|
Notka |
|
Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 23
|
![]() problem z chudnięciem
Na początku chciałam coś dodać - niejednokrotnie spotkałam się już z delikatnie powiedziawszy nie miłymi, 'atakujacymi' komentarzami odnośnie mojego postepowania zwiazanego z odchudzaniem i dietami... proszę więc, jeżeli masz coś takiego pisać - odpuść
![]() Witajcie ![]() ![]() Bardzo, ale to bardzo zależy mi na zrzuceniu jeszcze 8- 10 kg ale tu zaczyna się problem. Moja waga stoi już jakiś czas w miejscu. Studiuje, wyjeżdżam z domu o 6 rano, wracam wykończona kolo 19, zjem obiad, zanim zrobię cokolwiek trzeba iść spać i tak cały czas - nie mam kiedy ćwiczyć a nawet jeśli znajdzie się chwila to jestem tak wykończona, że po prostu zasypiam. W weekendy chodzę po lesie, spacery itd. ![]() Nie działaja na mnie żadne tebletki. W różnych odstępach czasu brałam be slim 3, redufat i nic. Kompletnie nic. Teraz biorę slimgreen, który podobno ma działać.... mam jeszcze miesiac do pewnego ważnego wydarzenia i chciałabym wyglądać i czuć się we własnym ciele jak najlepiej. Pomożecie? ;-) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 121
|
Dot.: problem z chudnięciem
Po pierwsze gratuluję samozaparcia i zrzucenia ogromnej ilości nadprogramowych kilogramów. Masz prawo odczuwać frustrację, bo przedtem zawsze były jakieś spadki, a teraz nic się nie rusza, dlatego wspomagasz się suplementami. Jednak im mniej kilogramów, tym trudniej. Nie wiem czy wyliczałaś swoje zapotrzebowanie kaloryczne, jeśli nie, to zrób to koniecznie. Wydaje mi się bowiem, że 1500 kcal to trochę za dużo, jeśli nie wykonujesz praktycznie żadnych ćwiczeń. Poleciłabym wizytę u dietetyka, ale jeśli nie masz tej możliwości, to może spróbuj na serwisie vitalii, tam internetowo dopasują ci dietę. Inaczej po prostu musisz uzbroić się w cierpliwość. Jak pewnie zauważyłaś przez te lata, nie ma diet cud, bo wszystkie one wiążą się z efektem jo-jo, a ja sama do suplementów jestem sceptycznie nastawiona - organizm i bez nich sobie poradzi, a masz przynajmniej pewność, że sobie nie zaszkodzisz.
![]() A i jeszcze chciałam zapytać: pamiętasz o regularnych posiłkach? Bo jak wyjeżdżasz wcześnie i przez cały dzień nic nie jesz to byłby powód gotowy, ale wydaje mi się, że pamiętasz o podstawowych zasadach zdrowego odżywiania.
__________________
Oh darling, you can't break a broken heart. Edytowane przez Rufna Czas edycji: 2016-01-10 o 14:47 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: problem z chudnięciem
Cytat:
po jaka cholere wypisujesz głupoty? 1500 to jest dla nie j ZA MAŁO i dlatego przestała chudnąc zupełnie. Bo latami utrzymywany zbyt duzy niedobór kaloryczny, spowolnił jej metabolizm, w wyniku czego zabużona zotałą gospodarka hormonalna i organizm działa dysfunkcyjnie. No niestety. autorko watku, gratuluje tak dużego samozaparcia, ale uważam że sama z tego punktu nie ruszysz, potrzebujesz fachowej pomocy. Nie tylko po to zeby schudnąc jeszcze, ale przede wszytkim, zeby nie zacząc.... tyć mimo nie zwiększenia, lub co gorsza obcięcia jeszcze ilosci kalorii. Umysłów sobie, że i tak skrajnie głodujesz cały czas. To jest własnie to czym sie tyle trąbi- nie sztuka schudnać, sztuka tak schudnąć, żeby nie zabrnąc własnie w te rejony w których Ty teraz jesteś + nie pochorowwac się od tego ww przyszłosci. W zadnym wypadku nie ucinaj poniżej 1500, naprawdę, już lepiej spróbuj przeczekac, olewajac to "wydarzenie". Możliwe, ze jeśli bedziesz miała zcas wiecej wypoczywac i spać, to waga znów ruszy w dół. N arazie w miarę możliwości odstaw kawę/herbate itp, spij o ile się da więcej, włącz suplementacje jakąs dobrej jakości multiwitaminą oraz tranem w kompozycji z wit K2 minimum 1000 jednostek w porcji(kapsułce) a w Twoim przypadku nei wahałabym sie podwoić dawki, w miarę mozliwości unikah stresu (taaa, wiem jak to brzmi ![]() Nie chudniesz nie dlatego ze za dużo jesz(bo jesz dramatycznie mało), tylko dlatego, ze Twój organizm jest potwornieze stresowany zyciem na zbyt małej ilosci kalorii, zbyt duzym tempem życia z tego co piszesz. Musisz połozyć nacisk na to, co jest poza dietą/kaloriami - regeneracja, sen, spokój, relaks.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 23
|
Dot.: problem z chudnięciem
Rzeczywiście od 2-3 miesięcy chodzę cały czas zdenerwowana, wszystko mnie irytuje a niektórych ludzi mam po prostu ochotę "rozszarpać"... do tego wszystkiego praktycznie cały czas jestem głodna (szczególnie po 16). Masakra -,-
Rufna chętnie się zapoznam z blogiem o którym wspominasz ;-) ---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ---------- Mój wynik to 1700kcal |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 121
|
Dot.: problem z chudnięciem
No fakt, jeśli chodzisz wygłodzona, to zdecydowanie powinnaś jeść.
Linka zaraz ci podeślę.
__________________
Oh darling, you can't break a broken heart. Edytowane przez Rufna Czas edycji: 2016-01-26 o 22:46 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:23.