|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 427
|
Dziwny chłopak. Czy to ja popełniłam jakiś błąd?
Proszę o pomoc. Spotkałam na swojej drodze na prawdę dziwnego chłopaka, nie wiem co robić, może to ja popełniłam jakiś błąd?
![]() ![]() Zobaczyłam kiedyś w szkole chłopaka, śliczny, charakterystyczny. Poprosiłam naszą wspólną znajomą żeby nas zapoznał. Więc było cześć cześć. Zaczęliśmy potem mówić sobie cześć, gadalismy troche na gg, komentarze na nk, ale ogolnie tak marnie. On wiedział, że jestem w nim zakochana, że mi zależy, że mi się podoba. Zaczęliśmy więcej gadać, doszło do tego, że rozmawialiśmy na każdej przerwie razem. Pewnego dnia zawołał mnie do siebie i dał mi paczkę prezerwatyw. Wiem, że to dziwne, ale tak zrobił... Więc nadal gadaliśmy, dobre kontakty, wszystko idzie w dobra strone. Ja zaślepiona miłością ignoruję to co mówi większość moich znajomych którzy go znaja, tzn. że dziwny, nieprzystosowany, ma dziwne akcje, itd. No i w świeta napisał mi że ma dziewczyne. Ja szok , ponieważ w ogole nie przypuszczałam. Co więcej dziewczyna z naszej szkoły. No ale mówię trudno, bywa, to nic. Szkoda tylko, że tak mnie zwodził... No ale co tam. Pisałam z nim, on mi pisze ze chce z nia zerwac, ze zrobi to na 100% itd. No i wracamy po świetach do szkoły a on przechodzi obok i ani czesc ani nic. Ja sobie mysle: moze nie widzial, moze... nie wiem. Jak stoi z kolegami to co prawda patrzy sie, ale tak normalnie, jakbysmy sie nie znali Potrafi mi to ktoś wytłumaczyć, bo ja już nie mogę...
__________________
"Miłość to coś najbardziej wolnego, co istnieje." Edith Stein |
|
|
|
|
#2 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 437
|
Dot.: Dziwny chłopak. Czy to ja popełniłam jakiś błąd?
Cytat:
Nie poniżaj się ! Nie odzywaj się do niego i tyle. On traktuje Cie jak powietrze a Ty doszukujesz sie swojej winy?
__________________
Studentka ![]() |
|
|
|
|
|
#3 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Dziwny chłopak. Czy to ja popełniłam jakiś błąd?
No ja nie potrafię. Tak jak nie potrafię zrozumieć po cholerę pakowałaś się w takie dziwne akcje. No wybacz, ale myk z prezerwatywami przerósł moją wyobraźnię
![]() Jakiś pokręcony koleś. Może ćpa i ma zryty beret ? |
|
|
|
|
#4 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 3 581
|
Dot.: Dziwny chłopak. Czy to ja popełniłam jakiś błąd?
moją też
__________________
|
|
|
|
|
#5 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 427
|
Dot.: Dziwny chłopak. Czy to ja popełniłam jakiś błąd?
Wiem, jak to wszystko brzmi. Zdaję sobie z tego sprawę. Koleś wydawał mi sie wyjątkowy, taki inny od wszystkich... I cóż.... jest inny. Heh.
Wiem, ten myk z prezerwatywami to jakas porazka. Potem jeszcze na gg 'kiedy testujemy'. A w szkole cisza.
__________________
"Miłość to coś najbardziej wolnego, co istnieje." Edith Stein |
|
|
|
|
#6 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 3 581
|
Dot.: Dziwny chłopak. Czy to ja popełniłam jakiś błąd?
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#7 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 427
|
Dot.: Dziwny chłopak. Czy to ja popełniłam jakiś błąd?
^
ale to było tak bardziej w żartach rzucone?
__________________
"Miłość to coś najbardziej wolnego, co istnieje." Edith Stein |
|
|
|
|
#8 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 376
|
Dot.: Dziwny chłopak. Czy to ja popełniłam jakiś błąd?
hmm chyba za bardzo nikt ci nie wytłumaczy o co temu 'dziecku' chodzi, zachowuje sie dziecinnie, robi jakies głupie zagrania, raz sie odzywa raz nie, to zagranie z prezerwatywami to w ogole jest dla mnie niezrozumiale, daj sobie spokój z nim
|
|
|
|
|
#9 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 376
|
Dot.: Dziwny chłopak. Czy to ja popełniłam jakiś błąd?
|
|
|
|
|
#10 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Dziwny chłopak. Czy to ja popełniłam jakiś błąd?
Jakis swirman
|
|
|
|
|
#11 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 427
|
Dot.: Dziwny chłopak. Czy to ja popełniłam jakiś błąd?
hehe, dokładnie.
w ogóle dziekuje za wszystkie odpowiedzi
__________________
"Miłość to coś najbardziej wolnego, co istnieje." Edith Stein |
|
|
|
|
#12 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 427
|
Dot.: Dziwny chłopak. Czy to ja popełniłam jakiś błąd?
chyba ze ja cos zrobilam nie tak... nie wiem
__________________
"Miłość to coś najbardziej wolnego, co istnieje." Edith Stein |
|
|
|
|
#13 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Dziwny chłopak. Czy to ja popełniłam jakiś błąd?
Niby co? To on zachowuje sie idiotycznie.
|
|
|
|
|
#14 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 267
|
Dot.: Dziwny chłopak. Czy to ja popełniłam jakiś błąd?
Cytat:
Hmm...jakbym czytała historię z życia wzięta ![]() Też byłam w takiej sytuacji, od razu się zakochałam, on mnie zwodził i potem przestał się odzywać, bez słowa... Teraz to już nie boli, na szczęście ![]() A ten koleś o którym piszesz, to zwykły palant. Nie zaprzątaj sobie nim głowy, widzisz jakim gówniarzem się okazał. Wiem, że Ci trudno, bo niestety się w nim zakochałaś... Bierz ze mnie przykład- na jego widok, mimo, że w duchu cierpiałam wymyślałam sobie różniaste negatywne epitety o nim, co mnie coraz bardziej do niego zniechęcało... Nie ma sensu cierpieć przez takiego idiotę. A z tym i prezerwatywami- bez komentarza
|
|
|
|
|
|
#15 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 427
|
Dot.: Dziwny chłopak. Czy to ja popełniłam jakiś błąd?
Dziękuję Wam za komentarze, jesteście kochane
![]() Ale masz rację Mia, to strasznie trudne... no ale dam rade, musze ![]() Tylko ta świadomośc że tak do końca liceum, brrr...
__________________
"Miłość to coś najbardziej wolnego, co istnieje." Edith Stein |
|
|
|
|
#16 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 427
|
Dot.: Dziwny chłopak. Czy to ja popełniłam jakiś błąd?
Czyli olewka na niego. ok...
__________________
"Miłość to coś najbardziej wolnego, co istnieje." Edith Stein |
|
|
|
|
#17 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Dziwny chłopak. Czy to ja popełniłam jakiś błąd?
Co w tej sytuacji dziwnego?
Napalona laska. Mozna wykorzystac okazje i ja przeleciec. Daje wiec prezeratywy i zglasza oferte. Laska jakas dziwna, nie jarzy o co biega, nie zaprosila do łózka. Nie ta, bedzie inna. Tak to pewnie wygladalo z jego strony.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
|
|
|
|
#18 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Dziwny chłopak. Czy to ja popełniłam jakiś błąd?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#19 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Zachód
Wiadomości: 253
|
Dot.: Dziwny chłopak. Czy to ja popełniłam jakiś błąd?
Też nie wiem nad czym się tu zastanawiać. Jeśli będziesz się odzywać i próbować z nim porozmawiać a on znowu Cię oleje to tylko się poniżysz.
Ja bym zostawiła go w spokoju, ma swój świat. Zresztą - zerwałabym z nim kontakt po tym wręczeniu prezerwatyw. No lekka przesada. ![]() Pozdrawiam.
|
|
|
|
|
#20 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 427
|
Dot.: Dziwny chłopak. Czy to ja popełniłam jakiś błąd?
Przypominam, że mamy po 16 lat
![]() Nie sądzę żeby było właśnie tak, chociaż kto wie... On ogólnie jest dość dziwny. Takie teksty mi sypał ciągle. Przytoczyć ?
__________________
"Miłość to coś najbardziej wolnego, co istnieje." Edith Stein |
|
|
|
|
#21 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Zachód
Wiadomości: 253
|
Dot.: Dziwny chłopak. Czy to ja popełniłam jakiś błąd?
Przytocz te fragmenty.
![]() Moim zdaniem jesteś trochę naiwna... może nawet za bardzo. |
|
|
|
|
#22 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 427
|
Dot.: Dziwny chłopak. Czy to ja popełniłam jakiś błąd?
np 'kup mi żyletkę, będę sie cial'' wiem, ze ludzie sobie tak mowia na jaja, a on tak na serio. jadł przy mnie krede, tak pozatym. on te prezerwatywy wkladal do buzi i żuł. Mi też mówił żebym tak sprobowala zasmakowac itd. masakra;/
__________________
"Miłość to coś najbardziej wolnego, co istnieje." Edith Stein |
|
|
|
|
#23 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Włóczkowo
Wiadomości: 2 369
|
Dot.: Dziwny chłopak. Czy to ja popełniłam jakiś błąd?
Cytat:
Chłopak miał ochotę na skok w bok i tyle. Olej gnojka.
__________________
bzzz... bzzz...
|
|
|
|
|
|
#24 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 3 581
|
Dot.: Dziwny chłopak. Czy to ja popełniłam jakiś błąd?
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#25 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Zachód
Wiadomości: 253
|
Dot.: Dziwny chłopak. Czy to ja popełniłam jakiś błąd?
Cytat:
serio?Ja bym go zostawiła natychmiast!!! |
|
|
|
|
|
#26 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 427
|
Dot.: Dziwny chłopak. Czy to ja popełniłam jakiś błąd?
Czyli mamy obraz tego jak bardzo można być zaślepionym miłością.
On poprostu taki jest, trochę inny, taki indywidualista bardzo. Nie przejmuje sie niczym. Tak myśle.
__________________
"Miłość to coś najbardziej wolnego, co istnieje." Edith Stein |
|
|
|
|
#27 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 299
|
Dot.: Dziwny chłopak. Czy to ja popełniłam jakiś błąd?
Cytat:
W tym wieku chlopcy mówią różne rzeczy, ale daj sobie z nim lepiej spokoj. Kiedy ja mialam 16 lat kolega jadł, a raczej wysysał wkład z długopisu i też był z tego dumny .
__________________
Czego się nie rozumie, to się podziwia. |
|
|
|
|
|
#28 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 570
|
Dot.: Dziwny chłopak. Czy to ja popełniłam jakiś błąd?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#29 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 267
|
Dot.: Dziwny chłopak. Czy to ja popełniłam jakiś błąd?
|
|
|
|
|
#30 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Zewsząd
Wiadomości: 3 739
|
Dot.: Dziwny chłopak. Czy to ja popełniłam jakiś błąd?
Cytat:
![]() Pewnie się spodziewał że autorka zareaguje i zaproponuje mu molestowanie się w trybie przyspieszonym w męskiej tudzież damskiej ubikacji ![]() I proszę MNIE tutaj beretu nie obrażać Cytat:
![]() Nawet się takim 'chłopem' nie przejmuj, niedojrzałe to takie, dziecinne strasznie z jego strony
__________________
Zawsze jest trochę prawdy w każdym "żartowałam", trochę wiedzy w każdym "nie wiem", trochę emocji w każdym "nie obchodzi mnie to" i trochę bólu w każdym "u mnie wszystko w porządku" ... |
||
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:17.




Więc nadal gadaliśmy, dobre kontakty, wszystko idzie w dobra strone. Ja zaślepiona miłością ignoruję to co mówi większość moich znajomych którzy go znaja, tzn. że dziwny, nieprzystosowany, ma dziwne akcje, itd. No i w świeta napisał mi że ma dziewczyne. Ja szok
, ponieważ w ogole nie przypuszczałam. Co więcej dziewczyna z naszej szkoły. No ale mówię trudno, bywa, to nic. Szkoda tylko, że tak mnie zwodził... No ale co tam. Pisałam z nim, on mi pisze ze chce z nia zerwac, ze zrobi to na 100% itd. No i wracamy po świetach do szkoły a on przechodzi obok i ani czesc ani nic. Ja sobie mysle: moze nie widzial, moze... nie wiem. Jak stoi z kolegami to co prawda patrzy sie, ale tak normalnie, jakbysmy sie nie znali 












