Studia w Warszawie

[maalinowooka]

,

[greensmile]

Ja planuję o ile matura dobrze pójdzie główny cel: prawo na UW, jak się nie uda to iberystyka albo filologia angielska. A co zdaję widać poniżej w podpisie

[_Suavis]

Napisane przez greensmile

Ja planuję o ile matura dobrze pójdzie główny cel: prawo na UW, jak się nie uda to iberystyka albo filologia angielska. A co zdaję widać poniżej w podpisie

aż 4 rozszerzenia? ; o jak się tego wszystkiego uczysz?
ja zdaję rozszerzony angielski, mialam w planach jeszcze niemiecki, ale na UW na lingwistykę jeszcze w poprzednim roku chcieli rozszerzenie z drugiego języka obcego, więc zrezygnowałam bo jestem pewna że nie napisałabym dobrze rozszerzenia no a progi wysokie są... a niedawno się dowiedzialam, że przyjmują z podstawą z drugiego jęz. obcego -.- no i się wkurzyłam bo na zmianę decyzji bylo juz za pozno;/
będę chciała się dostać na APS na psychologię, w sumie nie wiem czy to do końca dobry pomysł bo tyle się słyszy że ludzi po psychologii jest już aż nadto ale jest to dziedzina która mnie interesuje zastanawialam się jeszcze nad wyceną nieruchomości ale to już bardziej ekonomia a co za tym idzie matma z ktorej nie czuję się najmocniejsza i szczerze trochę boję się rzucic na głęboką wodę.. a może powinnam? jak myślicie?

[micraneska]

SGGW weterynaria o ile wszystko pójdzie zgodnie z planem

[kapagonia]

Napisane przez _Suavis

aż 4 rozszerzenia? ; o jak się tego wszystkiego uczysz?
ja zdaję rozszerzony angielski, mialam w planach jeszcze niemiecki, ale na UW na lingwistykę jeszcze w poprzednim roku chcieli rozszerzenie z drugiego języka obcego, więc zrezygnowałam bo jestem pewna że nie napisałabym dobrze rozszerzenia no a progi wysokie są... a niedawno się dowiedzialam, że przyjmują z podstawą z drugiego jęz. obcego -.- no i się wkurzyłam bo na zmianę decyzji bylo juz za pozno;/
będę chciała się dostać na APS na psychologię, w sumie nie wiem czy to do końca dobry pomysł bo tyle się słyszy że ludzi po psychologii jest już aż nadto ale jest to dziedzina która mnie interesuje zastanawialam się jeszcze nad wyceną nieruchomości ale to już bardziej ekonomia a co za tym idzie matma z ktorej nie czuję się najmocniejsza i szczerze trochę boję się rzucic na głęboką wodę.. a może powinnam? jak myślicie?

To tak jak z każdym kierunkiem, tylko od Ciebie zależy jak wykorzystasz czas studiów i jaki pomysł masz na siebie. Po najbardziej przyszłościowym kierunku możesz zostać bezrobotną z ręką w nocniku, więc zastanów się najpierw czego Ty sama chcesz. Nie rodzice, rynek pracy, chłopak czy koleżanki, ale Ty.

[_Suavis]

Napisane przez kapagonia

To tak jak z każdym kierunkiem, tylko od Ciebie zależy jak wykorzystasz czas studiów i jaki pomysł masz na siebie. Po najbardziej przyszłościowym kierunku możesz zostać bezrobotną z ręką w nocniku, więc zastanów się najpierw czego Ty sama chcesz. Nie rodzice, rynek pracy, chłopak czy koleżanki, ale Ty.

hmm właściwie to na razie nie mam żadnych dokładnych celów/planów dotyczących kariery, bo wiem że z takiego dążenia do określonego celu czasem nic nie wychodzi,można się nieźle rozczarować i trzeba być przygotowanym na to że być może nie będzie się pracować w swoim zawodzie co w dzisiejszych czasach bardzo często się jednak zdarza. więc pomyślałam że psychologia dałaby mi takie ogólne rozeznanie a co będzie później to się okaże

[greensmile]

Napisane przez _Suavis

aż 4 rozszerzenia? ; o jak się tego wszystkiego uczysz?

3 rozszerzenia miałam w klasie- pol, ang i wos, z angielskiego i z wosu na świetnych chociaż surowych nauczycieli trafiłam więc szkoła sporo mi dała, ale oprócz tego w domu szczególnie nad wosem duuużo czasu spędzam. Z polskiego rozszerzenie to właściwie nie ma co się uczyć bo to tylko wypracowanie- analiza i interpretacja tekstu, ktorego i tak nie znasz A historię zawsze lubiłam, przyjemnie mi się uczyło, no i wychowawca- historyk mi pomagał
No ale fakt, dużo się uczę i czasu na inne rzeczy brakuje, ale bez tych rozszerzeń to szans bym nie miała a bardzo na prawo na UW

[the_moron_one]

jezu dokladnie, tak wszystko spieprzyli......
to samo na iberystyce w tym roku. dopoki moglam zmienic co zdaje na mayutze, to bylo, że dwa języki, podstawa i rozsz z j ednego, podstawa z drugiego są obowiązkowe a polski tylo 15 pr sie liczy. teraz polski nagle 30 i nie ma drugiego jezyka... sorry ,ale kazdy kretyn może być teoretycznie przyjęty..

[kiiisiel]

sorry, ale kretyni raczej nie są przyjmowani na UW chyba, że ma już ooooooogromne szczęście

[_Suavis]

Napisane przez the_moron_one

jezu dokladnie, tak wszystko spieprzyli......
to samo na iberystyce w tym roku. dopoki moglam zmienic co zdaje na mayutze, to bylo, że dwa języki, podstawa i rozsz z j ednego, podstawa z drugiego są obowiązkowe a polski tylo 15 pr sie liczy. teraz polski nagle 30 i nie ma drugiego jezyka... sorry ,ale kazdy kretyn może być teoretycznie przyjęty..

pamiętam że na dniu otwartym mówili że teraz będą promowali rozszerzenia i wspolczynnik podstawy z 0,8 spadł do 0,6 czyli teoretycznie bardziej się opłaca pisać rozszerzenie.. a tu jednak mówisz że zmniejszają liczbę przedmiotów jakie chcą?
ja już jestem zmęczona szczerze mówiąc tymi wszystkimi niedociągnięciami, niejasnościami w szkolnictwie
te zmiany powinny byc wprowadzane wyłącznie przed momentem ostatecznych deklaracji maturalnych a nie potem ludzie na lodzie zostają...
z psychologią o ile się nie mylę to samo. kiedyś chcieli same obowiązkowe matury a teraz juz dodatkowy przedmiot i to np. fizykę! co ma jedno do drugiego..

[magdalenka101]

Napisane przez greensmile

Ja planuję o ile matura dobrze pójdzie główny cel: prawo na UW, jak się nie uda to iberystyka albo filologia angielska. A co zdaję widać poniżej w podpisie

Jeszcze rok temu miałam identyczny plan ale teraz mój plan A to finanse, rachunkowość i ubezpieczenia na UW

Napisane przez kiiisiel

sorry, ale kretyni raczej nie są przyjmowani na UW chyba, że ma już ooooooogromne szczęście

Otóż to

Napisane przez _Suavis

pamiętam że na dniu otwartym mówili że teraz będą promowali rozszerzenia i wspolczynnik podstawy z 0,8 spadł do 0,6 czyli teoretycznie bardziej się opłaca pisać rozszerzenie.. a tu jednak mówisz że zmniejszają liczbę przedmiotów jakie chcą?
ja już jestem zmęczona szczerze mówiąc tymi wszystkimi niedociągnięciami, niejasnościami w szkolnictwie
te zmiany powinny byc wprowadzane wyłącznie przed momentem ostatecznych deklaracji maturalnych a nie potem ludzie na lodzie zostają...
z psychologią o ile się nie mylę to samo. kiedyś chcieli same obowiązkowe matury a teraz juz dodatkowy przedmiot i to np. fizykę! co ma jedno do drugiego..

Byłam na dniach otwartych UW rok temu i mówili jak jest z rekrutacją na ubiegły rok. To się jednak w tym roku zmieniło, byłam czujna i dostosowałam przedmioty do tej rekrutacji. Faktycznie głupio, że cały czas coś zmieniają, ale bez przesady, informacja o tym była podana dużo wcześniej

[_Suavis]

hmm zastanawiam sie nad Szkołą Wyższą Psychologii Społecznej, czy rzeczywiście poziom kształcenia jest taki dobry, bo czesne są strasznie wysokie.. w ogóle krążą jakieś plotki o tej uczelni że chodzą tam same snoby które po prostu mają kase a studia na jakich są w ogole ich nie interesują. ale nie wiem czy tak jest w rzeczywistości..:confused :

[Maguda_]

Napisane przez kiiisiel

sorry, ale kretyni raczej nie są przyjmowani na UW chyba, że ma już ooooooogromne szczęście

"Kretyni" to stan umysłu i są oni wszędzie, na UW też, szczególnie to widać gdy co roku obniżają się progi na kierunki Ok, nie na wszystkie, ale kilka obserwowałam co roku

[kiiisiel]

Napisane przez Maguda_

"Kretyni" to stan umysłu i są oni wszędzie, na UW też, szczególnie to widać gdy co roku obniżają się progi na kierunki Ok, nie na wszystkie, ale kilka obserwowałam co roku

tak jak napisałam - przy WIELKIEJ ilości szczęścia kretyni się znajdują na UW :P przejdź się na wydziały to nie "Na wspólnej" ;D

[Maguda_]

Napisane przez kiiisiel

tak jak napisałam - przy WIELKIEJ ilości szczęścia kretyni się znajdują na UW :P przejdź się na wydziały to nie "Na wspólnej" ;D

Nie muszę się nigdzie przechodzić - studiowałam tam 5 lat, wystarczy. "Na wspólnej" nie oglądam ... miałam tylko wrażenie, że strasznie wywyższasz tę uczelnię, ale spoko, chyba każdy świeżaczek tak na początku ma

[kiiisiel]

spokojnie, nie studiuję na UW, aczkolwiek się dostałam. uważam ją za bardzo dobrą - prawda

p.s nie świeżaczek

[Maguda_]

Jestem jak najbardziej spokojna ... a to przepraszam, myślałam, że jesteś tegoroczną maturzystką. Obiecuję poprawę i już nie robię dziewczynom niepotrzebnego zamieszania w wątku

[iheartbeauty29]

Ja będę startować na iberystykę właśnie na UW Czy obecne studentki iberystyki mogłyby napisać jakie miały wyniki z matur? Bo chciałabym wiedzieć, czy w ogóle jest sens składać

[kapagonia]

Napisane przez _Suavis

hmm właściwie to na razie nie mam żadnych dokładnych celów/planów dotyczących kariery, bo wiem że z takiego dążenia do określonego celu czasem nic nie wychodzi,można się nieźle rozczarować i trzeba być przygotowanym na to że być może nie będzie się pracować w swoim zawodzie co w dzisiejszych czasach bardzo często się jednak zdarza. więc pomyślałam że psychologia dałaby mi takie ogólne rozeznanie a co będzie później to się okaże

Fajnie to ujęła jedna z Wizażanek: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...3&postcount=14
I tego Ci życzę

[mm444]

Treść usunięta

[Cukierkowa Lala]

Faktycznie, na niektórych kierunkach próg to nawet 30 pkt.
Ja się zastanawiam na UW lub SGGW. Co do kierunku- jeszcze nie wiem

[mm444]

Treść usunięta

[Cukierkowa Lala]

Na takie 12 pkt to jest chyba jakiś inny przelicznik

[mm444]

Treść usunięta

[_Suavis]

Napisane przez kapagonia

Fajnie to ujęła jedna z Wizażanek: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...3&postcount=14
I tego Ci życzę

ojej, dziękuję;* denerwuje mnie tylko ten jeden problem, że jeśli już stwierdzam, że kierunek mnie interesuje to za chwilę okazuje się, że żeby się na niego dostać trzeba zdawać np. biologię, której nigdy nie umiałam i była dla mnie nie do przeskoczenia ;( także żegnaj kosmetologio i dietetyko

[mm444]

Treść usunięta

[_Suavis]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

no właśnie moglabym tak zrobić tylko właśnie w tym rzecz, że trudno mi ocenić czy z tej biologii albo co gorsza jakiejś chemii, która na tych kierunkach też się pojawia bym sobie radziła może nie taki diabeł straszny i warto by zaryzykować? czy jednak to jest tak, że skoro nie opanowałam materiału jaki obejmuje matura to na studiach byloby mi jeszcze trudniej go opanować?

[mm444]

Treść usunięta

[Cukierkowa Lala]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Znam sporo osób które zaczynały studiować na jakimś kierunku i po krótkim czasie przenosiły się na inny. Zawsze możesz spróbować

[ferryboat]

Ja idę na 100% na UW