rozstanie - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-08-24, 11:20   #1
Ada1699
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 2

rozstanie


Cześć, założyłam wątek bo chciałabym zapytać o radę. Byłam w związku od 1,5 roku. Jak to poczatki wszystko się układało, ja starałam się do dnia dzisiejszego, on przestał po roku. Przeszłam wiele ciężkich chorób, ale od grudnia do sierpnia, byliśmy razem ale był nieobecny. Nie pozwalał dotykać mi swojego telefonu. Był chamski, nie dbał o mnie, nie zabierał, przyjeżdzał z łaską. Zrobiłam sobie rachunek sumienia i dziś wiem co było przyczyną. Nie chciałam zeby wychodził sam na imprezy, nie chciałam żeby obserwował inne dziewczyny w internecie. Nie wiem sama, czy to są granice które wyznaczyłam i czy one były zdrowe. Związek zawsze wiążę się z wyrzeczeniami. Ale czy ja nagięłam granice? Mimo że przestał się starać, ja nie przestałam, robiłam dla niego co mogłam. Będą chorą i mając wiele innych zmartwień. On tylko "był" narzekał a potem się wkurzał kiedy z bezsilności kłociłam sie by chociaż trochę zainteresował się mną. 2 tygodnie temu wynikła kolejna dziwna sytuacja z jego udziałem, dostałam od znajomych jego wiadomości z kolegą o innych dziewczynach. Wkurzyłam się a on..zostawił mnie. Jestem młodą, myślę, że atrakcyjną kobietą, potrafiłam zadbać o niego jak nikt. Dlaczego więc odrzuca mnie, kiedy wiele osób z jego otoczenia mogłoby mu tylko pozazdrościć? jeśli obiecałam poprawę z rzeczami przez które czuł brak przestrzeni, mógłby to uszanować chociażby przez szacunek do moich ciężkich starań. Czy moim błędem było to, że robiłam wszystko a powinnam była odpuścić, kiedy widziałąm, że nie jest zainteresowany dbaniem o mnie? teraz czuje się jak z reką w nocniku. Opuścił mnie, mimo wielkich starań, przez słabości które ma każdy człowiek..Nie potrafię wytłumaczyć sobie, że może czas odpuścić. To nie byłby problem dla mnie z czasem znaleźć kogoś o wiele lepszego od niego. Nie był zaradny, ani przystojny. Po prostu go pokochałam. Jestem w trudnej sytuacji. Chciałabym żeby wrócił i zobaczył, że potrafię zmienić swoje błędy. Ale dalej rozchodzi się o moje starania..Chciałabym odzyskać tą miłość, bo pamiętam czas kiedy była piękna. Nie wiem co jest słuszne.
Ada1699 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-24, 11:33   #2
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 298
Dot.: rozstanie

Cytat:
Napisane przez Ada1699 Pokaż wiadomość
Cześć, założyłam wątek bo chciałabym zapytać o radę. Byłam w związku od 1,5 roku. Jak to poczatki wszystko się układało, ja starałam się do dnia dzisiejszego, on przestał po roku. Przeszłam wiele ciężkich chorób, ale od grudnia do sierpnia, byliśmy razem ale był nieobecny. Nie pozwalał dotykać mi swojego telefonu. Był chamski, nie dbał o mnie, nie zabierał, przyjeżdzał z łaską. Zrobiłam sobie rachunek sumienia i dziś wiem co było przyczyną. Nie chciałam zeby wychodził sam na imprezy, nie chciałam żeby obserwował inne dziewczyny w internecie. Nie wiem sama, czy to są granice które wyznaczyłam i czy one były zdrowe. Związek zawsze wiążę się z wyrzeczeniami. Ale czy ja nagięłam granice? Mimo że przestał się starać, ja nie przestałam, robiłam dla niego co mogłam. Będą chorą i mając wiele innych zmartwień. On tylko "był" narzekał a potem się wkurzał kiedy z bezsilności kłociłam sie by chociaż trochę zainteresował się mną. 2 tygodnie temu wynikła kolejna dziwna sytuacja z jego udziałem, dostałam od znajomych jego wiadomości z kolegą o innych dziewczynach. Wkurzyłam się a on..zostawił mnie. Jestem młodą, myślę, że atrakcyjną kobietą, potrafiłam zadbać o niego jak nikt. Dlaczego więc odrzuca mnie, kiedy wiele osób z jego otoczenia mogłoby mu tylko pozazdrościć? jeśli obiecałam poprawę z rzeczami przez które czuł brak przestrzeni, mógłby to uszanować chociażby przez szacunek do moich ciężkich starań. Czy moim błędem było to, że robiłam wszystko a powinnam była odpuścić, kiedy widziałąm, że nie jest zainteresowany dbaniem o mnie? teraz czuje się jak z reką w nocniku. Opuścił mnie, mimo wielkich starań, przez słabości które ma każdy człowiek..Nie potrafię wytłumaczyć sobie, że może czas odpuścić. To nie byłby problem dla mnie z czasem znaleźć kogoś o wiele lepszego od niego. Nie był zaradny, ani przystojny. Po prostu go pokochałam. Jestem w trudnej sytuacji. Chciałabym żeby wrócił i zobaczył, że potrafię zmienić swoje błędy. Ale dalej rozchodzi się o moje starania..Chciałabym odzyskać tą miłość, bo pamiętam czas kiedy była piękna. Nie wiem co jest słuszne.
Nie szukaj winy w sobie. Wiadomo, że popełniałaś błędy, ale z tego, co piszesz to on nadal miał potrzebę "wyszalenia się", a nie grzecznego trwania w związku z jedną kobietą. Facet (już) Cię nie kochał, nie starał Cię od pewnego momentu i tylko czekał na dogodny moment na zerwanie. Nic nie mogłaś na to poradzić. Wypłacz się, wyrycz wręcz, przegadaj sprawę z koleżanką, pozwól sobie i na gniew i na żal. Czas, czas i jeszcze raz czas. Ja jeszcze w maju chciałam się przez faceta ciąć, bo oczywiste, że to mega szok, gdy ukochany rzuca Cię jak zużytą chusteczkę do śmietnika. I wiesz co? Żal minął, odżyłam, robię dla siebie różne rzeczy, w tym drobne przyjemności. Już za nim nie płaczę, nawet żal jest minimalny.

Wiadomo, na przyszłość sobie przemyśl, czy nie byłaś nadmiernie zazdrosna i czy go nie ograniczałaś, czy też po prostu nie chciałaś, aby facet zachowywał się jak singiel i latał bez Ciebie po imprezach. Jedni będą nawet wakacje spędzać osobno, inni sobie tego nie wyobrażają. Grunt to znaleźć kogoś, kto ma podobne spojrzenie na tego typu sprawy. Zaufanie jest ważne, to jedna z podstaw związku, ale nie każdemu da się ufać. Możliwe, że on był typem, któremu się w pełni zaufać się nie dało.

Edytowane przez Ellen_Ripley
Czas edycji: 2018-08-24 o 11:37
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-24, 11:34   #3
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
Dot.: rozstanie

Czyli podsumowując: chcesz aby Twój ex do Ciebie wrócił gdyż kiedyś było dobrze i Ty to pamiętasz? Dodatkowo bardzo się starałaś o ten związek dlatego należy Ci się wdzięczność pod postacią utrzymania tej relacji tak długo jak będziesz tego chciała?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-24, 13:55   #4
HolaPaola
Raczkowanie
 
Avatar HolaPaola
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 75
Dot.: rozstanie

Twoim błędem?! Ja tutaj nie widzę żadnego twojego błędu. Śmieci same się wyniosły i tyle.
HolaPaola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-24, 15:48   #5
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 536
Dot.: rozstanie

Cytat:
Napisane przez Ada1699 Pokaż wiadomość
Cześć, założyłam wątek bo chciałabym zapytać o radę. Byłam w związku od 1,5 roku. Jak to poczatki wszystko się układało, ja starałam się do dnia dzisiejszego, on przestał po roku. Przeszłam wiele ciężkich chorób, ale od grudnia do sierpnia, byliśmy razem ale był nieobecny. Nie pozwalał dotykać mi swojego telefonu. Był chamski, nie dbał o mnie, nie zabierał, przyjeżdzał z łaską. Zrobiłam sobie rachunek sumienia i dziś wiem co było przyczyną. Nie chciałam zeby wychodził sam na imprezy, nie chciałam żeby obserwował inne dziewczyny w internecie. Nie wiem sama, czy to są granice które wyznaczyłam i czy one były zdrowe. Związek zawsze wiążę się z wyrzeczeniami. Ale czy ja nagięłam granice? Mimo że przestał się starać, ja nie przestałam, robiłam dla niego co mogłam. Będą chorą i mając wiele innych zmartwień. On tylko "był" narzekał a potem się wkurzał kiedy z bezsilności kłociłam sie by chociaż trochę zainteresował się mną. 2 tygodnie temu wynikła kolejna dziwna sytuacja z jego udziałem, dostałam od znajomych jego wiadomości z kolegą o innych dziewczynach. Wkurzyłam się a on..zostawił mnie. Jestem młodą, myślę, że atrakcyjną kobietą, potrafiłam zadbać o niego jak nikt. Dlaczego więc odrzuca mnie, kiedy wiele osób z jego otoczenia mogłoby mu tylko pozazdrościć? jeśli obiecałam poprawę z rzeczami przez które czuł brak przestrzeni, mógłby to uszanować chociażby przez szacunek do moich ciężkich starań. Czy moim błędem było to, że robiłam wszystko a powinnam była odpuścić, kiedy widziałąm, że nie jest zainteresowany dbaniem o mnie? teraz czuje się jak z reką w nocniku. Opuścił mnie, mimo wielkich starań, przez słabości które ma każdy człowiek..Nie potrafię wytłumaczyć sobie, że może czas odpuścić. To nie byłby problem dla mnie z czasem znaleźć kogoś o wiele lepszego od niego. Nie był zaradny, ani przystojny. Po prostu go pokochałam. Jestem w trudnej sytuacji. Chciałabym żeby wrócił i zobaczył, że potrafię zmienić swoje błędy. Ale dalej rozchodzi się o moje starania..Chciałabym odzyskać tą miłość, bo pamiętam czas kiedy była piękna. Nie wiem co jest słuszne.

Oj Dziewczyno czy ktos Ci zrobil pranie mozgu w trakcie trwania tego zwiazku?



Kochasz go itd. Ale odpusc sobie. Zakochanie to nie wszystko. Facet sie nie stara, nie dba o Ciebie i jeszcze w tle sa watki z innymi kobietami. Nie zdal egzaminu gdy bylas chora. Na cholere Ci taki facet?



Tutaj nie ma Twojej winy. Jezeli ludzie sa razem to lojalnosc jest czyms normalnym, a nie powodem do zerwania. On sie tak zachowuje, bo wie, ze w stosunku do Ciebie moze sobie na to pozwolic - widac, ze za bardzo Ci zalezy.



Rzadko doradzam takie rzeczy, ale w tym przypadku dla mnie najlepszym rozwiazaniem jest rozstanie. Daj sobie spokoj.
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-24, 22:10   #6
Ada1699
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 2
Dot.: rozstanie

Dziękuję, potrzebowałam obiektywnej opinii

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

dziękuję
Ada1699 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-26, 12:12   #7
d9bc8dbc83c7aee5e9082ee3b616ba3ef54cad1e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 96
Dot.: rozstanie

Zamiast zakładać kolejny wątek radziłabym się przenieść do innego "Rozstanie z facetem", tam dziewczyny, które również zostały odrzucone przez chłopaków, wzajemnie się wspierają.

A wracając do tematu, to ja w nie widzę w Tobie w ogóle winy. Bardzo często osoba porzucona obwinia samą siebie, bo nie myśli trzeźwo. Z czasem nabierzesz dystansu i zobaczysz winę nie w sobie, a u niego.

Facet i tak był do odstrzału. Kiedyś się będziesz cieszyć, że ktoś taki usunął się z Twojego życia. Jak ktoś wyżej napisał: "śmieci same się wyniosły", co mi się bardzo podoba.

Teraz zbieraj z podłogi resztę swojej godności i popracuj nad sobą, zadbaj o siebie. Facet nie był Ciebie wart, nie po tym jak Cię traktował.

Oczywiście, że to boli i będzie przez jakiś czas boleć, ale wkrótce przestanie.
Życzę wszystkiego dobrego
d9bc8dbc83c7aee5e9082ee3b616ba3ef54cad1e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-08-26 13:12:57


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.