Kolejne pytanie o Allegro !!! Prosze :)

[satine]

Mampytanie odnośnie allegro. Przegladałam ostatnio z ciekawosci aukcje i znalazłam duzo kosmetyków sredniopółkowych po jeszcze niższych cenach jak w sklepie bo jeśli tusz maybelline w sklepie kosztuje 20 zł to na allegro sa oferty nawet za 10 zł i zastanawia mnie to czy moze one są podrabiane albo kradzione bo zielonego pojęcia nie mam skąd oni biora te kosmetyki

A moze znacie jakichś sprzedawców które mają Maybelline, Loreal i inne kosmetyki średniopółkowe które są oryginalne i nie ma w tym żadnej ściemy??? wypisujcie kogo polecacie

Poplatałam troche,ale mam nadzieje, ze wiecie oco chodzi

pozdrawiam

[TakaJaaa]

ja polecam:
damola
batabka
amoka7

[ewazja]

Hej! Mnie się wydaje - obserwuję Allegro od roku - że ludzie sprzedający tam kosmetyki pozyskują je najczęściej od odbiorców hurtowych. No bo rzeczywiście - skąd ktoś ma nagle 50 sztuk tuszu do rzęs tej samej firmy, czy cieni, czy jeszcze czegoś innego ... Pewna część sprzedających na Allegro na pewno ma te kosmetyki z legalnych źródeł i oryginalny towar. Bierze się to - tak ja uważam - z jakiegoś dobrego układu z hurtownikiem. Dlatego też mogą oferować niższe ceny.
Ale nie wszystkich się to tyczy. Wejdź np. w zakładkę Zdrowie i Uroda - np. w Pudry do twarzy - i znajdź pudry Shiseido ... Wyświetli Ci się kilkanaście sprzedawców oferujących produkty tej marki za 40 zł za sztukę... Kpina w żywe oczy ... Od razu widać, że to podróby z Turcji... To zresztą można sprawdzić czytając komentarze tych osób.

Podkreślam - ja nie generalizuję - jest kilkanaście (osobiście kupowałam od nich) osób oferujących TYLKO ORYGINAŁY i tam nigdy nie zostaniesz oszukana, ale cena też jest odpowiednia, marka kosztuje - na pewno mniej niż w sklepie (na tym to polega) - ale jednak.

Poza tym, no cóż, prawdę powiedziawszy - to po prostu trzeba "czuć", rozumiesz? poczytasz trochę o tej osobie i w zasadzie wiesz co to za sprzedawca...
Pozdrawiam

[ewazja]

A teraz moja lista :

ericossos
zabcok
klubofaza
OFC
-Oriana-
apanonar
Claudiab
magdar3
ak1usa
mmagu
magdaderk
gregwu
baby-doll

[satine]

szczerze powiem, ze nie mam pojecia czy te pudry Shiseido są oryginalne czy nie i pewnie jak bym sie bardzo uparła i "napaliła" to bym kupiła . Nie orientuje sie zbytnio w kosmetykach Lancome, Shiseido itp.bo nawet jak wchodzie do sephory to kręce sie raczej wokół tańszych np. maybellinów itp. oczywiście o używianiu diora czy lancome już nie wspominając więc naprawde nie mam pojęcia które kosmetyki są oryginalne (są oczywiście wyjątki że nawet ja widze podróbe )

Więc czy na allegro są wogóle jakieś podróby loreal i maybelline??? żeby jeszcze podrabiać diora itp. ale chyba w tych tanszych kosmetykach to sie wogóle nei opłaca !!! ???

[satine]

przejrzałam kilka akcji sprzedawców których mi poleciłyscie i znalazłam mnóstwo aukcji kosmetyków w licytacji od 1 zł więc jesli wylicytuje tusz maybelline za 5 zł i aukcja sie skończy to naprawde to kupie czy sprzedawca stwierdzi ze to za mało i tuszu nie będe widziec???

[Spook]

Satine,jeżeli cos wylicytujesz,nawet za 2 zł,a przedawca nie zakonczy przed czasem aukcji,to produkt jest Twój,oczywiscie cena plus koszt przesyłki
Co do Lancome,Shiseido,Chanel,D iora, to najczęciej podrabiane produkty,nie daj sie skusić na b.niska cenę czy niesamowitą okazję

[youare]

satine napisał(a):
> szczerze powiem, ze nie mam pojecia czy te pudry Shiseido są oryginalne czy nie i pewnie jak bym sie bardzo uparła i "napaliła" to bym kupiła .

Za taką cenę na pewno nie A szkoda...

[agu.s]

Niestety podroby Loreala tez sie zdarzaja. Niedawno kumpela kupila dwa tusze z biala bazą Loreala i niestety ogromnie rozczarowanie, bo w niczym nie przypominaly tego tuszu zakupionego w sklepie. Niedosyc, ze efekt na oczkach zaden, to jeszcze tego cholerstwa nijak nie dalo sie zmyc.

[pixie7]

Na pewno są podróby Bourjois (a to średnia półka) - np. to:

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=41584242

W ogóle WSZYSTKIE zestawy typu "powder cake + loose powder", czyli puder sypki i w kamieniu/podkład w kompakcie, WSZYSTKICH firm to podróby. Po prostu nigdy nikt czegoś takiego nie wyprodukował. A trochę ich na allegro jest:

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=41503162

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=41584243

(ciekawe, że to ten sam sprzedawca, tfu!)

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=41458428

Wszystkie "ze złotymi opiłkami" i w taki sposób odchylanym wieczkiem, to też podróby:

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=41349450

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=41366126

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=41263455

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=40967411

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=41488979

Dziewczyny pisały też o podejrzanych kosmetykach Max Factor.

Lepiej dmuchać na zimne i kupować tylko u poleconych przez kogoś sprzedawców.
W razie wątpliwości, sprawdzaj produkt w perfumerii (czy w ogóle istnieje coś o tej nazwie) lub śląc maile do producenta. Sprawdzaj też ceny, jeśli te z Allegro będą niższe niż 50% sklepowej a produkt deklarowany jako oryginalny i nieużywany, sprawa jest śliska.

Moja lista uczciwych sprzedawców w zasadzie pokrywa sie z poprzednimi:

- ericossos
- zakatek1
- kosmetyk2004
- zabcok
- mmagu
- ak1usa
- baby-doll
- gregwu
- damola
- misio_i_grycek
- dragonking

[ZU!]

Pixie! No wchodzę w linki, które podałaś. Podróbki widzę, zaglądam w opinie o sprzedawcy, a tam same pozytywy, ba mało, superlatywy. W co drugim komentarzu zapewnienie o oryginalności produktu. To jak to jest? Nikt się nie zorientował? Komentarze są też odrabiane? Pytanie może z gatunku naiwnych, ale ja jestem w temacie allegro absolutnym lajkonkiem

[kasiura]

ZU! wiekszosc ludzi sie poprostu nie orientuje! bo ten kto sie zna, nie kupi tego produktu za taka cene, w zwiazku z czym, skoro nie ma zakupu to nie ma i komentarza...
Satin; po pierwsze , jesli masz jakis kosmetyk na oku to trzeba zajrzec na strone firmy (shiseido, clinique, dior, maybelline itd) i zapewniam Cie, ze 50% z kosmetykow na allegro, wogole na oficjalnych stronach nie figuruje. i nie daj sie nabrac, jesli sprzedawca pisze, ze to limitowana seria itp, na stronie firmy jest wszystko co zostalo wyprodukowane, a jesli nie ma to to na 100% podroba. Dodatkowo warto zawsze sprawdzic nazwe i numer koloru. bardzo czesto produkt sie zgadza a nazwa koloru nie, wtedy to tez na 100% podroba
pozdrawiam

p.s rowniez polecam sprzedawcow wymienionych przez dziewczyny

[kasiura]

ZU! wiekszosc ludzi sie poprostu nie orientuje! bo ten kto sie zna, nie kupi tego produktu za taka cene, w zwiazku z czym, skoro nie ma zakupu to nie ma i komentarza...
Satin; po pierwsze , jesli masz jakis kosmetyk na oku to trzeba zajrzec na strone firmy (shiseido, clinique, dior, maybelline itd) i zapewniam Cie, ze 50% z kosmetykow na allegro, wogole na oficjalnych stronach nie figuruje. i nie daj sie nabrac, jesli sprzedawca pisze, ze to limitowana seria itp, na stronie firmy jest wszystko co zostalo wyprodukowane, a jesli nie ma to to na 100% podroba. Dodatkowo warto zawsze sprawdzic nazwe i numer koloru. bardzo czesto produkt sie zgadza a nazwa koloru nie, wtedy to tez na 100% podroba
pozdrawiam

p.s rowniez polecam sprzedawcow wymienionych przez dziewczyny

[Kamilanet]

Mnie denerują opisy odcieni pudrów np. Shiseido B40 - przecież ten odcień to zakrawa na puder brązujący - a u niektórych jest napisane, że to odcień jak najbardziej naturalny - pomijam już fakt, że to podróbki za 40 zł.

[pixie7]

ZU!, tak jak napisała Kasiura, wiele osób kupuje te badziewia po prostu w całkowitej niewiedzy, niestety
Wcale nierzadką praktyką wśród allegrowych oszustów są też lewe konta, zakładane przez nich samych żeby sobie samemu wystawić komentarz za fikcyjną transakcję. I znowu ręce opadają
Do pewnego stopnia musisz polegać po prostu na swojej intuicji, nie ma wyjścia. No i sprawdzać, sprawdzać, sprawdzać...

[kasiura]

no wlasnie, ale sadzac po tym ile osob takie pudry kupuje, to sie poprostu na to nabieraja... a sprzedawca napisze wszystko, byleby tylko wiecej sprzedac...

[ZU!]

Zanim kupiłabym coś na allegro, sprwadziłabym to na milion sposobów. Chociażby na stronie producenta, w sklepie. To samo zrobiłabym po otrzymaniu towaru. Przecież powszechnie mówi się, że na allegro roi się od oszustów. Niektóre podróby są tak dalece niepodobne do oryginału, że ślepy by się zorientował, że coś nie gra. Im bardziej się jednak przyglądam tym komentarzom, tym bardziej nie widzę negatywnych... No to gdzie są komentarze tych, którzy wiedzą,że zostali oszukani? Boją się? Czego?

[pixie7]

ZU!, ludzie nie chcą sobie zapaskudzić kont negatywami, które zostałyby niechybnie wystawione w odwecie. Niezadowoleni mogli dogadać się ze sprzedawcą, zwrócić zakup, odebrać pieniądze i powstrzymać się od komentarza (a wtedy i tamten się powstrzyma). Samej mi się to zdarzyło (kupiłam jakiś puder wsypany tylko do oryginalnego pudełka, nie podejrzewałam podróby, bo to niepopularna marka) - sprzedawca zwrócił mi pieniądze bez dyskusji a ja obiecałam nie wpisywać negatywa...

No i naprawdę ZU!, jest mnóstwo ludzi, którzy nie znają Wizażu , a ogarnięci są za to pragnieniem "podarowania sobie odrobiny luksusu" w postaci pudełka z napisem "Dior" czy "Chanel" - gdyby było inaczej, przemysł podróbkarski w ogóle nie miałby racji bytu..

[satine]

zgadzam się z tym że wiele osób zagląda na Allegro zeby kupić jakiegoś Chanela albo Diora i zeby potem świecic pudełkiem przed znajomymi większość się oczywiście nie zna kompletnie na tym (podobnie jak ja bo niby skąd mam wiedizeć jak wygląda jak nigdy w ręce nawet nie miałam :P ) i myśli ze trafił na wielką okazje że kupił puder czy błyszczyk Diora za 30 zł a o perfumach juz nie wspomne

ja chcialam kupić tylko na allegro tusz i podkład maybelline i też zastanawiam sie czy to czasem nie podróby a co dopiero mówić o Diorach za 30 zł

pozdrawiam

[ZU!]

Rozumiem w związku z tym, że te komentarze na allegro to zwykły pic i fotomontaż, ostatnia rzecz, jaką mogłabym się sugerować rozważając uczciwość sprzedawcy
Na razie nie planuję zakupów na allegro, ale w razie gdyby... to rzeczywiście fajnie, że ja znam wizaż.
Dzięki za wyjaśnienia. A tak nieco OT, zamówiłaś w tej truskawie?

[satine]

ZU! napisał(a):
> Rozumiem w związku z tym, że te komentarze na allegro to zwykły pic i fotomontaż, ostatnia rzecz, jaką mogłabym się sugerować rozważając uczciwość sprzedawcy


Allegro za długo już istnieje i dlatego sposoby na złe komentarze też już zostały wynalezione

[satine]

ZU! napisał(a):
> Rozumiem w związku z tym, że te komentarze na allegro to zwykły pic i fotomontaż, ostatnia rzecz, jaką mogłabym się sugerować rozważając uczciwość sprzedawcy


Allegro za długo już istnieje i dlatego sposoby na złe komentarze też już zostały wynalezione

[Lexie]

Myślę że kupujący nie chcą sami otrzymać negatywnego komenta, jeśli wystawią taki sprzedającemy, to ten zrobi to samo. Zwykle jest tak, że sprzedający zastrzega sobie, ze kupujący pierwszy pisze komentarz... Później sprawdza jaki dostał i ewentualnie mści się... Zresztą sprzedającemu, który ma kilkaset pozytywów jeden negatyw nie zaszkodzi zbytnio, za to takiemu przeciętnemu kupującemu, który ma ich kilka?...

[pixie7]

No, nie tak do końca pic, ale faktycznie są znacznie mniej miarodajne niż to bywało np. na początku istnienia Allegro... Ja staram się zawsze ująć w komentarzu czego dotyczyła aukcja, czy towar był zgodny z opisem, jak długo czekałam na przesyłkę i czy kontakt ze sprzedawcą był dobry (tak z resztą zaleca to robić Allegro ).
Gdybym tylko i wyłącznie kupowała na aukcjach, negatywne komentarze od podróbowych oszustów miałabym daleko i głęboko, ale zdarza mi się coś sprzedać i wtedy zaczyna się problem, bo ludzie często nie czytają tych negatywów, tylko patrzą na ich liczbę i jaki procent wszystkich komentarzy stanowią. We mnie też np 10 negatywów na 100 zasiałoby wątpliwość, choćby i większość z nich była kłamstwem - ale jak to zweryfikować??...

Zostaje tylo intuicja i osobiste rekomendacje

O Truskawce: jeszcze nie zamówiłam, ale kredit-karta już leży przygotowana obok klawiaturki , mam trochę stracha, ale koniecznie chcę kupić Mamie zapach, w którym się zakochała, a Sephorowa cena wbiła mnie w glebę
Więc to kwestia kilku dni

Będę informować o postępach!

[kasiura]

rzeczywiscie, komentarze sa nic nie warte, ale jak sprawdzam jakiegos sprzedajacego ktory ma setki pozytywnych komentarzy, a tylko jednego negatywa, w ktorym posadzony jest o podroby, to od razu zamykam jego strone

trzeba jednak tez czytac negatywy; zdarza sie, ze ewidentnie widac, ze zawalil kupujacy (oczywiscie nie jesli chodzi o podroby, tylko negatywa z innych powodow)

[kasiura]

p.s jeszcze a propos komentarzy, na poczatku mi na nich zalezalo, a teraz w sumie, to mi wszystko jedno, na dodatek dokonalam ponad 2 razy wiecej zakupow, niz by to moglo wynikac z oficjalnej ilosci, tylko gdy ja w podziece wpisywalam swoje pozytywy, nie otrzymywalam w rewanzu zadnych odpowiedzi, pare aukcji w ktorych kupilam cos, z alcji ktora juz wczesniej zostala zakonczona, (a produkty zostaly) wogole na allegro nie odnotowano...
takie wiec te komentarze naprawde nic nie mowia, musimy sie kierowac kobieca intuicja
osobiscie polecam kupno kosmetykow Vichy, La Roche Posay - sa w 99% oryginalne