Sama juz nie wiemco robic:(

[anielkaaaa]

Mam problem jedynie z grubymi posladkami i udami nieproporcjonalnymi do szczuplej talii. Odchudzalam sie intensywnie, cwiczylam aerobika ale takze np z kaseta Tamilee na posladki i wykonywalam rozne cwiczenia na te partie ciala myslac ze to je wyszczupli. Waga spadla (ale tylko o 3kg) ale moj wyglad bardzo sie nie zmienil - moim zdaniem wygladam nawet gorzej Posladki mam dalej grube ( widac wyraznie gdzie koncza sie plecy...) a uda zaokraglily mi sie - i z przodu i z tylu i wygaldam jeszcze mniej zgrabnie Tluszcz zostal... Co ja mam robic aby moc bez kompleksow zalozyc spodnie??? Ba.. zeby w ogole zalozyc... Bo kazde spodnie spadaja mi z talii na biodra i opinaja na posladkach i udach. POMOCY CO mam robic

[SandraBullock]

Nie wiem jakie ćwiczonka wykonywałaś.Może napisz co i jaka ilość powtórzeń,postaram się pomóc.A tak w ogóle to może powinnaś ćwiczyć najpierw siłowe ćwiczonka a potem aerobowe.Podobno tak się spala tłuszczyk.Jaką dietę stosowałaś?

[kiciulka1985]

Napisane przez anielkaaaa

Bo kazde spodnie spadaja mi z talii na biodra i opinaja na posladkach i udach. POMOCY CO mam robic

mam to samo ale ja sie nie przejmuje (przynajmniej posladkami, z udkami gorzej) bo jesli pupa jest okragla (a taka moim zdaniem powinna byc) ale wycwiczona a nie oklapla to wszystko jest ok i naprawde wiele osob uwaza ze pupa to pupa - okragla odstajaca a nie plaska
Z udami tez nie wiem co robic... poki co jestem na 1 miesiecznej diecie (po moim zwyklym sposobie odzywiania sie nazwalabym to nawet glodowka lekka) i cwicze nie pytaj co bo ciezko powiedziec - wszystko co mi wpadnie w lapki (pilates,taebo,aerobic... no i te slynne brzuszki z forum ) wszystkiego po trochu zeby sie nie znudzic

[wolk]

to jest całkiem okropne. ja co jakiś czas popadam w inną miłość ćwiczebną, aktualnie siłownia, 3 razy w tygdoniu i z solidnymi obciążeniami (30-70 kg), poza tym dieta kapuściana - i nadal nie widze róznicy. własnie wpadłam na to, że mogę miec niedzoczynność tarczycy. głupio zabrzmi, ale chyba przywitałabym to z radością

[kiciulka1985]

Napisane przez wolk

to jest całkiem okropne. ja co jakiś czas popadam w inną miłość ćwiczebną, aktualnie siłownia, 3 razy w tygdoniu i z solidnymi obciążeniami (30-70 kg), poza tym dieta kapuściana - i nadal nie widze róznicy. własnie wpadłam na to, że mogę miec niedzoczynność tarczycy. głupio zabrzmi, ale chyba przywitałabym to z radością

o rany... strongwomen ja nawet nie wiem czy bym 10 wycisnela i to tak jednorazowo... ledwo siatki z zakupami do domu targam (a kaza ma mniej - wiecej po 2kg)..
a probowalas czego takiego jak ja ? miesiac prawie glodowki ( tylko GOTOWANE ryby i piers z kurczaka ,owoce, warzywa, zadnnych gazowanych napojow i dziennie nie wiecej niz 1200kal) do tego jakies cwiczonka zroznocwane ( ja np nie iwem czy juz pisalam pilates, taebo i areobic polaczony z tancem brzucha (nie mam pojecia jak to sie nazywa) + slynny trening na brzuszek z forum... poki co czuje kazdy maly miesien a i po 2tyg (poki co) mojej diety widze ze mi zeszlo troszke...

[grudniowa-szatynka]

Napisane przez kiciulka1985

a probowalas czego takiego jak ja ? miesiac prawie glodowki ( tylko GOTOWANE ryby i piers z kurczaka ,owoce, warzywa, zadnnych gazowanych napojow i dziennie nie wiecej niz 1200kal)

Hmmm, niezbyt dobry pomysł z tą dietą. Nie spotkałam się jeszcze z przypadkiem że jakaś głodówka czy pół albo prawie głodówka przyniosła korzyści :/ Ważne sa w diecie wszystkie składniki i jeśli się je WSZYSTKIE stosuje z umiarem naprawdę można schudnąć. Nawet czekolada jest dozwolona. Radzę przejrzeć wątki o odżywianiu a nie żyć tylko na rybach i warzywach.
Aha, jeśli stosujesz dużo ruchu to tym więcej powinnaś jeść, ale to chyba oczywiste..

[kasienka2883]

Napisane przez wolk

to jest całkiem okropne. ja co jakiś czas popadam w inną miłość ćwiczebną, aktualnie siłownia, 3 razy w tygdoniu i z solidnymi obciążeniami (30-70 kg), poza tym dieta kapuściana - i nadal nie widze róznicy. własnie wpadłam na to, że mogę miec niedzoczynność tarczycy. głupio zabrzmi, ale chyba przywitałabym to z radością

Swego czasu też sie strasznie napalilam na dietę kapuścianą, efekty owszem może i byly jakies 2 kilogramy, nie narzekam nie była dla mnie obrzydliwa, bo kapuste kocham w każdej postaci , ale niestey podraznia lekko żolądek i u osób bradziej wrazliwych moze powodować biegunki(jak to kapusta zreszta), dlatego spozywanie tylko i wyłącznie tej zupy przez okres dluzszy niż kilka dni na pewno nie jest wskazane.
Ja ostatnio przeszlam na ograniczanie się w jedzeniu, rezygnacji z pączkówitd, no i wykluczylam bialy ryż, jasne pieczywo i ziemniaki, poza tym jem normlnie i chudne cały czas(ciekawe kiedy będę miala teraz znów zastój).

[kiciulka1985]

Napisane przez grudniowa-szatynka

Hmmm, niezbyt dobry pomysł z tą dietą. Nie spotkałam się jeszcze z przypadkiem że jakaś głodówka czy pół albo prawie głodówka przyniosła korzyści :/ Ważne sa w diecie wszystkie składniki i jeśli się je WSZYSTKIE stosuje z umiarem naprawdę można schudnąć. Nawet czekolada jest dozwolona. Radzę przejrzeć wątki o odżywianiu a nie żyć tylko na rybach i warzywach.
Aha, jeśli stosujesz dużo ruchu to tym więcej powinnaś jeść, ale to chyba oczywiste..

chodzi o to ze dla mnie w porownaniu z tym jak i co jadlam do tej pory to jest glodowka
jem czasem piers z kurczaka gotowana, ale do tej pory mieska unikalam i naprawde malo jadlam mimo ze nie mialam zadnej diety... najzwyczajniej nie przepadam za mieskiem.