Jak podkreślić jasną cerę?

[kasssandra]

Napisane przez Moonlight

matujący sypki Vipery też jest spoko i polecam prasowany Joko - w puderniczce z lusterkiem - ja miałam odcien 103, a mam bladziutką cerę i mi pasował

Monnlight ja się własnie starsznie napaliłam na ten puderek joko, marzy mi sie ta jasniutka mozaika (Pure Mat nr 707 bodajże). Chodze od kilu dni jak nawiedzona po Krakowie i szukam , szukam i znaleść nie moge

[una creatura bella]

Kasssandra, a byłaś w Firlicie na Długiej? Mają tam spory wybór kosmetyków Joko. Ewentualnie, przychodzi mi na myśl jeszcze sklep kosmetyczny w przejściu podziemnym obok dworca PKP (widziałam tam cienie tej firmy, więc może mają też pudry na składzie).

[Moonlight]

Kasssandro a Tobie chodzi o ten puderek w brązowej okrągłej puderniczce, tak? ja też go szukałam kiedyś i też nie mogłam go dostać nigdzie to kupiłam ten inny, taki w granatowej puderniczce, też mozaikę - nr 107 i jestem zadowolona miałam wcześniej tę wersję, ale nie mozaikę tylko zwykły, jednolity odcień -103 to naprawdę świetne puderki za takie pieniążki.
może jesli nie uda Ci się znaleźć tamtego to wypróbuj ten w granatowej puderniczce... wydaje mi się, że 107 to ten sam odcień co 707 w nowej wersji. w granatowej puderniczce chyba częściej pojawiają się w sklepach, a tego nowego nie widziałam aż do teraz

[kasssandra]

Dziewczyny mam mam ten puderek oczywiście szukałam wszędzie tylko nie w mojej osiedlowej drogerii hehe. Moonlight mam ten nowy , pure mat 707, w ładnej puderniczce brązowej z lusterkiem. Jak narazie jestem zachwycona jesli nie uczuli i nie pozatyka mi porów (bo prodecent składu nie umieścił na puderniczce,oj nieładnie) to bedzie to stały gość mej kosmetyczki. 707 jest niby transparentny ale zaraz po nałożeniu trochę go widać na mej bladej buzi. Jednak szybko się stapia z cerą która wygląda no nie wiem jakoś tak zdrowo i promiennie Nałozyłam go pędzlem jak radzi producent.

[Moonlight]

ooo to fajno jak mi się skończy mój granatowy to kupię sobie (o ile znajdę ) ten brązowy

a granatowe puderniczki chyba wycofali bo na stronie Joko już ich nie ma... pewnie te brązowe to jakieś "ulepszone wersje" granatowych

[skimos]

Cześć i czołem kolejna bladziocha się kłania (natka-pietruszki dzięki za linka ) W zimę jak kościotrup, w lato jak..hmm...ktoś kto wrócił z syberii podczas gdy wszyscy byli na tropikach
Ale wiecie co? Cera taka ładna się robi brzoskwiniowa jak sie dużo kubusiów pije i je się dużo marchwi sprawdzone
Ja ogólnie rzecz biorąc nie lubię pudrów a swoje podkowy pod oczami maskuje korektorem (tylko szybko jakos wyparowuje).. No to prosze mi pełną nazwę tej mozaiki co zachwalacie napisać i idę buszować po sklepach A tak na marginesie - chce wam się w lato pudrować?

[annemon]

Napisane przez skimos

A tak na marginesie - chce wam się w lato pudrować?

Ano chce się, jeśli nie chce się świecić. Myślę, że odrobina pudru na strefę T nie zaszkodzi. Ja osobiście nie lubię się świecić, nawet jak jest lato. Wystarczy troszkę pudru i już wyglądam dużo lepiej.

[Pogoda]

Oj ja biedna. Byłam dziś szukać podkładu, u mnie tylko natura, a tam najjaśniejszy kolor podkładów to beż Ale znalazło się coś jedno jaśniejsze z miss sporty, nie na filtry, "ale co tam" - pomyślałam, w końcu to miało być tylko na jedno wyjście. So Matte 001 light w drogierii wydawał się na przegubie dłoni pół tonu za ciemny, ale wzięłam. Testuję w domu i Delikatnie powiem, że to nie mój kolor...

Oddam w dobre ręce, ktoś zainteresowany?

[skimos]

Napisane przez Pogoda

Oj ja biedna. Byłam dziś szukać podkładu, u mnie tylko natura, a tam najjaśniejszy kolor podkładów to beż Ale znalazło się coś jedno jaśniejsze z miss sporty, nie na filtry, "ale co tam" - pomyślałam, w końcu to miało być tylko na jedno wyjście. So Matte 001 light w drogierii wydawał się na przegubie dłoni pół tonu za ciemny, ale wzięłam. Testuję w domu i Delikatnie powiem, że to nie mój kolor...

Oddam w dobre ręce, ktoś zainteresowany?

Wystaw na targowisku może znajdzie sie ktoś kto ma jaśniejszy i się wymieni

[skimos]

Napisane przez annemon

Ano chce się, jeśli nie chce się świecić. Myślę, że odrobina pudru na strefę T nie zaszkodzi. Ja osobiście nie lubię się świecić, nawet jak jest lato. Wystarczy troszkę pudru i już wyglądam dużo lepiej.

Mi się zawsze wydaje że w lato jak się człowiek poci to się makijaż (puder) jai brzydki robi. Może się mylę. No na pewno zależy od pudru. Ale chyba lepiej wcale sie nie pudorwac niż zrobić coś źle dlatego ja sie nie pudruję

[annemon]

Ponieważ źle znoszę upały, przeważnie siedzę w domu i staram się je przeczekać,a więc nie mam problemu wtedy ze spoceniem się. W razie spocenia się twarzy przykładam chusteczkę higieniczną, nie używam pudru na spoconą skórę, bo to faktycznie źle wygląda. Tak czy owak na pewno latem trzeba zachować umiar z makijażem. Ja obecnie mam dużo suchszą skórę niż kiedyś, a więc i pudru niewiele zużywam. A jak już używam, to trzyma mi się długo i matuje na ok. 7 h.

[avisa]

Hmmm... Wszystkie panie wspominają o pudrach, podkładach itp. A zna może któraś jakieś domowe sposoby. Ewentualnie jakieś niedrogie kremy. Bo jakby zacząć kupować te wszystkie cuda to możnaby się załamać. A do pudrów nie jestem przekonana.
BTW. Słyszałam że właśnie wit. C i ogórek rozjaśnia dość. Może ktoś wie coś więcej. Np. jakieś mikstury lub inne substancje rozjaśniające. Bo cóż z tego że nałoży się na twarzyczkę puder jeśli reszta ciałą będzie brązowa.

[Pogoda]

Pomidor też rozjaśnia, ale ten zapach...fuj.
No i cytryna
Kwasy, peelingi i wogóle wszystko co się wiąże ze złuszczaniem

I podstawa - regularne stosowanie wysokich filtrów.

Ale jak piszesz, że jesteś brązowa to biała już raczej nie będziesz

[Lukrecja_Borgia]

Uwaga, będę chwalić
Testuję właśnie Oriflame'owski podkład, ten sam, o którym wspomniała ANKA20 Świetny! Kolor mnie całkowicie podbił, jaśniutki, pięknie stapia się ze skórą. Cudo

[Scarlet_17]

Napisane przez Lukrecja_Borgia

Uwaga, będę chwalić
Testuję właśnie Oriflame'owski podkład, ten sam, o którym wspomniała ANKA20 Świetny! Kolor mnie całkowicie podbił, jaśniutki, pięknie stapia się ze skórą. Cudo

Dobrze,że tak mowisz bo zamówiłam go i niemoge się doczekac az przyjdzie

[Kajol]

Limonka świetnie wybiela. Znany stary sposób Azjatek. Ja tego używałam na spore przebarwienie na nodze (powstałe po obtarciu kolana do krwi) i zadziałało. Na przebarwienia na plecach też mi pomogło.
No i jak już wspomniała Pogoda to kwasy i filtry
Poza tym filtry i to w połączeniu ze skrobią równiez cudownie bielą

Tak w ogóle to świetny wątek dziewczyny , super się go czyta, a do tego te zdjęcia

A jeśli chodzi o bardziej zaawansowane wybielanie, to kosmetyki japońske jak wiadomo się w tym specjalizuja; niestety u nas to raczej niedostępne
Firma Bourjois na japoński rynek wprowadziła w ogóle biały puder. Raz widziałam go na allegro. Ale w sumie tez nie do zdobycia w Europie.

A mnie w ogóle bardzo inspirują rytuały pielęgnacyjne Azjatek; taka bardzo świadoma troskliwa dbałość o urodę.

[Lukrecja_Borgia]

Napisane przez Scarlet_17

Dobrze,że tak mowisz bo zamówiłam go i niemoge się doczekac az przyjdzie

A jaki kolor, jaki? Też porcelanka? Ja, za radą Ani, zamówiłam kilka próbek, ale zakup całego opakowania jest na chwilę obecną bardzo prawdopodobny

[ANKA20]

Napisane przez Lukrecja_Borgia

A jaki kolor, jaki? Też porcelanka? Ja, za radą Ani, zamówiłam kilka próbek, ale zakup całego opakowania jest na chwilę obecną bardzo prawdopodobny

cieszę się, że ci odpowiada Chciałam wspomnieć o jeszcze jednym podkładzie, jest to podkład Yria, bardzo chwalony na KWC, w regularnej sprzedazy kosztuje 67 zł, ale w tym miesiącu dla stałych klientek jest bon -50%. Podobno najjaśniejszy odcień jest w sam raz dla bladolicych

[avisa]

Brązowa nie jestem broń boże. Tylko to co nie jest jasne to odrazu brązowe. Taka moja mała obsesja. A widziałam jakiś bardzo jasny puder co prawda nie bialy ale strasznie jasny, jakiejs japonskiej firmy ale nazwy nie pamietam.
I pytanie do Kajoli:
Jak tą limonkę nakładać? Czy poddać jakiejś obróbce czy tak po prostu pociac i polozyc?

A odnośnie filtrów to rzeczywiście. Po nałożeniu niektórych skóra staje się jaśniejsza.
A swoją drogą przerażające jest to że jest tak wiele różnych samoopalaczy kremów brązujących a mało rozjaśniających. Choć ostatnio zaopatrzyłam się w jakieś kremy i toniki (nie drogie). Zobaczymy czy będzie jakiś efekt.

[lalesia]

na allegro mozna dostac ta zachwalana mozaike Joko

http://www.allegro.pl/item106525509_...wany_nowy.html
http://www.allegro.pl/item108008993_...aika_joko.html

[@ska]

Napisane przez skimos

A tak na marginesie - chce wam się w lato pudrować?

niektorzy musza niestety :/

[Kajol]

Avisa ja z taka maseczką z limonki to bym raczej uważała, bo ona naprawdę wybiela . Ja na przebarwienie stosowałam tak, że po prostu nacierałam sobie je plasterkiem limonki, a potem czekałam aż sok się wchłonie. Po ok miesiącu średnio regularnego stosowania przebarwienie zniknęło (ale ono było takie w miarę świeże i po ranie- nie wiem czy limonka zadziała na posłoneczne stare przebarwienia ). A z tego co gdzeieś wyczytałam to Azjatki robią sobie własnie takie maseczki. Ja bym na początek zrobiła sobie chyba coś w rodzaju toniku, czyli rozcieńczyć wodą destlowaną najlepiej. I obserwować. Ale cytrusy to chyba też uczulają na słońce (olejki cytrusowe na pewno, nie wiem jak ze świeżymi owocami), więc nie wiem czy to dobry pomysł w lecie

[Pogoda]

Napisane przez avisa

Brązowa nie jestem broń boże. Tylko to co nie jest jasne to odrazu brązowe. Taka moja mała obsesja.

Moja też Wiesz, ja mam ręce jak u Murzynki Ten odcinek między łokciem, a dłonią

Napisane przez avisa

A swoją drogą przerażające jest to że jest tak wiele różnych samoopalaczy kremów brązujących a mało rozjaśniających. Choć ostatnio zaopatrzyłam się w jakieś kremy i toniki (nie drogie). Zobaczymy czy będzie jakiś efekt.

Absolutnie się zgadzam To jest przykre Nawet bardzo (Przeprowadzamy się wszystkie do Japonii ?)
Ja mam niby rozjaśniający tonik Garniera Podstawa pielęgnacji, taki zielony. Ale czy faktycznie wybiela to nie zauważyłam, choć wiadomo, u siebie to zawsze wszystko trudniej zaobserwować

[Pogoda]

Nowa Madonna

[Pogoda]

.

[Pogoda]

...

[Kajol]

Wyszukałam na allegro cos takiego:
http://www.allegro.pl/item107879702_...arszczkom.html
myślę, że serwisy aukcyjne to jedyna droga, żeby zdobyć wybielające azjatyckie specyfiki, przynajmniej na razie, póki solaria u nas rosną jak grzyby o deszczu (co za koszmarna moda! ). Mnie opalenizna nigdy się nie podobała, a niestety mam naturalnie dość ciemną karnację (no własnie takie juz są dziewczyny , pewnie wiele mi zazdrości i dziwi się że wolę wyglądać jak przysłowiowy już na filtromaniaczym wątku "truposz" ), ja zawsze się chroniłam przed słońcem, żeby nie wyglądać, jak za przeproszeniem wieśniaczka z pola (jak na XIX wiecznych obrazach).

Pogodo, jak zawsze piękne zdjęcia Masz więcej takich Azjatek?

[April007]

Dziewczyny, musze sie z Wami czyms podzielic. Wczoraj zrobilo mi sie baaaardzo przyjemnie. Bylam u fryzjera i pani fryzjerka tak sie zachwycala moja jasna cera ze az mi sie glupio zrobilo A ostatnio kolezanka powiedziala, ze mi zazdrosci ze potrafie teraz - w erze opalenizny - nosic sie ze swoja bladoscia. I ze ona wie jakie to niezdrowe ale nie ma na tyle silnej woli zeby sie oprzec. W koncu znalazl sie ktos kto to docenil Wprawdzie nie mam jakis problemow typu glupich przytykow, ale wiem ze naokolo patrza na mnie dziwnie Jednak te 2 ostatnie wydarzenia utwierdzaja mnie w tym co robie. Zalaczam zdjecie zeby pokazac, ze naprawde jestem biala

[201804200952]

Napisane przez April007

Zalaczam zdjecie zeby pokazac, ze naprawde jestem biala

Cera bielusieńka i śliczna ...
Dlatego tak cudnie to wygląda, naprawdę.

Gorzej niestety jak jest blada z czerwonymi kropkami i różnymi innymi "ozdobami"

[lalesia]

ja za to regularnie (czyt codziennie) uzywam samoopalaczy i wszystkich brazerow, bo inaczej jestem koloru swiezego trupa wiem, ze taka cera jest teraz w modzie (wreszcie mam cos naturalnie modnego ) ale po prostu nie podoba mi sie u mnie ten kontrast miedzy mocno ciemnymi wlosami a snieznobiala cera czuje sie z tym zle, zadne kosmetyki nie maja wtedy wystarczajaco jasnego odcienia do mojej cery. Wszystkie pudry jak na murzyna (nawet te najjasniejsze), podklady przerazajaca odznaczaja sie a i nawet korektory sa wszytskie za ciemne to jest zwykla meka

jesli chociazby raz nie wysmaruje sie gruba warstwa samoopalacza z rana strasze juz bladoscia, a po kilku dniach przybieram odcien zlewajacy sie z biala farba na scianie a dodatkowo ciagle slysze pytanie "jestes chora? tak zle wygladasz". Ludzie jeszcze nie dorosli do jasnej cery, ja niestety rowniez nie... Moze za jakis czas stanie sie ona moja chluba, teraz niestety jest przeklenstwem