|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 2
|
rozstanie
Cześć, założyłam wątek bo chciałabym zapytać o radę. Byłam w związku od 1,5 roku. Jak to poczatki wszystko się układało, ja starałam się do dnia dzisiejszego, on przestał po roku. Przeszłam wiele ciężkich chorób, ale od grudnia do sierpnia, byliśmy razem ale był nieobecny. Nie pozwalał dotykać mi swojego telefonu. Był chamski, nie dbał o mnie, nie zabierał, przyjeżdzał z łaską. Zrobiłam sobie rachunek sumienia i dziś wiem co było przyczyną. Nie chciałam zeby wychodził sam na imprezy, nie chciałam żeby obserwował inne dziewczyny w internecie. Nie wiem sama, czy to są granice które wyznaczyłam i czy one były zdrowe. Związek zawsze wiążę się z wyrzeczeniami. Ale czy ja nagięłam granice? Mimo że przestał się starać, ja nie przestałam, robiłam dla niego co mogłam. Będą chorą i mając wiele innych zmartwień. On tylko "był" narzekał a potem się wkurzał kiedy z bezsilności kłociłam sie by chociaż trochę zainteresował się mną. 2 tygodnie temu wynikła kolejna dziwna sytuacja z jego udziałem, dostałam od znajomych jego wiadomości z kolegą o innych dziewczynach. Wkurzyłam się a on..zostawił mnie. Jestem młodą, myślę, że atrakcyjną kobietą, potrafiłam zadbać o niego jak nikt. Dlaczego więc odrzuca mnie, kiedy wiele osób z jego otoczenia mogłoby mu tylko pozazdrościć? jeśli obiecałam poprawę z rzeczami przez które czuł brak przestrzeni, mógłby to uszanować chociażby przez szacunek do moich ciężkich starań. Czy moim błędem było to, że robiłam wszystko a powinnam była odpuścić, kiedy widziałąm, że nie jest zainteresowany dbaniem o mnie? teraz czuje się jak z reką w nocniku. Opuścił mnie, mimo wielkich starań, przez słabości które ma każdy człowiek..Nie potrafię wytłumaczyć sobie, że może czas odpuścić. To nie byłby problem dla mnie z czasem znaleźć kogoś o wiele lepszego od niego. Nie był zaradny, ani przystojny. Po prostu go pokochałam. Jestem w trudnej sytuacji. Chciałabym żeby wrócił i zobaczył, że potrafię zmienić swoje błędy. Ale dalej rozchodzi się o moje starania..Chciałabym odzyskać tą miłość, bo pamiętam czas kiedy była piękna. Nie wiem co jest słuszne.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 298
|
Dot.: rozstanie
Cytat:
Wiadomo, na przyszłość sobie przemyśl, czy nie byłaś nadmiernie zazdrosna i czy go nie ograniczałaś, czy też po prostu nie chciałaś, aby facet zachowywał się jak singiel i latał bez Ciebie po imprezach. Jedni będą nawet wakacje spędzać osobno, inni sobie tego nie wyobrażają. Grunt to znaleźć kogoś, kto ma podobne spojrzenie na tego typu sprawy. Zaufanie jest ważne, to jedna z podstaw związku, ale nie każdemu da się ufać. Możliwe, że on był typem, któremu się w pełni zaufać się nie dało. Edytowane przez Ellen_Ripley Czas edycji: 2018-08-24 o 11:37 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: rozstanie
Czyli podsumowując: chcesz aby Twój ex do Ciebie wrócił gdyż kiedyś było dobrze i Ty to pamiętasz? Dodatkowo bardzo się starałaś o ten związek dlatego należy Ci się wdzięczność pod postacią utrzymania tej relacji tak długo jak będziesz tego chciała?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 75
|
Dot.: rozstanie
Twoim błędem?! Ja tutaj nie widzę żadnego twojego błędu. Śmieci same się wyniosły i tyle.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 536
|
Dot.: rozstanie
Cytat:
Oj Dziewczyno czy ktos Ci zrobil pranie mozgu w trakcie trwania tego zwiazku? Kochasz go itd. Ale odpusc sobie. Zakochanie to nie wszystko. Facet sie nie stara, nie dba o Ciebie i jeszcze w tle sa watki z innymi kobietami. Nie zdal egzaminu gdy bylas chora. Na cholere Ci taki facet? Tutaj nie ma Twojej winy. Jezeli ludzie sa razem to lojalnosc jest czyms normalnym, a nie powodem do zerwania. On sie tak zachowuje, bo wie, ze w stosunku do Ciebie moze sobie na to pozwolic - widac, ze za bardzo Ci zalezy. Rzadko doradzam takie rzeczy, ale w tym przypadku dla mnie najlepszym rozwiazaniem jest rozstanie. Daj sobie spokoj.
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 2
|
Dot.: rozstanie
Dziękuję, potrzebowałam obiektywnej opinii
---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ---------- dziękuję |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 96
|
Dot.: rozstanie
Zamiast zakładać kolejny wątek radziłabym się przenieść do innego "Rozstanie z facetem", tam dziewczyny, które również zostały odrzucone przez chłopaków, wzajemnie się wspierają.
A wracając do tematu, to ja w nie widzę w Tobie w ogóle winy. Bardzo często osoba porzucona obwinia samą siebie, bo nie myśli trzeźwo. Z czasem nabierzesz dystansu i zobaczysz winę nie w sobie, a u niego. Facet i tak był do odstrzału. Kiedyś się będziesz cieszyć, że ktoś taki usunął się z Twojego życia. Jak ktoś wyżej napisał: "śmieci same się wyniosły", co mi się bardzo podoba. ![]() Teraz zbieraj z podłogi resztę swojej godności i popracuj nad sobą, zadbaj o siebie. Facet nie był Ciebie wart, nie po tym jak Cię traktował. Oczywiście, że to boli i będzie przez jakiś czas boleć, ale wkrótce przestanie. Życzę wszystkiego dobrego ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:37.