![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 23
|
![]() Wesele - przesadzam?
Witajcie.
Potrzebuje zewnętrznego, niezależnego spojrzenia na tą sprawę. Z chłopakiem jesteśmy razem od 4 lat. Za miesiąc moja koleżanka wychodzi za mąż i zaprosiła nas na imprezę. Oczywiście ja chce iść - mamy dobry kontakt, pomagałam jej częściowo w realizacji weselnych przygotowań. Nie ma tematu - idę. Natomiast mój facet od razu powiedział, że nie chce iść. Zapytałam dlaczego - nie zna tam nikogo więc nie idzie. Ja również będę znała niewiele osób, ogromne wesele, młodzi mają duże rodziny, jednak nie jest to dla mnie problem - idę dla koleżanki, to jej dzień chce żeby miała z niego jak najlepsze przeżycia. Powiedziałam mojemu chłopakowi, że przecież nie idzie tam dla tłumu tylko dla mnie. Usłyszałam tonę wymówek - zaczynając od tego, że oddał garnitur sąsiadowi, bo jemu się nie przyda, poprzez brak chęci, na nerwach, że ciągle gadam, nie rozumiem go, i że jeśli myślę, że jak pójdzie będzie się uśmiechał i tańczył to mogę zapomnieć. Jest mi przykro nie ukrywam bo sama byłam z nim na dwóch weselach w jego rodzinie - jadąc tam nie znałam absolutnie nikogo, jedno z wesel dodatkowo odbywało się prawie 500 km od naszej miejscowości. Mój facet również raz wybrał się na wesele, na którym był świadkiem sam, nawet mnie nie zaprosił i zachował się na tym weselu bardzo nie fair względem mojej osoby, ale cóż... Ze mną również był na jednym weselu rok temu, również nikogo nie znał, przez kilka tygodni robił problemy, aż poszedł kiedy dowiedział się, że będą również moi rodzice - nie chciał im się narazić. Imprezę wspominam kiepsko. Wyszliśmy po 22. Zatańczył może 3-4 utwory, ciągle ciągnął mnie na dwór, poza teren imprezy. Nie wiem co zrobić. Po jego ostatnich nerwach napisał sms, że jak ma mnie to uszczęśliwić to pójdzie, tylko, że po tym co usłyszałam wcześniej z jego ust nie jestem pewna czy ma to sens. Żeby tam poszedł, siedział obok mnie przy stole, patrzył na wszystkich wilkiem i odmawiał zabawy. Czy ja przesadzam? Proszę powiedzcie jak to wygląda z perspektywy trzeciej osoby. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: Wesele - przesadzam?
Z perspektywy trzeciej osoby stwierdzam, że masz faceta buraka.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: Wesele - przesadzam?
[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;64043126]Z perspektywy trzeciej osoby stwierdzam, że masz faceta buraka.[/QUOTE]
Zgadzam się. Idź dla koleżanki. Nie ciągnij faceta na siłę. Powiedz mu że idziesz się dobrze bawić z kimś innym :P |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 23
|
Dot.: Wesele - przesadzam?
Zapomniałam napisać, że jak powiedziałam, że najwyżej pójdę sama, albo jak mi sarkastycznie doradził - z kolegą - to usłyszałam, że nie liczę się z jego zdaniem. Trochę to odczułam jako taką naganę - jestem twoim facetem, nie chce iść, też powinnaś nie chcieć.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
niecnotliwa dziewica
|
Dot.: Wesele - przesadzam?
[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;64043126]Z perspektywy trzeciej osoby stwierdzam, że masz faceta buraka.[/QUOTE]
![]() Aczkolwiek to by było niezłe rozwiązanie, umówić się z jakimś dobrym kolegą (im przystojniejszy tym lepiej ![]() Komate, znaczy, masz faceta w typie psa ogrodnika? Sam nie zje i drugiemu nie da?
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Wesele - przesadzam?
Co za męczpupa z tego faceta. Okej, rozumiem, nie chcieć chodzić na jakieś dyskoteki co weekend, ale serio? Wesele? Bo chłopiec nikogo nie zna?
![]() ![]()
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.' |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: Wesele - przesadzam?
W innych sprawach też taki "ugodowy" i "przyjacielski"? Jakoś mam takie przeczucie
![]() Jak Ty z nim 4 lata wytrzymałaś?! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Wesele - przesadzam?
Cytat:
__________________
-27,9 kg ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 23
|
Dot.: Wesele - przesadzam?
Cytat:
---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ---------- Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: Wesele - przesadzam?
Przez cztery lata byliście dopiero na jednych wspólnych wakacjach?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
niecnotliwa dziewica
|
Dot.: Wesele - przesadzam?
To po ch.olerę jesteś z facetem, z którym trzeba negocjować wspólne wakacje?
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 354
|
Dot.: Wesele - przesadzam?
Nie powinnaś z nim iść na żadne wesele. Ani nigdzie indziej.
facet to egoistyczny burak. Pomysl nad rozstaniem. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 23
|
Dot.: Wesele - przesadzam?
Ja wiem dziewczyny, że to się tak wydaje, że zerwać i po problemie ale jakieś wyjścia czy wyjazdy to nie jest jedyny aspekt związku
![]() ![]() ![]() ---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ---------- [1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;64044371]Przez cztery lata byliście dopiero na jednych wspólnych wakacjach?[/QUOTE] wcześniej miał problemy z pracą, ja też miałam trudniejszy jeden rok także może po prostu się nie składało też |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
niecnotliwa dziewica
|
Dot.: Wesele - przesadzam?
Cytat:
"Usłyszałam tonę wymówek - zaczynając od tego, że oddał garnitur sąsiadowi, bo jemu się nie przyda, poprzez brak chęci, na nerwach, że ciągle gadam, nie rozumiem go, i że jeśli myślę, że jak pójdzie będzie się uśmiechał i tańczył to mogę zapomnieć." Czyli jak jemu na czymś zależy to OK, ale jeśli Tobie..... po co Jego Wysokości zawracasz głowę i denerwujesz jak i tak nie rozumiesz, co on ma na myśli.
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Wesele - przesadzam?
Cytat:
![]()
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.' |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Wesele - przesadzam?
gowniarskie zachowanie.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 23
|
Dot.: Wesele - przesadzam?
Cytat:
![]() Oczywiście zdaje sobie wyraźnie sprawę z problemów, ale dużo walczył w tym związku i zakończyć go przez wesele czy inną imprezę wydaje mi się zbyt błahe ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 229
|
Dot.: Wesele - przesadzam?
Cytat:
Możesz to rozwinąć??? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Cetrum :)
Wiadomości: 3 770
|
Dot.: Wesele - przesadzam?
Akurat niechęć pójścia na wesele rozumiem. Mój TŻ nienawidzi wesel, mam jedno za tydzień i idę sama, bo wiem że i tak będę się bawić lepiej, niż gdybym go zaciągnęła na siłę. Zwłaszcza że ja lubię tańczyć, on nie, więc musiałabym dotrzymywać mu towarzystwa.
ALE wspólne wakacje dopiero po 4 latach są niepokojące. Ile macie lat?
__________________
![]() Przeczytane w2016 35( 2015:70;2014:33; 2013: 61) 03.10.2015 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 1 947
|
Dot.: Wesele - przesadzam?
Nie marnuj już na niego życia, prędzej czy później i tak się rozstaniecie. Miałam do czynienia z kilkoma takimi typami, z jednym nawet byłam..Na szczęście już nie jestem.
Ułóż sobie zycie z kimś normalnym, kto szanuje Twoje potrzeby i liczysię z Twoim zdaniem. Na wesele bym poszła i na pewno z jakimś normalnym kolegą. Trzymaj się
__________________
->76,6....30.07->72,7... ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: Wesele - przesadzam?
W życiu nie zrozumiem argumentu pt. mój TŻ nie lubi wesel, więc idę sama. Heloł, na wesela nie idzie się co tydzień, więc ten raz czy dwa razy w roku można się przemęczyć dla swojej drugiej połówki, która wesele lubi, iść na wesele i chociaż udawać, że impreza jest spoko, tak po prostu, z miłości, żeby swojej partnerce sprawić radość... Nie wiem, nie znam nikogo, kto by nie lubił wesel, więc może nie ogarniam tematu.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 1 947
|
Dot.: Wesele - przesadzam?
[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;64045611]W życiu nie zrozumiem argumentu pt. mój TŻ nie lubi wesel, więc idę sama. Heloł, na wesela nie idzie się co tydzień, więc ten raz czy dwa razy w roku można się przemęczyć dla swojej drugiej połówki, która wesele lubi, iść na wesele i chociaż udawać, że impreza jest spoko, tak po prostu, z miłości, żeby swojej partnerce sprawić radość... Nie wiem, nie znam nikogo, kto by nie lubił wesel, więc może nie ogarniam tematu.[/QUOTE]
Bo Misiu nie będzie miał z kim wypić, nie będzie miał kumpla koło siebie bo wiesz.. cały wieczór ze swoją kobietą to nudy straszne.
__________________
->76,6....30.07->72,7... ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: Wesele - przesadzam?
No tak, bo już nie można kogoś poznać przy stoliku, i trzeba wziąć lusterko, żeby było z kim wypić...
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 1 947
|
Dot.: Wesele - przesadzam?
JA też nie lubę imprez, na których nikogo nie znam ale czasem trzeba, po prostu trzeba na taką imprezę iść, poza tym zawsze można tam kogoś wartościowego poznać prawda?
__________________
->76,6....30.07->72,7... ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Wesele - przesadzam?
Ja rowniez nie przepadam za imprezami, gdzie nikogo nie znam, ale jesli jest to wyjatkowa okazja, to robie to dla mojego chlopaka. Wedlug mnie Twoj facet jest bardzo egocentryczny i nie liczy sie z Toba. Ty na jego wesela jezdzisz, on na wesele Twojej kolezanki nie chce i zachowuje sie bardzo niedojrzale jak dla mnie. Dodatkowo ta historia, kiedy na jakies przyjecie weselne poszedl sobie sam... masakra. Ja bym sie zastanowila nad zwiazkiem z kims takim - po 4 latach sie ogarnal, by gdzies z Toba jezdzic, wakacje dopiero teraz, jak idziesz z nim na impreze to sie kiepsko bawisz. Poza tym watpie, ze on olewa Twoje potrzeby tylko jesli chodzi o kategorie "wesela i sluby". Pewnie i tak to on podejmuje wszystkie decyzje, a to co Ty chcesz musisz z nim negocjowac przez 4 lata. Bez sensu.
Wg mnie nie przesadzasz. Pewnie glupio Ci isc na wesele samej. Wtedy bedziesz juz tam tylko sama. Zapros kogos innego. Ja bym nie szla tylko dlatdgo, ze pan i wladca tupie nozka. Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Wesele - przesadzam?
A co on właściwie odwalił na tym weselu, na które poszedł sam?
Dla mnie jego zachowanie jest dziecinne i dość egoistyczne. W ogóle to jak opisujesz ten związek sugeruje, że nie jest on szczególnie udany. Możesz iść na to wesele z kimś innym, choć osobiście jakoś sobie tego nie wyobrażam - przychodzę z kimś innym niż mój facet i albo się tłumaczę, czemu nie ze swoim, albo akceptuję fakt, że ludzie dookoła myślą, że jestem ze swoim, gdy to jakiś kolega ![]() Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2016-08-11 o 11:03 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 23
|
Dot.: Wesele - przesadzam?
To co się stało na tamtym weselu nie ma wpływu na obecną sytuację. Wolałabym tego nie mieszać al
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Wesele - przesadzam?
Sytuacja z weselem to tylko efekt tego, jakie podejście ten facet ma do Ciebie, związku, a nie pojedynczy, samotny problem. Zacznij patrzeć na Waszą relację szerzej. A widok jest chyba średnio ciekawy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Wesele - przesadzam?
Cytat:
![]()
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.' |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 23
|
Dot.: Wesele - przesadzam?
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ---------- po 23 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:35.