Transport czy FiR?

[sayok17]

Witam wszystkich! Matura tuż tuż, mam już prawie wybrane kierunki. Co prawda najpierw trzeba się na studia dostać, ale już teraz chciałabym mieć sprecyzowane plany Co waszym zdaniem byłoby lepszym wyborem? Proszę o obiektywną ocenę!

[mm444]

Treść usunięta

[sayok17]

Tak, oczywiście Po prostu zastanawia mnie czy któryś z tych kierunków jest bardziej oblegany i po prostu mniej opłacalny

[mm444]

Treść usunięta

[Mileva_]

To, co Cię bardziej interesuje. Wierz mi, że studiowanie czegoś tylko po to, by mieć dobrą pracę to droga przez mękę i totalny bezsens. Kasę zarabia się albo po znajomości, albo będąc w czymś dobrym, a raczej ciężko być dobrym w czymś, czego się nie lubi.

Ja bym szła raczej w stronę FiR - bardziej konkretne, precyzyjne. No i charakter pracy po nich też raczej określony. Ale to ja.

Bardziej opłacalne FiR, ale i bardziej oblegane. W każdym razie na PW transport to kierunek, gdzie - bez urazy jeśli jakaś studiująca czyta - idą ludzie bez sprecyzowanych planów, którzy nie dostaną się gdzie indziej. Przynajmniej na ogół.

[skazana_na_bluesa]

dla mnie to jak wybor miedzy biegunka a sraczka.

[Ondiine]

FiR baaaaaaaardzo oblegany. Ja dostawałam się w tamtym roku i muszę Ci powiedzieć, że bez co najmniej dwóch rozszerzonych przedmiotów zdanych mniej więcej na 70% będziesz miała wielki problem się dostać na lepszą uczelnię.

[paulinkka]

Transport jest ciekawy, ale to też zalezy w jakim mieście mieszkasz. Są miasta gdzie jest bardzo rozwinięty transport/spedycja. Jest bardzo dużo firm, gdzie potrzebują specjalistów itd.

[sayok17]

Odpowiadałaby mi praca w roli np. księgowej. Ale planowanie transportu też mnie zainteresowało..

[mm444]

Treść usunięta

[sayok17]

Oj, w takim razie jestem niedoinformowana. A jak wypada logistyka przy FiRze?

[mm444]

Treść usunięta

[sayok17]

Owszem, przeglądałam. Transport na wydziale inżynierii lądowej proponował właśnie to, co wspominałam.

[mm444]

Treść usunięta

[willy_nilly]

Napisane przez Ondiine

FiR baaaaaaaardzo oblegany. Ja dostawałam się w tamtym roku i muszę Ci powiedzieć, że bez co najmniej dwóch rozszerzonych przedmiotów zdanych mniej więcej na 70% będziesz miała wielki problem się dostać na lepszą uczelnię.

Pffff, guzik prawda. Ja w zeszłym roku składałam na FiR do Poznania na UE, czyli drugą uczelnię tego typu w kraju, nie celując w to przed maturą, więc nie zdając nic pod kątem tej rekrutacji, a i tak się dostałam.

[Ondiine]

Napisane przez willy_nilly

Pffff, guzik prawda. Ja w zeszłym roku składałam na FiR do Poznania na UE, czyli drugą uczelnię tego typu w kraju, nie celując w to przed maturą, więc nie zdając nic pod kątem tej rekrutacji, a i tak się dostałam.

A jak zdaną miałaś maturę? Bo teraz mnie zaciekawiłaś
A na jakąś jeszcze się próbowałaś dostać i czy się dostałaś? Ja obserwowałam sytuację w Warszawie, Krakowie, Gdańsku, Wrocławiu, Lublinie (gdzie byłam pewna, że próg będzie dużo, duuuużo niższy niż był), więc nie piszę bezpodstawnie.
UE w Poznaniu ? Pierwsze słyszę o UE w Poznaniu w ogóle szczerze powiedziawszy
Czołowe miejsca z tego co słyszałam zajmują Kraków i Wrocław.
A w Lublinie gdzie zakładałam, że będzie najłatwiej się dostać trzeba było mieć te 70% z rozszerzenia.
Najłatwiej było się dostać za to do Łodzi i do Rzeszowa.
Poznania nie brałam pod uwagę w ogóle, bo jak mówię, nie wiedziałam nawet o tamtejszym UE.

[willy_nilly]

Napisane przez Ondiine

A jak zdaną miałaś maturę? Bo teraz mnie zaciekawiłaś
A na jakąś jeszcze się próbowałaś dostać i czy się dostałaś? Ja obserwowałam sytuację w Warszawie, Krakowie, Gdańsku, Wrocławiu, Lublinie (gdzie byłam pewna, że próg będzie dużo, duuuużo niższy niż był), więc nie piszę bezpodstawnie.
UE w Poznaniu ? Pierwsze słyszę o UE w Poznaniu w ogóle szczerze powiedziawszy
Czołowe miejsca z tego co słyszałam zajmują Kraków i Wrocław.
A w Lublinie gdzie zakładałam, że będzie najłatwiej się dostać trzeba było mieć te 70% z rozszerzenia.
Najłatwiej było się dostać za to do Łodzi i do Rzeszowa.
Poznania nie brałam pod uwagę w ogóle, bo jak mówię, nie wiedziałam nawet o tamtejszym UE.

Hmmm... moje wyniki wystarczyły, żeby się dostać na prawo i psychologię, bo w te kierunki mierzyłam od samego początku. FiR i matematyka to były moje wyjścia awaryjne i pod ich kątem matury nie zdawałam.

Chociaż w Poznaniu szczerze mówiąc był przelicznik korzystny dla osób takich jak ja. Liczyły się trzy przedmioty:
- historia, geografia i nie wiem co tam jeszcze
- matematyka
- język obcy.

Podstawy się liczy: X% + 40
Rozszerzenia: X% + 100
Czyli wychodziło na to, że 40% z rozszerzenia = 100% z podstawy

Miałam rozszerzoną historię i język, z czego historię totalnie zawaliłam. Do tego dobrze napisaną podstawę matmy. Wystarczyło.

http://www.perspektywy.pl/index.php?...834&Itemid=854 - ranking uczelni ekonomicznych Chociaż ja tam w rankingi nie wierzę, od momentu kiedy wyczytałam, że w rankingu wydziałów prawa brali pod uwagę ilość stanowisk komputerowych w bibliotece

Szczerze mówiąc nie wiem, jak jest na innych uczelniach, ale patrząc na Poznań, to nie spodziwałabym się, że taka bitwa ten kierunek była. Studiujesz to?

P.S. A co do Krakowa, to ostatnio mi przyjaciółka, która właśnie pisze tam licencjat, powiedziała, że po tym mieście krąży powiedzonko, że w Krakowie dwie rzeczy są niemożliwe - metro i wylecenie z UEK.

P.S. 2 - Przepraszam, jeśli moją poprzednią wypowiedź uznałaś za niemiłą, bo jak tak teraz na nią patrzę, to może się taka wydawać. Po prostu nie miałam za bardzo czasu, więc pisałam szybko i na temat.

[Mileva_]

Napisane przez willy_nilly

A co do Krakowa, to ostatnio mi przyjaciółka, która właśnie pisze tam licencjat, powiedziała, że po tym mieście krąży powiedzonko, że w Krakowie dwie rzeczy są niemożliwe - metro i wylecenie z UEK.

To zależy z jakiego kierunku. Z TiRu czy transportu to rzeczywiście trzeba się postarać, by wylecieć, z ekonomii czy właśnie finansów - oj, zdarza się. Wcale nie tak rzadko.

A na uczelni super atmosfera i poziom też dobry, także polecam

[Ondiine]

willy_nilly, nie ma problemu, nie należę do obrażalskich

To mnie szczerze zaskoczyłaś. Ale miałaś język rozszerzony i historię, pewnie to Ci dało dodatkowe niemałe punkty. Tak czy tak, ale rozszerzenie jakieś trzeba wziąć i je napisać dobrze, nie uwierzę, że nie.
Chociaż w Łodzi przyjęli 600 osób na FiR...

Nieee w rankingi ja też nie wierzę

A co do UE w Krakowie to zgodzę się z Mileva_, bo mam tam znajomych i na transporcie i na FiR

Ja byłam zszokowana naprawdę jak widziałam wyniki, bo byłam pewna, że będzie dużo, dużo łatwiej się dostać. Zobaczymy jak to będzie w tym roku, a autorce radzę składać do Rzeszowa i do Łodzi jeśli jej kiepsko pójdzie matura

[willy_nilly]

Napisane przez Mileva_

To zależy z jakiego kierunku. Z TiRu czy transportu to rzeczywiście trzeba się postarać, by wylecieć, z ekonomii czy właśnie finansów - oj, zdarza się. Wcale nie tak rzadko.

Ona studiuję informatykę z ekonomietrią.

Napisane przez Ondiine

To mnie szczerze zaskoczyłaś. Ale miałaś język rozszerzony i historię, pewnie to Ci dało dodatkowe niemałe punkty. Tak czy tak, ale rozszerzenie jakieś trzeba wziąć i je napisać dobrze, nie uwierzę, że nie.

W Poznaniu w pierwszej rekrutacji było nawet zabawnie, a później obniżali próg ze dwa razy. No ale fakt - rozszerzenie zdawać trzeba. Chociaż ja chodziłam do liceum, gdzie to raczej osoby nie zdające rozszerzeń budziły zdziwienie, niż te zdające. Może dlatego większość mojej ex-klasy obstawiła wydziały prawa w różnych miastach w Polsce.

[Mileva_]

Napisane przez willy_nilly

Ona studiuję informatykę z ekonomietrią.

Miałam znajomych z tego kierunku, faktycznie mnóstwo wolnego czasu i grill non stop. A potem ludzie myślą, że jak w nazwie jest informatyka, to człowiek dzień i noc nagina projekty i programuje

[gdalenka]

Studiuję FiR, jestem już na mgr. Jeśli widzisz się w roli księgowej jak to napisałaś radzę dokładnie przejrzeć siatkę godzin (to wszystkie zajęcia jakie proponuje dana uczelnia na danym kierunku) i wybrać tę, która kładzie jako taki nacisk na rachunkowość. Na wielu uczelniach niestety ta rachunkowość w nazwie to tylko fikcja. Z 5 - 6 zajęć na 3 lata związanych stricte z rachunkowością to dość mało.

Jeżeli miałabym polecić jakąś uczelnię to UŁ, w rankingach nie jest aż tak wysoko, ale po specjalizacji z rachunkowości czuję, że coś umiem. Niestety teraz zmieniłam uczelnię i jestem bardzo niezadowolona, wszystko narzucają. Człowiek idzie coś studiować, a uczelnia nie daje na to szans...

Także przejrzyj dokładnie co mają Ci do zaoferowania uczelnie, które bierzesz pod uwagę

[sayok17]

Z góry dziękuję za odpowiedź! Chyba nie sprecyzowałam na samym początku dokładnie, ale jeśli chodzi o transport to właśnie pod kątem logistyki. Bardzo zainteresowało mnie planowanie transportu. I właśnie dlatego nie wiem na co się zdecydować jeśli już bym się dostała... Zastanawiam się, na co jest zapotrzebowanie, chociaż wiem, że to nie jest najważniejsze.
Czy Uniwersytet i Politechnika w Gdańsku stoją na dobrym poziomie?

[gdalenka]

Napisane przez sayok17

Zastanawiam się, na co jest zapotrzebowanie, chociaż wiem, że to nie jest najważniejsze.

Powiem Ci, że zapotrzebowanie jest ważne. Chyba lepiej mieć perspektywę zatrudnienia po jakimś bardziej "chodliwym" kierunku

[sayok17]

Myślę, że tak. Jak myślisz, czy podane przez mnie propozycje byłyby dobrym pomysłem?

[gdalenka]

Niestety o Logistyce (Transporcie) nie będę się wypowiadała, ponieważ moja wiedza na ten temat jest na poziomie "0"
Ale jeśli chodzi o FiR z ręką na sercu mogę polecić

Z tym, że naprawdę dokładnie przejrzyj co dana uczelnia na każdym kierunku ma do zaoferowania, żeby potem nie żałować. Ewentualnie zrób sobie małą wycieczkę na tę uczelnię i podpytaj trochę studentów, albo może masz już znajomych. Takie informacje są najbardziej wiarygodne. Z własnego doswiadczenia wiem, że np. nie warto chodzić na dni otwarte bo każda uczelnia (studenci biorący w tym udział) zachwalają sobie swój kierunek i wygląda to tak, którego byś nie wzięła to byłby dla Ciebie idealny

[sayok17]

Rozumiem. A co myślisz o Uniwersytecie Gdańskim?

[gdalenka]

Niestety, nie pomogę. Nie znam nikogo kto tam studiuje

[Ondiine]

Napisane przez sayok17

Rozumiem. A co myślisz o Uniwersytecie Gdańskim?

Ale to i tak chyba Gdański, a wydział w Sopocie?
Bo ja się interesowałam to w Gdańsku nie było FiR.
Uważam, że najlepszy poziom ma Uniwersytet Warszawski, UE Kraków i UE Wrocław. A willy_nilly polecała UE Poznań

Ja też Ci polecam FiR, chociaż z tym zapotrzebowaniem to hmmm.. nie patrz na co jest teraz zapotrzebowanie. Osobiście uważam, że za kilka lat jak skończysz studia już zapotrzebowania niestety nie będzie, bo w tej chwili ten kierunek przeżywa prawdziwe oblężenie i będzie nadmiar osób po FiR Jednak to zależy od Ciebie.

[201705250955]

Jestem studentką FiR i szczerze mówiąc, z jednej strony jestem zadowolona, z drugiej nie bardzo. O uczelni może nie będę wiele pisała, bo to nie o to chodzi. Mam dużo wolnego czasu (niejako na plus), a z drugiej strony czuję, że ta uczelnia nie pozwoli mi na zrobienie kariery Bardzo poważnie rozważam od przyszłego roku zaczęcie matematyki bankowej (finansowej, aktuarialnej) może u siebie w mieście, może na UŁ, choć bardziej chciałabym studiować 2 kierunki dziennie- nie wyobrażam sobie ćwiczeń z matematyki w trybie zaocznym. A tej matematyki jest sporo.
Na transporcie osobiście siebie bym nie widziała, ale mam 3 koleżanki studiujące na PG w Gdańsku i sobie radzą, są zadowolone. Zobaczymy, z kogo bardziej będzie zadowolony rynek pracy Wiem, że najważniejsze jest doświadczenie i kombinuję, co tu zrobić (wiecie, znajomi znajomych... ), choć wiem, że nikt mnie dobrowolnie nie przyjmie na praktyki (nikt nie wykarmi konkurencji na własnej piersi). Bardzo chcę w przyszłości wyprowadzić się do innego miasta, nie wiążę przyszłości ze swoim. Chciałabym jednak wiązać to z dalszą edukacją, ale musiałabym znaleźć pracę.
Mam nadzieję, że jakkolwiek Ci pomogłam, choć zdajesz sobie sprawę, że opisuję tylko swój, małomiasteczkowy, o ograniczonych możliwościach- punkt widzenia