lutowana biżuteria

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez Morgana75

Sorki Gapcio ale to lekka przesada- co to jest lutówka i do czego służy było przez ostatnie 2 strony wątku pisana chyba z 5 razy z czego co najmniej 2 razy ja tłumaczyłam jak za przeproszeniem " krowie na rowie" Cholera lutować wam się chce a 2 stron ze zrozumieniem przeczytać nie łaska!!!

Popieram...
A przy okazji powiem, że kupiłam TĄ pincetę i jest super, na pewno się przyda
Ale narazie się czaję na to co przysłali, muszę to przemysleć zanim coś zrobię...

[gapcio22]

Przesadą to mogą być niektóre odzywki... przeoczyć z pośpiechu można a tu zaraz wielkie halo widocznie jestem innego typu człowiekiem, bo nie rozumie wypowiedzi takich...!

[Morgana75]

Przeoczyć to można jeden raz ale ty ( szególnie w tym wątku )nagminnie zadajesz pytanie o to co było przed chwilą mówione!
Ja jestem ostatnią osobą która warczy na nowe osoby zadające pytania i odsyła do wyszukiwarki ale ty to naprawde przesadzasz.
Młoda jesteś może jeszcze tego nie wiesz że jak ktoś zaangażował dużo swego czasu ale też kasy by jakiś temat zgłębić do tego ma się ochote dzielić doświadczeniami to naprawde nie należy struny przeciągać
Bardzo chetnie będe dalej odpowiadać na pytania w tym wątku ale naprawde prosze o konkrety typu " czy lepiej lut drobno pokroić czy przykładać w całości" albo " jak poznać że temperatura jest odpowiednia " bo pytania w stylu " jak się do tego wszystkiego zabrać" jeden odruch we mnie wywołują

[sasilla]

Ja mam pytanie troche z gatunku glupich
Jak przechowujecie cale to ustrojstwo do lutowania? Glownie chodzi mi o palnik i ewentualnie zapasowy gaz. Czy nie jest niebezpieczne wstawic to normalnie w latwopalna, zamykana szafke? Ja tak niby zrobilam, ale jakos nie mam przekonania...
Czy palnik nie wymaga jakich specjalnych warunkow przechowywania?

[Morgana75]

zwykły nie, butla z tlenem labo palnik plazmowy to już insza inszość.
Generalnie butki z gazem nie należy trzymać koło kaloryfera , pieca, lepij też nie w bardzo wilgotnym pomieszczeniu typu łazienka.
A i jeszcze po użyciu trzeba zadbać o to by wypalić resztki gazu z wężyka doprowadzającego- znaczy zapalasz palnik, zakręcasz zawór przy butli, czekasz aż płomień sam zgaśnie i dopiero wtedy zakręcasz zawór bezpośrednio na palniku
A pytanie wcale głupie nie było

[alma58]

Karmazynowy Kamyk dzięki za info
pozdrówki

[Senanque]

Dziewczyny, widziałam filmik, na którym dziewczyna przed wytapianiem szpilek smarowała drut lutówką. Zastanawiam się, po co? Czerniały i tak, potem oczywiście gotowała je w kwasku.
Mniej czernieją? Łatwiej schodzi to czarne?

[ggagatka]

To ty nie smarujesz? Lutówka zmniejsza temperaturę topnienia i generalnie jest łatwiej robić kuleczki. Mi zanim kupiłam lutówkę o wiele gorzej szło. Poza tym rzeczywiście troszeczkę mniej ciemnieją, nie rozprzestrzenia się to czarne na cały drucik tak bardzo

[KarmazynowyKamyk]

Podobno robią się mniejsze kratery, ale ja jeszcze tego nie sprawdzałam, ale lutówke mam...

[Senanque]

Nie, dotąd nie smarowałam, ale w takim razie chyba zacznę. Dzięki

[naila]

U mnie, po posmarowaniu lutówką kolor płomienia zmienia się na zielonkawy i gorzej się drut topi...

[KarmazynowyKamyk]

Moje kuleczki zawsze się bardzo szybko robią, więc nie wiem jak ta lutówka miałaby pomóc w szybkości...

[arizoona]

a gdzie tą lutówkę można dostać ?

[Senanque]

Jako lutówka wystarczy zwykły boraks, zapytaj w aptece (najlepiej takiej, gdzie robią leki recepturowe)

[arizoona]

O to super Zajrzę do kuzynki która jest aptekarką

[sierzant]

A dziewczyny! mam takie pytanie:
Jak chronicie się w trakcie lutowania? mam na myśli maski, gogle etc. I jakie są uboczne skutki lutowania?
czasem zdarza mi sie lutowac nawet 3 godziny i mam wtedy bardzo wyschnięte oczy...są jakieś gogle? specjalne czy nie?

[ggagatka]

Czym usunąć ten biały osad z lutówki? Jak za dużo dam lutówki, to ona się w taki biały osad zamienia po potraktowaniu ogniem i nie wiem jak się tego pozbyć. Tym bardziej jeśli mam drobny element już uformowany w jakieś zawijaski, czyli szmatką nie bardzo, a poza tym to się mocno trzyma drucika. Kwasek jakoś zadziała? A poza tym jak pozbyć się tej matowości na szpilkach, która po wygotowaniu w kwasku jest w miejscu gdzie były ciemne? No i czy one zawsze w tym miejscu robią się takie miękkie?

[substytut]

Ggagatko - kwasek/kwas, wyplukac i psta polerska - srebro bedzie blyszczalo jak nowe
Co do twardosci to po lutowaniu zawsze jest bardziej miekkie niz przed

[Domiiii]

Ja używam adobek to jest podobne do lutówki, generalnie preparaty tego typu chronią srebro przed utlenianiem w trakcie stapiania. Jeśli chodzi o efekt czernienia to świetny sposób i bardzo przyjazny to kwasek cytrynowy w większym stężeniu i po kłopocie.

[Morgana75]

Jeśli srebro zmiękło po lutowanie z powrotem utwardzi je jakiś sposób obróbki mechanicznej- sklepanie młotkiem, przelecenie papierem ściernym, obróbka pilnikiem,powyginanie itp. trzeba sobie tylko wybrać co nam najlepiej do projektu pasuje ...w przypadku miękich szpilek po robieniu kuleczki najlepiej ją lekko przelecieć papierem ściernym i ew. sklepać kulkę trochę...
A tak na marginesie najlepsze do pracy ze srebrem sa papiery ścierne tak od 400- 500 (wstępna obróbka) przez 600- 800 ( średnia) do 1000- 1200 końcowa- wcale ładne satynowe srebo daje!

[Senanque]

Uprzejmie donoszę, że w braku kwasku dzisiaj wygotowałam szpilki w occie spirytusowym i efekt taki sam Tylko śmierdzi gorzej

[essart]

do mnie w piątek dotarł palnik długo szedł:/....nad kuchenką za pierona nie mogłam zrobić szpilki a teraz raz bzik i już ...szpili papierem sciernym przecieram bo i tak lądują w oksydzie... lutowania jeszcze nie próbowałam ale chętnie podziele się doświadczeniem jak takowe zdobęde

[nutka27]

Mam pytanie, mało wspólnego ma z lutowaniem, ale jak już o szpilkach mowa... Robię szpilki nad kuchenką, później gotuję w kwasku. Ostatnio się zdziwiłam, bo szpilki po wygotowaniu zrobiły się nie matowo białe, ale czerwone Czy to ja coś nie tak zrobiłam, czy to wina drutu?

[maweth]

Kupiłam swego czasu łańcuch dla ogniwek i siłą rzeczy część trzeba było
przeciąć, ale szkoda mi ich wyrzucać
Czy któraś lutująca mogłaby je zlutować? Mam ich 7, a były przecinane w
miejscu takiego zgrubienia
http://www.hopea.pl/images/cms/1988/...cuchy/R110.png , wiec nie muszą być
jakoś super zlutowane, bo i tak będę owijać drutem.

A ogniwka mam takie:
http://www.hopea.pl/images/cms/1988/...WSLB090(1).png

Byłabym wdzięczna jakiejś dobrej duszyczce

[Morgana75]

Nutka to miedź się wytrąciła...bo jakby kto nie wiedział to w drucie 925 próby srebra jest 7.5 procenta miedzi...wygotować w kwasku , ew wytrawić kwasem na zimno a potem przetrzeć papierkiem ściernym powinno być ok. Jak bardzom to widać to może się pomyliłaś i posrebrzany drut wziełaś?

[jelonek001]

Nie sądzę żeby posrebrzany się stopił nad kuchenką ;P

[nutka27]

Dzięki za odpowiedź. Drut był srebrny na pewno Choć przyznam, że kiedyś próbowałam z posrebrzanym - o kulce nie ma mowy, posrebrzany się po prostu urywa

[patus21]

Też mi się czasem przy wygotowaniu na czerwono końcówka robi - ale zauważyłam, że to chyba było przy większości tych które za długo wytapiałam albo ruszałam troszkę bardziej.
ale jak je wypolerowałam (elektryczną polerka z filcem) to było ok.

[PunnkyART]

Na początku zaznaczam - korzystałam z szukajki, ale niewiele interesujących mnie rzeczy wypluwa (być może wpisuje nie to co trzeba).

Potrafię zrobić wiele rzeczy, ostatnio spodobały mi się kamienie (mam na myśli takie typowo kolekcjonerskie - zero dziurek do nawlekania) więc pomyślałam że wypadałoby się nauczyć czegoś nowego.

W swoich pracach preferuje raczej srebro, na początek moich eksperymentów z lutownicą chyba lepsza byłaby cyna, nie mniej jednak chciałabym wiedzieć w co się zaopatrzyć i jak zabrać się do pracy (wiem że z cyną i srebrem nie da się postępować tak samo, więc byłabym wdzięczna za oby dwa opisy).

Hmm...przy okazji tych kamieni:
jakie wiertła nadają się wywiercania dziurek (da się je zainstalować do zwykłej wiartarki)?

Pozdrawiam

[marisella]

Tu jest wątek, wszystko jest wyjaśnione:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=86428

W skrócie - cyną lutujesz używając lutownicy, takiej podłączanej do prądu na ten przykład, a srebrem - używając palnika na gaz, bo temperatura lutownicy jest za niska.

Powodzenia!
m.