emigrancki los;)

[CzarnyElf]

Napisane przez jenn

Nie znasz dnia, ani godziny... ale pod wzgledem nietypowego miejsca spotkania mezczyzny zycia mnie malo co przebije . Na mnie milosc spadla w ... meskiej toalecie. Jeszcze jako studentka pracowalam w USA hotelu i do moich obowiazkow nalezalo min. sprawdzanie czystosci toalet, rozwniez meskich. Zazwyczaj dyskretnie pukalam albo pytalam wychodzaca osobe czy z lazienki jeszcze ktos korzysta. Jedna z takich osob byl moj obecny TZ. Zauwazyl na mojej plakietce, ze jestem z Polski wiec zagadal "Dzien dobry", a potem jeszcze "Daj mi buzi" (dzieki babci - Polce znal te dwa wyrazenia). Znajomosc jezykow jednak sie w zyciu przydaje jak widac, bo tymi wydukanym z dziwnym akcentem slowami bardzo mnie ujal.

wow a to dopiero historia rzeczywiscie nietypowe miejsce spotkania

[jenn]

Elfiku, predzej czy pozniej na pewno uda wam sie przeprowadzic do jakiegos cudownego miejsca. Cierpliwosci - z tego co pamietam twoj TZ zaczal szukac pracy stosunkowo niedawno, prawda? Na pewno niedlugo cos sie znajdzie!

[CzarnyElf]

Napisane przez jenn

Elfiku, predzej czy pozniej na pewno uda wam sie przeprowadzic do jakiegos cudownego miejsca. Cierpliwosci - z tego co pamietam twoj TZ zaczal szukac pracy stosunkowo niedawno, prawda? Na pewno niedlugo cos sie znajdzie!

No tez sie tak pocieszam w sumie szuka dopiero jakies 2 tygodnie tak na serio (czyli wysyla resume gdy zobaczy jakas oferte)


Ostanio szukal 3 miesiace gdy mieszkalismy w Colorado ale mial bardzo malo telefonow w sprawie pracy i wzial pierwsza jaka mu zaoferowali

Teraz troche lepiej to wyglada bo dzwonia czesto ale przewaznie z dziur,no ale moze niedlugo zadzwonia tez z innych wiekszych miast

[sylwiamaria]

Hej Elfiku probujcie Przeprowadzic sie do Nowego Jorku, pracy dla dobrych specjalistow jest duzo, a tym bardziej komputerowcow

[sylwiamaria]

Co jeszcze moge dodac, nie musisz byc uzalezniona od samochodu, bo metro zawiezie cie praktycznie wszedzie

[Magda.]

Przed prezydentura "dablja" i 9/11 latwiej bylo o prace. Kiedys w pare tygosni mozna bylo znalezc, teraz szuka sie miesiacami. Oczywiscie nie jest to regula. Elfiku - niech Twoj luby wysyla mase resume, nie tylko po kilka, wtedy na pewno cos sie trafi.

[Magda.]

SylwioMario - nie trawie NYC . Za tu moj mezus uwielbia. Ale na szczescie tez Chicago, wiec nie grozi mi przeprowadzka.

[Tuchajbej]

Odpowiadajac na pytanie to jade tam na rok a pozniej zobacze jak sie wszystko tam ulozy raczej szykuje sie dluzszy pobyt..faktycznie te 200$ to chyba nie bedzie zbyt duzo,ale mam nadzieje ,ze jakos dam rade..odmowie sobie kromki chleba ,ale kosmetyk to sobie musze kupic..teraztak mowie,a jak glod mnie przycisnie to bede szla sprzedac ostatni krem z polki,zeby czyms zoladek zapelnic..Dziewczyny na was to zawsze mozna liczyc

[Magda.]

Jak juz bedziesz na miejscu, to tym bardziej!

[sylwiamaria]

Ja juz przywyklam do nyc, a jakis czas temu myslam aby przeprowadzic sie do chicago, ale malzonek powiedzial, ze jest o wiele zimniej niz w nyc, a ze ja jestem zmarzluch z natury to zostalo jak jest do dnia dzisiejszego

[CzarnyElf]

Napisane przez sylwiamaria

Hej Elfiku probujcie Przeprowadzic sie do Nowego Jorku, pracy dla dobrych specjalistow jest duzo, a tym bardziej komputerowcow

No wlasnie z NY jest problem bo on tego miasta nie cierpi mowi ze za duzy tlok i niebezpiecznie,ehhh wybiera on tez przebiera mi sie wydaje,szkoda ze nie mam mozliwosci wysylania jego resume(musi napisac cover letter takze do kazdej oferty pracy musi byc on inny)tak to bym wszystko skopiowala i wysylala tonami.



Ale powiem mu ze napisalas ze tam duzo dobrej pracy dla informatykow to moze sie skusi

[CzarnyElf]

Napisane przez sylwiamaria

Co jeszcze moge dodac, nie musisz byc uzalezniona od samochodu, bo metro zawiezie cie praktycznie wszedzie

to jest dobry argument ,ja uwielbiam metro a nienawidze samochodow tzn jezdzic nimi

[sylwiamaria]

http://newyork.craigslist.org/ a tutaj Elfiku masz stronke z ofertami prac i nie tylko na cale USA

[CzarnyElf]

Napisane przez Magda.

Przed prezydentura "dablja" i 9/11 latwiej bylo o prace. Kiedys w pare tygosni mozna bylo znalezc, teraz szuka sie miesiacami. Oczywiscie nie jest to regula. Elfiku - niech Twoj luby wysyla mase resume, nie tylko po kilka, wtedy na pewno cos sie trafi.

Powiem mu Tylko wiesz tych ofert dobrej pracy to wcale nie jest tak duzo(a on nie chce zarabiac mniej niz dotychczas takze ma tez wymagania finasowe)
Ja to powiedzialam ze moge miec dom 2 razy mniejszy i mi nie zalezy,jak bedzie trzeba to pojde tez do pracy.

[CzarnyElf]

Napisane przez sylwiamaria

http://newyork.craigslist.org/ a tutaj Elfiku masz stronke z ofertami prac i nie tylko na cale USA

Dzieki

Pokaze mezowi

[jenn]

Napisane przez Tuchajbej

Odpowiadajac na pytanie to jade tam na rok a pozniej zobacze jak sie wszystko tam ulozy raczej szykuje sie dluzszy pobyt..faktycznie te 200$ to chyba nie bedzie zbyt duzo,ale mam nadzieje ,ze jakos dam rade..odmowie sobie kromki chleba ,ale kosmetyk to sobie musze kupic..teraztak mowie,a jak glod mnie przycisnie to bede szla sprzedac ostatni krem z polki,zeby czyms zoladek zapelnic..Dziewczyny na was to zawsze mozna liczyc

Jak kieszen pusta po zakupach w drogerii to zawsze pozostaje McDonalds czy Wendys i dollar menu... Najwyzej wrocisz 5 kilo ciezsza, ale za to wypielegnowana

[Tuchajbej]

Hehe..mam nadzieje,ze tak sie nie stanie..najwyzej bede zyla na platkach sniadaniowych-bo one to chyba sa niedrogie co?

[jenn]

W Ameryce jest ogromny wybor wszystkiego i zroznicowanie cenowe tez i 200$ starczy na pewno!
Dziewczyny a z czym jecie gnocci?

[CzarnyElf]

Napisane przez Tuchajbej

Hehe..mam nadzieje,ze tak sie nie stanie..najwyzej bede zyla na platkach sniadaniowych-bo one to chyba sa niedrogie co?

Mozesz np kupowac zupki chinskie-maja tutaj,no i te dania z mikrofali o ktorych mowilam,my na tym zylismy nie bylo zle ale nie na dluga mete,jak nakupisz za duzo kosmetykow to jakby Cie glod przycisnal to zawsze moze sz oddac (do miesiaca ,nie musisz sie tlumaczyc tylko musisz zachowac paragon)

Z tanich sklepow polecam TJmaxxx-ja tam tylko kupuje ciuchy i kosmetyki i dlatego tak tanio wychodzi.

[sylwiamaria]

Co do zupek chinskich , ostatnio byla promocja 10 zupek za $1

[nineczka]

albo Ross dress for less..tez tani sklep

[CzarnyElf]

Dobrze jest tez kupic niektore rzeczy w Sam's Club-ale trzeba tam miec karte klienta i za to sie placi jakos rocznie chyba, niektore rzeczy sie oplaca ja np kupuje podpaski w wielkiej pace chyba 100 sztuk kupujemy wielkie wiadro kosci dla psow,taniej to wychodzi

Do tej pory pamietam na poczatku tutaj poszlam do tego sklepu i nie wiedzialm ze oni maja wszystko takie duze,nie wiedzialam ze nie maja tez siatek plastikowych(wszystko sie pakuje do wozka i potem prosto do samochodu),takze kupilam cos i musialam z tym paradowac przez cale miasto hihihihi,nazywam teraz ten sklep sklepem dla ludzi z samochodem juz wiecej tam nie chodze sama.

[jenn]

A masz prawo jazdy? Chyba tutaj na dluzsza mete nie da sie wytrzymac bez samochodu, nie myslalas zeby zaczac troche jezdzic?

[nineczka]

to prawda bez samochodu to jak bez reki.. no chyba, ze sie mieszka w duzym miescie gdzie jest dobrze rozwinieta komunikacja miejska. A zrobic tutaj prawo jazdy to nie problem.. Nawet testy mozna zdawac po polsku tzn kiedys tak bylo.

[Magda.]

Napisane przez jenn

W Ameryce jest ogromny wybor wszystkiego i zroznicowanie cenowe tez i 200$ starczy na pewno!
Dziewczyny a z czym jecie gnocci?

Mozna z sosem pomidorowym do makaronu, ja jeszcze jadam z parmezanowym (topisz maslo, dodajesz parmezan i whipping cream - kaloryczne, cholesterolowe, ale jakie pyszne ).

Co do craigslist - wlasnie tak znalazlam moja obecna prace.

[sylwiamaria]

nineczka, a mozesz powiedziec cos na temat trzesienia ziemi w Cali, czy bylas swiadkiem , czy jeszcze nie?

[sylwiamaria]

Co do craigslist - ja uwazam , ze jest super stronka

[nineczka]

ale chodzi Ci o jakies konkretne .. Odkad tu jestem bylo jedno takie bardziej odczuwalne. O 10 wieczorem, lezelismy sobie w lozeczku a tu nagle slyszymy jakis straszny halas jakby ktos wbiegal po naszych schodach.. myslalam, ze to zlodzieje.. potem zaczelo sie troche kolysac ale nie za duzo.. no i po paru sek bylo koniec.

od razu odpowiem, ze boje sie trzesien

[CzarnyElf]

ja nie mam prawka boje sie jezdzic W sumie wszedzie sie moge sie dostac autobusem tutaj.

[sylwiamaria]

Z tego co piszesz nie bylo , az tak strasznie, obrazy nie spadaly ze scian?