Odchudzanie bez większego wysiłku

[mimi222]

Witam! Chciałabym zrzucić kilka kilogramów, ale bez większego wysiłku. Ostatnio przybyło mi kilka kg(najwięcej odczuł brzuszek, nogi i trochę ręce.Nie wiem czy stosować dietę jakąś specjalną, czy po prostu skupić się na konkretnych produktach. A co do ćwiczeń nie dysponuje zbyt dużym wolnym czasem... Może mi ktoś coś doradzić w tej sprawie?

[Mini82]

Wymowka od ćwiczeń? Brak czasu? Polecam siłowy plus interwały ;-) szybko i tanio ;-) nie ma nic za darmo ;-) niejedna tu ćwiczy przed północą dopiero bo tak ma czas. Chcieć to moc ;-)

[morphine88]

Bez ćwiczeń nie osiągniesz sukcesu. Jeśli nie masz za dużo czasu, to znajdź go chociaż minimum. Dam Ci kilka rad:
~wstań rano 20 minut wcześniej, które możesz poświęcić na poranne ćwiczenia. Zawsze to jakiś ruch, a ponieważ ćwiczenia te będą wykonywane rano - przyspieszą metabolizm.
~pamiętaj też o porządnym śniadaniu, bo jego brak spowolni przemianę materii.
~jeśli możesz, to chodź 2-3 razy w tygodniu na basen pływać, bo samo pluskanie w wodzie nic nie daje. Pływanie jest najlepszym sportem: nie męczysz się tak bardzo, jak ćwicząć "na sucho", bo w wodzie człowiek jest lżejszy, a do tego kręgosłup jest odciążony. Pracują wszystkie partie mięśni i to dużo ciężej, niż np. podczas zwykłego biegania, bo w wodzie mamy dodatkowo opór wody do pokonania. I pamiętaj: lepiej pływać wolniej, bo szybsze pływanie nie spowoduje szybszego spadku tkanki tłuszczowej.
~dobre efekty daje także hula-hoop (najlepiej z kulami anionowymi: do kupienia w dobrych sklepach sportowych i na allegro) - 30 minut dziennie, oraz twister - 10 minut dziennie. Jedno i drugie ćwiczenie daje wspaniałe rezulataty w postaci pięknej talii, a możesz je wykonywać podczas oglądania telewizji, a kręcąc HH możesz nawet spokojnie czytać książkę.
~jeśli jeździsz autobusem czy tramwajem, to wysiądź 2 przystanki wcześniej i przejdź na piechotę. Zawsze to jakieś spalone kalorie!
~używasz samochodu? Spróbuj zamienić go na rower

A co do diety.. to proponuję po prostu zdrowo się odżywiać. Oto kilka wskazówek:
~jedz 5-6 posiłków dziennie, mniej więcej co 2-3 godziny
~zmniejsz porcje posiłków
~śniadanie jedz od razu po przebudzeniu
~białe pieczywo zastąp razowym, biały ryż i makaron - pełnoziarnistym
~na kolację jadaj posiłki białkowe: np. serek wiejski. Białko się wchłania, a węglowodany szybciej odkładają się w tłuszcz. Co nie znaczy, że masz całkowicie ograniczyć węglowodany! Broń Boże!
~kolację jadaj 3-4 godziny przed snem: twierdzenie, że ostatni posiłek powinien być o 18, to jedna wielka bzdura.
~jedz jak najmniej smażonego, najlepiej zacznij przygotowywać dania na grillu, jeśli masz taką móżliwość.
~jedz duszone warzywa! Mój ulubiony posiłek z nimi to kasza (gryczana lub jęczmienna) z duszonymi: brokułami, cebulą i marchewką
~z mięs wybieraj tylko drób i wołowinę.
~staraj się jeść jak najwięcej ryb! I tych tłustych, i tych chudych.

Jakbyś miała jeszcze jakieś pytania, to chętnie odpowiem .

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

EDIT:
wymyśliłam 20-minutowe ćwiczenia
~2 minuty biegu w miejscu - dla rozgrzewki
~5 minut rowerku na plecach - do produ
~5 minut rowerku na plecach - do tyłu
~2 minuty nożyc - unieś nogi pod kątem ok. 30 stopni i 15 razy rozłącz i złącz nogi. Po 15 powtórzeniach opuść nogi. Powtórz 3 razy (w sumie będzie to 45 nożyc z dwiema przerwami. Tylko pamięaj, że przerwa ma trwać 10 sekund, a nie minutę )
~3 minuty brzuszków - pamiętaj, by nie odrywać części lędźwiowej od podłoża! Tych brzuszków powinno wyjść około 50,
~3 minuty stretching'u - aby nie mieć zakwasów i aby mięśnie nie ucierpiały . Ćwiczenia rozciągające chyba sobie sama wymyślisz, prawda?

[Amelia_bm]

jak to się mówi: no pain, no gain

[little_dove]

"Pracują wszystkie partie mięśni i to dużo ciężej, niż np. podczas zwykłego biegania, bo w wodzie mamy dodatkowo opór wody do pokonania. "

bzdura.... plywaj przez godzine ( wiekszosc ludzi w miare wysportowanych nie ma z tym problemu)... a dla porownania sprobuj non stop biec przez godzine
Opor wody to by byl jakbys po dnie biegala :P Poza tym podczas plywania pracuja glownie górne czesci ciala ( ramiona, plecy). A podczas biegania głównie dolne partie ciała (nogi ,pupa).
Dlatego fajnie jest urozmaicac trening plywaniem i bieganiem

[morphine88]

Zgodzę się w połowie.
Niestety, opór wody robi swoje, tylko ciało w wodzie jest dużo lżejsze (takie się wydaje), ale mięśnie pracują mocniej. Poza tym zależy, jaki styl pływania wybierzesz, bo jeśli będziesz pływać żabką, podczas której pracują prawie wszystkie partie mięśni, to wyćwiczysz i nogi, i brzuch.

Aha, do mojego spisu powyżej zapomniałam dodać niezwykle ważnego punktu
~Pij co najmniej 1,5 - 2 litrów wody dziennie!

[mimi222]

Dziękuję za wspaniałe wskazówki. Dostosuje się. Mam nadzieję, że kilka kg uda mi się zgubić Wakacje były dla mnie rozpustą, teraz trzeba odpracować Moim problemem jest to, że wszystko idzie mi w nogi i brzuch....Zdaje sobie sprawę z tego, że najlepszy w tym wypadku byłby rowerek albo bieganie...

[cukierkovax3]

Ja nie jadłam po 18, piłam dużo wody, ograniczyłam słodycze, skakalam codziennie na skakance (okolo 15-20 minut) i kreciłam hula hoopem (przez hh raczej nie trace kg, ale cm leca ) i straciłam 3kg w 3 tyg xdd

[morphine88]

No to gratuluję wyników .
Ja od września mam taki plan:
~5 posiłków dziennie
~kolacja o 20 (chodzę spać o 23, a bzdurą jest, żeby ostatni posiłek jeść 5-6 godzin przed snem)
~kręcić 0,5h hula-hoop dziennie
~4x w tyg. chodzić na godzinkę pływać
~3x w tyg. jeździć po jednej godzinie na rolkcah
~robić poranne ćwiczenia
~ograniczyć się do 1500 kcal dziennie
~pić dużo wody
~kręcić się na twisterze

A chcę zrzucić jeszcze ok. 4kg . Nie mam na to ograniczonego czasu, ale dobrze byłoby to osiągnąć do sylwestra . Pozdrawiam!