rodzina mojego chłopaka - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-05-19, 16:25   #1
kletii
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 6

rodzina mojego chłopaka


Witam wizazanki Pisze tu ponieważ chce porozmawiać , poznać waszą opinie.A jak wiadomo że w realu nie zawsze się da czy tez nie ma z kim porozmawiać .
Otóż mam problem w moim zwiazku. Z Chłopakiem chodzimy juz 3 lata , czyli dośc sporo. Traktujemy ten związek na poważnie .Kocham go , jest czuły dba o mnie , moge na niego liczyć . Problemem jest jego rodzina i relacje jakie u nich panują . Z mamą mojego Ł. można zawsze pogadać, równa babka do pozartowania ale i do pogadania na powaznie. Ojciec mojego Ł., nie powiem dobry, pracowity człowiek, lecz czasem ma chamskie żarty docinki. Np. Bylismy ostatnio na weselu u kuzyna mojego Ł . siedzielismy obok jego rodziców. W pewnym momencie mama mojego Ł mówi do swojego meża: " Chodź zatańczymy " , na co on odpowiada:" z Tobą nigdy, jeszcze wstydu mi narobisz ". Oczywiscie nie powiedzial tego cicho, tylko tak że polowa sali slyszała , goscie panny młodej spojrzeli na niego jak na wariata. Kolejny pod Kosciolem do chrzestnych panna młodego: " najważniejszy obowiązek spelniliście , kasa dana i teraz możecie uciekać do domu ". Nie musze pisac jak zaregowal tlum pod Kościołem. Pod moim adresem tez kilka razy słyszalam docinki. Raz gdy mój chłopak tłumaczyl mi pewna rzecz w samochodzie powiedział:" Nie tlumacz jej , bo to baba i tak nie zrozumie , więc po co jej to potrzebne" Nie wiem czy on nie widzi ze źle sie zachowuje. Przez jego zachowanie nie mam ochoty jeździć do chłopaka.. Mam nadzieje że rozumiecie czemu .. Brat chlopaka tez ma podobny charakter do ojca . Choc moze nie w takim stopniu ..
Wiem ze stosunki z rodzina sa wazne , zarówno ze swoja jak i chłopaka, ale jak tu rozmawiac z tym człowiekiem . Gdybysmy wzieli ślub z chłopakiem to , rodzinne obiady czy swięta byłyby udręką.. Bo ciężko cos takiego akceptować ;/ Stąd moje watpliwosci jakby to wszystko miało wygladać w rzeczywistości, czy zachowanie ojca mojego chlopaka nie miało by negatywnego wpływu na nasz związek , czy dalo by się to pogodzić ;/ Bo poniekąd juz ma trochę negatywny wpływ:/ mój chłopak widzi że unikam jego ojca , jest mu trochę żal i pare razy sie juz o to pokłóciliśmy
Co o tym wszystkim myślicie ? Miał ktoś/ badź ma podobna sytuacje z rodzina drugiej połówki ?
kletii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-19, 16:46   #2
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 282
Dot.: rodzina mojego chłopaka

No jeśli piszesz o chłopaku w samych superlatywach, że się kochacie i jest tako cudowny, to bylabys w stanie go skreślić, bo ojciec Ci nie odpowiada? To z chłopakiem byś brała ślub czy z jego ojcem? :-P

Cóż, facet jest dorosły, nie Twoim zadaniem jest go wychowywać, stare byki to już ciężko by bylo zmienić. Albo facet jest nieobyty i nie zdaje sobie sprawy, że to co mówi jest nie na miejscu albo ma takie dziwne poczucie humoru. Trzeba to po prostu zaakceptować, że w przyszłości będziesz miała z nim kontakt jako ewentualna żona tego chłopaka. Ale rodzinne obiady wcale nie muszą być mordega, po prostu olej faceta i jego teksty, nie bierz do siebie. Nie musisz z nim spędzać całych dni i chyba nie będziecie tam codziennie chodzić na obiady?. No chyba że facet zamierza mieszkać z rodzicami po ślubie.

Jeśli wiesz, że facet ma takie poczucie humoru, to po prostu olej i bierz poprawkę na wszystko co mówi.
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-19, 16:52   #3
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: rodzina mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez kletii Pokaż wiadomość
Witam wizazanki Pisze tu ponieważ chce porozmawiać , poznać waszą opinie.A jak wiadomo że w realu nie zawsze się da czy tez nie ma z kim porozmawiać .
Otóż mam problem w moim zwiazku. Z Chłopakiem chodzimy juz 3 lata , czyli dośc sporo. Traktujemy ten związek na poważnie .Kocham go , jest czuły dba o mnie , moge na niego liczyć . Problemem jest jego rodzina i relacje jakie u nich panują . Z mamą mojego Ł. można zawsze pogadać, równa babka do pozartowania ale i do pogadania na powaznie. Ojciec mojego Ł., nie powiem dobry, pracowity człowiek, lecz czasem ma chamskie żarty docinki. Np. Bylismy ostatnio na weselu u kuzyna mojego Ł . siedzielismy obok jego rodziców. W pewnym momencie mama mojego Ł mówi do swojego meża: " Chodź zatańczymy " , na co on odpowiada:" z Tobą nigdy, jeszcze wstydu mi narobisz ". Oczywiscie nie powiedzial tego cicho, tylko tak że polowa sali slyszała , goscie panny młodej spojrzeli na niego jak na wariata. Kolejny pod Kosciolem do chrzestnych panna młodego: " najważniejszy obowiązek spelniliście , kasa dana i teraz możecie uciekać do domu ". Nie musze pisac jak zaregowal tlum pod Kościołem. Pod moim adresem tez kilka razy słyszalam docinki. Raz gdy mój chłopak tłumaczyl mi pewna rzecz w samochodzie powiedział:" Nie tlumacz jej , bo to baba i tak nie zrozumie , więc po co jej to potrzebne" Nie wiem czy on nie widzi ze źle sie zachowuje. Przez jego zachowanie nie mam ochoty jeździć do chłopaka.. Mam nadzieje że rozumiecie czemu .. Brat chlopaka tez ma podobny charakter do ojca . Choc moze nie w takim stopniu ..
Wiem ze stosunki z rodzina sa wazne , zarówno ze swoja jak i chłopaka, ale jak tu rozmawiac z tym człowiekiem . Gdybysmy wzieli ślub z chłopakiem to , rodzinne obiady czy swięta byłyby udręką.. Bo ciężko cos takiego akceptować ;/ Stąd moje watpliwosci jakby to wszystko miało wygladać w rzeczywistości, czy zachowanie ojca mojego chlopaka nie miało by negatywnego wpływu na nasz związek , czy dalo by się to pogodzić ;/ Bo poniekąd juz ma trochę negatywny wpływ:/ mój chłopak widzi że unikam jego ojca , jest mu trochę żal i pare razy sie juz o to pokłóciliśmy
Co o tym wszystkim myślicie ? Miał ktoś/ badź ma podobna sytuacje z rodzina drugiej połówki ?
A jak często trzeba chodzić na takie "rodzinne obiady"? Pytam, bo jestem mężatką od kilku ładnych lat i byłam na takim grubo poniżej 10 razy.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-19, 17:10   #4
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: rodzina mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez kletii Pokaż wiadomość
Witam wizazanki Pisze tu ponieważ chce porozmawiać , poznać waszą opinie.A jak wiadomo że w realu nie zawsze się da czy tez nie ma z kim porozmawiać .
Otóż mam problem w moim zwiazku. Z Chłopakiem chodzimy juz 3 lata , czyli dośc sporo. Traktujemy ten związek na poważnie .Kocham go , jest czuły dba o mnie , moge na niego liczyć . Problemem jest jego rodzina i relacje jakie u nich panują . Z mamą mojego Ł. można zawsze pogadać, równa babka do pozartowania ale i do pogadania na powaznie. Ojciec mojego Ł., nie powiem dobry, pracowity człowiek, lecz czasem ma chamskie żarty docinki. Np. Bylismy ostatnio na weselu u kuzyna mojego Ł . siedzielismy obok jego rodziców. W pewnym momencie mama mojego Ł mówi do swojego meża: " Chodź zatańczymy " , na co on odpowiada:" z Tobą nigdy, jeszcze wstydu mi narobisz ". Oczywiscie nie powiedzial tego cicho, tylko tak że polowa sali slyszała , goscie panny młodej spojrzeli na niego jak na wariata. Kolejny pod Kosciolem do chrzestnych panna młodego: " najważniejszy obowiązek spelniliście , kasa dana i teraz możecie uciekać do domu ". Nie musze pisac jak zaregowal tlum pod Kościołem. Pod moim adresem tez kilka razy słyszalam docinki. Raz gdy mój chłopak tłumaczyl mi pewna rzecz w samochodzie powiedział:" Nie tlumacz jej , bo to baba i tak nie zrozumie , więc po co jej to potrzebne" Nie wiem czy on nie widzi ze źle sie zachowuje. Przez jego zachowanie nie mam ochoty jeździć do chłopaka.. Mam nadzieje że rozumiecie czemu .. Brat chlopaka tez ma podobny charakter do ojca . Choc moze nie w takim stopniu ..
Wiem ze stosunki z rodzina sa wazne , zarówno ze swoja jak i chłopaka, ale jak tu rozmawiac z tym człowiekiem . Gdybysmy wzieli ślub z chłopakiem to , rodzinne obiady czy swięta byłyby udręką.. Bo ciężko cos takiego akceptować ;/ Stąd moje watpliwosci jakby to wszystko miało wygladać w rzeczywistości, czy zachowanie ojca mojego chlopaka nie miało by negatywnego wpływu na nasz związek , czy dalo by się to pogodzić ;/ Bo poniekąd juz ma trochę negatywny wpływ:/ mój chłopak widzi że unikam jego ojca , jest mu trochę żal i pare razy sie juz o to pokłóciliśmy
Co o tym wszystkim myślicie ? Miał ktoś/ badź ma podobna sytuacje z rodzina drugiej połówki ?
sluchaj chlopak ma ojca buraka i chama- prostaka

olej go i nie przejmuj sie niczym:0
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-19, 17:11   #5
kletii
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 6
Dot.: rodzina mojego chłopaka

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;60630826]No jeśli piszesz o chłopaku w samych superlatywach, że się kochacie i jest tako cudowny, to bylabys w stanie go skreślić, bo ojciec Ci nie odpowiada? To z chłopakiem byś brała ślub czy z jego ojcem? :-P

Cóż, facet jest dorosły, nie Twoim zadaniem jest go wychowywać, stare byki to już ciężko by bylo zmienić. Albo facet jest nieobyty i nie zdaje sobie sprawy, że to co mówi jest nie na miejscu albo ma takie dziwne poczucie humoru. Trzeba to po prostu zaakceptować, że w przyszłości będziesz miała z nim kontakt jako ewentualna żona tego chłopaka. Ale rodzinne obiady wcale nie muszą być mordega, po prostu olej faceta i jego teksty, nie bierz do siebie. Nie musisz z nim spędzać całych dni i chyba nie będziecie tam codziennie chodzić na obiady?. No chyba że facet zamierza mieszkać z rodzicami po ślubie.

Jeśli wiesz, że facet ma takie poczucie humoru, to po prostu olej i bierz poprawkę na wszystko co mówi.[/QUOTE]
Nie chodzi mnie mi o skreślanie chłopaka. Bardziej mi chodzi jak radzić sobie z takim zachowaniem i ułożyć w miarę "normalne" relacje, by nie wpływało to na związek ...
Nie chodzi o codzienne jeżdzenie do nich . Ale wyobrażcie sobie spędzanie świąt z człowiekiem, który co chwile rzuca tymi chamskimi żartami. Nie wiem może to ja jestem dziwna , ale mnie takie teksty nie bawią. Gdyby to był wujek czy jakaś ciotka to ok , widzielibyśmy się raz na jakiś czas . Ale to jego ojciec i ten kontakt jest trochę częstszy.

Edytowane przez kletii
Czas edycji: 2016-05-19 o 17:26
kletii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-19, 17:20   #6
bceb01c221ea3319abad6ab25f068feed7228d52_657f8c47e3c47
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1 641
Dot.: rodzina mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez kletii Pokaż wiadomość
Nie chodzi mnie mi o skreślanie chłopaka. Bardziej mi chodzi jak radzić sobie z takim zachowanie i ułozyć w miarę "normalne" relacje, by nie wpływało to na związek ...
Ale jak to wpływa na wasz związek?

Masz dwa wyjścia: albo powiedzieć prosto z mostu że sobie takich uwag nie życzysz, albo je ignorować, ewentualnie zbywać jakimś żartem czy docinkiem.
Aczkolwiek w cudowną przemianę przyszłego teścia nie wierzę: to dorosły chłop, jeśli przez tyle lat sobie nie uświadomił że jego "żarty" są zwyczajnie chamskie, to ty raczej też tego nie zmienisz.

A przy okazji: rozmawiałaś o tym ze swoim chłopakiem? Co on uważa na ten temat?
bceb01c221ea3319abad6ab25f068feed7228d52_657f8c47e3c47 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-19, 17:53   #7
kletii
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 6
Dot.: rodzina mojego chłopaka

[1=bceb01c221ea3319abad6ab 25f068feed7228d52_657f8c4 7e3c47;60632316]Ale jak to wpływa na wasz związek?

Masz dwa wyjścia: albo powiedzieć prosto z mostu że sobie takich uwag nie życzysz, albo je ignorować, ewentualnie zbywać jakimś żartem czy docinkiem.
Aczkolwiek w cudowną przemianę przyszłego teścia nie wierzę: to dorosły chłop, jeśli przez tyle lat sobie nie uświadomił że jego "żarty" są zwyczajnie chamskie, to ty raczej też tego nie zmienisz.

A przy okazji: rozmawiałaś o tym ze swoim chłopakiem? Co on uważa na ten temat?[/QUOTE]

Pokłóciliśmy się już parę razy o to że unikam jego ojca. On uważa że go nie lubię. Zawsze po takich "docinkach" jest napieta atmosfera między nami. Rozumiem że jest mu przykro że zbywam jego ojca, ale ja poprostu gdy zaczynam rozmowę z jego ojcem i on zaczyna swoje docinki, kończe rozmowę , albo wychodzę do drugiego pokoju. Po prostu nie toleruję takiego zachowania.
Rozmawialiśmy już parę razy z chłopakiem na ten temat, on wie że zachowanie ojca jest złe, też mu to przeszkadza. Mimo wszystko to jest jego ojciec i go szanuje, choć też nie raz usłyszy coś przykrego od niego. Np.raz mój chłopak ze swoim ojcem byli na zakupach i spotkali kolege ojca ze szkoły, przywitali się i kolega ojca pokazując na mojego chłopaka, zapytał się kto to jest, może syn to Twój syn ? A ojciec Ł. wypalił : A nie wiem to chyba jakaś przybłeda. Po chwii dodajac: Żartuje , to mój syn.
Najgorsze jest to ze nikt mu nie może zwrócic uwagi na jego zachowanie, bo zaraz urządza awantury.

Edytowane przez kletii
Czas edycji: 2016-05-19 o 17:55
kletii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-19, 18:23   #8
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: rodzina mojego chłopaka

Żeby ludzie tylko takie problemy w związkach mieli :P Ja tam nie widzę niczego strasznie chamskiego w docinkach. Ot, taki styl żartowania. Najlepiej podejść do tego na lajcie i zamiast się denerwować to pokazać teściowi że jest spoko cool śmieszny żart a sobie myśleć swoje. No bo kto bierze na serio takie docinki? :P On zresztą nie mówi nikomu że jest głupi gruby debil tylko sytuacyjnie coś palnie.
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-19, 18:42   #9
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: rodzina mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez kletii Pokaż wiadomość
Pokłóciliśmy się już parę razy o to że unikam jego ojca. On uważa że go nie lubię. Zawsze po takich "docinkach" jest napieta atmosfera między nami. Rozumiem że jest mu przykro że zbywam jego ojca, ale ja poprostu gdy zaczynam rozmowę z jego ojcem i on zaczyna swoje docinki, kończe rozmowę , albo wychodzę do drugiego pokoju. Po prostu nie toleruję takiego zachowania.
Rozmawialiśmy już parę razy z chłopakiem na ten temat, on wie że zachowanie ojca jest złe, też mu to przeszkadza. Mimo wszystko to jest jego ojciec i go szanuje, choć też nie raz usłyszy coś przykrego od niego. Np.raz mój chłopak ze swoim ojcem byli na zakupach i spotkali kolege ojca ze szkoły, przywitali się i kolega ojca pokazując na mojego chłopaka, zapytał się kto to jest, może syn to Twój syn ? A ojciec Ł. wypalił : A nie wiem to chyba jakaś przybłeda. Po chwii dodajac: Żartuje , to mój syn.
Najgorsze jest to ze nikt mu nie może zwrócic uwagi na jego zachowanie, bo zaraz urządza awantury.
Masz kilka opcji, a wśród nich kompromis: trzymanie dystansu, uczestniczenie w obiadkach rodzinnych kulturalnie, bez zbędnych dyskusji.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-19, 18:56   #10
bceb01c221ea3319abad6ab25f068feed7228d52_657f8c47e3c47
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1 641
Dot.: rodzina mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez kletii Pokaż wiadomość
Pokłóciliśmy się już parę razy o to że unikam jego ojca. On uważa że go nie lubię. Zawsze po takich "docinkach" jest napieta atmosfera między nami. Rozumiem że jest mu przykro że zbywam jego ojca, ale ja poprostu gdy zaczynam rozmowę z jego ojcem i on zaczyna swoje docinki, kończe rozmowę , albo wychodzę do drugiego pokoju. Po prostu nie toleruję takiego zachowania.
I dziwi twojego TŻ, że unikasz jego ojca, którego komentarze sprawiają ci przykrość? Nie powinno.
Wytłumacz mu to dokładnie, że jest ci przykro, że odbierasz to osobiście, że nie potrafisz się do tego zdystansować, że twoi rodzice się tak nigdy do ciebie nie zwracali itp.
Nie powinien oczekiwać od ciebie w takiej sytuacji wielkiego entuzjazmu na wieść o rodzinnych spotkaniach.

Z drugiej strony: ty też powinnaś trochę wyluzować. Rozumiem że te "żarty" to ciebie nie trafiają, ale obawiam się że nie uda ci się ich zmienić, więc jeśli planujesz z chłopakiem wspólną przyszłość, to musisz się nauczyć olewać docinki teścia.
bceb01c221ea3319abad6ab25f068feed7228d52_657f8c47e3c47 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-19, 19:06   #11
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 282
Dot.: rodzina mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez kletii Pokaż wiadomość
Nie chodzi mnie mi o skreślanie chłopaka. Bardziej mi chodzi jak radzić sobie z takim zachowaniem i ułożyć w miarę "normalne" relacje, by nie wpływało to na związek ...
Nie chodzi o codzienne jeżdzenie do nich . Ale wyobrażcie sobie spędzanie świąt z człowiekiem, który co chwile rzuca tymi chamskimi żartami. Nie wiem może to ja jestem dziwna , ale mnie takie teksty nie bawią. Gdyby to był wujek czy jakaś ciotka to ok , widzielibyśmy się raz na jakiś czas . Ale to jego ojciec i ten kontakt jest trochę częstszy.
Skoro doskonale wiesz, że te jego docinki są po prostu jego codziennością i stylem bycia a nie są szpilami celowo wbijanymi w bliskich by ich ranić, to czemu nie możesz tego olac? I nie brać do siebie? Doskonale znasz faceta, zapewne nie ma wyczucia ani obycia, ale naprawdę myślisz że umyślnie rani wszystkich dookoła? Pewnie uważa to za poczucie humoru. Kwestia przyzwyczajenia i olewania tekstów.
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-19, 22:40   #12
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 255
GG do limonka1983
Dot.: rodzina mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez kletii Pokaż wiadomość
Nie chodzi mnie mi o skreślanie chłopaka. Bardziej mi chodzi jak radzić sobie z takim zachowaniem i ułożyć w miarę "normalne" relacje, by nie wpływało to na związek ...
Nie chodzi o codzienne jeżdzenie do nich . Ale wyobrażcie sobie spędzanie świąt z człowiekiem, który co chwile rzuca tymi chamskimi żartami. Nie wiem może to ja jestem dziwna , ale mnie takie teksty nie bawią. Gdyby to był wujek czy jakaś ciotka to ok , widzielibyśmy się raz na jakiś czas . Ale to jego ojciec i ten kontakt jest trochę częstszy.
Powiem Ci, że mam podobne poczucie humoru. Też po tacie. Co robić? Przyzwyczaić się Ja przez moje DOWCIPY mam niezbyt duże, ale sprawdzone grono znajomych. Na początku w pracy bywały konflikty, zanim ludzie mnie poznali. Nasłuchałam się też na temat mojego wychowania. Cóż… Udawać kogoś innego nie będę, a nikogo specjalnie obrażać nie chcę. Znajomi mnie już znają, rodzina się przyzwyczaiła. Wierz mi, że ten facet na serio uważa, że jest zabawny i żartuje. Moje dowcipy też często budzą zażenowanie, ale u ludzi, którzy mnie nie znają. Nie bierz wszystkiego do siebie. Z czasem przyzwyczaisz się do takiej formy ŻARTÓW.

Edytowane przez limonka1983
Czas edycji: 2016-05-19 o 22:42
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-05-19 23:40:22


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:24.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.