wizażanki ze SZKOCJI!!!

[olka_222]

Napisane przez hathayoga

Ja np uwielbiam owocowe balsamy do ciała (ostatni nabytek był o zapachu mango) i błyszczyk do ust arbuzowy Ale wszystko jest kwestią gustu, skoro sama niebawem jedziesz to coś dla siebie na pewno znajdziesz

a czy mozesz mi powiedziec czy ten blyszczyk arbuzowy jest bezbarwny bo sie na niego chyba skusze

[hathayoga]

Napisane przez olka_222

a czy mozesz mi powiedziec czy ten blyszczyk arbuzowy jest bezbarwny bo sie na niego chyba skusze

Daje taki delikatny połysk, nie jest całkiem bezbarwny. Ale wygląda baardzo naturalnie

[olka_222]

a czy jeszcze warto cos kupic w anglii z kosmetykow??

cos co jest duzo tansze niz w polsce albo niepowtarzalne, zachwycajace ale niedostepne w kraju z kometykow oczywiscie

[muron]

balsam Palmers, z maslem kakaowym i wogole cala linia (Boots i Drugstore). O i szampony Aussie, nablyszczacz do wlosow Trevora Sorbie i linia do pile. ciala Elle MacPherson

[muron]

wiecie co!! Poszlam z Ocean Terminal na nogach do Matalana-Baltic, Salamander Rd. Myslalam, ze sie poplacze. Buty mnie obtarly. Pusto jak nie wiem i...nic nie kupilam.
Dziewuchy-mam pomysl-kieruje do mieszkanek Eynburga. A moze zorgnizowalybysmy sobie spotkanko. Przyjechalam u z chopakie i tak mi czasem smutno bez babskich spotkan, bez tego balastu co bedzie, kiedy wracamy itp???

[hathayoga]

Napisane przez muron

wiecie co!! Poszlam z Ocean Terminal na nogach do Matalana-Baltic, Salamander Rd. Myslalam, ze sie poplacze. Buty mnie obtarly. Pusto jak nie wiem i...nic nie kupilam.
Dziewuchy-mam pomysl-kieruje do mieszkanek Eynburga. A moze zorgnizowalybysmy sobie spotkanko. Przyjechalam u z chopakie i tak mi czasem smutno bez babskich spotkan, bez tego balastu co bedzie, kiedy wracamy itp???

Ja będę z powrotem w Edi dopiero w marcu Ale jeśli będzie jakieś spotkanie wiosenne to ja się piszę obiema łapkami

[Lori22]

A to a propos centralwings:

http://www.szkocja.net/forum/messageview.aspx?Id=26883

[Lori22]

Hej! No pewnie, ze musismy sie spotkac. Tylko kiedy, gdzie...? Trzeba w koncu cos ustalic

[Seona]

Dziewczyny witam was! Ja trochę z innej beczki! Mieszkacie w Szkocji to może mi pomożecie, bo na zatydzień mam wystąpienie z referatem na temat szkolnictwa początkowego i przedszkola m.in.w Szwecji Opiszcie mi jak to tam wygląda bardziej szczegółwo, proszę!! W książkach jest po 2,3 zdania tylko
Wiem tylko że przedszkole jest nieobowiązkowe, dla dzieci w wieku 3- 5 lat, a szkoła trwa 7 lat, dla dzieci od 5-12 r.ż :/
Czy obydwie instytucje są płatne lub bezpłatne, czy uczy się religii, wf, czy są oceny w szkole (bo w Danii np.nie maitp.
z góry dzieki za odpowiedź!

[201804200952]

To w końcu w Szwecji czy w Szkocji?

[Seona]

oczywiście w Szkocji!!! dlatego tu weszłam System szkolnictwa w Szkocji Przepraszam za pomyłke, ale wtedy właśnie o Szwecji pisałam

[muron]

a ja nie wiem kiedy, ustalmy, ze moze za 2 tyg? Ja wiem kiedy mam wolne w soboty(wtedy robia rote). No i gdzies w centrum...

[różowiutka]

Witam wizażanki w Szkocji
W wakacje mam zamiar jechac na 2 miesiące do Glasgow, w celu podjęcia pracy wakacyjnej. Do tego czasu musze poszperac w internecie i poszukać czegos, w ostatecznosci pojadę w ciemno.
Wybieram się z 2-3 znajomymi.
Powiedzcie mi drogie wizażanki, jest szansa na znalezienie pracy tam na miejscu? (ze średnią znajomoscią języka- pre-intermediate, niestety jeszcze bez doświadczenia w pracy)
A jak z mieszkaniami- drogo wychodzą ? Jeśli mieszka się z 2-3 innymi osobami.

[magdziaS]

Napisane przez różowiutka

Witam wizażanki w Szkocji
W wakacje mam zamiar jechac na 2 miesiące do Glasgow, w celu podjęcia pracy wakacyjnej. Do tego czasu musze poszperac w internecie i poszukać czegos, w ostatecznosci pojadę w ciemno.
Wybieram się z 2-3 znajomymi.
Powiedzcie mi drogie wizażanki, jest szansa na znalezienie pracy tam na miejscu? (ze średnią znajomoscią języka- pre-intermediate, niestety jeszcze bez doświadczenia w pracy)
A jak z mieszkaniami- drogo wychodzą ? Jeśli mieszka się z 2-3 innymi osobami.

Mieszkam w Glasgow W zeszlym roku, podobnie jak zamierzasz teraz Ty, przyjechalam do Glasgow w celu znalezienia pracy na wakacje [ 4 miesiace ] Bylo ciezko z poczatku. Prawie dwa tyg. bylismy bez pracy i na to Ty rowniez musisz byc przygotowana. Poszukiwania pracy zaczac najlepiej od pochodzenia po agencjach pracy. Od nich dostaniesz shifty [ zmiany ] w roznych miejscach. jak Ci sie poszczesci to mozesz dostawac nawet zmiany 7 dni w tyg. Ze swojego doswiadcznia wiem, ze lepiej jest przyjechac tu we wrzesniu, wtedy wiekszosc studentow wraca do kraju oraz studeci Szkoccy wracaja na uczelnie, wiec zwalniaja sie etaty. Ja wrocilam tutaj pod koniec sierpnia tego roku i o prace bylo znacznie latwiej. Jesli znasz angielski na poziomie komunikatywnym - mozesz sie dogadac to nie powinno byc problemu.
A jesli chodzi o mieszkanie to lepiej szukaj czegos wczesniej, np. na stronach www.szkocja.net sa polskie ogloszenia ludzi chcacych wynajac pokojje lub mieszkania, mozesz zagladnac na www.s1rental.com ja znalazlam tam swoje mieszkanie Ale jesli chcesz zatrzymac sie na 2 miesiace lepiej wyjnajac pokoje. Jesli bedziesz miala pecha i nie znajdziesz nic przed wyjazdem, mozesz zarezerwowac sobie na tydz. lub dwa pokoj w hostelu, lub pokoj dla studentow w miasteczku akademickim, i juz na miejscu rozpoczac poszukiwania pokoju lub mieszkania. Jesli bedziesz miala jeszcze jakies pytania to smialo, chetnie odpowiem
pozdrawiam

[różowiutka]

Napisane przez magdziaS

Mieszkam w Glasgow W zeszlym roku, podobnie jak zamierzasz teraz Ty, przyjechalam do Glasgow w celu znalezienia pracy na wakacje [ 4 miesiace ] Bylo ciezko z poczatku. Prawie dwa tyg. bylismy bez pracy i na to Ty rowniez musisz byc przygotowana. Poszukiwania pracy zaczac najlepiej od pochodzenia po agencjach pracy. Od nich dostaniesz shifty [ zmiany ] w roznych miejscach. jak Ci sie poszczesci to mozesz dostawac nawet zmiany 7 dni w tyg. Ze swojego doswiadcznia wiem, ze lepiej jest przyjechac tu we wrzesniu, wtedy wiekszosc studentow wraca do kraju oraz studeci Szkoccy wracaja na uczelnie, wiec zwalniaja sie etaty. Ja wrocilam tutaj pod koniec sierpnia tego roku i o prace bylo znacznie latwiej. Jesli znasz angielski na poziomie komunikatywnym - mozesz sie dogadac to nie powinno byc problemu.
A jesli chodzi o mieszkanie to lepiej szukaj czegos wczesniej, np. na stronach www.szkocja.net sa polskie ogloszenia ludzi chcacych wynajac pokojje lub mieszkania, mozesz zagladnac na www.s1rental.com ja znalazlam tam swoje mieszkanie Ale jesli chcesz zatrzymac sie na 2 miesiace lepiej wyjnajac pokoje. Jesli bedziesz miala pecha i nie znajdziesz nic przed wyjazdem, mozesz zarezerwowac sobie na tydz. lub dwa pokoj w hostelu, lub pokoj dla studentow w miasteczku akademickim, i juz na miejscu rozpoczac poszukiwania pokoju lub mieszkania. Jesli bedziesz miala jeszcze jakies pytania to smialo, chetnie odpowiem
pozdrawiam

Dziękuję ślicznie za tak wyczerpującą odpowiedź
Niestety mam do dyspozycji tylko lipiec i sierpień na Szkocję, ale mam cichą nadzieję, że jednak uda mi się coś znaleźć
Myślisz, że warto szukac juz teraz jakiejs pracy przez Internet? Czy to za wczesnie?
Teraz moje zadanie bojowe to napisać CV po ang. Mam nadzieję, że przymkną oko na ewentualne błędy
W agencjach pracują Polki?
Można używać tam polskiego nr telefonu?
Pozdrawiam

[różowiutka]

Jeszcze jedno.
Kiedy zacząc już szukać pracy i mieszkania, jeśli planuję lecieć tam dajmy na to 27 czerwca.
Oraz:
Ile wziąć na zabezpieczenie (w razie trudnosci ze znalezieniem pracy) na 2 tyg. pieniędzy? (wiadomo: mieszkanie, jedzenie, i tego typu wydatki).
I:
Ile mniej więcej wyniesie mnie opłacenie mieszkania/pokoju na miesiąc? Zakładając, że będę je dzielić z 2-oma innymi osobami.

Z góry dziękuję za pomoc

[madarynka]

rozowiutka, na wiekszosc pytan znajdziesz odpowiedzi na szkocja.net, tylko nie zakladaj tam takiego watku bo cie pojada, ale poczytaj archiwum, bo duzo ludzi ma te same problemy co ty
a na zabezpieczenie brac najlepiej jak najwiecej, 200-300f to minimum moim zdaniem
a przez internet tez trudno cos znalesc, z tego co wiem to wiekszosc pracuje przez agencje albo licza na szczescie po przyjezdzie, ale z tym to roznie bywa, tzn z szybkoscia i mozliwoscia znalezienia czegokolwiek, ja bym sie nie nastawiala zbyt optymistycznie

[eemila]

ja powiem tak, ze teraz nie jest wcale tak różowo rózowiutka w tej Szkocji i wogóle na wyspach. Jest tylu Polaków, że bardzo ciężko i coraz cięzej jest ze znalezieniem czegokolwiek, a okres wakacyjny jest najbardziej oblegany przez studentów. Jak juz wczesniej kolezanka pisała najlepszy okres na przyjazd to jest tuż przed lub po wakacjach. Jeśli masz kogoś znajomego w Szkocji, który mogłby Ci pomóc to by było najlepiej dla Ciebie. Ludzie ogłaszający się z mieszkaniem lub pokojami na Szkocji.net też czesto nie są odpowiedzialni(mowie tu na swoim przykładzie), ponieważ oglaszaja pokoje, a później okazuje się że z jakiś względów już nie wynajmuja itp.Więc najlepiej by było żebyś coś sobie poszukała będąc w Polsce albo kilka nocek miała gdzie przenocować, bo może być kiepsko ze zanlezieniem w jeden dzień czegoś. Zrób sobie CV i chodząc po mnieście roznoś gdzie sie da, i nie omijaj agencji!! I powodzenia!! Trzeba byc cierpliwym i wytrwałym a napewno będzie OK!!

[różowiutka]

Dziękuję dziewczyny za wszystkie rady i podpowiedzi, napewno każdą wezmę pod uwagę
Poostaje mi narazie czekac

[magdziaS]

Napisane przez różowiutka

Dziękuję ślicznie za tak wyczerpującą odpowiedź

Do uslug

Niestety mam do dyspozycji tylko lipiec i sierpień na Szkocję, ale mam cichą nadzieję, że jednak uda mi się coś znaleźć
Myślisz, że warto szukac juz teraz jakiejs pracy przez Internet? Czy to za wczesnie?

Mysle, ze pracy nie warto szukac, az tak wczesnie. Poza tym nie ma tyle interesujacych ofert jak przed wakacjami. Warto wiec zaczac poszukiwania mieszkania i pracy w okolicach kwiatnia/maja.

Teraz moje zadanie bojowe to napisać CV po ang. Mam nadzieję, że przymkną oko na ewentualne błędy

Nie masz sie co przejmowac. W wiekszosc przypadkow nie beda zwracali na to uwagi, szczegolnie w agencjach Zreszta wzory Brytyjskich CV mozesz znalezc w necie i napisac na ich podstawie swoje.

W agencjach pracują Polki?

Tak, stety i niestety. Mnie osobiscie troche to drazni, ale niektorym bardzo ulatwia zycie

Można używać tam polskiego nr telefonu?

Mozna, ale nie recze za rezultaty. Mam tutaj polski nr Orange. Sms do polski wysylaja sie normalnie, ale gorzej z wyslaniem smsa na nr brytyjski. Mimo wszytsko zabierz swoj telefon i uaktywnij sobie roaming. Warto tez miec drugi telefon bez simlocka by kupic sobie karte top-up jakies firmy i placic pay as you go czyli prepaid

Pozdrawiam

pozdrawiam rowniez

[dziqaagulka]

Witam kolezanki ze Szkocji,jestem tu prawie nowa...hihi,bo jakies pol roczku mieszkam w Glasgow.Milo wiedziec,ze sa osoby o podobnych zainteresowaniach.Pozdraw iam

[magdziaS]

Napisane przez dziqaagulka

Witam kolezanki ze Szkocji,jestem tu prawie nowa...hihi,bo jakies pol roczku mieszkam w Glasgow.Milo wiedziec,ze sa osoby o podobnych zainteresowaniach.Pozdraw iam

Milo dowiedziec sie, ze jakas Wizazanka jest w Glasgow Jak Ci sie podoba w 'naszym' post - industrialnym miescie ??

[dziqaagulka]

Miasto nie jest zle.Przeraza mnie troche brud i szarosc niektorych ulic.Podobaja mi sie za to glasgowiczanie,ktorzy maja swoj styl i lubia sie wyrozniac.
Nie znam za dokladnie calego miasta,ale mysle,ze nie bede miala problemow z zaklimatyzowaniem sie.Mysle nawet,ze po malu juz sie przystosowuje do otoczenia.Szkoda tylko,ze jak dotad nie poznalam zadnej fajnej kolezanki z Polski,natomiast poznalam wielu Polakow za ktorych niejeden raz najadlam sie wstydu.

[magdziaS]

Napisane przez dziqaagulka

Miasto nie jest zle.Przeraza mnie troche brud i szarosc niektorych ulic.Podobaja mi sie za to glasgowiczanie,ktorzy maja swoj styl i lubia sie wyrozniac.
Nie znam za dokladnie calego miasta,ale mysle,ze nie bede miala problemow z zaklimatyzowaniem sie.Mysle nawet,ze po malu juz sie przystosowuje do otoczenia.

Wlasnie dlatego napisalam, ze miasto jest post-industrialne. Wiele tu fabryk, biednych dzielnic, a co za tym idzie, nie czesto bezpiecznych i czystych, ale za to tanich Mam to szczescie w nieszczesciu mieszkac w jednej z takich dzielnic, ale w jej lepszej okolicy Moge zapytac w jakiej dzielnicy mieszkasz ?

Szkoda tylko,ze jak dotad nie poznalam zadnej fajnej kolezanki z Polski,natomiast poznalam wielu Polakow za ktorych niejeden raz najadlam sie wstydu.

Mam tak samo Z wszytskich polek, ktore ze mna pracuja jest tylko jedna sympatyczna dziewczyna. Rowniez znam wielu polakow, ktorzy nam chluby nie przynosza.

[dziqaagulka]

Mieszkam prawie,ze w centrum,niedaleko Green Parku.Do Trongate mam 10 min drogi spacerem.
magdziaS zajmujesz sie w Szkocji wizazem?Dlugo juz tu jestes?JAk wrazenia?Masz zamiar zostac na zawsze?

[magdziaS]

Uff, watek umiera, wiec go troszke ozywimy
W Szkocji pracuje, teraz dla agencji, szukam czegos stalego
Fajnie mieszkasz bliziutko miasta Bylas na fajerwerkach w tym roku w Green Parku ? Czy ogladalas z domu ? Wrazenia sa super, ale chyba nie zamierzam zostawac tu na zawsze, jednak patriotka jestem i tesknie za Polska A Ty czym sie zajmujesz, pracujesz, studiujesz ?

ostatnio okropna pogoda w Glasgow Tylko dzis slonecznie, a od 4 dni lalo Przed to mam grype

[dziqaagulka]

Dawno mnie nie bylo ...
Tak szczerze mowiac to Green Park mam codziennie przed oczami.Mieszkam wlasciwie obok,mam widok na People Palace a fajerwerki ogladalam jednak na zywo.Nie mozna bylo tego przegapic.

[dziqaagulka]

Oczywiscie,ze pracuje,zycie bez pracy byloby nudne.Pewnie cie zdziwi to czym sie zajmuje,tak naprawde sama sie sobie dziwie hihi,ale zycie przynosi wiele niespodzianek.
Jestem serwisantka telefoniczna...,dziwne nie? Praca jest spokojna ,niedawno zdalam test na 2 poziom ,wiec jestem juz po awansie Jestem druga kobieta na dziale ,ktora naprawia komorki(a facetoow ok 70),wiec jest to jakies wyroznienie.Lubie to co robie,choc nie jest to cos o czym zawsze marzylam.Mysle,ze wielu Polakow mogloby mi pozazdroscic,wiec pracuje ile moge,korzystam,ze mam wiele overow a pozniej...pozniej sie zobaczy.Nie wiem co mi zycie jeszcze przyniesie.Ciesze sie,ze jestem tu,mam wieksze mozliwosci niz gdybym zostala w POlsce.

[dziqaagulka]

A wiesz,ze ja tez mam grype? Te pogody mnie dobija.Ciezko przestawic sie na tutejszy klimat.Az dziw bierze jak te Szkotki moga paradowac bez rajstop,w miniowach ,w cienkich kurteczkach.CZasem sie zastanawiam czy to ja jestem normalna!!! hihi

[muron]

zeby bez rajstop, w krotkim rekawie. U mnie teraz mama i idziemy na zkupy do TK Maxxa. A w lodowce...mniaaaaaaaaaam