Dziwna zmiana zachowania, jak to interpretować?

[hero_ska]

Cześć Dziewczyny!
W związku z tym, że od kilku tyg. ta sprawa zajmuje mi myśli muszę poradzić się większej grupy.

Sytuacja wyglądała/a w ten sposób:
W pracy poznałam chłopaka(32l.) który generalnie na początku w ogóle mi się nie spodobał. Nie zwróciłam na niego uwagi.
...a może i zwróciłam tylko od razu powiedziałam sobie "Nie masz szans dziewczyno".(Jest atrakcyjny i ma "bajerę")

Po czym wyjechaliśmy na wyjazd integracyjny, na którym On zakręcił się koło mnie.
Zakręcił się na tyle, że nie odstępował mnie na krok na wyjeździe. Po wyjeździe od otworzenia oczu rano po zamknięcie byliśmy w kontakcie(w pracy bezpośrednio; po pracy komunikatory, itd.)
Spotkaliśmy się kilka razy po pracy, kilka przytulań, całowanie, chyba nawet trzymanie za rękę.
Trwało to z miesiąc.

Po czym z dnia na dzień sytuacja obróciła się o 180*. Co prawda w pracy dalej jemy razem posiłki, pijemy kawę, itd. Ale już nie zachowuje się tj. na początku, chociażby nie oddzywa się w ogóle po pracy(albo rzadko).
Nie mam zielonego pojęcia co się stało, alo boli mnie ta sytuacja, ponieważ zakręcił mnie na tyle, że cały czas o tym/Nim myślę.
I zastanawiam się, analizuję, czy to ja zrobiłam/powiedziałam coś nie tak, czy co. Mam twardy charakter więc może się wystraszył? Ale 32letni facet?

Pojechaliśmy ekipą w góry i pominę fakt, że korzystał z wszelkich aplikacji społecznościowych ale cały czas ulatniał się, mówiąc, że idzie na "dejta"(randka).

Obecnie jest na urlopie, nie odezwał się ani razu, przepraszam napisał po tyg. jak życie płynie bez niego, a po mojej odpowiedzi nie odpowiedział do dnia dzisiejszego(tydzień) gdzie jest aktywny w społecznościowych, itd.

Nie wiem co zrobić w tej sytuacji. Czy poprosić o rozmowę i zapytać co się wydarzyło, że zmienił zachowanie o 180*? Czy zostawić sprawę, bo jasno daje do zrozumienia "Nara dziewczyno, nic z tego nie będzie" i po prostu zapomnieć i żyć dalej?
Z jednej strony chciałabym wyjść z inicjatywą i pytaniem o to co się stało, ale z drugiej strony zawsze to robiłam w przeszłości i nie chciałabym być tą bardziej męską w naszej dwójce.

Jaka jest Wasza opinia dziewczyny?

[Pattkaa21]

Moim zdaniem chciał Cię zaliczyć ale za długo to trwało. Nie dałaś sie mu od razu wiec to olał a nie chciał bawić sie w spacerki, randki itp
Albo byłas tylko odskocznia.
Nie marnowalabym czasu na niego. Lepiej postaraj sie zapomnieć o nim jak najszybciej


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[lolita96]

nic nie rób, nic z tego nie będzie, odpuść sobie.
Sama napisałaś że ten facet to taki bajerant, intuicja Cie nie zawiodła jak widać.

[thirky]

Poznał inną. Nie pisz, nie odzywaj się poza pracą. Olej go i tyle

[Marishka]

Pobawił się i znudził, może dobrze, że tak szybko to pokazał. Nie ma sensu walczyć o taką osobę moim zdaniem.

[Adrianna_8]

Napisane przez Pattkaa21

Moim zdaniem chciał Cię zaliczyć ale za długo to trwało. Nie dałaś sie mu od razu wiec to olał a nie chciał bawić sie w spacerki, randki itp
Albo byłas tylko odskocznia.
Nie marnowalabym czasu na niego. Lepiej postaraj sie zapomnieć o nim jak najszybciej


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Zgadzam sie

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[hero_ska]

Dziękuję Dziewczyny za opinie na ten temat. Nie będę poruszać tego tematu. Najgorzej, że widzimy się codziennie w pracy, ale postaram się go traktować tj. innych kolegów.
Na prawdę jestem rozczarowana i nie potrafię zrozumieć jak 32letni facet może być tak niezdecydowany...

[Fortuna1]

Gdyby nagle zaczął się odzywać, to olej go tak samo jak on ciebie olał. Nic z tego nie będzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201701261449]

Ojeżu, sytuacja jak za moich licealnych czasów
chłopak, który mi się podobał, zaczął się wokół mnie kręcić. No i pokręcił się kilka razy, w szkole nie odzywając się do mnie nawet na powitanie, za to po szkole kręcąc bajerę, że hej.
I tak jak dziewczyny mówią, nie zaliczył mnie po paru randkach, to się znudził i już całkiem mnie zignorował.
Bardzo dobrze, że się nie dałaś, skoro taki z niego przystojniak i bajerant, to pewnie na łatwy łup liczył LUB (teoria spiskowa) ma jednak jakąś dziewczynę, ale na wyjeździe chciał zaszaleć, nie wyszło mu to potulnie wrócił do kapcioszków i nie wariuje.

[tranqil babe]

Napisane przez hero_ska

Dziękuję Dziewczyny za opinie na ten temat. Nie będę poruszać tego tematu. Najgorzej, że widzimy się codziennie w pracy, ale postaram się go traktować tj. innych kolegów.
Na prawdę jestem rozczarowana i nie potrafię zrozumieć jak 32letni facet może być tak niezdecydowany...

Dziewczyno .... Nie chce zabrzmiec brutalnie, ale on jak najbardziej jest zdecydowany, chcial sie koło Ciebie pokrecic to sie pokrecił, przeszlo mu to przestał. Simple as that.

Zgodze sie z przedmowcami, albo poznal inna, albo zrozumial, ze Ty jestes typem od randek i chodzenia za reke a nie szybkiego pojscia do łóżka, lub tez po prostu sie znudzil, a ze szybko? Niektórzy sie nudza szybko.

Po co rozkminiasz? Chyba nie warto. I na pewno nie warto ignorowac faktow, niestety dziewczyny czesto doszukuja sie dwuznacznosci w prostych zachowaniach.

[pinkpeony]

Daj sobie spokój, cwaniaczek szukał dziewczyny na wieczór... Gdyby faktycznie się Tobą interesował, to bez powodu by Cię nie olał

[topdong]

Ciekawe to jest, że kobieta to może stracić zainteresowanie, bo przecież mogło się wypalić.

Ale facet nie może stracić zainteresowania, bo on przecież chce tylko zaliczyć. Może tak było, a może nie.


Autorko, a czy Ty się do niego coś odezwałaś? Chyba nie bardzo wnioskując po ostatnim zdaniu w poście. Bo jeśli tylko biernie czekałaś na zainteresowanie z jego strony to ja na jego miejscu zachowałbym się dokładnie tak samo. Nie ma nic gorszego niż księżniczka. Ale oczywiście lepiej zwyzywać faceta, że chciał zaliczyć, bo to facet zawsze jest zły i paskudny To już jednak tylko moje domysły, za mało informacji