Suszarko-lokówka Bosch BrilliantCare Quattro-Ion

[monstra]

Przesyłka dotarła wczoraj, odebrałam dzisiaj, przetestuję rano

Moje pierwsze wrażenia: zachęcające opakowanie, które otworzyłam niecierpliwie.
W środku - karta gwarancyjna, karta serwisowa, instrukcja obsługi --> Jestem między lekturą a zachwytem nad sprzętem. Choć jeszcze wizualnym, a nie "działaniowym".
Odnoszę pozytywne wrażenie solidności zapakowania, kompletności dokumentacji użytkowania, a także solidności samej suszarko-lokówki.

Trzon urządzenia bardzo wygodny w manipulacji - kształt, plastik jakby gumowany. Na nim 2 przesuwne guziczki - tryb chłodzenia oraz tryb jonizacji; przełącznik pierścieniowy z wyłączeniem oraz 3 zakresami temperatury/nawiewu. Ciekawym elementem jest listwa diodowa Jonizacja. Trzon urządzenia "kończy" przycisk odblokowania, który umożliwia wymianę szczotek.

Suszarko-lokówka wyposażona jest w dwie szczotki o różnej średnicy, gęstości, układu i rodzaju "włosia".
Szczotka o średnicy 38 - zwiększająca objętość - to "nylonowe igiełki", zaś
druga ze szczotek - o średnicy 20 - to naprzemienne rzędy "plastikowych grzebyków" zakończonych kuleczką, oraz "grzebyków" z naturalnego włosia.
Suszarko-lokówka wyposażona jest także w "uszko" do zawieszenia.

Mam wrażenie jakbym była samą fryzjerką

[monstra]

Zrobiłam dzisiaj małe doświadczenie

Po umyciu włosów połowę suszyłam naturalnie, połowę zaś (skalpu i całej długości włosów) - suszyłam nową suszarko-lokówką.
Test wypadł pozytywnie Szybko, ładnie i bez szarpania rozczesałam, wysuszyłam i wymodelowałam część potraktowaną Boschem
Mam włosy średniej grubości, lekko falowane i troszkę puszące się. Potraktowane chłodnym powietrzem suszarko-lokówki (na taką łagodną wersję się zdecydowałam) - przybrały gładkości, lekkiego połysku i nieco jakby "grubości/sztywności" w dotyku - co potwierdzają moje koleżanki
W porównaniu do części schnącej naturalnie nie zauważam ujemnych aspektów, co dla mnie bardzo ważne. Możliwość regulacji temperatury - to dla mnie ogromny atut, podobnie jak dużą zaletą dla mych nadwrażliwych uszu jest możliwość regulacji nawiewu - a wraz z tym głośności urządzenia
Kolejny plus - obrotowy kabelek, co przyczyni się do dłuższej żywotności suszarko-lokówki.

Polecam
Na zdrowych włosach może nie zauważymy efektu "wow" - moje zdanie potwierdzają zapytane osoby - jednak świadomość, że mogę sięgnąć po bezpieczną opcję szybkiego suszenia to dla mnie naprawdę ogromny atut!