|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 395
|
Zwolnic się z tej pracy ? To chyba nie jest miejsce dla mnie..
Witam wszystkich
![]() Przychodzę do was ze swoim problemem którego muszę w jakiś sposób rozwiązać i przydałoby mi się jakieś rady /sugestie /wsparcie bądź inną forma pomocy z waszej strony . Otóż 3 tygodnie temu zmieniłam pracę ,zajmuje się produkcją elektroniki krótką mówiąc kable ,przewody ,łącza w jednym z przedsiębiorstw w moim mieście. Skusiłam się aby złożyć tam swoje cv ze względu na przyzwoite zarobki i dogodne warunki pracy (8 godzina ,nie systemowa). Jednak... z niczym sobie tam nie radzę ,byłam już na jednym stanowisku na tak zwanych (prasach ) jest to maszyna w którą wytka się kable aby załapać na nich konektory ,byłam tam przez pierwszy tydzień i nie umiałam tego dobrze wykonywać, jestem chyba zbyt nerwowa i nadpobudliwa żeby ułożyć kabel w dokładnej odległość żeby nie był zbyt płytko ani zbyt głęboko nasadzony na konektor ( wymiary są dokładne co do milimetra więc wystarczy że ręką lekko zadrży a już wiązka jest zniszczona ) ....oprócz tego w tym zakładzie jest pewna określona narzucona z góry (norma ) którą pracownik musi wykonać w ciągu godziny np`800 kabli do wykonania przez 60 minut. W dodatku pracowałam obok pewnej starszej pani które mnie szkoliła w tej pracy i o ile pierwszego dnia wydawało mi się że nasze relacje będą przyzwoite o tyle później na każdym kroku mi przygadywała i jeździła po mnie (padały z jej strony różne nieprzyjemne epitety w moją stronę )więc skończyło się to na tym że poprosiłam o zmianę swojego stanowiska na inne ,bo nie dość że nie umiałam obchodzić się z tą maszynką to jeszcze ta kobieta uprzykrzała mi życie. ... Teraz obecnie jestem na (osłonach ) są to tak zwane prace manualne również z zakresy elektroniki i mogę powiedzieć że jest mi tam łatwiej i jakoś lepiej mi się pracuje ..o tyle jak dostane jakieś małe gówna (tyci tyci ) których nie umiem nawet utrzymać w łapie bo mi się wyślizgują to ciężko mi się je zarabia ,poza tym ręce napieprzają konkretnie po iluś godzinach pracy no i jest jeszcze ta nieszczęsna norma która nade mną wisi ,nie nadmarzam zrobić tyle ile oni ode mnie oczekują ,staram się ,próbuje ..wszystko robię w biegu ale wciąż na mnie narzekają ..dzisiaj miałam takie super wiązki do zrobienia i brygadzista mnie kontrolował tzn sprawdzał czy dobrze robię i średnio mi to wychodziło waliłam takie byki ...i dostawałam konkretny oâ☠â☠â☠â☠â☠â☠â☠ że sobie nie radzę... No i już jestem kompletnie zdołowana tą sytuacją ,nie wiem czy jeszcze próbować czy dać sobie spokój i się zwolnic ,chodząc tam czuje że do niczego się nie nadaje ,płakać mi się chce bo się nie obijam a staram jak mogę .. a wychodzi tak jak wychodzi. Kobiety które ze mną pracuje pocieszają mnie ,mówią ze to dopiero początek ,że się muszę wprawić ,że dopiero zaczynam tutaj pracę że mam się nie martwic ale wiecie ja czuje że jest inaczej i szef nie jest ze mnie zadowolony.. Co byście zrobiły na moim miejscu ? Pozdrawiam. Edytowane przez 54ce3fbc88f185a301100989ca5a9ee48614e14d_61d631024e2fc Czas edycji: 2015-07-09 o 22:59 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
ReklaMO(D)żerca.
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 889
|
Dot.: Zwolnic się z tej pracy ? To chyba nie jest miejsce dla mnie..
Weź głęboki oddech w pracy, powiedz sobie, że sobie poradzisz i rób. Wprawisz się po kilku tygodniach, a jeśli nie- spróbowałaś. Nie będziesz mogła pluć sobie w brodę, że rezygnujesz z byle powodu.
Edytowane przez kisielova Czas edycji: 2015-07-10 o 00:23 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Zagłębianka
Wiadomości: 673
|
Dot.: Zwolnic się z tej pracy ? To chyba nie jest miejsce dla mnie..
Początki zawsze są trudne. Zaakceptuj to, że każdy ma prawo mieć wpadki. Wszystkiego da się nauczyć!!!
![]() Ja pracowałam przez rok w jednej firmie, ale zajmującą się promocją. Tak naprawdę każda akcja wiązała się ze zmianą miasta, czasami województwa, typem klienta, warunkami pracy. Wielokrotnie w związku z tymi zmianami, zmieniał się charakter pracy i ludzie, z którymi współpracowałam. Nie ma co się zrażać. Nie raz popełniałam błędy, zdarzało się, że moje wyniki były beznadziejne. Najważniejsze to nie rozpamiętywać, że wczoraj/tydzień temu/miesiąc temu było źle. Każdy kolejny dzień, to okazja żeby udowodnić sobie, że DA SIĘ. Moja rada- bez względu na to, czy lubisz swoją pracę, czy nie, wykonuj ją na 100% swoich możliwości. Porażka będzie kolejną lekcją, a sukcesy wynagrodzą ciężką pracę. Ja się tym kieruję w życiu i w moim wypadku działa. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Oczko górnego śląska:)
Wiadomości: 1 181
|
Dot.: Zwolnic się z tej pracy ? To chyba nie jest miejsce dla mnie..
Ja osobiście bym stamtąd odeszła. Meczylam się kupę czasu w pracy i żałuję tego bardzo mocno bo już dawno miałam mieć fajna prace. Jesteś tam dopiero trzy tygodnie, szkolisz się w jakiś ktoś nad Tobą Cie opieprza z góry na dół...no bez przesady, wszystko można powiedzieć ale w normalny sposób..zrobisz jak uwazasz, ja po 5 latach patologii e pracy wiem już czego chce i na co sobie nigdy nie pozwolę.
__________________
Będę walczyć tak długo, aż pewnego dnia powiem skromnie - wszystko czego chciałam, dzisiaj już należy do mnie ! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Zwolnic się z tej pracy ? To chyba nie jest miejsce dla mnie..
Każda praca bywa ciężka jak się jeszcze jej nie umie. Tylko jedno mi się mocno nie podoba: te opie...le, o których mówisz. Wiadomo, że normy trzeba wyrabiać, że są jakieś wymagania itp., ale nie wierzę że każdy sobie od razu super radzi, a Ty jedna robisz źle i że należy Cię informować o tym, że sobie nie radzisz. No chyba, że naprawdę kiepsko Ci idzie, bo np. nie masz zdolności manualnych - może tak być. Ale mimo wszystko można to powiedzieć kulturalnie, a nie drzeć się albo docinać. Takie traktowanie w miejscu pracy, dorosłego człowieka przez innych dorosłych ludzi, jest chore.
Sama musisz ocenić, czy to jest kwestia braku wprawy i masz szansę się "wyrobić", czy może zwyczajnie to nie jest praca dla Ciebie. No i czy jesteś w stanie, w momencie nabierania wprawy, znosić docinki albo się postawić i powiedzieć, że nie życzysz sobie wyrażania niezadowolenia w TAKI sposób. Warto koleżankom zaufać, bo one zapewne mówią z własnego doświadczenia. Ale jeśli to wygląda tak, że już przed podjęciem pracy jesteś zdenerwowana bo Cię stresuje i męczy ta cała atmosfera, to ja bym na Twoim miejscu podziękowała.
__________________
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 395
|
Dot.: Zwolnic się z tej pracy ? To chyba nie jest miejsce dla mnie..
Cytat:
Mimo wszystko sytuacja chyba sama się wyjaśni ,do środy mam umowę ,jak mi jej nie przedłużą to nie będę musiała się męczyć. Edytowane przez 54ce3fbc88f185a301100989ca5a9ee48614e14d_61d631024e2fc Czas edycji: 2015-07-10 o 08:53 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Zwolnic się z tej pracy ? To chyba nie jest miejsce dla mnie..
Moja siostra kiedyś pracowała przy produkcji. Złapała rytm i zaczęła to robić szybko dopiero około po miesiącu, nawet dwóch. Ogólnie pracowała tak około roku. Autorko, chcesz tak pracować x lat, czy to tylko okres przejściowy, żeby sobie dorobić? Nie każdy nadaje się do pracy przy taśmie, składaniu czegoś. To jednak specyficzny rodzaj pracy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 809
|
Dot.: Zwolnic się z tej pracy ? To chyba nie jest miejsce dla mnie..
ogólnie przyjmij zasadę, że nie rezygnujesz bez walki i że wszystko, co jest łatwe, kiedyś było trudne.
zmiana pracy u mnie zawsze łączy się z przerażeniem, że nawalę, że się nie nadaje, że nie ogarniam. i potem płaczę w domu jak ta beksa. ale trzeba się uczyć, rozwijać, zarabiać, dawać sobie radę i przejść kryzys. spróbuj nie odchodzić, chociaż ta droga wydaje się najlepsza i pewnie z ulgą byś zwiała choćby teraz. ale spróbuj się nie poddawać!
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 395
|
Dot.: Zwolnic się z tej pracy ? To chyba nie jest miejsce dla mnie..
Cytat:
Edytowane przez 54ce3fbc88f185a301100989ca5a9ee48614e14d_61d631024e2fc Czas edycji: 2015-07-10 o 09:12 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Zwolnic się z tej pracy ? To chyba nie jest miejsce dla mnie..
[1=54ce3fbc88f185a30110098 9ca5a9ee48614e14d_61d6310 24e2fc;52035074]Wiesz panie które ze mną pracują mówią że każda przez to przechodziła ,w tym zakładzie normę się wyrabia zależnie od tego jakie zadanie zostanie Ci przydzielone wczoraj siedziałam przy jednym stanowisku z jedną panią którą normę prawie wyrobiła tzn na 200/160 na godzinę tylko że to jest 5 -letni pracownik brygadzistka mnie do niej porównywała ,tylko że ja nie mam z tą kobietą szans przecież .Jak są większe komponenty to jeszcze coś tam zrobię ale przy tych małych wymiękam ,chociaż ta pani mówiła że też nie umiała w rękach tego utrzymać jak zaczynała ,no ale kogo to interesuje.[/QUOTE]
Jeśli nikogo, to widocznie takie mają po prostu zwyczaje jeśli chodzi o nowych pracowników. Skoro każdy przez to przechodził, to wszystko wskazuje na to, że z czasem się wprawisz. Tylko tu chodzi też o Twoje dobro, Twoją psychiczną wytrzymałość - czy nie będzie tak, że jakąś depresję albo nerwicę załapiesz przez te naciski i sposób postępowania z "nowymi". Ale jeśli sobie poradzisz, to z drugiej strony za jakiś czas będziesz z siebie bardzo dumna.
__________________
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 395
|
Dot.: Zwolnic się z tej pracy ? To chyba nie jest miejsce dla mnie..
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Zwolnic się z tej pracy ? To chyba nie jest miejsce dla mnie..
[1=54ce3fbc88f185a30110098 9ca5a9ee48614e14d_61d6310 24e2fc;52035560]No właśnie ,miałam zamiar pracować tam do września żeby sobie dorobić ,teraz są wakacje mam przerwę od szkoły więc zdecydowałam się tam pójść ...bo moja wcześniejsza praca mimo że była stabilniejsza to zarobkowo była kiepska. I sobie tak myślę że zanim wszystko dobrze będę ogarniała to i tak tą firmę pożegnam
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 13
|
Dot.: Zwolnic się z tej pracy ? To chyba nie jest miejsce dla mnie..
Hej.
Nie przejmuj sie tak tymi normami. Tak sie sklada, ze tez pracowalam na produkcji przewodow, u nas tez byly czerwone kartki, normy, praca z tego co piszesz wygladala podobnie wiec wiem o co chodzi ![]() Na poczatku zawsze jest ciezko, ja pamietam jak przez pierwsze dni wkladalam przewody w malutkie gniazda, w ktore wcale nie chcialy wchodzic. Mialam mega odciski i bolaly mnie palce, myslalam wtedy sobie jak oni wszyscy wytrzymuja w tej pracy. Praski to bylo dla mnie cos najgorszego, bo tez mi sie rece trzesly jak Tobie, ale z czasem sie nauczylam i chetnie siedzialam na praskach. Poza tym pamietaj ze wiekszosc rzeczy da sie naprawic, przewody maja tolerancje, a jak sie nie da to sie dorobi, swiat sie nie zawali. Nie spinaj sie tak, wierze ze sie wyrobisz. Poczatki sa trudne, ale ja dalam rade to ty tez dasz. 2 lata pracowalam na produkcji i nawet lubilam ta prace. Powodzenia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 395
|
Dot.: Zwolnic się z tej pracy ? To chyba nie jest miejsce dla mnie..
Cytat:
![]() Dzisiaj przyszły nowe kobiety do pracy , to jedna z nich po godzinie uciekła do domu.. a dziewczyna która ze mną była na zmienię też nie chodzi do pracy od kilku dni ,zrezygnowała w trakcie umowy. Pod koniec pracy rozmawiałam z jedną panią która też była blisko mnie na stanowisku i jej się żaliłam że nie daje rady tutaj ,że jest ta norma ale ona powiedziała że też się nie wyrabia odkąd tutaj jest i wciąż słyszy tą samą śpiewkę ale nie należy się tym przejmować .. ale no właśnie ja biorę do baaardzo do siebie . Edytowane przez 54ce3fbc88f185a301100989ca5a9ee48614e14d_61d631024e2fc Czas edycji: 2015-07-15 o 19:21 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Z daleka
Wiadomości: 246
|
Dot.: Zwolnic się z tej pracy ? To chyba nie jest miejsce dla mnie..
[1=54ce3fbc88f185a30110098 9ca5a9ee48614e14d_61d6310 24e2fc;52095085]Dziękuje za wsparcie
![]() Dzisiaj przyszły nowe kobiety do pracy , to jedna z nich po godzinie uciekła do domu.. a dziewczyna która ze mną była na zmienię też nie chodzi do pracy od kilku dni ,zrezygnowała w trakcie umowy. Pod koniec pracy rozmawiałam z jedną panią która też była blisko mnie na stanowisku i jej się żaliłam że nie daje rady tutaj ,że jest ta norma ale ona powiedziała że też się nie wyrabia odkąd tutaj jest i wciąż słyszy tą samą śpiewkę ale nie należy się tym przejmować .. ale no właśnie ja biorę do baaardzo do siebie .[/QUOTE] jak Ci juz tyle osob mowi ze sie przyzwyczaisz i polepszysz z czasem oraz ze takie budowanie presji jest normalnie to po co az tak to bierzesz do siebie? wiem, ze ciezko to zniesc kiedy Ci tak ktos dogaduje, ale trzeba troche sie postarac to olac, zajac mysli czyms innym....odpowiedziec brygadzistce ze jak najbardziej sie starasz wypelniac norme i jestes pewna ze z czasem powinno byc coraz lepiej....powodzenia!
__________________
I always look on the bright side of life and approach it with energy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:55.