Yasminelle - wątek zbiorczy cz. II

[Mmedeah88]

Z ulotki:

Częste działania niepożądane (dotykające więcej niż 1 na 100 lecz mniej niż 1 na 10 kobiet): wahania nastroju, ból głowy, ból brzucha (żołądka), trądzik, ból piersi, powiększenie piersi, bolesne lub nieregularne miesiączki, zwiększenie masy ciała.

Spróbuj brać tabletki przed snem lub w czasie posiłku. To powinno pomóc. Jeśliby bóle się nasiliły, pojawiły do tego nudności itp- powiedz o tym swojemu lekarzowi.
A jak długo bierzesz Y?

[witka43]

Napisane przez eunika1987

Hej Dziewczyny
pisałam już kiedyś w tym wątku, wtedy właściwie wszystko było dobrze. a teraz? no właśnie nie wiem. czytałam o waszym niezbyt dobrym samopoczuciu i pomyślałam, że może to przez tabletki.

od miesiąca mam problemy ze zdrowiem. zaczęło się od nieżytu żołądka, potem po zrobieniu badań okazało się, że mam bakterię helicobacter pylori, dostałam antybiotyki, brałam je 14 dni. połączyłam opakowania Yasminelle <tak jak prawie każda pisze>. skończyłam brać antybiotyki, zrobiłam przerwę przed kolejnym opakowaniem i czułam się dobrze. nie miałam problemów z bólem żołądka, z jedzeniem. w niedziele zaczęłam brać kolejne opakowanie i wszystko wróciło.
i tak się zastanawiam.. jak myślicie czy moje problemy z żołądkiem mogą być powodowane przez tabletki anty? mogłam sobie nimi tak podrażnić żołądek? praktycznie od miesiąca nie moge nic jeść, schudłam dwa kg, a zawsze byłam drobna, więc nie moge na siebie patrzeć w lustrze. prawie anoreksja, nie może przesadzam, pewnie, że przesadzam, ale lubiłam jeść i nie wiem co się dzieje.
idę znowu do lekarza, miałam robione wszystkie badania i wyszły ok. Mówiłam, że biorę tabletki, ale nie szukał w nich wtedy przyczyny. pomyślałam, że jeszcze wybiorę się do ginekologa, może coś mi powie.
jestem ciekawa Waszego zdania, bo mam wolne dopiero pod koniec tygodnia i dopiero wtedy mogę iść do lekarza.
tabletki biorę od sierpnia, dotychczas nie miałam żadnych problemów, nawet je polubiłam, sam komfort, piękna cera itp.
pozdrawiam E.

eunika1987 wiesz ja też tak mam że strasznie boli mnie żołądek. Rano jak wstaję to mi nic nie jest, tabsy biorę o godz. 11 a tak około godz. 15 zaczyna mnie strasznie boleć żołądek i tak prawie codziennie. Tabletki biorę już ogółem przez trzy latka (2,5 nowynette i 4 msc yasminelle).

[Mmedeah88]

A jak długo męczy Cię ten żołądek? Bóle się pojawiły dopiero przy Y, czy już w czasie stosowania N występowały?

[witka43]

Napisane przez Mmedeah88

A jak długo męczy Cię ten żołądek? Bóle się pojawiły dopiero przy Y, czy już w czasie stosowania N występowały?

Przy braniu N pobolewal mnie sporadycznie, jak zaczęłam brać Y (4 msc temu) to miej więcej od drugiego opakowania zaczął mnie pobolewać żołądek, ale chyba Y mi jednak nie służą ponieważ puchną mi dłonie, nawet po trzech opakowaniach opuchlizna nie zeszła, będę musiała się wybrać do gin. i z nim porozmawiać ciekawe co powie i czy zmieni mi na inne?

[renua]

No i w końcu padło na mnie...
Dostałam @ i dzisiaj biorę pierwszą tabletkę...
I cholera boję się!
Serio...
Bedę się modlic: tylko nie mdłości, tylko nie mdłości...
Jestem stuknięta-wiem.
Oczywiście będę donosic jak mi idzie...

[Magic Girl]

Napisane przez renua

No i w końcu padło na mnie...
Dostałam @ i dzisiaj biorę pierwszą tabletkę...
I cholera boję się!
Serio...
Bedę się modlic: tylko nie mdłości, tylko nie mdłości...
Jestem stuknięta-wiem.
Oczywiście będę donosic jak mi idzie...

no regularnie opowiadaj co się dzieje. Ja miałam na początku mdłości bóle głowy i wysyp oczywiście zawsze mnie musi dopaść najgorsze ale co Wam powiem.. krostki się nie pojawiają nowe no tylko teraz na okres ze 3 lub 4 ale malutkie i nie widać aż tak.

Teraz po przerwie zacznę brać 3 opakowanie i tez zdam relacje

[eunika1987]

hej WITKA43

myślę, że w Twoim przypadku ból żołądka może być spowodowany tabletkami, boli Cię w końcu kilka godzin po wzięciu tabletki. Spróbuj brać wieczorem, wtedy jest większa tolerancja.
Ja idę pod koniec tygodnia do lekarza , mam nadzieję, że wyleczę się bez antybiotyków
pozdrawiam i życzę zdrowia
E.

[troublesome]

Napisane przez renua

No i w końcu padło na mnie...
Dostałam @ i dzisiaj biorę pierwszą tabletkę...
I cholera boję się!
Serio...
Bedę się modlic: tylko nie mdłości, tylko nie mdłości...
Jestem stuknięta-wiem.
Oczywiście będę donosic jak mi idzie...

A wzięłaś sobie wieczorkiem tak? Najlepiej brać tak właśnie, bo przesypiasz skutki uboczne z reguły Mnie np mdłości nie dopadły

[kamila2006]

bol brzucha zoladka wystepowal u mnie czesto przy pierwszym opkapkowaniu przy drugim mniej przy trzecim sporadycznie teraz juz ustało. bol byl tak silny ze gdy bralam tab na noc to z powodu tego bolu w nocy sie budziłam. najgorzej bylo na imprezach gdzie w gre wchodzil rowniez alkohol wtedy bol byl jakby zdwojony . ale eh no wiedzialam ze trzeba sie przyzwyczaic. no i minelo.

[puchatkowa]

Napisane przez renua

No i w końcu padło na mnie...
Dostałam @ i dzisiaj biorę pierwszą tabletkę...
I cholera boję się!
Serio...
Bedę się modlic: tylko nie mdłości, tylko nie mdłości...
Jestem stuknięta-wiem.
Oczywiście będę donosic jak mi idzie...

renua, ja też najbardziej bałam się mdłości, a jednak u mnie ta przypadłość nie wystąpiła, więc głowa do góry, myśl pozytywnie, a na pewno będzie ok

[moooniaaaa]

Dziewczyny,ja po poradę
Biorę Yasminelle od 2 lat,do końca opakowania zostało mi 5 tabletek,a od 2-3 dni mam plamienia. Normalnie wszystkie tabletki łykałam,żadnych leków nie przyjmowałam itd. Więc dlaczego,skąd one? Nigdy wcześniej nie miałam plamień (nie licząc 3 pierwszych m-cy brania tabsów) Dodam jeszcze,że brzuch mnie pobolewał tak jak przeważnie przed "okresem".
Lecieć do gina czy poczekać (tylko na co?)?

[Valentino]

ja nie mam pojęcia,ale własnie jestem w podobnej sytuacji. jutro biore ostatnia pigułke, a dzisiaj mam już normalne krwawienie jak podczas okresu! biore pigułki od 6mcy i nigdy wcześniej sie tak nie działo.. może to przez to,że jestem osłabiona...

[Finlora]

Mam wrażenie, że przytyłam... znowu... Kończę trzecie opakowanie Yasminelle, zaczęłam w listopadzie a już nie mogę dopiąć bluzek, które kupiłam sobie we wrzesniu, wyglądam w nich jak baleronik... Przede wszystkim biust ale reszta chyba też

[Kiniolek91]

Napisane przez Finlora

Mam wrażenie, że przytyłam... znowu... Kończę trzecie opakowanie Yasminelle, zaczęłam w listopadzie a już nie mogę dopiąć bluzek, które kupiłam sobie we wrzesniu, wyglądam w nich jak baleronik... Przede wszystkim biust ale reszta chyba też

Mam pytanie - to Twoje tycie jest spowodowane tak bez nizcego czy dlatego, że zwiększył Ci się apetyt?

Jestem wściekła, bo od kilku dni ciągle bym jadła. Nawet nie muszę być głoda; po prostu muszę coś zjeść i tyle. I się nie mogę powstrzymać jeśli wiem, że coś jest dobrego w domu . Nawet jak ktoś zacznie mówić o jedzeniu to czuję, że muszę coś "wrzucić na ruszt"... Ooo, nawet teraz pisząc o jedzeniu zrobiłam się głoda, ale nie pójdę nic zjeść! Nie i koniec! A najgorsze jest to, że jestem na siebie prze to tak wściekła, że się wyładowuję na innych (czyt. głownie na TŻ)... Masakra

[renua]

Napisane przez troublesome

A wzięłaś sobie wieczorkiem tak? Najlepiej brać tak właśnie, bo przesypiasz skutki uboczne z reguły Mnie np mdłości nie dopadły

Biorę o 22...
Wczoraj po pierwszej przeżyłam...
Głowa mnie boli cały dzień-nie jest to migrena ale i tak wkurzające...
Tak się przenosi-raz z jednej raz z drugiej strony...raz mocniej, raz lżej...
I całą noc nie spałam-albo to kawa,albo Y...
Ktoś po tym nie mógł spac?
Bo ja śpioch jestem zazwyczaj...

I wkurza mnie ta ulotka: co to w ogóle za opis: "mniej niż 1 na 10, ale więcej
niż 1 na 100"?!
Bez sensu zupełnie!!!
Procenty byłyby dużo lepsze.
Tylko może skutki uboczne są tak czeste,że procenty by wystraszyły każdą myślącą pannę?

No dobra...mam focha

Czytam Misiowi możliwe skutki uboczne i pytam:
- Misiu czy po przeczytaniu tego byś zaryzykował zażycie?
-Nie (hi,hi).

Kurde, szybko mówi nie?
Wcześniej było: "to najwyżej odstawisz...jeny".

Jakbym to robiła tylko dla siebie...

Uff!to się wygadałam

dzięki dziewczyny za wsparcie

[pani_smith]

Napisane przez renua

Biorę o 22...
I wkurza mnie ta ulotka: co to w ogóle za opis: "mniej niż 1 na 10, ale więcej
niż 1 na 100"?!
Bez sensu zupełnie!!!
Procenty byłyby dużo lepsze.

to się nazywa standaryzowanie ulotek w europejskim stylu

[RENM78]

Witam
Biorę Yasminelle już 10 miesięcy.Po zażyciu pierwszej tabletki rozbolała mnie głowa,pozniej pojawiły sie jakieś plamienia.Miałam je czasem po stosunku,czasem ot tak nie wiadomo skad,niekiedy 3 dni przed okresem i się utrzymywały az do okresu...........Ufff,po 3 miesiacach wszystko sie unormowało.Jeszcze zauważyłam,że zaczęłam chudnąć.Myślę,że to gospodarka wodna się unormowała ,ale też zaczęłam ćwiczyć aerobik,i potem troszke stresu.W rezultacie dość szybko zgubiłam ok 10 kg.Teraz bym chciała złapać choć 5 kg,ale mam nadzieje ,ze wszystko w swoim czasie.wracając do tabletek,wszystkie dolegliwosci mają minąć po 3 mies,jesli nie należy zmienic je na inne.Pozdrawiam

[renua]

Napisane przez pani_smith

to się nazywa standaryzowanie ulotek w europejskim stylu

chyba robienie ludziom wody z mózgu

albo zatajanie inforamacji...:P

zobaczymy co z tego będzie...

[ouuGlamour]

jestem w trakcie pierwszego opakowania- 7tabletka.. przez pierwsze 4 dni wszytsko w porządku, normalne samopoczucie. ale od dwoch dni mam dziwnie bolesny brzuch i piersi..
czy to normalne, mimo ze na poczatku czulam się super?

[Magic Girl]

Napisane przez ouuGlamour

jestem w trakcie pierwszego opakowania- 7tabletka.. przez pierwsze 4 dni wszytsko w porządku, normalne samopoczucie. ale od dwoch dni mam dziwnie bolesny brzuch i piersi..
czy to normalne, mimo ze na poczatku czulam się super?

aaaaa.. skończyłam właśnie 2 opakowanie i teraz przerwa 7 dni.
No i na @ wyskoczyło mi kilka krostek ale już nie podskórne uff tylko takie normalne pryszcze z czego się chyba najbardziej cieszę bo można je zlikwidować a te podskórne już nie, poza tym wyleczyłam prawie to co sobie zrobiłam na twarzy po tym pierwszym opakowaniu kiedy miałam wysyp. Za 7 dni zaczynam 3 opakowanie i jestem dobrej myśli.

aha i te podskórne co miałam się zagoiły myślę że to kwestia miesiąca i będę miała już ładną cerę a te krostki co na @ mi wyszły są do przeżycia

aha i jeszcze takie pytanie co stosujecie miejscowo na krostki? żeby się ich pozbyc??

[Mmedeah88]

Napisane przez renua

I wkurza mnie ta ulotka: co to w ogóle za opis: "mniej niż 1 na 10, ale więcej
niż 1 na 100"?!
Bez sensu zupełnie!!!
Procenty byłyby dużo lepsze.

Jak brałam Y i pierwszy raz przeczytałam ulotkę też mnie to wkurzyło... Dzisiaj, po kilku miesiącach, nawet mnie rozbawiło Takie głupio- mądre określenie;] A potem się dziwią, że pacjenci nie rozumieją treści ulotek...


ouuGlamour
Niestety to jest normalne. Przez pierwsze 3 opakowania mogą właśnie wystąpić bóle piersi, podbrzusza, plamienia itd (patrz- ulotka). Jest to wynik przyzwyczajania się organizmu do tabletek. Bądź cierpliwa

[Magic Girl]

Napisane przez Mmedeah88

ouuGlamour
Niestety to jest normalne. Przez pierwsze 3 opakowania mogą właśnie wystąpić bóle piersi, podbrzusza, plamienia itd (patrz- ulotka). Jest to wynik przyzwyczajania się organizmu do tabletek. Bądź cierpliwa

i trądzik tez może wystąpić ja np. miałam też takie podskórne krostki pisałam wyżej właśnie. Ale myślę, że do 2 opakowania tak jest tylko.

[ouuGlamour]

hmm, mam nadzieję..

kiedyś już brałam ten lek i nic sie nie działo poza plamieniem.
teraz plamienia nie ma, tylko brzuch i cyce bolą..

[Magic Girl]

Napisane przez pani_smith

to się nazywa standaryzowanie ulotek w europejskim stylu

udało mi się! wzięłam twoje rady do serca nie wyciskałam teraz tych krostek tylko czym je szybko usunąć..?

Goją mi się rany w mgnieniu oka po maści tormentile. Jeszcze troszkę się pomęczę, ale potem efekt mam nadzieje będzie super. Tylko na @ będą mi wychodzić

[moooniaaaa]

Napisane przez Valentino

ja nie mam pojęcia,ale własnie jestem w podobnej sytuacji. jutro biore ostatnia pigułke, a dzisiaj mam już normalne krwawienie jak podczas okresu! biore pigułki od 6mcy i nigdy wcześniej sie tak nie działo.. może to przez to,że jestem osłabiona...

O to mamy podobny problem
U mnie plamienia nadal się utrzymują. Chyba po "okresie" wybiorę się do gina.

[ChokoGirl]

Napisane przez renua

Czytam Misiowi możliwe skutki uboczne i pytam:
- Misiu czy po przeczytaniu tego byś zaryzykował zażycie?
-Nie (hi,hi).

Kurde, szybko mówi nie?
Wcześniej było: "to najwyżej odstawisz...jeny".

Jakbym to robiła tylko dla siebie...

Wiesz, mój TŻ tez na początku tak mówił, że odstawisz, że przecież to nie jedyny sposób bla bla bla, taa tylko że on to od razu zaproponował bierz może tabsy, co?
Hmm po 7 miesiącach brania nawet raz nie zapytał czy mi służą i czy się dobrze czuje.
A jak powiedziałam mu kiedyś, że mnie po nich głowa boli (zawsze zaczynała boleć mniej więcej o tej samej porze, po 2-3 godzinkach od wzięcia) to tylko powiedział " Eee, to na pewno nie od tabletek". Ulotki to nawet nie przeczytał
Dobrze, że chociaż wie czemu mam takie humory.

To ja też się wygadałam.

Żeby nie było aż takiego off to:
Yasminellki mi służą, czuję się dobrze, krwawnienie w jednym miesiącu mam 2 dna, a w nastepnym 3 dnia, potem znowu 2 itd, ciekawie Jednye co sie nie zmienia od początku brania to humory, fochy i nerwy. No ale nie zawsze taki nerwusek ze mnie

[Kiniolek91]

Napisane przez ouuGlamour

hmm, mam nadzieję..

kiedyś już brałam ten lek i nic sie nie działo poza plamieniem.
teraz plamienia nie ma, tylko brzuch i cyce bolą..

No mnie też piersi bolą czasem bardziej, czasem mniej, i nawet w sumie nie jest to ból typowy tylko uczucie dyskomfortu. Mam nawet czasme takie dni, że przeszkadza mi stanik, nie mogę spać na brzuchu, nawet TŻ kilka razy opierniczyłam, bo za bardzo "ugniatał", ale za to nabrały ładnych kształtów

[babcia andzia]

Kobietki mam do Was jeszcze takie pytanko czy przy kazdym opakowaniu zawsze bierzecie o tej samej godzinie czy sobie zieniacie godziny w zaleznosci od tego jak wam pasuje np. jedno opakowania o 20.00 nastepne opakowanie 16.00? czy nie zostanie zachwiana ciagłoaśc przy takiej zmianie?

[pani ćma]

to moj TŻ jest chyba jaksi wyjatkowy
wprawdzie nie czytal ulotki, ale wie co i jak. nigdy mnie nie namawial na tabletki, ja sama to zaproponowalam, a on jeszcze mowil, zebym sie zastanowila.
jak sie na poczatku zle czulam [kolatanie serca i jego bol przez cala dobe! mowie wam, co ja wtedy przezylam ] chcial wyrzucic je do smieci i zabronic mi brania. na szczescie na drugi dzien bol serca minal zawsze jak cos sie dzieje, to mowi, ze jak cos to moge odstawic.
jezdzi ze mna zawsze do ginekologa i cierpliwie czeka. jak mamy infekcje, to bez marudzenia sie leczy

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez babcia andzia

Kobietki mam do Was jeszcze takie pytanko czy przy kazdym opakowaniu zawsze bierzecie o tej samej godzinie czy sobie zieniacie godziny w zaleznosci od tego jak wam pasuje np. jedno opakowania o 20.00 nastepne opakowanie 16.00? czy nie zostanie zachwiana ciagłoaśc przy takiej zmianie?

ja zawsze biorę o tej samej bo tak mi wygodnie
ale jeśli Ty będziesz tak zmienić godzinę rozpoczecia nowego opakowania to nic sie nie stanie- grunt to by nie wydluzyc tej przerwy!! wczesniej zawsze mozesz zaczac

Napisane przez pani ćma

to moj TŻ jest chyba jaksi wyjatkowy
wprawdzie nie czytal ulotki, ale wie co i jak. nigdy mnie nie namawial na tabletki, ja sama to zaproponowalam, a on jeszcze mowil, zebym sie zastanowila.
jak sie na poczatku zle czulam [kolatanie serca i jego bol przez cala dobe! mowie wam, co ja wtedy przezylam ] chcial wyrzucic je do smieci i zabronic mi brania. na szczescie na drugi dzien bol serca minal zawsze jak cos sie dzieje, to mowi, ze jak cos to moge odstawic.
jezdzi ze mna zawsze do ginekologa i cierpliwie czeka. jak mamy infekcje, to bez marudzenia sie leczy

jakbym czytała o swoim TŻcie