|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 561
|
Udało Wam się kiedyś kogoś wyswatać?
Może macie jakieś ciekawe historie z tym związane? U mnie tak wyszło, że poznałam ze sobą trzy pary, i zawsze niestety kiepsko się to skończyło. Może po prostu nie mam nosa
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 541
|
Dot.: Udało Wam się kiedyś kogoś wyswatać?
Wyswatałam kiedyś mojego psa z suczką koleżanki, ale niestety mój pies był łotrem i zostawił ja po pierwszym razie
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Udało Wam się kiedyś kogoś wyswatać?
Kilkukrotnie, w tym mam na koncie 2 pary małżeńskie (tzn. jedni na 100% wzięli ślub, druga para podobno), ale ostatnio staram się powstrzymywać.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Udało Wam się kiedyś kogoś wyswatać?
Cytat:
Każdemu kto będzie kiedyś miał chęć swatać - nie warto. Ludzie nie są w stanie docenić tego, że ktoś kieruje się tylko pragnieniem ich szczęścia. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 561
|
Dot.: Udało Wam się kiedyś kogoś wyswatać?
Cytat:
![]() U mnie jeden związek okazał się megatoksyczny, koleżanka sporo się nacierpiała i wiele razy powiedziała mi, że to przeze mnie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Udało Wam się kiedyś kogoś wyswatać?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: Udało Wam się kiedyś kogoś wyswatać?
tak, ale ja nie wiem, jak w ogóle nazwać ten związek i co to było
![]() chłopak uderzał jakoś z lekka do mnie, ale on mi nie do mnie pasował, tylko do znajomej, myślę więc sobie: muszę go z Agnieszką poznać. No i w końcu spotkali się i bach! on dostał jakiegoś fioła na jej punkcie. Przez jakiś czas byli ze sobą, ale rozeszli się. Ja to chyba raczej nieszczęście przynoszę. Nie mogę dawać własnoręcznie robionych prezentów nowym parom, bo się rozstają potem ![]() Edytowane przez JanePanzram Czas edycji: 2013-11-22 o 18:49 |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 137
|
Dot.: Udało Wam się kiedyś kogoś wyswatać?
Tak ale u mnie też nie docenili. Kolezanki jak poznały faceta znikły z horyzontu i mają mnie gdzieś
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
❤ bee happy ❤
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Charming
Wiadomości: 28 766
|
Dot.: Udało Wam się kiedyś kogoś wyswatać?
Raz, niechcący
![]() Przywalał się do mnie taki kolega, więc kiedyś wzięłam ze sobą koleżanki na spotkanie. Spodobali się sobie i są już razem prawie 8 lat, zaręczeni itd. ![]()
__________________
Where there is love, there is life.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Lux Mundi
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
|
Dot.: Udało Wam się kiedyś kogoś wyswatać?
Nie wiem czy to można nazwać wyswataniem
![]() W tym samym czasie poznałyśmy z Przyjaciółką chłopaka, który spodobał się Nam obu. A że to prawdziwa przyjaźń i już dawno temu przyrzekłyśmy sobie, że żaden facet nie stanie pomiędzy nami - dogadałyśmy się. Tzn. ja wtedy miałam chłopaka [ z którym i tak rozstałam się jakiś czas później] i stwierdziłam, że jeśli M. tak bardzo podoba się mojej I., to ok. niech się za niego bierze. Oczywiście ona stwierdziła, że nie - to ja pierwsza powiedziałam, że mi się podoba, to ja powinnam zacząć z nim flirtować. Koniec końców stanęło na tym, że ciągnęłyśmy zapałki ![]() Takim sposobem są już ze sobą ok. 10 lat, od ok. 8 są małżeństwem, mają 7 letniego synka ![]()
__________________
"Nie ma czasu na całowanie niewłaściwych chłopców"...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 3 134
|
Dot.: Udało Wam się kiedyś kogoś wyswatać?
U mnie zakończyło się żałośnie. Jedna ze stron uznała, że nie ma chemii, a druga się zakochała i ostatecznie wylądowała u psychologa ;/. Nigdy więcej nikogo nie będę swatała.
Za to moi rodzice mają sukces na koncie. Gdy organizowali wesele, moja mama miała przyjaciółkę bez faceta, a mój tata przyjaciela bez dziewczyny. Oboje uznali, że będą do siebie pasowali, powiedzieli, że na weselu ich ze sobą poznają itd. No i udało się, okazało się, że są stworzeni dla siebie ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 273
|
Dot.: Udało Wam się kiedyś kogoś wyswatać?
Tak,mam na koncie 5 malzenstw (z dziecmi).
Pary sa szczesliwe a jak rozeszla sie fama,ze przynoisze szCzescie w tym temacie to bylam brana ....na kazda impreze z singielkami... Niestety,ja sama musialam sobie radzic sama |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 557
|
Dot.: Udało Wam się kiedyś kogoś wyswatać?
Raz, przypadkiem.
Kolega z musiał coś załatwić szybko a ja byłam na kawie z koleżankami w centrum handlowym, takie babskie ploty. Miało byc tak że podjedzie do kawiarni, załatwimy coś w pół minuty, żeby nam za bardzo nie przeszkadzał, skończyło się małżeństwem jego i mojej znajomej. * Po drodze było oczywiście bombardowanie smsami i mailami z obu stron aż sie wkurzyłam i ich umówiłam. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
|
Dot.: Udało Wam się kiedyś kogoś wyswatać?
Ja tak z drugiej strony. Koleżanka chodziła kiedyś z pewnym chłopakiem, który miał samotnego przyjaciela. I koleżanka i chłopak uznali, że chcą nas swatać. Koniec końców wyszło tak, że jestem obecnie z (byłym już od dawna) facetem koleżanki, przyjaciel jest 2 lata po ślubie z inną, a koleżanka przygotowuje się do zamążpójścia w przyszłym roku też z kimś innym
![]()
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną ![]() Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Dot.: Udało Wam się kiedyś kogoś wyswatać?
Cytat:
![]() ![]() Śmieję się, że na ich weselu będę wiodła prym w toastach i historiach ich początków (bo trochę się gimnastykowałam, aby byli razem) i będe miała miejsce honorowe ![]()
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! ![]() 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 415
|
Dot.: Udało Wam się kiedyś kogoś wyswatać?
2 pary, jedna po ślubie, dzidzie mają; druga para bierze ślub za 2 lata
![]() Chciałabym więęęcej ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
|
Dot.: Udało Wam się kiedyś kogoś wyswatać?
Startował do mnie 11 lat starszy facet, choć młodo wyglądający, ale dla mnie to było za wiele. Poznałam go ze starszą koleżanką, jednak nie byli ze sobą dłużej, niż bodajże półtora roku.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:03.