czy zastanawialyscie sie kiedys?

[miszka11]

Ja tak odnosnie tego tematu o skore pod oczmi.Czy mialyscie kiedys chwilke i pomyslalyscie sobie jak opalaly sie nasze MAMY?Z tego co pamietam na rynku polskim nie bylo wowczas zadnych kosmetykow z filtrami. Moja mama zawsze lubila slonce i duzo na nim przebywala. Zgodnie z tymi wszystkimi artykulami o szkodliwosci promieni slonecznych powinna juz wygladac jak suszona sliwka, a wcale tak nie jest. Najlepsze w tym wszystkim jest,ze nigdy nie uzywala rowniez kremow pod oczy i czasami jak sie na nia patrze to wydaje mi sie, ze to ja mam wiecej zmarszczek pod oczami niz ona.Strach pomyslec jak bede wygladac w jej wieku brrrrrrr.
To taka dygresja sobie byla. pozdrowionka

[koculek]

Moja mama ma 50. ale wyglada na 10 lat mniej. Mimo, że nigdy nie korzystała z żadnych kremów ani się nie malowała. Kremu zaczęła używac dopiero 5 lat temu. Chciałabym w jej wieku wyglądać jak ona

[oceania]

No moja rodzicielka ma 43, słońce zawsze uwielbiała, i uwielbia nadal. Kiedy tylko można to zaraz wystaje do ślonećka A jak gdzieś razem wychodzimy, to NIKT (z tych, co nas nie znają ) nie powie, że to moja mamuśka Wygląda baaardzo młodo, a do tego fajnie sie ubiera-tak "młodzieżowo" (ale bez przesady ).
No ogólnie to też powinna być tak pomarszczona, że...ale jakoś nie jest

[lejka]

Wiecie co, wydaje mi się, że kiedyś dziura ozonowa, a zatem i promieniowanie były mniejsze.

Ale fakt, moja Mama ma 47 lat, a dopiero niedawno zaczęłam zauważać u niej zmarszczki. Ale może to moje zaślepienie, bo bardzo kocham moją Mamusię i zawsze będzie dla mnie piękna.

Za to tata już jak wychodził ze mną jako niemowlakiem to podobno słyszał, że ma śliczną wnuczkę.

[superka]

Hmm, być może wasze mamy to jakieś wyjątki? Ja jak rozglądam się w poszukiwaniu pięknych dojrzałych kobiet to nawet te najbardziej zadbane mają skórę zniszczoną słońcem (łatwo to poznać), często też papierosami (świecenie suchej skóry) i różne przebarwienia od słońca - u starszych kobiet są bardzo częste. Obserwacje można czynić choćby korzystając ze środków komunikacji miejskiej i przestając na przystankach

Pozdrowienia i gratulacje dla pięknych mam - dają nam niejakie nadzieje na przyszłość

[Smoczyca]

Myślę że po większości kobiet jednak widać nieumiarkowane skutki opalania - sama obserwowałam takie latem... mają mocno zniszczoną skórę.
Moja mama nigdy się nie opalała to się wypowiadać nie mogę myślę że w sumie nieźle wygląda... za to babcia wygląda niesamowicie zwazywszy swoje lata mam nadzieję że u nas w rodzinie to dziedziczne i ja tez będę nieźle wyglądać za 40 lat :P
Może faktycznie cięzko nam się zdobyc na obiektywizm co do najbliższych... bo u innych to ja te skutki opalania widze gołym okiem, a moim ulubionym przykładem dla zobrazowania niszczących skutków słońca jest Brigitte Bardot, która jak wiadomo kiedyś opalała się namiętnie

[Iwonalodz]

Moja kochana Mama jest panią po 50-tce i kocha słońce Pamiętam ze swojego odległego dzieciństwa wakacje w Bułgarii i to palące słońce Moja Mama nie posiada kurzych łapek w kącikach oczu, ma tylko worki pod oczami i zmarszczki wokól ust i nic poza tym Większość życia smarowała się Niwejką i do tego pali paierosy (pfuj), kremami pod oczy i innymi od Niwejki smaruje się od lat kilku kiedy zaczęłam jej je kupować. Pocieszam się, że ten brak zmarszczek to geny i że ja tżz tak będę wyglądać w jej wieku choć lustro mi mówi, że chyba płonne te nadzieje pewnie się wrodziłam w rodzinę Taty