]

Napisane przez wiekanka

a to pech!

"noc minela nadaremnie byla ale ze mnie."

sorki muszę: za☠☠☠i&te !!

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez marek4

No wlasnie dlatego moze tak z nią byc. Ze mowi inaczej niz jest bo jest jest jej wstyd czy cos.

Tak, mogła zmienić zdanie, szczególnie pod wpływem alkoholu. Jednak na pewno nie mówiła "tak" a myślała "nie", czy na odwrót.

[motyla]

Napisane przez marek4

Czesc. Kilka dni przed sylwestrem na imprezie mialem z dziewczyna 'wziosle chwile', choc chciala to nie uprawialismy sexu ale robilismy prawie wszystko oprocz tego. Ja mam 19lat a ona 17 Mowila ze robi takie cos pierwszy raz. Bylismy troche pijani. W sumie trwalo to z 4h.
Na drugi dzien napisalem czy chce rozwinac jakos znajomosc i napisala ze nie chce i ze zaluje, ale ja wiem ze jej sie wtedy bardzo podobalo.
Pytanie do dziewczyn. Wiem ze nie siedzicie w jej glowie ale co taka dziewczyna moze czuc ? Tak naprawde chce sie ze mna spotykac ale jej jest z tym zle/wstyd co zrobila i udaje niedostepną? Napisac do niej jeszcze raz za jakis czas?

jak Ci dziewczyna mówi i to już na trzeźwo, że żałuje tego, co się między Wami stało (po pijaku), tzn. że żałuje, uważa to za pomyłkę, błąd i nie ma co w to wnikać. przyjmij to na klatę jak prawdziwy facet.

swoją drogą jestem w szoku, że nie widzisz różnicy między sytuacją:

jednak mialem kilka takich sytuacji kiedy jakas kolezanka mowila mi ze nigdy w zyciu nie bedzie z 'tym' gosciem a za miesiac byli razem. Kolega niedawno pisal z dziewczyna, ktora na poczatku byla na nie a teraz sie spotykają.

czyli koleżanka nic jeszcze nie zrobiła, coś tam mówiła i zmieniła zdanie później, a sytuacją, w której dziewczyna coś z Tobą robi i dochodzi po wytrzeźwieniu do wniosku, że to był błąd. weź się może nad tym głębiej zastanów...

[marek4]

Napisane przez motyla

jak Ci dziewczyna mówi i to już na trzeźwo, że żałuje tego, co się między Wami stało (po pijaku), tzn. że żałuje, uważa to za pomyłkę, błąd i nie ma co w to wnikać. przyjmij to na klatę jak prawdziwy facet.

swoją drogą jestem w szoku, że nie widzisz różnicy między sytuacją:



czyli koleżanka nic jeszcze nie zrobiła, coś tam mówiła i zmieniła zdanie później, a sytuacją, w której dziewczyna coś z Tobą robi i dochodzi po wytrzeźwieniu do wniosku, że to był błąd. weź się może nad tym głębiej zastanów...

ok, ja juz sie z tym wszyskim pogodzilem od razu. Ale...
Po wiekszym wytrzezwieniu (pod koniec) tez to robilismy. Bo 4h to w sumie trwalo. Robilismy to z przerwami. Ja widzialem ze to nie bylo cos zwyklego co sie robi na imprezie. To trwalo dlugo, co jakis czas do siebie wracalismy. Co chyba wazne...ona bardziej tego wszystkiego chciala niz ja bo to ona zaczynała za kazdym razem. Ja zabardzo jej do niczego nie zmuszalem bo nie chcialem jej wykorzystywac. Dlatego mam tyle pytajnikow w glowie i sie tu was pytam.

[nyana89]

I na każdy pytajnik dostajesz przeczącą odpowiedź, ale dalej do Ciebie nie dociera, że NIE oznacza NIE. Przyjmij to wreszcie do wiadomości, że ona MA PRAWO żałować wszystkiego i NIE CHCIEĆ kontaktu z Tobą. Bez dalszych podtekstów, mataczeń i - o zgrozo patrząc na Twoje rozumowanie - gierek, że 'ona to jednak chętna jest, ja wiem lepiej!'.

[motyla]

Napisane przez marek4

ok, ja juz sie z tym wszyskim pogodzilem od razu. Ale...
Po wiekszym wytrzezwieniu (pod koniec) tez to robilismy. Bo 4h to w sumie trwalo. Robilismy to z przerwami. Ja widzialem ze to nie bylo cos zwyklego co sie robi na imprezie. To trwalo dlugo, co jakis czas do siebie wracalismy. Co chyba wazne...ona bardziej tego wszystkiego chciala niz ja bo to ona zaczynała za kazdym razem. Ja zabardzo jej do niczego nie zmuszalem bo nie chcialem jej wykorzystywac. Dlatego mam tyle pytajnikow w glowie i sie tu was pytam.

i co, myślisz, że dziewczyna bawi się teraz z Tobą w kotka i myszkę? że mówi Ci, że to był błąd i wybiera jednocześnie najlepsze gacie na randkę z Tobą? albo że sprawdza, czy się poddasz i przestaniesz o nią walczyć?
chyba za dużo TV się naoglądałeś.

[marek4]

Napisane przez nyana89

I na każdy pytajnik dostajesz przeczącą odpowiedź, ale dalej do Ciebie nie dociera, że NIE oznacza NIE. Przyjmij to wreszcie do wiadomości, że ona MA PRAWO żałować wszystkiego i NIE CHCIEĆ kontaktu z Tobą. Bez dalszych podtekstów, mataczeń i - o zgrozo patrząc na Twoje rozumowanie - gierek, że 'ona to jednak chętna jest, ja wiem lepiej!'.

Jak to mowi arnold - "never take no for an answer"
rozumiem juz