Kierunki zamawiane - opinie

[xxmoonlightxx]

Witam,
rozważam możliwość rozpoczęcia studiów na tzw. kierunku zamawianym (budownictwo) .Mam pytanie ,do tych Wizażanek ,które pozyskują pieniądze z tego projektu - mianowice czy trudno jest się do niego wśliznąć ,jak trudno jest utrzymać to stypendium?proszę o rady

[Rarita]

Ja również rozważam taką możliwość, z tym że mnie interesuje informatyka
moja przyjaciółka studiuje na kierunku zamawianym (inżynieria środowiska) i twierdzi, że jest bardzo ciężko, nie dość że studia techniczne są z natury trudne to jeszcze jest duża konkurencja, bo wszystkim zależy na tej kasie, a ledwo kilka najlepszych osób ją dostaje

[nefretam]

Ja studiuję biotechnologię na PWr. Kasę dostaję, dla mnie nie było trudno się załapać.
U nas dostaje najlepszych 25%.
Mam kumpla na mechatronice, bardzo zdolny chłopak (matura z matmy rozsz. na 100% z fizyki chyba na 96) i musi się bardzo napracować, żeby stypendium dostać konkurencja bardzo duża.
Dużej ilości osób nie udaje się zaliczyć wszystkiego, a wtedy nawet mimo wysokiej średniej nie można się starać.

[xxmoonlightxx]

a jak można starać się o uzyskanie tego stypednium - i czy trzeba zwracać pieniądzę "kiedy się wyleci" ,lub nie zaliczy na czas etc...?

[nefretam]

Napisane przez xxmoonlightxx

a jak można starać się o uzyskanie tego stypendium - i czy trzeba zwracać pieniądze "kiedy się wyleci" ,lub nie zaliczy na czas etc...?

Po prostu składasz wniosek w dziekanacie. Na stronie twojego wydziału powinny być informacje.
Nie trzeba zwracać pieniędzy

[WhiteCherry]

studiuję kierunek zamawiany, ale mało kto ma szansę uzyskać tak wysoką średnią na mojej uczelni, by stypendium 'zamawiane' dostawać ;]

[mad86]

bardzo ciezko. Stypendium dostaje tylko kilka osob. Z tego co pamietam ostatnia osoba miala srednia 4,7 z hakiem. Wiekszosc studentow politechniki moze o takiej sredniej tylko pomazyc
a i trzeba miec wszystko zaliczone

[WhiteCherry]

większość walczy, by uchronić się od warunków niż żeby mieć wszystko zaliczone w przedziale 4,5- 5.0

[nika436]

Studiuje MBM na PWr u mnie łatwo dostać stypendium, wystarczy wszystko zaliczyć (stypendium dostają 92 osoby). Pieniędzy zwracać nie trzeba. Jak widać wszystko zależy od kierunku i uczelni.

[Rarita]

A czy w ramach tego projektu widzicie na kierunkach zamawianych jakieś inne korzyści poza tym stypendium? Na stronie WSB jest wiele informacji m.in. o darmowych podręcznikach, dodatkowych kursach językowych, płatnych stażach itp, czy rzeczywiście macie to zapewnione czy to tylko tzw pic na wodę??

[panierrka]

Napisane przez xxmoonlightxx

Witam,
rozważam możliwość rozpoczęcia studiów na tzw. kierunku zamawianym (budownictwo) .Mam pytanie ,do tych Wizażanek ,które pozyskują pieniądze z tego projektu - mianowice czy trudno jest się do niego wśliznąć ,jak trudno jest utrzymać to stypendium?proszę o rady

Na moim wydziale był kierunek zamawiany w zeszłym roku (pewnie w tym też jest na liście). Dostali się (na sam kierunek) niemal jedynie olimpijczycy itp (max punktów). Ja nie wiem, jak w końcu rozdzielili te stypendia, ale jak pomyślę, jaka tam musi być gęsta atmosfera... gorsza niż na sgh-u ;p

[mad86]

Napisane przez Rarita

A czy w ramach tego projektu widzicie na kierunkach zamawianych jakieś inne korzyści poza tym stypendium? Na stronie WSB jest wiele informacji m.in. o darmowych podręcznikach, dodatkowych kursach językowych, płatnych stażach itp, czy rzeczywiście macie to zapewnione czy to tylko tzw pic na wodę??

u nas byly dodatkowe zajecia z fizyki i matmy, pokryli tez koszty 2 wyjazdow z koła naukowego.
o darmowych podrecznikach,kursach jezykowych czy stazach nic mi niewiadomo

[tiramisu_]

Napisane przez nefretam

Ja studiuję biotechnologię na PWr. Kasę dostaję, dla mnie nie było trudno się załapać.
U nas dostaje najlepszych 25%.
Mam kumpla na mechatronice, bardzo zdolny chłopak (matura z matmy rozsz. na 100% z fizyki chyba na 96) i musi się bardzo napracować, żeby stypendium dostać konkurencja bardzo duża.
Dużej ilości osób nie udaje się zaliczyć wszystkiego, a wtedy nawet mimo wysokiej średniej nie można się starać.

Kurcze, biotechnologia jako kierunek zamawiany jest dla mnie totalnym nieporozumieniem...

[xxmoonlightxx]

czyli praktycznie lipa,bo ja chcę iść na Polibudę Krakowską ,pewnie się dostanę,ale np. z fizyki orłem nie jestem ,tzn nawet nie miałam się okazji przekonać,bo miałam 5 w LO praktycznie za nic może nie za nic ,ale nei przywiązywaliśmy wagi do tego przedmiotu ,były gotowce,poprawki itd....ueh,bo nasz psor jakoś nas nie umiałm nauczyć

[Rarita]

Jak sie chce wszystko mozna ja zamierzam zamowic na allegro jakies vademecum z matmy rozszerzonej i posiedziec nad nia w wakacje, zreszta skoro innym sie udaje to czemu nie mi

[WhiteCherry]

Napisane przez xxmoonlightxx

czyli praktycznie lipa,bo ja chcę iść na Polibudę Krakowską ,pewnie się dostanę,ale np. z fizyki orłem nie jestem ,tzn nawet nie miałam się okazji przekonać,bo miałam 5 w LO praktycznie za nic może nie za nic ,ale nei przywiązywaliśmy wagi do tego przedmiotu ,były gotowce,poprawki itd....ueh,bo nasz psor jakoś nas nie umiałm nauczyć

oo, czyli uczelnia 'po sąsiedzku', bo ja AGH
a co do fizyki, to mam już poprawkę na wrzesień

[xxmoonlightxx]

Napisane przez WhiteCherry

oo, czyli uczelnia 'po sąsiedzku', bo ja AGH
a co do fizyki, to mam już poprawkę na wrzesień

powodzenia
PS.Co studiujesz ,też budowlankę? Sama zawaliłaś,czy rzeczywiście tak masakrycznie jest?:P
Wie ktoś ,jak jest z fizyką i matmą ba budownictwie? miałam te pzredmioty na podstawie ,matmę umiem ,fizyki już pewnie nie pamiętam (wzorów etc) ,srednio się przykładałam do niej.Jakie działy np. z fizyki powinnam umieć,co z matmy? Proszę o rady....
a i jeszcze mam pytanie - jak np nie dostanę się w pierwszej rekrutacji gdzieś,to co mam zrobić,żeby mnie wzięli pod uwagę w 2 rekrutacji?albo np jak już jestem na liście rezerwowej ,to mam zgłaszać im,że w razie czego chcę dostać w dalszym ciągu? proszę o odp

[mad86]

Nie studiuje budownictwa, ale wydaje mi sie, ze matma na politechnice wyglada podobnie.
matma- przede wszystkim calki (podwojne i potrojne tez ). A tak poza tym liczby zespolone, macierze,szeregi funkcyjne, granice, równania rożniczkowe,pochodne funkcji jedenej zmiennej i 2 zmiennych. U mnie byly jeszcze strumienie pola.
fizyka-dzialy jak w lo: dynamika,kinematyka,elekt romagnetyzm,termodynamika itd. Przy uzyciu wyzej wspomnianych calek w sumie nie bylo to takie trudne.
podpytalam kolezanki z budownictwa i ona miala przede wszystkim macierze,calki i statystyke.

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------

Napisane przez xxmoonlightxx

a i jeszcze mam pytanie - jak np nie dostanę się w pierwszej rekrutacji gdzieś,to co mam zrobić,żeby mnie wzięli pod uwagę w 2 rekrutacji?albo np jak już jestem na liście rezerwowej ,to mam zgłaszać im,że w razie czego chcę dostać w dalszym ciągu? proszę o odp

najlepiej poczytaj na stronie uczelni. W regulaminie przyjec na studia powinno wszystko byc.

[oluśkaaaaa]

Ja też jestem zainteresowana budownictwem, tylko że na Politechnice Łódzkiej. Jakby ktoś coś wiedział to proszę o info

Ogólnie z tego co słyszałam to budownictwo jest ciężkim kierunkiem, matma i fizyka lekka nie jest. No ale o całkach i macierzach póki co za dużo nie wiem, jak przyjdzie co do czego trzeba będzie to jakoś ogarnąć

[parodia]

Napisane przez oluśkaaaaa

Ja też jestem zainteresowana budownictwem, tylko że na Politechnice Łódzkiej. Jakby ktoś coś wiedział to proszę o info

Ogólnie z tego co słyszałam to budownictwo jest ciężkim kierunkiem, matma i fizyka lekka nie jest. No ale o całkach i macierzach póki co za dużo nie wiem, jak przyjdzie co do czego trzeba będzie to jakoś ogarnąć

Znam dwie osoby, które dostają tam stypendium Jeden chłopak dostał od razu - był w pierwszej połowie wg progów, drugi nadrobił średnią po sesji.
Z mojej klasy z liceum połowa osób chce na to składać

[xxmoonlightxx]

kurcze ,ale tych całek itd uczą na studiach ,czy trzeba mieć już tą wiedzę?

[Rarita]

Wiadomo, że nic nie będzie od podstaw, no i im więcej się już umie tym łatwiej jest później ogarnąć resztę

[izazusia]

Koleżanki nie martwić się...
Naprawdę to nie jest takie trudne- powiem więcej całek uczysz się od podstaw-z tym że w całkach wykorzystujesz "sztuczki" matematyczne które warto znać (wzory skróconego mnożenia, tożsamości trygonometryczne i wiele innych)
Prawda jest taka, że nie jest to przeszkoda nie do przeskoczenia. Nie straszcie dziewczyn całkami potrójnymi bo tak naprawde żadna to filozofia jak sie umie całki a całki to przede wszystkim trening
Fizyka-trzeba wiedziec co i jak-wtedy jest łatwiej ale da sie wszystkiego nauczyć
Na budownictwie szerzej będzie też wytrzymałość materiałów ;tu sie trzeba bedzie przyłożyć

Termodynamika-owszem są całki ale te całki rozwiązuje się z palcem w tyłku ze względu na ich częstą powtarzalność-o chyba że ciepło będzie wyrażone jakąś skomplikowaną funkcją
Podsumowując: bez stresu I w wakacje przede wszystkim odpoczywajcie

Wiem co mówię bo sama mam za sobą potencjalnie trudne kierunki na polibudzie
Grunt to sobie nie wmawiać że będzie masakrycznie
A kierunki zamawiane-biotechnologia to rzeczywiście porażka patrząc na wrocławski rynek pracy wypełniony chemikami i biotechnologami maksymalnie