zdrada? pomóżcie

[blada20]

,
Co ja mam mysles?

[asvr]

Jesli tylko zagadali to nawet jesli on najwiecej mowil to moze tylko chcial sie popisać przed kolegami? Nie mozesz sie tak bać o kazda dziewczyne z ktora rozmawia.

[blada20]

Przestałam mu ufac, wczoraj zawalil mi swiat, wiec dzis sprawdzialam jego nasza klase, wiem nie powinnam, ale musialam sie dowiedziec. Okazalo sie ze dwom dziewczynom ( z tego co kiedys mi opowiadal to jego kolezanki z dwanych czasow) i umawial sie z nimi tzn proponowal piwo.

Mamy zasade ze nie spotykamy sie z laskami i chlopakami nawzajem, ja od ponad roku nie spotkalam sie z zadnym kolega, bo on by sobie tego nie zyczyl.

Co mam myslec z tej naszej klasy? proponowal piwo a one sie zgodzily... nie ma tam daty bpo jedna jest za granica, a z druga konkretnie sie nie umawial..

[asvr]

blada20 , a nie wydaje Ci sie ze moze tak mowil bo tak sie po prostu mowi " ze ojej tyle sie nie widzielismy, musimy sie gdzies wybrac porozmawiac" , nie wyciagaj pochopnych wnioskow. Porozmawiaj z nim dzis, co on mysli o tej Waszej obietnicy ze macie sie nie spotykać z nikim innym. Daj mu szanse wytlumaczenia się, a poza tym to nie jest ograniczanie sie? jak nie mozesz miec kolegow a on kolezanek? nie przesadzacie troszkę?

[blada20]

Gadałam z nim wczoraj na gg dzis bedziemuy na zywo, przepraszal mnei ze tak wyszlo, ale on nigdy by mnie nie zdradzil, bo nie chce mnie w zadnym stopniu skrzywdzic, ale zawsze mi mowil o jakis kolezankach, zawsze.

Co do spotykaania sie z osobami inenj plci, to mamy taka zasade w zwiazku, on byl kiedys bardzo rozrywkowym chlopakiem, zdradzal swoje dziewczyny a one jego. Kiedy zaczal ze mna byc, poiwiedzial ze nigdy nie poznal takiej dziewczyny i nie mialby sumienia mnie zdradzic.

TYlko jak mam mu wierzyc? jak mam sprawdzic czy mowi prawde, czy tylko sciemnia?

[asvr]

Zobacz co Ci dzisiaj powie, jak się bedzie tłumaczyć, po prostu zobacz czy mowi tak od niechcenia ze tak wyszlo i tyle czy ze żaluje ze mogl Ci powiedzieć itp. Spytaj sie go czemu tak bardzo chcial sie spotkac z tymi dziewczynami ze sam zaproponowal spotkanie i Ci o tym nie powiedzial. Powodzenia!

[Gwiazdeczka1978]

Nie wiem, ja bym juz nie wierzyła.Widac sie tak nie ogranicza jak Ty.

[Spike]

ta sliczny standart w zwiazku...Tobie nie wolno nic a twoj facet moze spotykac sie z kim chce i kiedy chce.Na twoim miejscu puscila bym wielkiego focha i sama zalozyla profil na naszej klasie.na gronie i zaczela gadac z innymi facetami.Skoro chce wolnosci w zwiazku i dlugiej smyczy to mu ja daj,ale nie zapominaj o sobie.Efekt bedzie taki ze przez niego odrzucisz znajomych a gdy on cie zostawi zostaniesz sama jak palec co juz nie raz sie kazdej z nas zdazylo:/

[Agatkia]

Jeżeli uważasz, ze musisz sprawdzać, czy jest z Tobą uczciwy, to niezależnie od wyniku zakończ ten chory związek. W jaki sposób ona mogła sprawdzić, ze oni wchodzili na jej profil? Musiała dostać od nich zaproszenie- chyba, ze tajniki naszej klasy są mi obce
Można sie pobawić w kotka i myszkę- dla mnie to czysta dziecinada i zabawa w dom
śledzenie, wchodzenie na czyjs profil, analizowanie każdego jego ruchu... A tak swoją drogą np nie mogę pojąc pisania do obcych osób, które wystawiły komentarz na naszej kasie Tż- było by mi po prostu wstyd wypytywać, szczególnie, ze wtedy rozkłądasz karty i otwarcie pokazujesz, ze w Waszym ziwązku zaufania nie ma za grosz. Dla mnie sprawa jest jasna jak słońce- jak mam watpliwości- rozmawiam z Tztem, jezeli rozmowy z Nim mnożą te wątpliwości, nie ufam- kończę zwiazek zanim zaczne sie ponizać i posuwać do tak - moim skromnym zdaniem- uwłaczajacych zachowań jak szpiegowanie, wpytywanie obcych ludzi, sprawdzanie kont itd.

[blada20]

Dokładnie, ja jestem całkowicie fair, mało tego on sam mi ostatnio powiedzial, ze wie ze nigdy bym nic nie zrobila, ze widzi jaka jestem i to docenia, ze wyszalal sie w zyciu i terach cche miec porzadna dziewczyne i dobry zwiazek.

Dziewczyny same lgna do niego, ja jestem zazdrosna, a on zawsze mi mowil. albo mowil to co chial... w kazdym razie opowiada mi jak jakas laska do niego zaarywa, a tu cisza... dla mnie to ukrywanie...

W dodatku keidys juz byla taka sytuacja... Weszlam na jego nasza klase, nei weim jest cos takiego jak intuicja kobieca, cos mowilo zobacz czy naprawde jest takii cudny... I zobaczylam wiadomosc od kolezanki ze studiow ze ona nie moze z nim isc na piwo bo nie zakonczyla jeszcze starego zwiazku, a ze on jest taki przystojny to nie chciala mu tego powiedziec ;/ Dostalam wtedy w pysk, a on mi sie tljumaczyl ze szli cala paczka na pizze na przerwie i ona sie zapytala gdzie ida a on odpowiedzial ze na piwo i ze tez ma isc, a laska niby opatrznie to zrozumiala ;/
Kazalam mu wtedy do niej napisac i wyjasnic ze nie mial na myskli randki ze ma laske. podobno wyslal, skopiowal mi tresc na gg ale czy wiadomosc zostala wyslana nie wiem, bo po moim sprawdzeniu zmienil haslo na naszej klasie i do tej pory nie mialam wgladu... jak po tym incydencie chcialam haslo, bo jesli nie ma nic do ukryca to ma mi dac, to powiedzial ze nie mama prawa whodzic na jego nasza klase... Zrozumialam to i olalam sprawe... a dzis po wczorajszym wieczorze weszlam na nasza klase i odzywskalam haslo, tzn musialam wpisac moje nowe, wiec znow sie dowie niestety ze go skontrolowalam, ale po wczoraj chcialam sie przekonac jak uczicwy jest wobec mnie.

Tak mysle jak bede z nim gadac zadam mu pytanioe czy tra laska z wczoraj to jedyna z jaka sie kontaktowal? jak powie ze nie ma kontaktu z innymi to wtedy mu wypomne to, no chyba ze wczesniej kapnie sie ze nie umie wejsc na nasza klase..

Mam taki metlik w glowie, a kocham go nad zycie i jest nam razem tak dobrze a tu takie cos..

[69love69]

Napisane przez Agatkia

Jeżeli uważasz, ze musisz sprawdzać, czy jest z Tobą uczciwy, to niezależnie od wyniku zakończ ten chory związek. W jaki sposób ona mogła sprawdzić, ze oni wchodzili na jej profil? Musiała dostać od nich zaproszenie- chyba, ze tajniki naszej klasy są mi obce
Można sie pobawić w kotka i myszkę- dla mnie to czysta dziecinada i zabawa w dom
śledzenie, wchodzenie na czyjs profil, analizowanie każdego jego ruchu... A tak swoją drogą np nie mogę pojąc pisania do obcych osób, które wystawiły komentarz na naszej kasie Tż- było by mi po prostu wstyd wypytywać, szczególnie, ze wtedy rozkłądasz karty i otwarcie pokazujesz, ze w Waszym ziwązku zaufania nie ma za grosz. Dla mnie sprawa jest jasna jak słońce- jak mam watpliwości- rozmawiam z Tztem, jezeli rozmowy z Nim mnożą te wątpliwości, nie ufam- kończę zwiazek zanim zaczne sie ponizać i posuwać do tak - moim skromnym zdaniem- uwłaczajacych zachowań jak szpiegowanie, wpytywanie obcych ludzi, sprawdzanie kont itd.

nasza-klasa robi się coraz bardziej jak fotka.pl wiec wyswietlaja sie osoby, ktore byly na Twoim profilu

a co do problemu wątku. dla mnie to już się robi patologiczne, że tylko go sprawdzasz. wiec nie widze innego wyjscia niż to skończyć, jak już nie masz do niego żadnego zaufania, i wkradasz mu sie na konto. bez sensu to ciągnąć, bo wątpie, żeby już sie z tego wszystkiego wytłumaczył tak żeby Ciebie zadowolić albo sam się w końcu wkurzy o to, że go tak kontrolujesz, jeśli wie, że ma czyste sumienie.

[Agatkia]

[quote=69love69;8098348]nasza-klasa robi się coraz bardziej jak fotka.pl wiec wyswietlaja sie osoby, ktore byly na Twoim profilu

Serio? a gdzie to sie wyswietla? Bo ja zauważyłam tylko opcje: aktywni znajomi. Chyba jestem nieźle do tyłu?

[little.b.blue]

blada20 czy Ty w ogóle jesteś szczęśliwa w tym związku? nie wiem, który to już wątek widzę przez Ciebie założony o Twoich problemach z Tż. Może skoro jest tak źle to z nim zerwij? Albo nauczcie się w końcu sami rozwiązywać problemy? Ja rozumiem, założyć jeden wątek - sama założyłam, ale kojarzę, ze widziałam co najmniej 3 przez Ciebie założone. Nie sądzisz że to jest trochę dziwne? Nie umiesz inaczej rozwiązywać problemów w związku, tylko ciągle radzić się na wizażu?

[201803290936]

Napisane przez little.b.blue

blada20 czy Ty w ogóle jesteś szczęśliwa w tym związku? nie wiem, który to już wątek widzę przez Ciebie założony o Twoich problemach z Tż. Może skoro jest tak źle to z nim zerwij? Albo nauczcie się w końcu sami rozwiązywać problemy? Ja rozumiem, założyć jeden wątek - sama założyłam, ale kojarzę, ze widziałam co najmniej 3 przez Ciebie założone. Nie sądzisz że to jest trochę dziwne? Nie umiesz inaczej rozwiązywać problemów w związku, tylko ciągle radzić się na wizażu?

Zgadzam się z powyższym.

Czasami po prostu trzeba się pogodzić z tym, że związek się wypalił, skończył lub od początku był nieudany, skazany na niepowodzenie. A tak przy okazji: "ciekawy" układ - odcinanie się od znajomych. Dla mnie to głupota i świadectwo braku zaufania, chorobliwej zazdrości i tego, że ktoś ma tu coś na sumieniu (najpewniej strona, która wprowadziła taką zasadę a sama jej nie przestrzega).

[kropka75]

Facet zachowuje się dziwnie. Jeśli jeszcze do tego w jego przeszłości były luźne związki z zdrady, z którymi on się wcale nie kryje, to ja czarno to widzę.

Druga strona medalu - Twoje węszenie. To też nic dobrego nie da.

Ja bym radziła mały dystans do siebie, odpoczynek. Każde z Was osobno przemyśli czy chce być razem i tylko razem, czy sobie ufa i czy to ma sens. Jeśli wszystkie odp. będą na tak - w porządku. Jeśli któraś zabrzmi: nie, trzeba pozamiatać resztki i powiedzieć sobie: pa.

[_Emi_]

Nie myśl za duzo To,że zagadali to nic złego. To napewno nie zdrada ale może pogadaj z TZtem zeby nie podrywal innych dziewczyn.

[koKOro]

[quote=Agatkia;8098439]

Napisane przez 69love69

nasza-klasa robi się coraz bardziej jak fotka.pl wiec wyswietlaja sie osoby, ktore byly na Twoim profilu

Serio? a gdzie to sie wyswietla? Bo ja zauważyłam tylko opcje: aktywni znajomi. Chyba jestem nieźle do tyłu?

tam pod ostatnio dodanymi zdjęciami

[euforia112]

Nie chcę nikomu ubliżać, ale wasz związek jest jakiś patologiczny. Jak możesz pisać do obcej dziewczyny i ją bezczelnie wypytywać tylko dlatego, że napisała komentarz pod zdjęciem???????Dla mnie to jest chore, a wręcz upokarzające. zakaz widywania sie ze znajomymi???? Zachowujesz się jak szpieg, ja rozumiem czasami też miałam dostęp do maili, gadu itd mojego bylego, ale nigdy nie sprawdzałam wiadomości bez jego wiedzy i on moich tez nie sprawdzał. To było tylko tak w razie czego. POza tym to, że pisze do koleżanek, żeby wyskoczyli na piwo, to nie jest zbrodnia. Ktoś tu już wcześniej napisał, ze często tak jest, dostajesz od kogoś zaproszenie, a że się nie widzialeś z tą osobą kupę lat, to zazwyczaj proponuje się piwo i tyle. Nie wyciągaj zaraz wniosków o zdradzie i że świat ci się wali, bo to jakieś nienormalne jest. Wasza zazdrość jest chora. Najlepiej całe życie się stresować, że ukochany może mnie oszukać, jak ci to pasuje to powodzenia...

[onemi]

Nie wiem, ale nie podoba mi sie to. TZ zrobil sie oschly, przestal sie z Toba kontaktowac tak jak robil to normalnie, teraz ta laska.... dla mnie to jest jak 2+2=4 .. Osobiscie jestem baaaardzo uczulona na wszelkie objawy zdrady ii przypuszczam, ze chcialabym w takiej sytuacji "przerwy". Skoro on sie bawi (tak mysle) to czemu ja mialabym nie bawic sie rownie dobrze - to jest moje podejscie, surowo traktuje tych ktorym nie ufam.. Moze i przesadzam, moze ktos pomysli ze jestem wariatka ale zycie mnie nauczylo zeby nie dawac sobie "dmuchac w kasze"