|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 6
|
sztuczna i nudna
Tytuł byc może przesadzony, ale czasem tak się właśnie czuję.
Nie chcę się użalac nad sobą i raczej tego nie robię, ale dziś naprawdę potrzebuję czyjejś rady, może ktoś z Was miał podobny problem? Szkoła działa na mnie dołująco, przez 3 lata nie nawiązałam żadnych głebszych znajomości i w sumie ludzie z klasy traktują mnie jak powietrze, tak jakbym nie istniała. Mam jedną koleżankę, z którą trzymam się cały czas, jesteśmy nierozłączne, ale jest to taka bardziej znajomośc z przymusu, zresztą jak każda moja. I to nie jest tak, że jestem wredna, podła, śmieję się z innych, ja po prostu jestem jak powietrze- gdy się starałam też było źle. Właśnie, mam taki problem, że cały czas się staram, chcę byc taka, lubiana, zabawna, i to wszystko zajmuje mi mnostwo energii, aż potem źle się czuję od tej sztuczności. Właściwie to nie umiem już byc naturalna byc sobą, bo "zatraciłam" się w gimnazjum, kiedy trochę udało mi się zmienic łatkę "bardzo nieśmiałej i dzikiej" dziewczyny. Ja się chorobliwie boję, że nowopoznana osoba oceni mnie jako nudna, nieśmiała, cicha- mam uraz z czasów gimnazjalnych. Dzisiaj ja mogę zagadac do każdego, ale kosztem stresu i takiego poczucia bycia kimś innym. Zawsze mam wyrzuty sumienia, i się zastanawiam co ta osoba o mnie pomyśli. Całe życie mam wrażenie, że nie jestem interesującą osobą- i dlatego faceci się mną nie interesują, ogólnie ludzie uważają że nie nadaję się na przyjaciółkę/dziewczynę/koleżankę. Całe życie to próbowałam zmienic, ale czy to możliwe? Potrafię się otworzyc przed mamą, której opowiadam o swoich zainteresowaniach, jestem sobą, niczym się nie przejmuję.. Gdybym tak umiała wsrod wszystkich ludzi. Czy jest jakiś lek na to, czy muszę się pogodzic z tym, że jestem po prostu nudziarą, która ma pasje, ale nie umie o nich mówic, bo jest trochę nieśmiała, nie sypie cały czas dowcipami? Dlaczego jakoś nie potrafiłam nawiązac przyjaźni, zwiazków. Mam masę planów, marzeń, pomysłow, co przezyc, gdzie wyjechac, koncerty, wycieczki, ale mam problem- nie mam z kim, a bardzo ciężko nawiązuję nowe znajomości z wyżej wymienionych przyczyn. Jakieś rady dla mnie? |
|
|
|
|
#2 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Oslo/Sopot
Wiadomości: 2 949
|
Dot.: sztuczna i nudna
Wiesz co ja mam w pewnym sensie podobnie, z tym, ze mi jest ciezko nawiazac znajomosci, nia potrafie np w szkole czy w pracy nawiazac kontaktow, mam sporo znajomych, kilka przyjaciol, ale np tak sama do kogos zagadac nie umiem. Dla mnie to taki stres, ze az zle sie fizycznie czuje i nie jestem w stanie tdgo przelamac. Nie mysl, ze jestes nudna, i nie udawaj kogos. Czasem lepiej na sile nie nawiazywac kontaktow, moze same z siebie sie nawiaza. Moze po prostu Ci ludzie sa troche inni nie macie wspolnych tematow?
a moze cierpisz na jakas lzejsza forme fobii spolecznej?Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
![]() ![]() Moj blog _________________________ ___ ZAPUSZCZAM WLOSY pije pokrzywe-12.08.2012 lotion seboradin-25.08.2012 drozdze w tabletkach-28.08.2012 Cel I - do ramion ![]() cwicze: 6.01.2013
|
|
|
|
|
#3 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 265
|
Dot.: sztuczna i nudna
Zupełnie jakbym czytała o sobie. Kolegów w klasie mam trochę z przymusu, ale to dlatego, że nie trafiłam na osoby nadające na tych samych falach, co ja, co najwyżej na trochę podobnych, są to cztery osoby (w gimnazjum miałam więcej bliższych koleżanek, ale kontakty się poluźniły). Być może to dlatego, że jestem trochę monotematyczna i dogaduję się głównie z fanami określonych książek, filmów, muzyki. Staram się być osobą dość bezpośrednią, mówiącą zawsze to, co myśli. Ale przy tym nie mam na twarzy wiecznie przyklejonego uśmiechu i dorobiłam się łatki sztywnej, smutnej (taak, ciągle mnie ktoś obcy na siłę pociesza, chociaż nie mam złego humoru) i dość nudnawej osoby, a klasowi imprezowicze wychodzą z założenia, że działają mi na nerwy, choć to nie prawda. Niedawno też miałam taką deprechę, że kiedy się staram trochę zintegrować z klasą, to zawsze ja muszę wychodzić z inicjatywą, uśmiechać się trochę na siłę, starać się za bardzo. Czasem czuję, że inni tak na prawdę mają mnie gdzieś i nie wiem, czy warto starać się dalej, czy olać to dla świętego spokoju. Bo jeśli kontakty z ludźmi utrzymywane na siłę kosztują mnie zbyt dużo energii, to rzeczywiście czuję, że zachowuję się strasznie sztucznie i nie po swojemu. Z jednej strony potrzebuję kontaktów z ludźmi, choćby po to, by móc do kogo gębę otworzyć. Z drugiej strony ciężko mi rozwijać i utrzymywać kontakty, bo ciągle się boję, że narzucam się komuś za bardzo. Introwertycy tak już chyba mają.
Btw, jesteś z rocznika 96? |
|
|
|
|
#4 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 197
|
Dot.: sztuczna i nudna
zawsze byłam osoba spokojną , kiepsko nawiązywałam nowe znajomości . chciałam byc przebojowa , pewna siebie taka bomba energi
i też udawałam , przejmowałam się tym , że ktoś mnie posądzi o bycie nudziarą i nieśmiałą . mam 30 lat i mi przeszło , jestem typem domatora , nieśmiała do dziś jestem , nie lubię ciągle mówić wole słuchać . polubiłam siebie i nie chce się zmienić . ludzie chcą ze mną rozmawiać, lubią mnie chyba przez to , że teraz nie udaje , nie chce być na siłę lubiana. komuś nie pasuje , ok zlewam to . nie jestem sztuczna . i sztuczność w zachowaniu wyczuje na odległość , pewnie nie tylko ja lepiej być sobą .powodzenia
|
|
|
|
|
#5 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 9 224
|
Dot.: sztuczna i nudna
Cytat:
Ostatnio dwóch obcych facetów na ulicy pytało mnie czemu jestem taka smutna, a ja wcale smutna nie byłam Chyba mam taki wyraz twarzy - no suuper A w klasie też postrzegają mnie za raczej sztywną osobę, chociaż ja siebie za taką nie uważam. Po prostu nie jestem aż tak wylewna i przebojowa jak oni
|
|
|
|
|
|
#6 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 6
|
Dot.: sztuczna i nudna
Cytat:
Właśnie z tego, co piszesz o Tobie ludzie z klasy mają jakiekolwiek zdanie, a moja sytuacja jest tak specyficzna, że właściwie czuję się jakby mnie nie było, tak jakbym tych ludzi w ogóle nie znała. W gimnazjum zawsze ktoś do mnie zagadał, ja również zagadywałam, owszem, były dziwne sytuacje, czasem się kłóciliśmy, czasem żartowaliśmy ale przynajmniej było JAKOŚ. Teraz jest NIJAK, nie ma mnie i trochę zazdroszczę ludziom, którzy w liceum mają swoje paczki, nawiązują przyjaźnie. Edytowane przez carolina882 Czas edycji: 2014-09-03 o 20:00 |
|
|
|
|
|
#7 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Obywatel Świata ;)
Wiadomości: 2 972
|
Dot.: sztuczna i nudna
Nudziarą na moje to nie jesteś, sama piszesz że jakieś zainteresowania masz. Co najwyżej możesz być troszkę aspołeczna.
Nie ma co się na siłę silić do bycia kimś innym niż się jest, bo i po co? Ludzie ciebie zaakceptują taką jaką jesteś prędzej czy później. Lepiej mieć jednego prawdziwego przyjaciela, niż stado "przyjaciół". Pójdziesz na studia i na pewno kogoś poznasz, kto jest taki sam jak ty - cichy, spokojny, "niewidzialny".
__________________
And we danced And we cried And we laughed And had a really, really, really good time Take my hand, let's have a blast And remember this moment for the rest of our lives |
|
|
|
|
#8 |
|
plum plum
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 373
|
Dot.: sztuczna i nudna
powiem tak - ja miałam tak pół życia. Przeszło mi, gdy zaprzyjaźniłam się z sobą i uznałam, że taka jaka jestem, jestem ok. Nie muszą być ciekawa dla wszystkich, ważne, że jestem ciekawa dla siebie
Nie wiem, czy to przychodzi z wiekiem, ale radzę spojrzeć na siebie łagodniej. Mamy jedno życie i naprawdę nie warto za dużo medytować, jak odbierają nas inni ludzie. Nie mamy na to wpływu, można się naginać, a i tak ktoś może nas nie polubić nie wiadomo za co. Lubcie się, dziewczyny. Nikt inny nie spędza z Wami 24 godzin na dobę. Więc warto, by tej osobie odpowiadało to towarzystwo
__________________
May the Force be with You!
|
|
|
|
|
#9 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 76
|
Dot.: sztuczna i nudna
W liceum miałam tak samo jak ty. Zawsze byli lepsi, fajniejsi, zabawniejsi.
Miałam wrażenie że nie mam nic ciekawego do powiedzenia, niby byłam lubiana, ale zawsze gdzieś z boku. Tak było dopóki poszłam na studia, sama do obcego miasta Poznałam tu wiele nowych osób, trochę się otworzyłam i nagle okazało się, że jestem osobą dowcipną, rozrywkową, zapraszaną na imprezy Myślę więc, że po prostu nie poznałaś jeszcze odpowiednich ludzi i nie masz się czym martwić, a przede wszystkim udawać kogoś, kim nie jesteś!
|
|
|
|
|
#10 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 523
|
Dot.: sztuczna i nudna
Ja też tak mam, generalnie przez moje życie przewijało się dużo ludzi, ale ciężko znalezć mi osobę która jest podobna do mnie a nie całkiem inna, tzn szukam osób do których pasuje
|
|
|
|
|
#11 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
|
Dot.: sztuczna i nudna
W pierwszej chwili myślałam, że mam zaćmienie i utworzyłam jakiś wątek
![]() Być może rówieśnicy widzą Twoją, jak to ujęłaś, "sztuczność". Ty nie czujesz się z tym dobrze, co za tym idzie - również ze sobą, w związku z tym ludzie nie chcą z Tobą przebywać. Odpowiedz sobie na pytanie: czego chcesz? Jakich ludzi chciałabyś wokół siebie zgromadzić? Nie ze wszystkimi jesteśmy w stanie nawiązać kontakt, a ja mam wrażenie, że przylgnęłabyś do każdego, kto by zwrócił na Ciebie uwagę. Nie o to chodzi. Czasami jest tak, że przeciwieństwa się przyciągają i Twoje opanowanie, spokój, umiejętność słuchania będzie wartościowa dla jakiegoś ekstrawertyka (oczywiście pod warunkiem, że nie będziesz służyć za poduszkę do wycierania łez, z każdej relacji trzeba czerpać obustronną przyjemność). Może być tak lub całkowicie inaczej. Naprawdę nie masz w klasie jakiejś innej "zagubionej duszyczki"? Wszyscy tak łatwo się odnaleźli? Może ktoś jest samotny, tylko tego po nim nie widać? Przede wszystkim, bądź sobą. Dobrze rozumiem - raczej stronisz od większych wyjść, imprez? Czy może czasami masz na nie ochotę? Musisz wiedzieć, czego oczekujesz, bez tego nic nie wskórasz. Bądź SOBĄ. Sztuczność jest wyczuwalna, ludzie uciekają od osób nieszczerych. Edytowane przez 201607111028 Czas edycji: 2014-09-03 o 21:33 |
|
|
|
|
#12 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Inny Świat
Wiadomości: 289
|
Dot.: sztuczna i nudna
nie masz się o co martwić. ja jak większość dziewczyn które Ci juz odpisały, też nie miałam znajomych w liceum/gimnazjum i z biegiem lat nawet nie żałuję. patrząc z perspektywy czasu, byli to ludzie bardzo zadufani w sobie, bezczelni i zakłamani. Nie wszyscy oczywiście, ale ci z którymi ja desperacko chciałam być. Więc się nie przejmuj, przestań udawać, bo lepiej mieć jedną prawdziwą przyjaciółkę/przyjaciela niż 500 znajomych na fb. Do tego po co tak bardzo szukasz znajomych w szkole? szkoła to nie wszystko! masz zainteresowania, szukaj na forum! może ktoś akurat z Twojego miasta podziela Twoje pasje?
powodzenia i uszy do góry, w tym świecie piękne jest to, że każdy jest inny
|
|
|
|
|
#13 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 23 780
|
Dot.: sztuczna i nudna
Nie przejmuj sie, ja mialam multum znajomych przez wszystkie szkoly, ale oni byli i sa nic nie warci xd
Wyslane przez tapatalk 2 |
|
|
|
|
#14 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Oslo/Sopot
Wiadomości: 2 949
|
Dot.: sztuczna i nudna
No wlasnie szukaj znajomych z poza szkoly
ja w szkola mialam malonznajomych a poza, np poznajac kogos przez znajomych potrafie dogadac sie ale to zalezy od czlowieka, z jednym nie znajdzie sie tematu nie wazne jakby sie nie starac, a sa ludzie, co po 10 min masz wrazenie ze znasz ich 10 lat ![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
![]() ![]() Moj blog _________________________ ___ ZAPUSZCZAM WLOSY pije pokrzywe-12.08.2012 lotion seboradin-25.08.2012 drozdze w tabletkach-28.08.2012 Cel I - do ramion ![]() cwicze: 6.01.2013
|
|
|
|
|
#15 | ||||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 200
|
Dot.: sztuczna i nudna
Wiesz co, znałam (chociaż może znałam to za dużo powiedziane) takie osoby jak Ty... Zawsze ciche, nie mające nic do powiedzenia, oddalone od reszty, milczące. Może to chorobliwa nieśmiałość, ale w mojej głowie są oznaczone właśnie jako "nudne", bo nigdy nie dały się poznać od innej strony. Życie nie jest różowe, tak jak się prezentujesz, tak Cię inni widzą. Jeśli chcesz mieć znajomych, nie ma innej drogi jak otwarcie się na ludzi. Dlaczego to ktoś ma cały czas zagajać i walczyć o kontakt z osobą, która widać, że czuje się z tym niezręcznie?
Cytat:
Po drugie, ludzie wyczuwają sztuczność. I męczą ich takie sztuczne, wymuszone kontakty. Niestety bycie na siłę zabawnym jest przeważnie żenujące. Cytat:
Cytat:
A po drugie, nie trzeba sypać cały czas dowcipami, żeby przebywać wśród ludzi. Inni często po jakimś czasie mają dość takich błaznów. Cytat:
__________________
2/52 Ostatnio przeczytana: G. Orwell - Folwark zwierzęcy "Zwierzęta w ogrodzie patrzyły to na świnię, to na człowieka, potem znów na świnię i na człowieka, ale nikt już nie mógł się połapać, kto jest kim." |
||||
|
|
|
|
#16 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 5
|
Dot.: sztuczna i nudna
Hej, powtórzę po moich poprzedniczkach: też mam podobnie
.Skończyłam liceum w tym roku i od matur nie pisałam ani nie spotkałam się z nikim z klasy... To dopiero dramat, miałam w klasie dwie bliższe koleżanki ale to tylko dlatego, że nie chciałam być samotna chociaż i tak się czułam wyobcowana. Koniec roku był dla mnie wybawieniem. Teraz idę na studia i mam nadzieję, że w końcu poznam interesujących ludzi, którzy zostaną moimi przyjaciółmi, jeśli nie teraz to już chyba nigdy... Mam zamiar stać się bardziej pewna siebie i otwarta, nie bać się mówić Nie mogę pozwolić aby kolejne lata mojego życia były beznadziejne i spędzone w samotności tylko dlatego, że jestem trochę nieśmiała. ![]() Uwierz w siebie bo jesteś interesującą osobą .
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:10.





a moze cierpisz na jakas lzejsza forme fobii spolecznej?


i też udawałam , przejmowałam się tym , że ktoś mnie posądzi o bycie nudziarą i nieśmiałą . 
Ostatnio dwóch obcych facetów na ulicy pytało mnie czemu jestem taka smutna, a ja wcale smutna nie byłam 






