co się stało z moimi palcami? :(

[koko]

no właśnie. otóż jakiś tydzień temu, może odrobinę wcześniej, na opuszkach palców(u dłoni), zaczęły mi sie robić takie jakby małe bąbelki, trudno to opisać, które można było bardzo łatwo rozerwać, w efekcie czego skórę można było zrywać. i w ten oto sposób od tamtej pory łuszczy mi się skóra na opuszkach palców.nie jest to jakieś wyjątkowo ohydne, czy bolesne( w ogóle nie bolesne), ale trochę mnie to zaniepokoiło. czy ktoś coś takiego kiedyś miał? albo czy ktoś może się domyśla co to może być? nic specjalnego nie robiłam, co mogłoby się do powstania tego przyczynić.jedyne co mi przychodzi do głowy, to że przedawkowałam witaminę A, bo od kilku miesięcy biorę tran, w którym ona jest i jeszcze bodymax, w którym też jest. nie jestem jednak pewna, czy tak się objawia hiperwiataminoza A, poza tym nie mam żadnyhch innych objawów, tylko te palce.
moja siostra mnie dobija mówiąc, że to od stukania w klawiaturę, ale to tylko głupie żarty .

[koko]

chyba po prostu pójdę do dermatologa.ale może to jakaś błachostka.po co będę mu zawracać głowę.
powiedzcie coś.

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

ja mam to samo! Tyle ze na prawym kciuku i wsakzującym. Nie mam pojecia dlaczego. Nie mam babli, tylko twardnieje mi skóra a pozniej zaczyna schodzic w czym jej pomagam obgryzając. Własnie mi sie teraz odbudowało wszystko, ale zaraz zacznie od nowa. Tak sobie myslałam .... bo ja czasmi biore gorąca pokrywkę bez rękawicy, ze moze to takie odparzenie albo co, ale teraz to juz nie wiem .... Jak mi złazi ta skóra to smaruje maścią witaminowa albo kremem uniwersalnym Oriflama , oblepiam plastarmi i po mału sie goi. Ale zada mi to pociecha bo wiem ze to sie powtórzy ..

[xanka]

koko napisał(a):

> powiedzcie coś.

Coś.


a tak serio to ja miałam podobne historie, ale jak jeszcze byłam w podstawówce. Robiły mi sie takie malutkie jakby pęcherzyki (niczym nie wypełnione) i tą skóre można było zrywać. Też nie bolało i nie robiły się żadne ranki, tylko głupio wyglądało
Aha tyle, że mnie się takie historie przytrafiały tylko na kciukach.
Do tej pory nie wiem, co było powodem tego i nie wiem (nie pamiętam) kiedy przestało mi się tak robić. Samo minęło

[koko]

koko napisał(a):

> powiedzcie coś.

Coś.

hehe. spodziewałam się takiej odpowiedzi.
czyli będę żyć? uff. to dobrze. i to są właśnie pęcherzyki, nie bąbelki, źle to nazwałam. tylko, że mi się to odnawia, jak jedna warstwa skóry zejdzie, to jest dzień spokoju i znowu się pęcherzyk robi. i zauważyłam przed chwilą, że to samo robi mi sie na kostkach, w zgięciach palców i jeszcze między kciukiem a palcem wskazującym . i głupio jak cholera wygląda.

[Pippi]

Miałam to samo parę ładnych lat temu. Ja to nazywałam, że "obiera mi się palec" (schodzi jedna warstwa, a pod spodem jest następna itd.. I miałam to na prawie wszystkich palcach. Dermatolog sam nie wiedział co to jest, ale przepisał mi maść, którą w aptece robią na zamówienie, ale i tak nie pomogła. Moja mama powiedziała, że ona miała coś podobnego jak jej dzieci były małe i prała ręcznie pieluchy (takie czasy). A ja akurat wtedy, gdy mi to wyskoczyło prałam sobie sporo ciuchów ręcznie. Więc przestawiłam się na pralkę i zaczęło mi to coś z palcy schodzić. I to by się w moim przypadku zgadzało, bo teraz jak np. znowu coś piorę w rękach, albo w ogóle ma za dużo doczynienia z wodą (detergentami?) to mi to wraca.

[Iris]

Też miałam takie puste pęcherzyki. Lekarz nie potrafił mi tego wyjaśnić. W końcu, po długim czasie, zauważyłam, że nie mogę dotykać proszków i płynów do prania, wybielaczy itp. To dotyczy także dotykania opakowań, na przykład w czasie robienia zakupów. Próbowałam smarować skórę różnymi maściami i nie pomagało. Dochodziło do tego, że po zejściu kilku warstw miałam czerwone, obolałe opuszki palców. Teraz, jak tylko widzę, że coś zaczyna się dziać, robię dokładny peeling palców i w czasie dnia mocno nawilżam skórę jakim kremem (ostatnio Aretina Q na szyję ). Jeśli pęcherzyków jest sporo, smaruję też dłonie na noc i na ten krem nakładam bawełniane rękawiczki. I powtarzam to do skutku. Powodzenia

[heniek]

Ja tak mam i dodam że skóra mi schodzi z palcy / różnych części ręki a nawet w niektórych miejscach ze stóp okropnie to moim zdaniem wygląda i szczerze wolałbym tego nie mieć niż mieć jak ktokolwie może mi pomóc bardzo prosze piszcie....... stosuje bardzo tani krem glicerynowo cytrynowy ale pomaga od czasu do czasu ..... no i żeby nie było tego widać to musze mieć posmarowane ręce a to nie zawsze jest komfortowe.. witanie sie ze znajomymi + kontakt z dziewczyną ..... bardzo prosze o jakąkolwiek pomoc i być może ktokolwiek umie wytłumaczyć co to takiego?? dodam że pojawia sie po kąpieli........ ktoś pisał że po kontakcie z detergentami....... nieee wystarczy kontakt z wodą (przynajmniej w moim wypadku....) ale objawy są te same... skóra schodzi jak zejdzie to znów schodzi i schodzi a jak sie obgryza to jeszcze bardziej schodzi.......(dermatolog nie wiedziała co to miałem badanie na grzybka i jakiegoś tam pasożyta i wszystko OK)

[Ania_P]

Moja pierwszą myślą były brodawki (kurzajki) ale niewiem dokładnie jak to u was wygląda. Poza tym jesli z wody i detergentów to chyba nie to. Ja sama jestem niestety ich posiadaczką tyle że na stopach. I po kąpieli są zawsze bardzo widoczne zazwyczaj białe. Podajcie więcej szczegółów mam nadzieję że to nie brodawki. Obym się myliła

[heniek]

u mnie to nie są wogóle żadne bąbelki tylko schodzi mi baaardzo skóra.... a dokładnie to wygląda tak jakby pojawiał sie suchy odcisk czy nagniotek jak kto chce...skóra staje sie jakby bardziej elastyczna (dodam że obcąrzkami do paznokci da sie usuwać tam gdzie wiem że niedługo mi odejdzie...... np wokół miejsca gdzie sie obcina paznokcie u rąk.. tylko że tu usuwa sie skóre ;/) bardziej gumiasta i grubsza........ a następnie odchodzi czasem jest ok ale czasem jest to tak obrzydliwe że sam nie wiem co mówić ludziom ... mówie prawde że nic o tym nie wiem i że bardzo mnie to męczy Ci co mają rozumieć to rozumieją reszta nie jest warta wogóle rozmowy ze mną........ niee mam naprawde już pomysłów co robić wszelka pomoc będzie dla mnie zbawieniem

[Justy]

moze uczulenie. poczytaj o alergiach kontaktowych/egzemie.

[nadziejka_82]

a mnie to nie wiedziec czemu przypomina odmiane grzybicy. podobne rzeczy dzieja sie na stopach najczesciej, szczegolnie jak sie korzysta zmiejsc typu baseny. moze zrob fotke i zamiesc na dermatologicznym;-)

[heniek]

Pisałem że miałem już badania na grzybice i jakiegoś innego pasożyta (na grzybice pobrano mi paznokcie z palców u stóp a na pasożyta w laboratorium pobrano mi wydzieline z nosa i gardła - bezbolesne oba zabiegi) więc to jest wykluczone... zresztą bardzo bym sie cieszył jakby sie okazało że to grzybica bo bym wiedział jak to leczyć!! a tak ... jestem bezradny jeśli chodzi o alergie to myśle że zajme sie tym tematem teraz.... dziękuje za podpowiedź jak ktoś będzie miał coś jeszcze do powiedzenia to słucham... i z góry dziękuje

[heniek]

Rozumiem że nikt mi nie pomoże?? wysłałem zapytanie do alergologa i nie uzyskałem jeszcze odpowiedzi.... ehh

[heniek]

Byłem u kolejnej dermatolog (to już 4) i powiedziała mi że to atopowe zapalenie skóry (tak jak ktoś już tu pisał u góry) zwane Egzemą.... no dobrze ale leki które mi przypisała i które miały pomóc wcale nie pomagają wie ktoś może jak to leczyć dodam że uznałem że to egzema sucha bo mi sie łuszczy skóra nie swędzi tylko pęka i schodzi płatami zwykle po kąpieli lub jakimś kontaktem z wodą (jak choćby mycie naczyń) licze na waszą pomoc pa

[basia1981]

Gdzieś, kiedyś, coś było, że skóra z opuszków palców schodzi po przebytej szkarlatynie. Ale to tylko, tak mi się przypomniało, i piewnie nie ma z tym nic wpólnego.
Pozdrawiam!