Kosmetyki M.A.C

[xPoziomkax]

Napisane przez Mariola13

A do mnie przed chwilą dotarły błyszczyki Są śliczne

Dają jakiś kolorek? Czy są transparentne? Śliczne są!

[BlackLady]

Napisane przez Arwena84

Zamowilam 2 blyszczyki i szminke z Sugarsweet. Oby irl wygladaly rownie dobrze co na swatchach.

Arwena które błyszczyki zamówiłaś? Napisz jakie wrażenia? Ja czekam na Just Dessert i Triple-Yum, mam nadzieję że na ustach wyglądają równie apetycznie co na zdjęciach

Czy ktoś wypróbował Nice to be Nice z HK? Czy on na ustach jest też taki pomarańczowy?

[Arwena84]

Napisane przez BlackLady

Arwena które błyszczyki zamówiłaś? Napisz jakie wrażenia? Ja czekam na Just Desserts i Triple-Yum, mam nadzieję że na ustach wyglądają równie apetycznie co na zdjęciach

Mam Consume Me i Just Dessert. Pierwszy nieco rozjasnia usta i ma zlote drobinki, drugi nadaje lekko rozowy odcien + srebrne drobinki. Z tym ze ja mam mocno napigmentowane usta, wiec jakis efekt widac, podejrzewam ze na jasnych ustach widac glownie blysk. Te blyszczyki sa wlasciwie transparentne, ja takie uwielbiam na dzien.

Ze slodkosci fajna jest jeszcze szminka Lolipop Loving, ladny brzoskwiniwo-zlocisty odcien, taki akurat na lato.

Jakos w tzw miedzyczasie przyszla do mnie reszta zamowionych rozy grand duo. Mam: moonriver, love rock, grand duo i earth to earth z poprzedniej dostawy. Wszystkie piekne, a ja juz chyba do konca roku zadnego rozu nie kupie

edit.
Mam blyszczyk Nice to be Nice - na ustach daje pomaranczowa poswiate.

[Mariola13]

Napisane przez xPoziomkax

Dają jakiś kolorek? Czy są transparentne? Śliczne są!

Oba są transparentne, z tym, że Nice Kitty daje mocniejszą poświatę, a Fast Frends słabszą poświatę kolorku. Na pewno najładniej będą wyglądać na ustach mocniej napigmentowanych - ja niestety takich nie mam

[BlackLady]

O jaka szybka odpowiedź, coraz bardziej mi się tu podoba

Z tego co widzę Arweno, mamy bardzo podobny gust błyszczykowy, Consume Me też mnie kusił ale musiałam się ograniczyć z wydatkami Ja też najbardziej lubię błyszczyki lekko transparentne o niezbyt intensywnych kolorach, więc teraz mnie utwierdziłaś w tym, że to był trafny zakup. Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź

Ojej, teraz to się jeszcze bardziej niecierpliwa zrobiłam, już się nie mogę doczekać kiedy dostanę moje cudeńka i będę mogła się nimi miziać...

[Kajol]

Napisane przez ranka

NC - not cold ( czyli wpadajacy w żółć)
NW - not warm ( czyli raczej chlodne odcienie)

ja mam podklad NC 25 i jest to jasny, żółty kolor

Dzięki
po rozszyfrowaniu to się dość banalne wydaje

Napisane przez Arwena84

Jakos w tzw miedzyczasie przyszla do mnie reszta zamowionych rozy grand duo. Mam: moonriver, love rock, grand duo i earth to earth z poprzedniej dostawy. Wszystkie piekne, a ja juz chyba do konca roku zadnego rozu nie kupie

Arweno, możesz coś więcej napisać o tych różach? Mnie kusi Moon River i Love Rock. ale zastanawiam się, czy ten drugi nie będzie dla mnie za intensywny.
A to takie czysty odcienie różu? Czy wpadające w inne odcienie? (poza tą różnokolorową połówką oczywiście ).

Napisane przez ariana86

Napaliłam się na cienie MAC-a i dlatego proszę o szczerą opinię. Jeden kosztuje 45 zł, a ja nie chcę upadłości ogłaszać

Ariano, potwierdzam co napisała Frywolna Franka Dla mnie cienie MACa też są najlepsze - używam od około roku, powoli się od nich uzależniam i wszystkie inne cienie wypadają teraz przy MACowych jakoś tak blado. Też radziłabym zakupienie 1-2 do codziennego makijażu - panie w MACu w Galerii Krkaowskiej cudownie doradzą. A jakby Ci się udało kiedyś dostać zaproszenie (tzn jak zrobisz u nich odpowiedznio duże zakupy ), to uu pani makijażystki można się podszkolić w nakłądaniu cieni. I dodam na koniec to, co już wielokrotnie padało w tym wątku - bardzo ważne są dobre pędzle oi staranność przy wykonaniu makijażu. Mój pierwszy cień MACa to była porażka - nakładany aplikatorkiem, czy pierwszym lepszym pędzelkiem, w 2 minuty - efekt mocno rozczarowywał.

[ranka]

róże MAc sa bardzo fajne polecam

[KNK]

Napisane przez ariana86

Zakochałam się w MAC-u Zaczęło się od YouTube, potem to forum i... wpadłam jak śliwka w kompot. Kupiłam już Cream Colour Base (Pearl), Paint Pot (Painterly), korektor Studio Finish spf 35, FIX+, pełnowymiarowy pigment Naked i kilka odsypek z All i 3 pędzle: 239, 217 i 187. To chyba dobry początek prawda? Na razie zbankrutowałam, ale przymierzam się od zakupu cieni prasowanych i paletki 15. Przeczytałam cały ten wątek, ale nadal nie jestem przekonana. Opłaca się kupować cienie MAC? Są naprawdę lepsze od innych? Mam cienie Lancome, Dior, Inglot i różne tańsze. Prawdę mówiąc Diory są jak na razie wg mnie najlepsze. Napaliłam się na cienie MAC-a i dlatego proszę o szczerą opinię. Jeden kosztuje 45 zł, a ja nie chcę upadłości ogłaszać

Cienie MAC to moje ulubione, jestem maniakiem cieniowym testowałem chyba wszystko co na rynku, MAC to jak dla mnie cienie idealne, trwałe, dobrze napigmentowane, lekko tepe w konsystencji dzieki czemu masz nad nimi kontrole, jak juz dziewczyny napisały wymagają wprawionej ręki i troche cierpliwości. Masz rózne konsystencje wiec jedne polubisz bardziej a inne mniej, ja na przykład bardzo lubie Matte, Veluxe Pearl, Satin, Velvet a raczej nie przepadam za Velux i Matte2

Dobrze współgrają z bazą ArtDeco i dobrze aplikują się na mokro

Właśnie kończe układać trzecia 15-stkę i chyba znajde jeszcze pare kolorów zeby stworzyć kolejną

[BrandNewName]

Napisane przez kamisio

Color ready niby nic nowego a mnie sie podoba



masz racje Show Orchid jest boska noś ją i nie przejmuj się tym co mówi reszta bedziesz trendsetterką

ciekawe czy Show Orchid można złapać w Back to Mac

A puder spróbój nakładać dłońmi, ja czasami tak nakładam krzemionke, polecam

Zapomniałem o odsypce dla ciebie za Milk, teraz sobie przypomniałem, postraram sie to jak najszybciej naprawić

Myślę ze radząc mi nakładanie pudru rękami jednak znacznie przeceniasz moje umiejętności

Snow Orchid pewnie nosić będę mimo moich małych obaw - w końcu nie po to ją kupiłam żeby leżała.

Tak na marginesie - zgodnie z Twoim nowym nickiem jak się mamy do Ciebie zwracać bo ciężko mi się będzie odzwyczaić od "Kamisio"?

Lizzie pudru nie wypróbowałam bo wczoraj mnie rozłożyło i leżąc w łóżku nie mam ochoty na jakikolwiek makijaż.

Dołączam się do zachwytów nad cieniami MACa i podobnie jak Ranka polecam również róże.

[lizzie]

Napisane przez BrandNewName

Lizzie pudru nie wypróbowałam bo wczoraj mnie rozłożyło i leżąc w łóżku nie mam ochoty na jakikolwiek makijaż.

Dołączam się do zachwytów nad cieniami MACa i podobnie jak Ranka polecam również róże.

Nic się nie stało, raczej i tak go nie kupię gdyż pudrów mam stanowczo za dużo, ale byłam ciekawa jego właściwości. Z pudrów wykańczających bardzo zadowolona jestem z HD Make Up For Ever, rewelacyjnie wygładza buzię, optycznie zmniejsza pory i sprawia, że ewentualne niespodzianki nie rzucają się w oczy.

A róże i cienie MAC-a również wielbię

[BrandNewName]

Napisane przez lizzie

Nic się nie stało, raczej i tak go nie kupię gdyż pudrów mam stanowczo za dużo, ale byłam ciekawa jego właściwości. Z pudrów wykańczających bardzo zadowolona jestem z HD Make Up For Ever, rewelacyjnie wygładza buzię, optycznie zmniejsza pory i sprawia, że ewentualne niespodzianki nie rzucają się w oczy.

A róże i cienie MAC-a również wielbię

Jak masz HD MUFE to myślę że nie masz co sobie głowy MACiem zaprzątać Mnie od HD MUFE skutecznie cena odstraszyła. A o właściwościach napiszę bo sam jestem tego pudru ciekawa - jak okaże się dobry to może się sama na niego skuszę.

[KNK]

Napisane przez BrandNewName

Myślę ze radząc mi nakładanie pudru rękami jednak znacznie przeceniasz moje umiejętności

Snow Orchid pewnie nosić będę mimo moich małych obaw - w końcu nie po to ją kupiłam żeby leżała.

Tak na marginesie - zgodnie z Twoim nowym nickiem jak się mamy do Ciebie zwracać bo ciężko mi się będzie odzwyczaić od "Kamisio"?

Lizzie pudru nie wypróbowałam bo wczoraj mnie rozłożyło i leżąc w łóżku nie mam ochoty na jakikolwiek makijaż.

Dołączam się do zachwytów nad cieniami MACa i podobnie jak Ranka polecam również róże.

Nie przeceniam to proste jak jedzenie czekolady poprostu wysyp odrobine pudru na dłoń (nie za dużo, czynośc mozna powtorzyć) rozetrzyj w dłonich i nakładaj lekkimi ruchami takie głaskanie twarzy jakbyś ja myła, spróbuj i napisz jak ci poszło

Możecie pisać Kamisio, ale ja juz stary jestem wiec i nick sobie jakiś poważny zrobiłem

A co do Show Orchid to tak sie rozmarzyłem jakby ją lekko opuszkami palców wklepać w usta, taki romantyczny efekt by był

[ranka]

o jaaaa a ja sie jak ta trąba zastanawialam ktos Ty KNK

[Mariola13]

Napisane przez ranka

o jaaaa a ja sie jak ta trąba zastanawialam ktos Ty KNK

To jest nas dwie Ja też myślałam co to za tajemniczy Don Perdo Karrrramba przyczaja się

[frywolna franka]

Napisane przez lizzie

Nic się nie stało, raczej i tak go nie kupię gdyż pudrów mam stanowczo za dużo, ale byłam ciekawa jego właściwości. Z pudrów wykańczających bardzo zadowolona jestem z HD Make Up For Ever, rewelacyjnie wygładza buzię, optycznie zmniejsza pory i sprawia, że ewentualne niespodzianki nie rzucają się w oczy.

A róże i cienie MAC-a również wielbię

Ależ mamy zbieżne kosmetyczne upodobania Też uwielbiam HD z MUFE (w ogóle w tej chwili jestem MACo i MUFEholiczką...). A czym nakładasz ten puder? Ja już próbowałam kabuki, puszkiem, pędzlem, ale najefektywniej jest palcami
Róż z MACa mam jeden - ale kolejny to mój najbliższy zakup.

[ariana86]

Już je mam Na początek paletka 15 i 3 cienie: Kid, Naked Lunch i Espresso. Muszę też wyrazić swoją opinię o obsłudze w MAC-u w Galerii Krakowskiej. Pani była przemiła! Przemiła naprawdę! Pomogła w wyborze kolorów i dała mi ogromną próbkę pigmentu vanilla Będę sobie testować. Umówiłam się też na jutro na makijaż. Ogólnie jestem bardzo zadowolona. Nic złego o tym salonie nie mogę powiedzieć.

Proszę doradźcie mi jeszcze jaki róż kupić. Powder Blush czy może Mineralize Blush?

[ranka]

ja mam Powder i ten moge polecic

[BrandNewName]

Przewagą Powder Blush nad Mineralize jest to, że mają wiele wykończeń więc więc większy wybór a mineralne tylko jedno. Mnie mineralne nie zachwyciły ale zależy co kto lubi.

[neroza]

Dziewczyny a ja mam takie może troche zaskakujące pytanie ale prosze o odpowiedź mimo wszystko...

W moim mieście nie ma sklepu MAC`a i nie za bardzo orientuję sie w cenach. Z tego co wiem to w Mac`u można robić sobie swoje paletki z cieniami i tu moje pytanie na ile cieni są te paletki, ile kosztuje jednen cien do paletki i czy kolory tych cieni do paletek są takie same jak tych pojedynczych TZN czy np cien Brulle ktory jest sprzedawany pojedynczo mozna kupic do paletki??
Dzięki za odp bo nie chce mi sie jechac specjalnie do Wawy zeby pocalowac klamkę

[KNK]

Napisane przez neroza

Dziewczyny a ja mam takie może troche zaskakujące pytanie ale prosze o odpowiedź mimo wszystko...

W moim mieście nie ma sklepu MAC`a i nie za bardzo orientuję sie w cenach. Z tego co wiem to w Mac`u można robić sobie swoje paletki z cieniami i tu moje pytanie na ile cieni są te paletki, ile kosztuje jednen cien do paletki i czy kolory tych cieni do paletek są takie same jak tych pojedynczych TZN czy np cien Brulle ktory jest sprzedawany pojedynczo mozna kupic do paletki??
Dzięki za odp bo nie chce mi sie jechac specjalnie do Wawy zeby pocalowac klamkę

pusta paleta na 4 - 15pln, na 15 - 55pln

wkład cienia 45 pln

wszystkie cienie ze stałej oferty są we wkładach, cienie limitowane niestety nie są dostepne w formie wkładów

[neroza]

Aha dobrze wiedzieć dziękuję

[fraise26]

Każdy cień (poza limitowanymi) mozesz kupic jako wkalad do paletki. Wtedy kosztują 45 zł, w normalnej formie (w opakowaniu) kosztuje 60 zł. Paletki są 2: na 4 cienie i kosztują 17 zł oraz na 15 cieni i kosztują 55 zl.

[neroza]

Dziękuję za taką szybką odpowiedź

[ranka]

znacie mascare MAC ktora tylko wydluza rzesy?

zastanawima sie nad Mascara X bo widzialam rzesy nia umalowane ale chcialabym poznac wasze opinie

[BrandNewName]

Napisane przez ranka

znacie mascare MAC ktora tylko wydluza rzesy?

zastanawima sie nad Mascara X bo widzialam rzesy nia umalowane ale chcialabym poznac wasze opinie

Z mascar MACa mam niedawno kupionego Zoomlasha - daje dobry efekt choć szału nie ma - naturalny przy większej ilości warstw nieco mocniejszy ale nie "mocny", fajna czerń, początkowo szczoteczka sprawiała mi problemy. Na pewno na inne mascary MACa się zdecyduję bo odpowiadają mi cenowo a jakość po jednej maskarze używanej od niedawna trudno mi oceniać.

Testuję na sobie puder Prep + Prime - bardzo fajny, łatwo się nakłada, niewidoczny Dam znac wieczorem jak z trwałością.

[pamelal]

Slyszalyscie moze o ofercie na Allegro, odnosnie cieni MAC'a ?
Jeden w "normalnym" opakowaniu kosztuje 25 zl
Jest roznica miedzy cenami w stoisku MAC'a, a cenami u tego sprzedawcy. Za rownowartosc jednego opakowaniu w GKrk w MAC'u , mozna kupic 2 opakowania na Allegro i jeszcze zostanie 10 zl (np. na koszt przesylki ;P ) + dostajesz za darmo blyszczyk Sally Hansen ( akurat do "gratisow" to duzej wagi nie przywiazuje, ale nie zaszkodzi przetestowac, przeciez za darmo ) + , co dla mnie jest baardzo wygodne, mozna zamowic za pobraniem i przy kurierze sprawdzic zawartosc paczki .
Warto jeszcze dodac , ze sprzedawca na 5136 opini ma tylko 1 negatywna, ktora w dodatku potrafil wyjasnic bardzo dobrze

Tu macie link do jego aukcji z pieknym cieniem ;D :
http://allegro.pl/item595868754_mac_...brown_gra.html

Jak pytanie sie powtorzylo, to przepraszam ;p

[ananke_2]

Wszystko fajnie, ale ten cien z aukcji ma 3 lata (kod produkcji AA6 - 2006).

[BrandNewName]

Napisane przez KNK

A co do Show Orchid to tak sie rozmarzyłem jakby ją lekko opuszkami palców wklepać w usta, taki romantyczny efekt by był

A bardzo delikatnie wklepana stanowi fajną kolorystycznie bazę pod Fast Friends

Puder Prep+Prime mogę polecić - trzyma się dobrych parę parę godzin (trzymałby się pewnie dłużej gdybym nie musiała go zmywać) ale nie mogę powiedzieć jak z matowieniem mocno przytłuszczajacej się cery bo takiej nie mam

[lizzie]

Napisane przez BrandNewName

Puder Prep+Prime mogę polecić - trzyma się dobrych parę parę godzin (trzymałby się pewnie dłużej gdybym nie musiała go zmywać) ale mogę powiedzieć jak z matowieniem mocno przytłuszcajacej się cery bo takiej nie mam

A nie bieli cię ten puder? Na mocnym matowieniu mi nie zależy, bo mam cerę suchą, ale fajnie gdyby przedłużał żywot makijażu

[BrandNewName]

Napisane przez lizzie

A nie bieli cię ten puder? Na mocnym matowieniu mi nie zależy, bo mam cerę suchą, ale fajnie gdyby przedłużał żywot makijażu

No właśnie nie bieli - sama byłam zaskoczona. Daje wrażenie twarzy pokrytej czymś w rodzaju przeźroczystego bardzo drobnego pudru.

Edytowałam mojego wcześniejszego posta bo wyszło tam "masło maślane"