Sport dla matki - zajęcia fizyczne dla kobiet mocno zajętych

[kropka75]

Ja wiem, że najlepszym sportem dla mamy jest zapieprz z wózkiem, taszczenie rozdarciucha z placu zabaw do domu pod pachą i bieganie po sklepach z wrzaskunem trzymającym za nogę, ale...

Ćwiczycie coś? Biegacie?
Chodzicie na basen? Aerobic?

Czuję się ostatnio jak własna babcia.
Od 7 do 15ej praca i zakichany komp.
Potem do domu i chciałoby się pobyć z dzieckiem.
Ale ani sił nie mam by go bujać za nogi, ani by wariować dwie godziny pod rząd, ani też by z nim brykać na kolanach (bo bolą)... Starość nie radość.

Kolega rzucił mi hasło ćwiczeń Capoeira, ale rozbawił mnie tym do łez. Chyba by mnie tam połamali w chińskie osiem pierwszego dnia.
Aerobic mnie nudzi.
Na A6W nie mam motywacji i natchnienia, musiałby ktoś z batem nade mną stać.

Co Wy robicie ze sobą?
I jak rozciągacie dobę, by jeszcze i to zmieścić?

[glamourous]

nie rozciagam i nie robie z soba nic starczy mi biegania przy dzieciarni i podnoszenia, bicepsy mam takie ze przy regularnej silowni takich nie mialam

troche wstyd bo moja mama 2 razy w tyg chodzi na basen, czesto mnie namawia zeby sie z nia wybrac ale mi sie zwyczajnie nie chce, wieczorem to ja juz tylko marze zeby sie polozyc spac

chociaz moze by sie przydalo czasem gdzies rozne frustracje wyladowac i wlasnie taka capoiera czy inne sztuki walki to fajny sposob

btw smsa nie dostalas

[kropka75]

Bicepsy to ja też mam. 2,5 roku noszenia nie poszło w las.
Ale nie na brzuchu...

I to mi najbardziej wadzi.
Odkąd młody nie w wózku, odkąd nie biegam po 3h po mieście z nim na spacerach, tylko lata sam po parku czy placu zabaw, a ja stoję praktycznie... to się dzieje mało fajnie. :/

Nie, a słałaś? To chyba nie doszedł.

[Luba]

Ja nie znoszę tłoku i dlatego wszelkie aerobiki i takie różne tłumne ćwiczenia to nie dla mnie.
Bardzo lubiłam Pilates, ćwiczyłam sobie sama w domu, miałam piekne efekty (łza w oku sie szkli jak przeglądam zdjęcia ) ale teraz nie mam ani sił ani chęci.
Potem do tego dołączyłam nordic walking i codziennie łaziłam a w weekendy z mężem i dziećmi, teraz jak patrzę na te Danielowe kijki to... ech, lepiej nie mówić, więc nie chodzę.

Ogólnie to teraz nie mam ani chęci ani czasu ani nic, dużo ćwiczę z Danielem, to niby ruch jest ale od tego to mnie tylko najczęściej barki bolą. A nawet nie mam chęci żeby się zmobilizować, jak zobaczycie stare, grube pomietło, to będę ja

[MoniaK]

Ja sobie obiecuję, że jak urodzę a młodszy będzie miał kilka miesięcy to zacznę coś robić. Taaaa już to widzę Czasami o ósmej wieczorem już padam na pysk i marzę tylko o położeniu się spać a co tu dopiero mówić o regularnym sporcie. Kiedyś prawie codziennie biegałam na siłownię, a teraz czuję się jak własna babcia

[Luba]

Napisane przez glamourous

wieczorem to ja juz tylko marze zeby sie polozyc spac

Mam to samo I jeszcze taki jęk rozkoszy jak się położę i kręgosłup odpoczywa. Normalnie lepsze niż seks

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

łyżwy w sobotę

[MoniaK]

Napisane przez Luba

Mam to samo I jeszcze taki jęk rozkoszy jak się położę i kręgosłup odpoczywa. Normalnie lepsze niż seks

mam to samo

[glamourous]

Napisane przez Luba

Mam to samo I jeszcze taki jęk rozkoszy jak się położę i kręgosłup odpoczywa. Normalnie lepsze niż seks

seks? a co to

wczoraj lezalam z corka na jej lozku i ja jak zwykle usypialam przed nia a mala mi walnela- mamusiu pospij sobie, ja cie zaraz dogonie

[aa2]

Oooo tez by mi sie przydalo , caly dzien w pracy. Potem mlody i nie ma kiedy

Najlepiej cos co mozna robic w domu-tylko jeszcze jakas mobilizacja by sie przydala he

Na razie to tyle dobrze ze mieszkam na 4 bez windy i codzienne bieganie przynajmniej dobrze na posladki wplywa-serio

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------

Napisane przez glamourous

seks? a co to

wczoraj lezalam z corka na jej lozku i ja jak zwykle usypialam przed nia a mala mi walnela- mamusiu pospij sobie, ja cie zaraz dogonie

Chyba nie powinnam czytac wizazu w pracy bo ludzie sie na mnie dziwnie patrza, oplulam monitor

[Ineczka33]

No właśnie to temat,który też mi ostatnio chodzi po głowie, ale z braku czasu nie mam kiedy wprowadzić go w życie.

Uwielbiam się ruszać, ale w tygodniu ląduję w domu o 19.30. Także zostaje tylko weekend.

Przed drugą ciążą ćwiczyłam częściej, teraz brakuje mi czasu i siły..

Ja lubię się zmęczyć, tak złachać Aerobik mnie nudzi, więc chodziłam na step i dla relaksu na pilates. W sumie dwa razy w tygodniu.
Czułam się po tym rewelacyjnie.

[ilonkaczapela]

Ja mam plan zapisac sie na joge, ale to dopiero po przeprowadzce, bo w tym miescie nie ma

[Yoolia]

ja pracuje 8-16, po pracy szybkie zakupy i biegiem 3 razy w tygodniu po córke na zajęcia, wracamy ok 18-tej i jestem padnięta. Gdzież bym miała jeszcze jechać gdzieś na jakieś fitnessy. w domu samej mi się nie chce, ale odkąd mamy konsolę xbox z kinektem zaczęłam się ruszać, wszyscy sie ruszamy Córka uwielbia tańczyć w dance central, polecam
tylko, że zabawka troche kosztowna....

[Ineczka33]

Napisane przez Yoolia

ja pracuje 8-16, po pracy szybkie zakupy i biegiem 3 razy w tygodniu po córke na zajęcia, wracamy ok 18-tej i jestem padnięta. Gdzież bym miała jeszcze jechać gdzieś na jakieś fitnessy. w domu samej mi się nie chce, ale odkąd mamy konsolę xbox z kinektem zaczęłam się ruszać, wszyscy sie ruszamy Córka uwielbia tańczyć w dance central, polecam
tylko, że zabawka troche kosztowna....

to jest wersja z tym takim pałąkiem w ręce?

[glamourous]

Jak mialam 1 dziecko to jeszcze z nim chodzilam na basen. Wiem ze w wiekszych miastach sa rozne bajery typu joga dla mamy z maluszkiem, salsa z chusta. Jak mam 3 male dzieci to wyjscie na dwor do parku jest jak wyprawa na biegun, zwlaszcza zima jak wszystkie trzeba zapatulic i pamietac o milionie czapek szalikow i rekawiczek

[golgie]

Ja dodatkowo pracuję jako instruktorka fitness i mam 3 godziny zajęć w tygodniu (tylko, bo kiedyś było więcej),ale niewiele to daje mojej figurze, chociaż nie są to delikatne zajęciaMięśnie mam jak trzeba, kondycja też dobra,ale tłuszczyku po ciąży nie chce ubyć,może dlatego, że lubię sobie pojeść
Poza tym spacery z córką, bieg z sankami,także ruchu mam sporoAle ja zawsze byłam aktywna,więc zawsze też jakoś wykroiłam chwilę na aktywność

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------

aaa, no i seks

[traicionera]

Ją dla zabieganych mam polecam Zuzke Light, ma kanał na youtubie. Jej układy ćwiczeń są krótkie, od 12 do 20 kilku minut. są jednak na tyle intensywne, że nie trzeba już do nich niczego dokładać.

[Seona]

Ja mogę ćwiczyć tylko w domu. Krępuję się ćwiczyć cokolwiek (czy to siłownia czy jakieś aerobici) z tłumem

Polecam - kilkuminutowe z yt- Renata Sopek: http://www.youtube.com/watch?v=CChCgxYsnAo
Układy są do wykonania, nawet jak na mnie a chorwacki nie przeszkadza muzyka świetna moim zdaniem

Albo Melb - 10 minut: http://www.youtube.com/watch?v=2vqhhaYkDiI

Fajne, krótkie, miła muzyka, układy są proste

[Yoolia]

Napisane przez Ineczka33

to jest wersja z tym takim pałąkiem w ręce?

nie, bez pałeczek, z pałeczkami to playstation
w xbox 360 kinect reaguje na ruchy gracza, jego ciało, głos. Ciało gracza jest kontrolerem a nie pałeczka w dłoni.
Naprawdę fajna sprawa, podczas jednego tańca albo prostej krótkiej gierki, jak np. tor przeszkód mozna się nieźle wypocic

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Teraz nic, a chudnę
Ale jak się ciepło zrobi, to pewnie rolki, pływanie jakies?
Mi teaz cholernie brakuje zwykłych spacerów - 11 dzień po cc a ja się tak zastana czuję, że szok :/ gdyby ciut cieplej było i nie sypało jakąs kaszą z nieba, to bym Młodszą zapakowała w wózek i dawaj już, a tak co?

[OYE]

Mamy karnet dla calej rodziny na silownie. Jestemy tak 5 razy w tyg. W kazda niedziele joge plus basen, w poniedzialki aerokickoxing plus basen, a reszta tyg to roznie czy odpowiadaja mi jakies zajecia jak nie to bierznia i silowe lub schody i silowe. Chodzimy w weekend i staramy sie minimum jeszcze 2 dni w tyg ale idealnie 3 po pracy, dzieci chodza z nami pierw bawia sie w klubie malucha a pozniej ida z nami na basen.

[kropka75]

Napisane przez Luba

Mam to samo I jeszcze taki jęk rozkoszy jak się położę i kręgosłup odpoczywa. Normalnie lepsze niż seks

Ha ha ha ha fakt

Napisane przez glamourous

wczoraj lezalam z corka na jej lozku i ja jak zwykle usypialam przed nia a mala mi walnela- mamusiu pospij sobie, ja cie zaraz dogonie

Mój syn mnie dogania niemalże co dzień.

[biankaaa]

Chodzę 2xtyg na basen - raz sama, raz z dziećmi. Jak się udaje to częściej. Głównie po to żeby się hartować, ale jak sama to pływam intensywnie. W tygodniu czasami rower (z młodym w foteliku), częściej jednak wyjścia na spacery z dziećmi- wtedy ruchu mam sporo bo najczęsciej kończy się gonitwą za młodymi pędzącymi na rowerkach i hulajnogach :P w sezonie wiadomo -sanki, jak jest snieg to do oporu
Tyle w tygodniu - sama jestem z dziećmi więc aerobiki itp odpadaja, organizacyjnie tego nie pogodzę z opieką nad dziećmi.
Weekendy najczęściej aktywnie - góry, wycieczki - staramy sie nie siedzieć w domu.
Na samopoczucie nie narzekam, sylwetka pewnie mogłaby być lepsza ale jestem dla siebie wyrozumiala

[Rzabba]

Ja ćwiczyłam siłowo w domu, teraz czasem w domu, czasem na siłowni, czasem zrobię coś z Zuzką, czasem poćwiczę z jakąś płytą (Tamille Webb, Jillian Michaels)
Jak dziewczyny były małe to ćwiczyłam wieczorami ok 22-23.
Staram się 3x w tygodniu

[aa2]

Napisane przez Seona

Ja mogę ćwiczyć tylko w domu. Krępuję się ćwiczyć cokolwiek (czy to siłownia czy jakieś aerobici) z tłumem

Polecam - kilkuminutowe z yt- Renata Sopek: http://www.youtube.com/watch?v=CChCgxYsnAo
Układy są do wykonania, nawet jak na mnie a chorwacki nie przeszkadza muzyka świetna moim zdaniem

Albo Melb - 10 minut: http://www.youtube.com/watch?v=2vqhhaYkDiI

Fajne, krótkie, miła muzyka, układy są proste

tez tak miałam, na te aerobiki same wystrojone o figurze modelki dziewczyny chodziły, wszytko robiły perfekcyjnie(moze łazą po 3 dni w tyg) ja nie nadążałam i czułam sie jak jakas oferma wiec zaprzestałam łażenia
natomiast moge polecic zumbe , tam ni ema czasu na patrzenie jak która ćwiczy bo trzeba nadązyc za rytmem, ni eskupia sie człek na dokładnym wykonywaniu ćwiczen, dla mnie to była taka forma raczej zabawy, tanca no i ruszania tyłeczkiem, mimo ze nie robiłam wszytkiego perfekt wychodziłam zmachana i w mega dobrym humorze-to moge polecić, człowiek od razu czuł sie lepiej jak sie troche poruszał
teraz nie mam jak sie wybrac a z miła chęcią bym poszła

[kropka75]

Napisane przez Seona

Ja mogę ćwiczyć tylko w domu. Krępuję się ćwiczyć cokolwiek (czy to siłownia czy jakieś aerobici) z tłumem

Polecam - kilkuminutowe z yt- Renata Sopek: http://www.youtube.com/watch?v=CChCgxYsnAo
Układy są do wykonania, nawet jak na mnie a chorwacki nie przeszkadza muzyka świetna moim zdaniem

Albo Melb - 10 minut: http://www.youtube.com/watch?v=2vqhhaYkDiI

Fajne, krótkie, miła muzyka, układy są proste

Fajna ta Chorwatka.

To co ćwiczy Mel B znam. Rok przed ciążą ćwiczyłam, to był jedyny rok, gdy miałam płaski brzuch. Ale teraz to się tym zajadę na śmierć...

Ale z panią Chorwatką potańcuję.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;38839920]Teraz nic, a chudnę
Ale jak się ciepło zrobi, to pewnie rolki, pływanie jakies?
Mi teaz cholernie brakuje zwykłych spacerów - 11 dzień po cc a ja się tak zastana czuję, że szok :/ gdyby ciut cieplej było i nie sypało jakąs kaszą z nieba, to bym Młodszą zapakowała w wózek i dawaj już, a tak co?[/QUOTE]
Ta rolki... U mnie można fajnie pojeździć jakieś 7km za miastem, w drodze do Kwa. Wzdłuż autostrady. Sama wyprawa tam teraz to pół godziny minimum... wrrr

A gdzie Ty pływasz?

[Scio]

Kropka ja polecam Zuzke. Wyciska da, że hej

Ja 3 razy w tygodniu wybywam z domu, chodzę na siłownie, potem zumba i pilates.
A i nie zgodzę się ze na aerobicach same odpicowane lale. Widuje mnóstwo pań 50+. Zreszta nie chodzę dla lansu to i sie nie rozglądam

[aa2]

Napisane przez Scio

Kropka ja polecam Zuzke. Wyciska da, że hej

Ja 3 razy w tygodniu wybywam z domu, chodzę na siłownie, potem zumba i pilates.
A i nie zgodzę się ze na aerobicach same odpicowane lale. Widuje mnóstwo pań 50+. Zreszta nie chodzę dla lansu to i sie nie rozglądam

nie chodziło mi o to ze same odpicowane lale, moze gdzies tam chodza i pani epo 50 i inne "gatunki" ja akurat trafiałam na takie i to najczesciej w stadzie
i nie chodze dla lansu i sie nie rozglądam , ale uwierz mi jak ktoś cie bacznie obserwuje jak sie ruszasz i co robisz to to widac i mocno krepuje, a do wstydliwych nie naleze

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez kropka75

Ta rolki... U mnie można fajnie pojeździć jakieś 7km za miastem, w drodze do Kwa. Wzdłuż autostrady. Sama wyprawa tam teraz to pół godziny minimum... wrrr

A gdzie Ty pływasz?

Teraz nigdzie jeszcze ale jeździłam do Sosnowca na kryty, albo do DG do aqua parku (ale to typowy relaksik i wymoczenie się), albo tradycyjnie, Pogoria no i tam też świetne trasy rolkowe i rowerowe.

Napisane przez Scio

Kropka ja polecam Zuzke. Wyciska da, że hej

Ja 3 razy w tygodniu wybywam z domu, chodzę na siłownie, potem zumba i pilates.
A i nie zgodzę się ze na aerobicach same odpicowane lale. Widuje mnóstwo pań 50+. Zreszta nie chodzę dla lansu to i sie nie rozglądam

Tiaaaa... :d

[Scio]

Napisane przez aa2

nie chodziło mi o to ze same odpicowane lale, moze gdzies tam chodza i pani epo 50 i inne "gatunki" ja akurat trafiałam na takie i to najczesciej w stadzie
i nie chodze dla lansu i sie nie rozglądam , ale uwierz mi jak ktoś cie bacznie obserwuje jak sie ruszasz i co robisz to to widac i mocno krepuje, a do wstydliwych nie naleze

dla mnie gorsze było wejście na siłownie do tych koksów, niż na zumbe dla laluń. A poza tym ja bywam wcześnie koło 16-18, a wiesz oe zanim się odpicują to na 19 przychodzą

Szaja wydało się.