Zazdrość u mężczyzn ..

[xxklaudiax]

Witam , mam pewiem problem od dwóch lat jestem z chłopakiem i on ciągle jest zazdrosny. Nawet gdy napisal do mnie kolega z pytaniem czemu nie pojawiam sie w pewnym miejscu on odrazu miał do mnie pretensje i kazał pisac mi do kolegi ze ma do mnie nie pisac i skasowac mój numer. w niektórych sytuacjach nie chce mi wierzyc w to co mówie (np. gdy zadaje mi pytania) twierdzi ze go okłamuje choć mówie mu cały czas prawde. Naprawde juz nie wiem co mam robic z jego zazdrością.

[madana]

Nic, olać, bo argument, który ci podał, bo zwykłym smsie od kolegi jest zbyt idiotyczny, ale traktować to serio. Pomijam,że taki rodzaj zazdrości dla mnie nie ma nic wspólnego z miłością, z chorą zaborczością- dużo.

[viwerna]

Wiem co masz zrobić... Uciekać od niego i to szybko! Koleś ma problemy ze sobą i przykro mi to mówić, ale z miłością to nie ma nic wspólnego. Twój chłopiec ma problemy emocjonalne i kompleksy.
Toksycznym związkom mówimy nie. A Twój związek przypomina bardziej usidlenie niż zdrową bliskość.
Pozdrawiam.

[karolynka90]

Napisane przez xxklaudiax

Witam , mam pewiem problem od dwóch lat jestem z chłopakiem i on ciągle jest zazdrosny. Nawet gdy napisal do mnie kolega z pytaniem czemu nie pojawiam sie w pewnym miejscu on odrazu miał do mnie pretensje i kazał pisac mi do kolegi ze ma do mnie nie pisac i skasowac mój numer. w niektórych sytuacjach nie chce mi wierzyc w to co mówie (np. gdy zadaje mi pytania) twierdzi ze go okłamuje choć mówie mu cały czas prawde. Naprawde juz nie wiem co mam robic z jego zazdrością.

Pogrubione - zabiłabym faceta śmiechem.

Mam koleżankę, której chłopak jest bardzo zazdrosny.
Dzwoni do niej kilkanascie razy dziennie i słyszę tylko: "ale Mateusz, tam nie było żadnych chłopaków!".
Raz chciał pobić chłopaka innej koleżanki za to właśnie, że ten napisał do niej smsa z prośbą o numer innej koleżanki.

To chore.

Uciekaj!

[madana]

. w niektórych sytuacjach nie chce mi wierzyc w to co mówie (np. gdy zadaje mi pytania) twierdzi ze go okłamuje choć mówie mu cały czas prawde.

- i co? Masz zamiar cały czas się tłumaczyć,że mówisz prawdę, że nie zdradzasz, że tylko on? ILE da się tak żyć?

[new woman in town]

To jego pierwszy związek?
Ktoś go kiedyś zdradził?
Ile macie lat, szkoła średnia.studia,praca?
Od początku związku był zazdrosny?
Rozmawiałaś z nim o tym, że ci to przeszkadza i jakie sa tego przyczyny?
I czy napewno Tobie jego zazdrość przeszkadza?

[harvvey]

Napisane przez karolynka90

Pogrubione - zabiłabym faceta śmiechem.

dokładnie. nie wiem w ogóle jak można dopuścić do takiej sytuacji

[viwerna]

Napisane przez harvvey

dokładnie. nie wiem w ogóle jak można dopuścić do takiej sytuacji

Najprawdopodobniej przez klapki na oczach, które są częstą przypadłością we wstępnej fazie związku... U niektórych utrzymują się do 3 lat Na szczęście nie jest to permanentny stan.

[karolynka90]

Napisane przez viwerna

Najprawdopodobniej przez klapki na oczach, które są częstą przypadłością we wstępnej fazie związku... U niektórych utrzymują się do 3 lat Na szczęście nie jest to permanentny stan.

Czy ja wiem?
Kolezanka, o której pisałam wcześniej, wie dobrze, że jej facet zachowuje się jak debil, ale stwierdziła tylko "przyzwyczaiłam się".

[viwerna]

He he a to dobre Koleżanka ma z kolei problem z tym, że boi się być sama... Bo lepiej taki niż żaden? Oczywiście to tylko domysły he he

[karolynka90]

Napisane przez viwerna

He he a to dobre Koleżanka ma z kolei problem z tym, że boi się być sama... Bo lepiej taki niż żaden? Oczywiście to tylko domysły he he

A cholera ją wie.

[limonka1983]

Napisane przez xxklaudiax

Witam , mam pewiem problem od dwóch lat jestem z chłopakiem i on ciągle jest zazdrosny. Nawet gdy napisal do mnie kolega z pytaniem czemu nie pojawiam sie w pewnym miejscu on odrazu miał do mnie pretensje i kazał pisac mi do kolegi ze ma do mnie nie pisac i skasowac mój numer. w niektórych sytuacjach nie chce mi wierzyc w to co mówie (np. gdy zadaje mi pytania) twierdzi ze go okłamuje choć mówie mu cały czas prawde. Naprawde juz nie wiem co mam robic z jego zazdrością.

Zmienić faceta lub ignorować jego zazdrość (i nie dopuszczać, by miał w posiadaniu numeru do danych kolegów, by im nie wypisywał różnych bzdur. Plus konsekwentnie nie ulegać szantażom typu: jak coś zrobisz, to z nami koniec).

[niebieskie_oczko]

osobiście nie wytrzymałabym w takim związku i podejrzewam, że ty też masz tego dosyć. niezdrowa, przesadna zazdrość to dla mnie choroba, a nie oznaka miłości

[harvvey]

dopóki on nie poczuje, że jesteś w stanie od niego odejść, to się nie zmieni, bo po co? ale ty pewnie nie pokażesz mu, że potrafisz, bo się boisz. także zakładam, że żadne rozmowy na ten temat nic nie pomogą, chyba że faktycznie wytłumaczysz mu wszystko, postawisz na swoim i powiesz, że jeżeli będzie się tak zachowywał, to ty po prostu odejdziesz.
nikt tutaj na forum ci faceta nie zmieni.

[platekrozy]

Miałam podobnie i przez to,że nie odpisywałam do kolegów wyszłam na chama.Nie słuchaj go.

[bez_sensowna]

Coś autorka zniknęła

[Czekoladowaaaa]

Napisane przez xxklaudiax

Witam , mam pewiem problem od dwóch lat jestem z chłopakiem i on ciągle jest zazdrosny. Nawet gdy napisal do mnie kolega z pytaniem czemu nie pojawiam sie w pewnym miejscu on odrazu miał do mnie pretensje i kazał pisac mi do kolegi ze ma do mnie nie pisac i skasowac mój numer. w niektórych sytuacjach nie chce mi wierzyc w to co mówie (np. gdy zadaje mi pytania) twierdzi ze go okłamuje choć mówie mu cały czas prawde. Naprawde juz nie wiem co mam robic z jego zazdrością.

Jak nie wierzy to droga wolna. Nie daj sobą pomiatać i kompromitować się przed znajomymi, bo kim on do cholery jest?

[nutcase]

Byłam z takim typkiem i po około roku powiedziałam do widzenia mogę Ci powiedzieć jedno - ludzie z taką zazdrością, prawie na skraju choroby się nigdy nie zmienią.. niestety ale to prawda. Nie wiem w jakim Ty jesteś stanie, ale ja po tym okresie byłam tak zmęczona psychicznie, że teraz czuje się jak nowonarodzona A kiedyś głupio wierzyłam mu, że to znaczy tylko, że 'tak bardzo mu na mnie zależy'. Nigdy więcej.

[ilkas]

najwięksi zazdrośnicy często niestety sami mają coś za uszami...

[maszToCoChcesz]

ajj na pewno przesadza, ale oni tak mają. Chwilami jest to słodkie, ale czasem przechodzi ludzkie pojęcie i irytuje. Ja to pewnie pogadałabym o tym, że fajnie, iż jest zazdrosny, ale fajniej byłoby, gdyby chociaż trochę ufał ;p

[Queer]

Napisane przez xxklaudiax

Witam , mam pewiem problem od dwóch lat jestem z chłopakiem i on ciągle jest zazdrosny. Nawet gdy napisal do mnie kolega z pytaniem czemu nie pojawiam sie w pewnym miejscu on odrazu miał do mnie pretensje i kazał pisac mi do kolegi ze ma do mnie nie pisac i skasowac mój numer. w niektórych sytuacjach nie chce mi wierzyc w to co mówie (np. gdy zadaje mi pytania) twierdzi ze go okłamuje choć mówie mu cały czas prawde. Naprawde juz nie wiem co mam robic z jego zazdrością.

Mój też jest cholernie zazdrosny, gdy widzi, że dostaje smsa od kolegi to widzę jak dym mu z uszu leci czasem nie wytrzymuje i pyta kto to co chciał i dlaczego. Nie mam nic do ukrycia więc mu mowie wtedy się powoli uspokaja i mocno mnie przytula mówiąc, że jestem tylko jego także jak widać zazdrość da się opanować

To jest chore, ja bym sobie tak nie pozwoliła! Nikt nie będzie za mnie decydował z kim sobie pisze, dopóki nie zdradzam to według mnie napisanie raz na jakiś czas smsa, a nawet spotkanie się z dobrym kumplem jest jak najbardziej okej.

Ma brak zaufania do Ciebie, nie ufa, nie wierzy. Jak ty tak długo z nim wytrzymałaś?

[xxklaudiax]

To nie jego pierwszy zwiazek i wczesniej nie był taki zazdrosny . Rozmawiałam z nim wiele razy i powiedział ze bedzie sie starał ale on tak ma . I przeszkadza mi ta zazdrość. Al niestety go kocham i moze to mnie trzyma

[madana]

Al niestety go kocham

- jak dla mnie to słowo klucz i to słówko niestety , które niby ma wszystko tłumaczyć. Ja kocham bez niestety, może dlatego w życiu nie wybrałabym gościa, który ma takie jazdy. No ale jak "niestety kochasz", to nie marudź, tylko znoś z pokora swój los. jak mu kiedyś dzieciaka urodzisz, wyśle cię na badanie DNA, bo na pewno to inny zrobił- ten typ tak ma.
I cóż za brak szacunku do samej siebie, aby znosić takie "jazdy".

[xxklaudiax]

Uwazasz ze powinnam go odstawic i gdy zrozumie to moze sie zmieni. Ale jezeli on juz taki jest to nie zmieni sie tak po prostu...

[niebieskie_oczko]

Napisane przez Queer

Mój też jest cholernie zazdrosny, gdy widzi, że dostaje smsa od kolegi to widzę jak dym mu z uszu leci czasem nie wytrzymuje i pyta kto to co chciał i dlaczego. Nie mam nic do ukrycia więc mu mowie wtedy się powoli uspokaja i mocno mnie przytula mówiąc, że jestem tylko jego także jak widać zazdrość da się opanować

mam nadzieję, że to "jesteś tylko moja" jest powiedziane z czułością, ale jednak na żarty. bo zazdrość + taki tekst spowodowałoby u mnie wielkie wzburzenie, ale może dlatego, że ja jestem trochę niezależnym dzikusem

[madana]

Napisane przez xxklaudiax

Uwazasz ze powinnam go odstawic i gdy zrozumie to moze sie zmieni. Ale jezeli on juz taki jest to nie zmieni sie tak po prostu...

- to albo to zaakceptujesz i wliczysz w koszty poosiadania chłopa, jakiegokolwiek, byle by był
- albo postawisz, ze takie tekst/zachowanie robi OSTATNI raz i będziesz konsekwentna.
Pamiętaj stara zasada: MASZ, NA CO POZWALASZ

[HarshLady]

Napisane przez viwerna

Wiem co masz zrobić... Uciekać od niego i to szybko! Koleś ma problemy ze sobą i przykro mi to mówić, ale z miłością to nie ma nic wspólnego. Twój chłopiec ma problemy emocjonalne i kompleksy.
Toksycznym związkom mówimy nie. A Twój związek przypomina bardziej usidlenie niż zdrową bliskość.
Pozdrawiam.

No tak, bo Ty, jak większosc forumowiczek, znacie jej związek bardzo dobrze! A tak na poważnie, bądzmi dorośli - co Ty mozesz wiedziec o nim i o jego uczuciach?? Nie bądz śmieszna, po kilku zdaniach autorki wywnioskowalas tyle rzeczy...Nie pomyślałaś, że ma np syndrom Apolla, wiesz, mój facet też jest chorobliwie zazdrosny, a mimo to wiem dobrze, że bardzo mnie kocha. Nad życie. I vice versa, a - i tutaj cię zaskoczę, też jestem baaardzo zazdrosna, i co? To znaczy, że my, zazdrosnicy nie mamy szans na normalne życie?

Autorko - mi pomogły długie, częste, upierdliwe, męczące i mozolne rozmowy. Czasem przypominało to juz walkę z wiatrakiem, nerwy nie raz puściły wodzy, ale jakos przebrnęlismy i poziom naszej zazdrosci wyraznie się ustabilizował. Nie wiem czy i Twojemu związkowi pomoże to co mi, ale zawsze możesz się ostro wk*** i wyjsc.Zobaczymy czy będzie mu do smiechu, w koncu powinien zrozumiec, że swoim zachowaniem niszczy wszystko. Może tak bardzo Cię kocha, że chce Cię chronic przed kazdym napotkanym facetem, nie wiem no to chore, dlatego Twoj facet powinien z tym walczyc. Zazdrosc zazdroscią, ale bez jaj im mocniej ściskasz piasek w garści tym mocniej przecieka przez palce, gdy trzymasz luźno, piasek będzie wciąż w dłoni, tak samo z miłoscią i wolnością. Wytłumacz mu, że w związku ludzie muszą się wspierac, by razem przejsc, nie można nikogo zniewolic. Buziaki

[Diversification]

Zazdrość leży w naturze zarówno kobiet jak i mężczyzn. Jednak Twój Tż ma poważny problem, dlatego powinnaś zacząć działać i to natychmiast. Jeżeli rozmowy nie pomogą, zaproponuj mu spotkanie ze specjalistą. I nie zostawiaj tej sprawy na później, gdyż problem może się pogłębiać, a z czasem możesz nie poradzić sobie z obsesyjną zazdrością Twojego faceta.