Czy to ząbkowanie ?

[malinowamamba123]

Podejrzewam u mojego synka ząbkowanie . Ale nie jestem pewna . Ma gorączkę 38,3 -38,5 . wyżej nie miał , kilka dni temu miał biegunkę , nie chce nic jeść i ciągle płacze. Zawsze brał wszystko do buźki a teraz nic nie chce brać. Jedynie co to pieluszkę ssa albo smoczka . Czy to jest ząbkowanie ? Synek ma 4.5 miesiąca . A i dodam że wczoraj był ma szczepieniu więc może to jest tym spowodowane .

[Syl993]

Bardzo mozliwe, ze to przez szczepienie. Jednak tez moze to byc spowodowane zabkowaniem. A maluch sie slini ? Podczas zabkowania dla maluchow leci strasznie duzo sliny.
Mozesz mu podac paracetamol w syropie, juz po 3 miesiacu mozna go podawac. Pomozesz choc troche maluszkowi, aby sie uspokoil i goraczka spadnie.

[m.a.r.t.a]

W pierwszej kolejności uważam, że to może być skutek uboczny szczepienia (gorączka). Patrzyłaś do buzi dziecka? Wyczuwałaś palcem ząbki (pierwsze powinny iść jedynki)?. U mnie ząbkowanie wyglądało tak, że mała była bardzo marudna, nic jej nie pasowało, szybko się irytowała. Pierwszego zęba dostała na początku 4 miesiąca, drugiego pod koniec.

[kate_jk]

dziewczyny, uważajcie na preparaty z lidokainą. FDA wydało raport o szkodliwości popularnych w okresie ząbkowania maści dla niemowląt zawierających lidokainę... takie środki są powrzechnie stosowane żeby ulżyć ząbkującym maluchom w cierpieniach... stosowalyscie moze takie masci?

[Syl993]

Napisane przez kate_jk

dziewczyny, uważajcie na preparaty z lidokainą. FDA wydało raport o szkodliwości popularnych w okresie ząbkowania maści dla niemowląt zawierających lidokainę... takie środki są powrzechnie stosowane żeby ulżyć ząbkującym maluchom w cierpieniach... stosowalyscie moze takie masci?

Tak mam w skladzie swojego zelu na zabkowanie lidokaine 0,01% nie popadalabym w paranoje jednak to dosc malo. Corka ma za soba 8 zebow z ta mascia i nic sie nie dzialo.

[kate_jk]

Napisane przez Syl993

Tak mam w skladzie swojego zelu na zabkowanie lidokaine 0,01% nie popadalabym w paranoje jednak to dosc malo. Corka ma za soba 8 zebow z ta mascia i nic sie nie dzialo.

nic sie nie działo, ale moze sie dziac. generalnie te masci nie maja tego duzo w swoim skladzie ale tle wystarczy. przeczytaj sobie ten artykul:
http://www.infodent24.pl/techdentpos...ia,101431.html

[Syl993]

Napisane przez kate_jk

nic sie nie działo, ale moze sie dziac. generalnie te masci nie maja tego duzo w swoim skladzie ale tle wystarczy. przeczytaj sobie ten artykul:
http://www.infodent24.pl/techdentpos...ia,101431.html

0,01% jednak nie wystarcza, w artykule jest powiedziane o tych na recepte, ktore maja 2% roztwor lidokainy, czytanie ze zrozumieniem sie klania. Zelu z taka iloscia lidokainy nie kupi sie bez recepty.

[apis25]

Syl ale chyba nie rozumiesz do końca wagi problemu... większość rodziców te maści podaje maluchom w zbyt dużej ilości, mam koleżankę która co pół h smarowała dentinoxem dziąsełka swojemu 5 miesięcznemu synkowi i to nie jest pojedyńczy przypadek... nie mówię już że nikt nie ma miarki w oczach i dawki podawane jednorazowo przez rodziców też często są za duże. często rodzice smarują "wszędzie" bo nigdy nie wiadomo gdzie może wyjść ząbek... ja wolę nie podawać tych maści w ogóle skoro podobny efekt mogę uzyskać masując synkowi dziąsła gazikiem z rumiankiem... a przynajmniej mam pewność że to bezpieczne!

[Syl993]

Napisane przez apis25

Syl ale chyba nie rozumiesz do końca wagi problemu... większość rodziców te maści podaje maluchom w zbyt dużej ilości, mam koleżankę która co pół h smarowała dentinoxem dziąsełka swojemu 5 miesięcznemu synkowi i to nie jest pojedyńczy przypadek... nie mówię już że nikt nie ma miarki w oczach i dawki podawane jednorazowo przez rodziców też często są za duże. często rodzice smarują "wszędzie" bo nigdy nie wiadomo gdzie może wyjść ząbek... ja wolę nie podawać tych maści w ogóle skoro podobny efekt mogę uzyskać masując synkowi dziąsła gazikiem z rumiankiem... a przynajmniej mam pewność że to bezpieczne!

Na opakowaniu masci jasno jest zaznaczone, ze smarowac nie czesciej niz 2 h i w minimalnych ilosciach. To juz wina rodzicow, ktorzy nie umieja sie dostosowac do ulotki a nie wina lidokainy.

[kate_jk]

skoro fda wydaje raport na ten temat no to chyba nie do konca tylko przedawkowanie ze strony rodzicow jest powodem...
swoja droga bylam w aptece i pytalam o zele bez lidokainy i jest roztwor doustny Camilia. moze lepiej cos takiego kupowac?

[Syl993]

Napisane przez kate_jk

skoro fda wydaje raport na ten temat no to chyba nie do konca tylko przedawkowanie ze strony rodzicow jest powodem...
swoja droga bylam w aptece i pytalam o zele bez lidokainy i jest roztwor doustny Camilia. moze lepiej cos takiego kupowac?

Rodzice tutaj sa najwiekszym problemem, sama mowisz o przedawkowaniu, mozna przedawkowac witamine C i to znaczy, ze witamina C stosowana zgodnie z ulotka jest niebezpieczna ?
Dlatego my rodzice podajemy takie srodki dla dzieci a nie one same je biora, zeby dopilnowac czestotliwosci i ilosci podawania srodku.

[kate_jk]

Napisane przez Syl993

Rodzice tutaj sa najwiekszym problemem, sama mowisz o przedawkowaniu, mozna przedawkowac witamine C i to znaczy, ze witamina C stosowana zgodnie z ulotka jest niebezpieczna ?
Dlatego my rodzice podajemy takie srodki dla dzieci a nie one same je biora, zeby dopilnowac czestotliwosci i ilosci podawania srodku.

wiesz co, może najpierw przeczytaj sobie te artykuły a potem pogadamy Proszę bardzo:

Oryginał: http://www.fda.gov/drugs/drugsafety/ucm402240.html

Polskie wersje:
http://www.medexpress.pl/start/ostro...-dzieci/45513/
http://www.infodent24.pl/techdentpos...ia,101431.html
http://tech.money.pl/medycyna/artyku...0,1572781.html

[Syl993]

Napisane przez kate_jk

wiesz co, może najpierw przeczytaj sobie te artykuły a potem pogadamy Proszę bardzo:

Oryginał: http://www.fda.gov/drugs/drugsafety/ucm402240.html

Polskie wersje:
http://www.medexpress.pl/start/ostro...-dzieci/45513/
http://www.infodent24.pl/techdentpos...ia,101431.html
http://tech.money.pl/medycyna/artyku...0,1572781.html

Ty masz wlasne zdanie a ja mam wlasne zdanie, wiec nie przekonywuj mnie na sile. Jak nie popieram Twojego zdania to juz nie ma sensu ze mna gadac ?
Twoja znajoma ewidentnie nie umie czytac ulotki i to chyba ja powinnas najpierw naprostowac. Znam mase ludzi, ktorzy uzywana masci zgodnie z zaleceniem na ulotce i jakosc dzieci zyja i maja sie dobrze. Wszystko da sie przedawkowac a jesli kolezance dziecka cos sie stanie( mam nadzieje, ze nie) to bedzie miala tylko prenetensje do siebie.
Ja radze Ci czytac ze zrozumieniem, pisze czarno na bialym, ze chodzi o preparaty przepisane na RECEPTE, czyli te ktore maja wiekszosc ilosc lidokainy najczescniej 2%. Zaznaczone jest, ze te preparatym beda mialy na tubce informacje, ze nie mozna stosowac na zabki ale tylko te z 2% lidokainy. Widac, ze czytanie ze zrozumieniem u Ciebie lezy i kwiczy.

[apis25]

kobity a po co tu się kłócić? przeciez tu każdy chce dobrze... Syl wiesz to nie jest tak do końca bo większość rodziców "smaruje kiedy boli" a problemem jest też dawka nabierana jednorazowo na palec... rodzice tym np potrafią cały gryzak wysmarować... i uważają że skoro robią to co 2 h to jest ok. wiesz o co chodzi? chcą jak najlepiej a nie mają miarki w oczach.
Też słyszałam o Camilii i tam jest super rozwiązane dawkowanie bo każda dawka jest w oddzielnym dozowniczku więc tu nie można "przedobrzyć" no i wielką zaletą jest brak leków a same naturalne składniki

[kate_jk]

Napisane przez apis25

kobity a po co tu się kłócić? przeciez tu każdy chce dobrze... Syl wiesz to nie jest tak do końca bo większość rodziców "smaruje kiedy boli" a problemem jest też dawka nabierana jednorazowo na palec... rodzice tym np potrafią cały gryzak wysmarować... i uważają że skoro robią to co 2 h to jest ok. wiesz o co chodzi? chcą jak najlepiej a nie mają miarki w oczach.
Też słyszałam o Camilii i tam jest super rozwiązane dawkowanie bo każda dawka jest w oddzielnym dozowniczku więc tu nie można "przedobrzyć" no i wielką zaletą jest brak leków a same naturalne składniki

no i dokladnie, tak jest najlepiej. masz porcje i nie dajesz wiecej - nie ma zadnego ryzyka. poza tym lepiej jest kupic produkt ktory nie ma tej subtancji tak jak wlasnie camilia czy inny preparat lub w ogole nie stosowac nic, niz dawac dziecku preparaty ktore maja szereg skutkow ubocznych.

[apis25]

no i dokłądnie, moim zdaniem też lepiej dmuchać na zimne i uważać na wszystkie silne substancje naturalne - jeśli działające zawsze jest lepsze

[Patrycjaa99]

Tez wolę naturalne lekarstwa, od tych napakowanych chemią. Znajoma poleciła mi tą Camilię, używałam i sprawdzała się bardzo dobrze u mojej córeczki. Od innej maści dostała uczulenia - więc wolę już nie ryzykować, i nie używać niesprawdzonych środków...

[jarzebina_aa]

zgadzam się z patrycjaa99, coraz częściej trzeba patrzyć na składy żywności czy innych produktów. W sumie to już złapałam nawyk patrzenia na skład, Wam też poleca Od jakiegoś czasu sama robię różne produkty ( chleb, wędlinkę) ponieważ przeraża mnie skład. Co do camilii to rzeczywiście jest naturalna i bezpieczna dla maluszka

[Patrycjaa99]

Napisane przez jarzebina_aa

zgadzam się z patrycjaa99, coraz częściej trzeba patrzyć na składy żywności czy innych produktów. W sumie to już złapałam nawyk patrzenia na skład, Wam też poleca Od jakiegoś czasu sama robię różne produkty ( chleb, wędlinkę) ponieważ przeraża mnie skład. Co do camilii to rzeczywiście jest naturalna i bezpieczna dla maluszka

Dokładnie, tu nawet nie chodzi o same lekarstwa, to czym "faszerują" dzisiaj kosmetyki, jedzenie i lekarstwa jest straszne, coraz częściej słyszy się o różnych chorobach i skutkach ubocznych... Ale głośno nikt o tym nie mówi. Dlatego ja nie słucham reklam, tylko szukam produktów naprawdę sprawdzonych i naturalnych. Dlatego tez wybralam preparat Camilię dla mojego dziecka, wiem że nie zawiera żadnej chemii

[Darkana]

Jeżeli bardzo się niepokoisz to może lepiej pójść po poradę do lekarza?

[Patrycjaa99]

Napisane przez Darkana

Jeżeli bardzo się niepokoisz to może lepiej pójść po poradę do lekarza?

Rozmawiałam ze znajomą lekarką i potwierdziła że ten preparat jest naturalny i nie szkodzi w ogóle dzieciom, do tego jest skuteczny. Więc mam informację z wielu źródeł

[apis25]

ja też się dopytywałam 2 lekarzy ( w tym znajomej pediatry) i kilku farmaceutek i potwierdzają, że camilia jest zdecydowanie najbezpieczniejszym środkiem na ząbkowanie.... a ja ze swojej strony potwierdzam że jest skuteczna

[jarzebina_aa]

oj może coś by się znalazło ale nie za taka cenę chyba ok 27 zł kosztuje także niewiele.

[Patrycjaa99]

Jeżeli chodzi Ci o cenę to camilię można kupić nawet poniżej 20 zł... A jest wydajna i mi przynajmniej te buteleczki na długo starczały i są wygodne w uzyciu

[Patrycjaa99]

A uważacie że jak często można podawać maluchom przy bolesnym ząbkowaniu taki preparat? Ja camili używam parę razy dziennie, jak córeczka zaczyna marudzić zakraplam jej i czekam na efekty

[Syl993]

Nie przeszadzalabym nawet z takim srodkiem. Ja na cale zabkowanie u corki uzylam masci na zabki 6 razy. Corka dosc ciezko przechodzi te ostatnie zeby, jednak zakupila szczoteczke do masazu dziaselek, duzo dobrego tez zrobila zyrafka Sophie, bez ktorej z domu sie nie ruszalysmy. Takie preparaty dla mnie to juz ostatecznosc jak nic nie pomaga.

[stokrotka5555]

u nas też zaczęło się ząbkowanie... Już przyzwyczailiśmy się że córeczka śpi prawie całą noc a tu spowrotem wstawanie w nocy. Kupiliśmy camilię, mam nadzieję że będzie lepiej. Czytałam co nie co o niej i nawet była chwalona, a któraś z Was miała może ją? Pomaga?

[Patrycjaa99]

Ja mam camilię i skraplam nią dziąsełka córeczki jak jej wychodza ząbki. Też właśnie czytałam opinie w internecie i się do niej przekonałam. Preparat jest bezpieczny, nie było żadnych skutków ubocznych, i jestem z niego zadowolona, bo widać że pomaga córci...

[stokrotka5555]

też kupiliśmy i na szczęście pomaga! uf.

[Patrycjaa99]

Napisane przez stokrotka5555

też kupiliśmy i na szczęście pomaga! uf.

najgorsze jak dziecko nie może spać w nocy i odbija się to tez na mnie... na szczęście jak podaję córci ten preparat zasypia spokojnie, bez marudzenia