Co ostatnio uszyłyście dzieciakom

[moni80]

liwias jakie śliczniusie ubranka ,lepiej tego mojej Nati niepokazuje bo będzie mi kazała szyć spódniczki ,bo tylko teraz kiecki się liczą a spodni może niebyć jak jej każe spodnie włożyć to zaraz a niestety zima się zbliża wielkimi krokami i ciekawe co to będzie

monikakon1 śpiworki słodziutkie aż by się chciało znów mieć takie maleństwo



https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...ghlight=moni80

[Myszka_80]

A ja znalazłam jedynie takie zdjęcie becika

Mój zrobiłam z zazdrostek kuchennych , ale bawełnianych no i tez ma dwa zameczki. Teraz akurat służy juz 6 dziecku w rodzinie
Całe kuzynostwo moich dziewczynek w nim spało i "szło" do chrztu

[monikakon1]

Myszko piękny ten becik . Ciekawe czy moje śpiworki też będą miały takie powodzenie w rodzinie?
Moni80 dziękuję, aż się zaczerwieniłam .
A to Amelka w śpiworku. Śpiworki trochę większe niż potrzeba, bo po śpiochach widzę jak szybko rosną, a szkoda by było żeby zaraz z nich wyrosły. No i sama nie wiedziałam co mi wyjdzie. Usiadłam z zamiarem uszycia śpiworków a na wzór miałam tylko mały śpiworek pożyczony od sąsiadki. Ale jakoś poszło . Do tej pory szyłam głównie pacynki. A teraz muszę jeszcze wymyślić coś na balik do przedszkola. Jakieś pomysły? Pomoc mile widziana .

[betty_b]

bal przebierańców? to ja bym proponowała strój pierota - super dla dziewczynki (inny niż księżniczka) i łatwy do uszycia. A jak zwykły bal, to na pewno coś w szafie znajdziesz

[monikakon1]

No właśnie ma to być bal przebierańców, a moja córa koniecznie chce być księżniczką. Myślałam, że może przebiorę ją za kota (maska z tektury, albo namalowane wąsy na twarzy, doszyłabym ogon do leginsów, jakaś koszulka i gotowe), ale nie chce. Księżniczka, albo wróżka. I nie pogadam . No cóż, takie są dzieci .

[liwias]

Szyłam strój elfa dla mojej córki, jak jeszcze była przedszkolakiem. Góra ma krój normalnej sukieneczki na ramiączkach, dół z kilku warstw organdyny w odcieniach turkusu i zieleni. Na głowie wianek wypleciony ze sztucznych kwiatów (z drucikiem w łodyżce).
Nie pamiętam, ale z tyłu były chyba jeszcze skrzydełka (rama z drutu, obciągnięta cienkimi zielonymi rajstopkami). Zielone rajstopki do kompletu i wróżka, albo elfka gotowa

[betty_b]

Liwias - śliczności ten strój - i do tego oryginalny

[monikakon1]

Super pomysł, może wykorzystam. Ładnie to wygląda

[liwias]

Dziękuję za pochwały i cieszę się, że mogłam pomóc

[Myszka_80]

Cuuudny elf oj ja sama musze szukac powoli pomysłow

[monikakon1]

Niby nic takiego, balik w przedszkolu, ale wymyślić coś czasami naprawdę nie jest łatwo. Do tego nie za dobrze szyję, dopiero się uczę i jestem samoukiem, nigdy nie wiem czy mi coś wyjdzie czy nie. Z czasem też kiepsko. Dla mnie doba ma za mało godzin . Ale co tam, dla moich dzieciaczków wszystko . Małe kochane urwisy . Jak coś wymyślę i uszyję na pewno się pochwalę. (Oby tylko było czym ).

[Myszka_80]

Ja poczekam troche własnie wróciłam ze szmateksu a tam przygotowywali na poniedziałek kartke o dostawie strojow karnawałowych
moze sie na łowy wybiore z łobuzami

[monikakon1]

Też dobry pomysł . Może też się przejdę. Jak na razie znowu szpital w domu. Młoda ma kaszelek i to porządny, nie mówiąc już o katarze i innych dolegliwościach , a jak ona to za chwile i bliźniaczki. Już wiem co mnie czeka .

[Myszka_80]

Oj wesolutko masz i bliźniaczki mnie się marzą też dwaj chłopcu tak za jednym rzutem (no cóz moje zboczenie do duża rodzinka, jako jedynaczka mam dosc samotnosci )

A katar............ nawet nie mow. Kaszle katary to norma codzienna. Moja młodsza Emilka miała tak długo katar że flegma zawaliła jej co się dało. Rzuciło sie nawet na uszka ( oczywiscie antybiotyk wkroczył) , no i oczywiscie schudła mi strasznie, a już należy do gatunku pająkowatych bo flegma z żołądeczku zalegała

Tak wiec życze dużo zdrówka i posyłamy moc pozytywnych fluidów

[monikakon1]

Dzięki, przyda się, tym bardziej, że właśnie mam oczy na zapałkach, bo pół nocy latałam między dzieciakami. A do tego Julka w nocy się rozbudziła i zamiast spać stała w łóżeczku i śpiewała sobie "hopsasa". Słodki widok, ale wolałabym chyba jednak w nocy spać . Ach te kochane dzieciaczki...

[monikakon1]

W kioskach pojawiła się nowa burda z modą dla dzieci A jakie słodkie sukieneczki można uszyć .

[Myszka_80]

Tez ma te Burde juz wiem co moje potworki ubiorą na 3 wesela latem przyszłego roku .
A że u mnie zawsze wszystko z resztek sie robi to jeden zestaw sukienek jako druchen niosących obrączki i kwiatki będzie z resztki firanki .
No oszczędnosci wszedzie sie szuka

[moni80]

Śliczny elfik ,też się już rozglądam jaki strój wymyślić dla córki,tylko że ona dziennie wymyśla coś innego tylko kolor się niezmienia jak kiedyś wszystko różowe musiało być to teraz kolor TĘCZOWY wymyśliła sobie
OOO i widze że chyba prawie wszystkie przedszkolaczki chorują moja Nati też oskrzela już zaliczyła



https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...ghlight=moni80

[monikakon1]

Moje maluchy już 2 tydzień chorują. Jak już mi się wydaje, że zaraz będą zdrowe, to znowu się zaczyna. Normalnie . Powiedziałam sobie, że nie wyjdę z nimi z domu aż nie będą zupełnie zdrowe i tak siedzę w domu i sprzątam w szafach. No ale przynajmniej przez świętami będą miała porządek .

[tipsiara]

Jakie piękne ubranka

[betty_b]

ostatnie dla mojej łobuzicy - na chłodniejsze dni, tyle, że bluza taka obszerna, że ledwo pod jej kurtkę wchodzi

[Myszka_80]

Ale fajniutki komplecik bluza szeroka?? a co za problem na wiosne zamiast kurteczki będzie
naprawde super

[moni80]

betty_b Piękne

[betty_b]

no łobuzica bluzę lubi, bo ona uwielbia skubać wszystko z czego można coś wyskubać -ostatnio musiałam w samochodzie (siedząc z przodu) trzymać z tyłu rękę, żeby mogła sobie poskubać mój moherowy sweterek , a jak zasnęła w końcu, to synek się rozpłakał, że chce łapkę.........kalekę ze mnie zrobią, a do emerytury jeszcze tyle czasu

[zuzzanna]

betty widzę że wesoło u Ciebie

a swoją drogą... piękności!

[monikakon1]

Piękny komplecik. Naprawdę bardzo ładny. A u mnie znowu szpital . Chciałam zabrać się za szycie przebrania na balik a zamiast tego znowu biegam za dzieciakami z chusteczką. I ten straszny kaszel. Nie mogę się go pozbyć. Już nawet nie wiem ile razy byliśmy u lekarza i ile leków kupiliśmy, a one nadal kaszlą.

[Myszka_80]

Ha szpitale teraz wszedzie.
Wsciec sie można. Moja smarkała i kaszlała jak gruźlik juz 3 mies. Wkurzyłam sie porzadnie odstawiłam wszelkie syropki itp i dałam tylko Zyrtex, Do 3 dni poprawa nieludzka.
No mam alergika porzadnego ale lekarka na to nie wpadła

[anya84]

dziewczyny mam nadzieję, że się nie zezłościcie
ale nie chce zaśmiecać forum bo o bzdurę chciałam zapytać a, że u Was "dla dzieci" więc.....

bardzo mi zależy żeby dowiedzieć się jaką długość stopki ma niemowlę?
będę robić butki dla lalki reborn i nie bardzo wiem jaki to ma być rozmiar
do właścicielki lali dobić się nie mogę a w necie wyszukałam takie od 10cm

kurcze, nie pamiętam długości stopki mojej córci kiedy się urodziła ale 10 cm to chyba nie było
może któraś z Was mi pomoże?

jeśli to ma znaczenie to lala waży tak ok.2,5 kg

[monikakon1]

Nie pamiętam ile cm miały stópki moich maluszków, ale wydaje mi się że tak ok 5 - 6 cm góra. Gdzieś w szafie wyszperałam skarpetki z czasu kiedy miały jakieś pół roku i skarpetki mają ok 8 cm. Nie wiem czy to pomoże. Ale 10 cm wydaje mi się za dużo.

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Może moje to też alergiczki? W sumie ja mam alergie i astmę, więc może być tak, że i one to mają. Oby nie. Bo pamiętam jak się męczyłam kiedy miałam ataki duszności. Na szczęście jakoś przeszło

[ejeczka]

Jutro moje dzieciątko ma bal w przedszkolu. Od początku był problem ze strojem. Najpierw miał być Zygzak (auto- dla niewtajemniczonych), potem Tabaluga. Na szczęście wybrała coś normalniejszego- pcółkę.
W ciucholandzie kupiłam ogromną czarną suknię, w pasmanterii 5 m. lamówki, pożyczyłam skrzydła, ulepszyłam czółki, stare buty okleiłam resztką materiału i kupiłam żółte rajstopki, noi powstała pszczółka Zuzia.
Wykrój bluzki z jakiejś burdy a spodenki to tak z głowy.