trudny wybór

[motylll]

Hej dziewczyny pewnie nie zostawicie na mnie suchej nitki ale potrzebuję pomocy i tylko tu mogę szczerze o tym napisać i mam nadzieję, że wasze rady mnie "olśnią". A więc tak miałam faceta z którym wiązaliśmy poważne plany, byłam w nim nieziemsko zakochana jednak po pewnym czasie zaczęliśmy się ze sobą okropnie nudzić. Więc ja zaczęłam flirtować z kolegą na gadu w sumie nic poważnego takie gadanie, jednak mój facet to odkrył i wynikła z tego poważna awantura, po pewnym czasie doszliśmy do porozumienia ale TŻ postanowił że nie chce już ze mną być bo to donikąd nie prowadzi. Przez parę dni cierpiałam i miałam strasznego doła a myślałam że gdy się rozstaniemy to po mnie to spłynie. Kiedy zaczęłam dochodzić do siebie kolega z którym flirtowałam zaprosił mnie na spotkanie i zaczęliśmy coś bardziej na serio jednak nie jesteśmy parą. Wszystko było poukładane ja zaczęłam odkrywać uroki bycia samemu do momentu kiedy dziś nie spotkałam byłego faceta zaprosił mnie na kawę a potem powiedział że nie może przestać o mnie myśleć i mnie kocha nie jest mi zupełnie obojętny i w przypływie emocji zaczęliśmy się całować jednak później przemyślałam sobie wszystko i powiedziałam że potrzebuje czasu. Teraz nie mam pojęcia co zrobić czy wrócić do niego czy zostac z facetem z którym zaczęło mi się układać... jak odkryć na którym bardziej mi zależy wolałabym aby ktoś dokonała za mnie wyboru, przepraszam jeśli was wkurzyłam tym wątkiem

[guess17]

decyzje musisz podjąć sama... nikt ci tu nie doradzi bo ty chyba sama znasz całą sytuacje najlepiej...

jednak z tym chłopakiem z gadu, tak tylko sie znacie... dobrze sie zastanów czy nie bedziesz załować decyzji o rozsaniu ze swoim chłopakiem..

[Onetta]

Napisane przez motylll

Teraz nie mam pojęcia co zrobić czy wrócić do niego czy zostac z facetem z którym zaczęło mi się układać... jak odkryć na którym bardziej mi zależy wolałabym aby ktoś dokonała za mnie wyboru, przepraszam jeśli was wkurzyłam tym wątkiem

nie rozumiem, mamy za Ciebie rzucić monetą?
bo nic więcej nie przychodzi mi do głowy?

[Dotka90]

Czemu miałabyś kogoś wkurzyć tym wątkiem?

Mi się wydaje, że byłego faceta nie kochasz i chyba nie ma co do niego wracać, skoro chcesz 'odkrywać' na którym Ci bardziej zależy. Ew. możesz dać sobie więcej czasu i przemyśleć powoli i spokojnie, czy faktycznie tęsknisz za byłym, czy Ci go brakuje na co dzień, jesli nie, to nie ma co do niego wracać.

Co do nowego faceta: jeśli nie chcesz być z byłym, możesz coś z nim próbować, choć ja osobiście dałabym sobie trochę czasu na ochłonięcie po poprzednim związku, zanim zacznę się spotykać z nowym facetem.

A inna kwestia jest taka, że wydaje mi się, że zawaliliście z Twoim byłym: było Wam ponoć cudownie i super, ale zaczęliście się nudzić. Nic z tą nudą nie zrobiliście, Ty znalazłaś kolesia od flirtu i w efekcie się rozstaliście.
Jak się pojawia problem, to się go rozwiązuje, a nie czeka, aż będzie gorzej. Wy nic nie zrobiliście z tym, żeby przestało być nudno: kino, spacer, impreza, wyjazd tylko we dwoje, wspólne hobby, cokolwiek.

[motylll]

Napisane przez Onetta

nie rozumiem, mamy za Ciebie rzucić monetą?
bo nic więcej nie przychodzi mi do głowy?

Nie ale myślałam że może macie pomysł jak określić kto dla mnie jest ważniejszy no wiem że to idiotyczne

[Wroclovianka]

Raczej nikt tu nic mądrego nie napisze i za Ciebie decyzji nie podejmie - sama najlepiej wiesz jak to wszystko wygląda od środka.

Może narazie daj sobie na wstrzymanie i się zdystansuj do obu

[aalien]

Na Twoim miejscu poczuła bym się odpowiedzialna za swoje życie.
Zrzucisz odpowiedzialność za wybór faceta na kogoś innego, potem wam nie wyjdzie czy będą jakieś problemy... znów zrzucisz odpowiedzialność na kogoś innego....

Lepiej być kowalem własnego losu. I samemu pić własnoręcznie uwarzone piwo.

[stasiek]

daj sobie czasu i nie rób nic pochopnie, to nie jest decyzja taka łatwa.

[Onetta]

Napisane przez motylll

Nie ale myślałam że może macie pomysł jak określić kto dla mnie jest ważniejszy no wiem że to idiotyczne

z tym się zgadzam (nie obraź się)

[studi]

Tarot Ci prawde powie...ja Ci nie umiem pomoc

[Fresa]

Napisane przez motylll

Hej dziewczyny pewnie nie zostawicie na mnie suchej nitki ale potrzebuję pomocy i tylko tu mogę szczerze o tym napisać i mam nadzieję, że wasze rady mnie "olśnią". A więc tak miałam faceta z którym wiązaliśmy poważne plany, byłam w nim nieziemsko zakochana jednak po pewnym czasie zaczęliśmy się ze sobą okropnie nudzić. Więc ja zaczęłam flirtować z kolegą na gadu w sumie nic poważnego takie gadanie, jednak mój facet to odkrył i wynikła z tego poważna awantura, po pewnym czasie doszliśmy do porozumienia ale TŻ postanowił że nie chce już ze mną być bo to donikąd nie prowadzi. Przez parę dni cierpiałam i miałam strasznego doła a myślałam że gdy się rozstaniemy to po mnie to spłynie. Kiedy zaczęłam dochodzić do siebie kolega z którym flirtowałam zaprosił mnie na spotkanie i zaczęliśmy coś bardziej na serio jednak nie jesteśmy parą. Wszystko było poukładane ja zaczęłam odkrywać uroki bycia samemu do momentu kiedy dziś nie spotkałam byłego faceta zaprosił mnie na kawę a potem powiedział że nie może przestać o mnie myśleć i mnie kocha nie jest mi zupełnie obojętny i w przypływie emocji zaczęliśmy się całować jednak później przemyślałam sobie wszystko i powiedziałam że potrzebuje czasu. Teraz nie mam pojęcia co zrobić czy wrócić do niego czy zostac z facetem z którym zaczęło mi się układać... jak odkryć na którym bardziej mi zależy wolałabym aby ktoś dokonała za mnie wyboru, przepraszam jeśli was wkurzyłam tym wątkiem

Napisane przez motylll

Nie ale myślałam że może macie pomysł jak określić kto dla mnie jest ważniejszy no wiem że to idiotyczne

Odnośnie wytłuszczonego: przyznaję ci racje.

Skąd my mamy to wiedzieć kogo masz wybrać?

[martynka89]

Decyzja nalezy do Ciebie i niestety musisz ja podjac sama. Tylko Ty znasz obu tych chlopakow i wiesz z ktorym Ci lepiej.

[m@rtynka]

Ty chyba nie chcesz ani jednego ani drugiego, taki mi się wydaje poniewaz masz chłopaka pojawia się inny i zaczyna się filirt.2 sprawa chłopak chce do ciebie wrocic a Ty nie wiesz czy wracac czy nie. A moze poprostu potrzebujesz wolnośći i swobody a dopiero poźniej coś stałego?

[Hija]

Sondę

Ja bym sobie na kilka dni dała spokój ze spotkaniami z nimi i pomyślała sobie. I weź pod uwagę, że ten nowy może być tylko przy pierwszym poznaniu taki sympatyczny, a jednak swojego TŻta lepiej znasz. I faktycznie ze znudzeniem się walczy, a nie idzie flirtować o ile zależy ludziom na związku.

[doronia85]

tak samo radziła bym dystans, "odpocznij" trochę od nich, wycisz się dopóki nie usłyszysz głosu swojego serca....
odpowiedz sobie czego oczekujesz porywu krótkiej namiętności czy czegoś stałego. Oby tylko to co stałe nie było dla ciebie rutyną i nie decyduj się na to wyłącznie z przyzwyczajenia, chyba że lubisz taki rodzaj stabilizacji.....

[emiczeko]

moim zdaniem jezeli na tym Twoim exie Ci niezalezy to moze nie warto jest od nowa zaczynac zwiazku bo jezeli znowu zacznie wam sie nudzic i znowu bedziesz oszukiwala chlopaka to historia bedzie obracala sie dookola. Skoro jemu na Tobie zalezy to nie mozesz bawic sie jego uczuciami. Natomiast jezeli Ty tez go kochasz to nie marnuj tego bo 2 szansy mozesz juz nie otrzymac.

[amistad.k.m.s]

Napisane przez stasiek

daj sobie czasu i nie rób nic pochopnie, to nie jest decyzja taka łatwa.

Zgadzam się.

[stoprocentserca]

a ja powiem tak...nie ryzykowalabym z ta znajomoscia z tym nowym. Daj sobie czas. BO wiesz czasem jest tak ze po rozstaniu wydaje nam sie ze nowa znajomosc przyniesie ulge, da poczucie wyzszosci "ja kogos mam a ty nie", "jestem szczesliwa". A pozniej moze sie okazac ze to tylko złudzenie i nic miedzy wami nie ma. Co do bylego TŻ... rozstania czesto pokazuja ze na kims nam naprawde zalezy bo jak wiesz jest prosta zasada- nie docenisz czegos dopoki tego nie stracisz. Poczekaj troche na rozwoj sytuacji.

[julittaa22]

Hm...ciężko powiedzieć...skoro twój eks gdy byłaś z nim w związku szybciutko ci sie znudził i zaczęłaś kręcić na boku to chyba to jednak nie jest to Wiadomo, że nie jest ci obojętny i jego widok przyśpieszył Ci bicie serducha ale pomyśl czy warto pakowac się w to drugi raz, by za momanet znów poczuć znużenie...skoro z drugim chłopakiem układa ci sie coraz lepije to może jednak warto zainwestowac w nowy związek...zresztą my nie siedzimy w Tobie..sytuacje opisałas pobieznie i tylko ty wiesz co naprawde czujesz.... powodzenia!!!

[Elfir]

Albo opiszesz porządnie swoje uczucia, albo doradzanie tobie bedzie loterią.
Jesli twoj TZ flirtował by z jakąs laską przez NK lub GG nie wkurzyłabyś się? Zwłaszcza jakby ci powiedział, ze jesteś nudna?
Zawaliłas swój pierwszy związek na całej lini.
Teraz się zastanow czy chcesz wchodzić w to jeszcze raz. Czy nuda byla do przezwyciężenia czy też po prostu uczucie sie wypaliło?
Wtedy bedziesz wiedziała, którego wybrać.

[marta1210]

"Trójke wybierz, tójkę"...

A tak na poważnie to hmm... nie wiem czy przypadkiem nie powinnaś dać swojemu byłemu spokój i to nie ze wzgledu na Ciebie ale na niego!

"Znudziłaś się"... hmm wybacz ale jak dla mnie tłumaczenie dziewczynki... a nie kobiety....Potraktowałaś swojego ex jak zabawkę...Bo co chciałaś sobie życie urozmaicić? Chłopak skoro przez ten cały czas jednak o Tobie myślał widocznie traktuje Cie poważnie....Czego Ty od siebie dać nie możesz, nie dojrzałaś do powaznego związku skoro szukasz "ciekawego" spędzania czasu.

Zranisz swojego ex ponownie, fakt faktem ale on sobie ułoży życie z kimś innym. A Ty będziesz mogła korzystać z upragnionej wolności do woli.